Mamusie wrzesień 2013 =)

ALT 50
ASP 45
FOSFATAZA 150

u mnie w ciągu 3 dni fosfataza skoczyła ze 120 na 150 bo ja powtarzałam wyniki i ALT i ASP też skoczyły, dlatego wylądowałam w szpitalu. Jeśli wynik za jakiś czas będziesz miała taki sam to jest ok. Grunt, żeby nie rosnął.

O mocnej cholestazie mówi się jak ALT i ASP osiągają wyniki po 400 jednostek.

Nefi najlepiej jak powtórzysz sobie wyniki za parę dni.

Nefi u kobiet w ciąży to nie ma nic wspólnego z tym co wyczytałaś. Pojawia się w ciąży i po ciąży znika. A u synka może być po prostu chwilowe. Może za dużo ciężko strawnych rzeczy zjadł i akurat badania zrobiliście. Nie martw się. A w szpitalu dawali mi kroplówki z glukozy do przepłukania organizmu.

A to sem ja )

Takim pojazdem mąż woził mnie po parku hahaha nie ma jak przywileje kobiety w ciaży

I jeszcze jedno

Daga,ja już się nauczyłam,że lepiej nie wyczytywać wyników badań na własną rękę w necie bo własnie przez to sobie człowiek nabija łepek głupotkami....
Doktorek niech na to spojrzy,jak coś będzie nie halo to na pewno wyniki będą powtarzane.

No proszę Izulka nasza jak się dziś woziła

Odniśnie tej historyjki Nefeli o KUNIU...przypomniał mi się mój Fil jak był mały.
Pojechaliśmy do teściów i mały od razu dziadka za rękę do salonu przed tv i cos mu tam nawijał.Za chwilę dziadek do nas ostro,czerwony jak biurak-czego Wy dziecka uczycie,palcem na tv pokazuje i KULWA,KULWA,KULWA... My w śmiech,dziadek jeszcze bardziej wkurzony,do niego dołączyła wzburzona teściowa aż w końcu mówię....Włącz mu "KRÓLA LWA" to przestanie

Oglądam Grease na TVN7 Jaki Travolta był młodzio-miodzio I ten dołek w brodzie mmmmm
Ciekawe czy Luśka będzie go miała

no i skonczyłam układanie poukładałam rozmiarami, z podziałem na cieplejsze i cieńsze ubranka
Izula mi się szyjka skróciła w 28 tyg, do 2.5 cm, i miałam na 2 cm rozwarcie, na razie puki co odpukać wszystko się zatrzymało, niw cofneło się, więc nadal mam krótką szyjke i rozwarcie, ale moj gin powiedział, że powinnam dotrwać do 37 tyg na femoterolu Super się prezentujesz, i rozwiązanie na niemeczący spacer po parku tez super

Alivva miasto masz racje przepiękne, już się nie moge doczekać aż znowu tam pojade mam ten komfort, że Artur często tam jest a dodatkowo mój brat mieszka tam na stałe z rodziną więc zawsze jest gdzie spać

Nefeli mam nadzieje, że nastąpiła pomyłka w wynikach i jak powtórzysz będzie wszystko ok a odnośnie ubrań to mam na 56 może z 8 body, 6 par śpioszków, pare sztuk kaftanikow i 6 par pajacyków, ale to tylko dlatego, że tyle dostałam, bo sama kupowałam na 62, 68.

Asiek89 piękny koń, ja to tylko na odległość moge pooglądać, nie wiem dlaczego ale od dziecka strasznie się boje tych zwierząt i nie podejde do nich blisko

Mam pytanie odnośnie wózka, miałam z tym straszny dylemat bo nie mogłam się zdecydować, zdanie zmieniałam kazdego dnia i w końcu wczoraj zamówiłam Baby Design Lupo, poczytałam o nim troche opinii, sprawdziłam w sklepie na żywo i teraz czekam aż kurier przywiezie mi do domu może któraś z was też go kupiła?

Zdjęcie się nie wczytało

kokoszka mi pani dr powiedziała, że szyjki tak mają skracają się wtedy kiedy nie trzeba a potem już trzymają. ))

Heheh dziewczyny ale miałam frajdę nie z tej ziemi )) Po tym leżeniu w łóżku to było lepsze niż duża porcja lodów i kebab razem wzięte I maluchowi się podobało bo ciągle fikał koziołki. A z zabawnych rzeczy, jak mi się brzuch postawił to położyłam się na ławce, oparłam o męża i było ok albo na trawce chwilkę poleżałam. ))

Nefi Alivva ma rację. Nie kieruj się tym co piszą w necie. Bo ja to już z 10 razy powinnam mieć )) nawet nie będę pisać. Trzymam za was kciuki, żeby było wszystko dobrze i czekam na wieści od lekarza bo tylko on może Ci powiedzieć co z wynikami. Ale na pewno będziesz musiała powtórzyć. Pamiętaj jeszcze istnieje błąd w laboratorium.

Izula, ale pięknie wyglądasz )
Komfort jazdy musiał być nieziemski

Iva, popłakałam się prawie ze śmiechu czytając Twoją anegdotkę rodzinną

Nefeli, oddychaj głęboko i myśl pozytywnie! Wyniki obejrzy lekarz, a my trzymamy kciuki żeby było dobrze!

Asiu, tylko siedzenia mogły być ciut większe hahaha )
Ale niestety nie przewidzieli wersji dla dwupaków

kokoszka nie stety z wózkiem nie pomogę. Nie martw się na pewno będzie super

czytam czytam i znowu nefeli.. kurcze tobie to sie zbieraja czarne chmury caly czas. ale dziewczyny maja racje- czasem niedokladnie zrobione badanie czy faktycznie po zjedzeniu czegos i juz moga wyjsc glupoty. wiec kochana cierpliwie zapytaj lekarza co i jak, powtorz badania i musi byc ok. limit na pecha juz wyczerpalas

hehe jak czasem fajnie sie mozna dogadac z dziecmi ze tylko rodzic zrozumie:) ciekawe co te nasze kruszynki beda wymyslac. wreswzcie zaczne rozumiec co do mnie maluch gada bo czasem toaz mi wstyd bylo jak mi mamusie musialy tlumaczyc o co chodzi jak sie probowalo malenswo ze mna porozumiec

izulka widac ze spacerek sluzy.. wygladasz super. to jakby sie wyrwac z wiezienia:D

asiek to zdjecie z kuniem przefajne. juz niedlugo i bedziesz mogla z powrotem sie nimi zajac:)

nike jak tam sprawy zoladkowe? pewnie przeszlo bo przyszlo do mnie. jakby gardlo mi nie wystarczylo . zara pije mleczko z miodzikiem i lulu:)

Poszukalam troszke sie uspokoilam co do synia,ALP u dzieci czyli fosfotaza rosnie niby w k=okresie wzrostu,mam z nim problem bo on wogole nie pije co widac w wynikach no i cholesterol podwyzszony ma a niby nie jemy ani tlusto,ani zle ...
Co do mnie to we wtorek musze poszukac nowej miejscowki na pobranie krwi bo moja pani na wakacje jedzie jutro i wraca we wrzesniu... kazal mi gin we wtorek zrobic znow badania,ja polykam co mam na watrobe i mam nadzieje ze bedzie dobrze,musi byc
Izunia ja 600 jednostek mialam jak urodzilam Synia i przez rok nie mogli mi tego zbic,doszlo do biopsji watroby itd...
u mnie teraz bilurbina ponad norme,a fosfotaza czyli ALP 300 przy czym wtedy jak to wysokie to spadaja proby watrobowe i utrzymuja sie w normie...lekarz chce sprawdzic czy nie mam marskosci watroby i kazal zrobic jeszcze inne badania,bo jestem spuchnieta z prawej strony w miejscu watroby i mam bol trzustki,a to cos z przeplywem zolci nie tak ....oj sil mi chyba brak...wygadalam sie juz wiecej wam nie truje obiecuje

alez truj bo chcemy wiedziec co sie dzieje.. a nie ma mozliwosci ze to mala tam uciska? bo moze jak nie masz brzuszka to ci sie we wnetrznosciach chowa. czy wtedy wyniki by inne wyszly?

Nefeli nawet nie myśl nie truć!!! Bo ci tyłek przeczepię jak tylko wymyślę jak!

Najważniejsze to powtórzyć badania. I może poproś mamę, żeby Ci priorytetem przesłałam np Hepatil to kosztuje około 6 zł i jest zupełnie bezpiecznie.

Kalinka ma rację, pewnie córcia Ci uciska wątrobę.Poczytgaj sobie na temat diety wątrobowej. Może Ci pomoże obniżyć wyniki.

Oj ty biedaku przytulam Cię mocno bo wiem co to znaczy kolejny kłopot na głowie. Człowiek nie potrafi spokojnie na badania pójść bo myśli, "ciekawe co tym razem"

Nefeli, a od czego my tu jesteśmy jak nie od tego, żeby sobie truć i się konsultować?
Nadzieję trzeba mieć i liczyć na to, że wszystko będzie w porządku.
Ściskam mocno cały Wasz dwupak i czekamy na dobre wieści!

Izunia sliczna focia,widze ze wyjazd sie dzisiaj udal,super!!!No i bryczke mialas prywatna I dziekuje za odpowiedz.U mnie ta fosfotaza(ALP) od 98-270 normy,nie wiem czy o tym samym piszemy? bo 120,150 to norma.
Iva Krol lew,kunia no ubaw ze hej jak inni nie wiedza,moj jak caluski wysylal to mowil mua,smialam sie ze po francusku...i dosc dlugo tak mial
Iva Kochana a co przepraszam ma Twoja Ala z Trawolta wspolnego sie pytam???hm o czyms nam tu nie mowisz ???
Kalinka,Izunia,Asia dzieki kochane...juz troche ochlonelam,na szczescie jutro wizyta u tego drugiego gina ciekawe co on powie,tamten kazal we wtorek zrobic znow badanie.Co do diety...to ja ostatnio przez to lezenie jadlam wszystko...hmmmmm wiecie niewskazane,byle szybko i nie glodowac,wiec jajecznice,pieczone ziemniaczki,pomidorki...a co teraz ??? powietrze i woda,bo trzeba duzo pic...
Izus mam karczocha w domu na szczescie wiec zaczne brac od dzis a we wtorek sprobuje ponownie oddac krew,jedyne co mnie interesuje to zeby z mala wszystko bylo dobrze i zeby dotrwala do 38tygodnia...kocham ja szalenie