BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 4 miesiąc temu #726249 przez niagara
Papi fajnie, że się odezwałaś :) Jak na razie Twój Adaś jest jedynym sierpniowo-wrześniowym dzieciaczkiem :) Zmiany zaraz wprowadzę do tabelki :) Ale Ci zazdroszczę, że trzymasz już synka w ramionach :blush: Ucałuj go ode mnie :kiss: I czekamy na pierwsze zdjęcia :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726253 przez agamo
Dzień doberek

Papi super ze sie odezwalas! Zdajemy sobie sprawę ze masz teraz ważniejsze rzeczy na głowie wiec nie przejmuj sie kompletnie nadrabianiem! u nas posucha maluchy nie chcą wychodzić! :D juz jakoś z Natka próbujemy ich mobilizować ale uparte bestie! Ucaluj Adasia od ciotek wrześniowych! Wszystkie ci tu zazdroscimy! I jak tylko masz czas wrzucaj foteczki!

Dziewczyny tym niespaniem współczuje wam tak bardzo Może jakos łatwiej wam będzie sie przestawić jak malenstwa sie urodza! Bo ja cała noc przesypiam i dwa razy sie na siku budze wiec będzie ciekawie.

Agus Serku ja czytałam o bezdotykowych ze sa mniej dokładne bo zalerzy jak zmierzysz jak sie trafi. Nie wiem ile z tego prawdy bo nigdy takiego nie miałam i nikt takim mi nie mierzył. Kupiłam do ucha brana bo u nas w szpitalach i ośrodkach zdrowia go używają i ma dobre opinie na necie No i przetestowalam go tez na coreczkach znajomej wiec jestem z niego zadowolona!ale czy bezdotykowy byłby gorszy nie wiem bo w sumie nikt z moich znajomych takiego nie ma.

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726276 przez agilla.r
czesc kochane, ja tylko na chwile. wczoraj wyszliśmy ze szpitala(nadal w 2-paku) białko w moczu nie daje za wygraną, lekarze mówili że do czasu aż nie ma wysokiego ciśnienia to nie jest źle. No i oczywiście od wczoraj ciśnienie 170/110:/ więc zaraz się obrobię i wracamy i pewnie znowu poleżymy być może już do końca.
W szpitalu nie mam zasięgu internetu jedyne co to czasami uda mi się wejść na FB więc proszę was o infromację gdyby któraś się "wypakowała" :)

Nie mam czasu nawet przeczytać poprzednich postów ale widzę że wróciła nasza Papi i to nie sama:)) Serdeczne gratulacje kochana:* Dużo zdrówka a Adasie to super chłopaki ;)

3macje się laseczki :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu - 11 lata 4 miesiąc temu #726280 przez kalina
dziendoberek:)
wstalam ok 8 tak nieprzytomna ze masakra. dopiero teraz dochodze do siebie. a gardlo zamiast przechodzic boli coraz bardziej:(
tez ostatnio mam faze na kakao z dzemikiem. mam taki pyszny truskawkowy domowej roboty i az sie oderwac nie moge od niego:)

papi widze ze sie odezwala. fajnie ze wracasz do zdrowka. oj zaczynam sie chyba bac karmienia :dry:

serku ja dotykowe jakies widzialam w sklepie i tak rozne pomiary wskazywaly ze zrezygnowalam i tez w brauna do ucha zainwestowalam. bo mi sie wydaje dokladniejszy jak w srodku zmierzy. bo dotykowy to mam wrazenie ze zalezy od temp otoczenia. zreszta one zwykle maja bajery typu temp w pokoju czy tam nie wiadomo co jeszcze. a mi sie nieraz sprawdzila zasada ze jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego

na krew pepowinowa to mnie nie stac wiec sie nawet nie zastanawialam

tez nie narzekam na siare z cycow bo chyba dosc bedzie czasu lejacymi sie przejmowac po porodzie. lepiej niech teraz mi ubranek nie brudza bo wygodniej sie chodzi bez cycnika:)

agamo wykorzystaj mame ile mozesz i naciesz sie nia. jak juz urodzisz to mama bedzie wnukiem zainteresowana :)

agillaa trzymaj sie. juz niedlugo

serku mam taka sama kaczuche z termometrem.

eh tesciowe to temat rzeka. co jedna to lepsza. akina ty to musisz zrobic napad ale na swoja i pozabierac swoje rzeczy



[img]http:// www.zapytajpolozna.pl/ components/com_widgets/ view.php?sid=61621 [/
url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726290 przez izula
Cześć dziewczynki:)

Papi super, że do nas napisałaś. Trzymajcie się tam z Adasiem i czekamy na zdjęcia. :))

Nefeli, ja stwierdziłam dzisiaj, że mam teściową w d... i się postaram nie denerwować jej tekstami. Ehhh, dobrze, że mieszka na drugim końcu Miasta hahah.
Co do do diety to ci współczuję bo sama na niej jestem. Brrr. Jałowe jedzenie i tyle. Nefi poszukam linka do diety wątrobowej i ci wrzucę. Mi bardzo pomógł przy zakupach spożywczych dla siebie. Nefi aż się prosi, żeby tą koszulkę oddać teściowej w prezencie :)

Dziękuję za cynk z biustonoszami w pepco. :)) Ruszę do boju tylko nie wiem kiedy. :))

Agilla kochana trzymaj się tam w szpitalu a my tu trzymamy za Was kciuki. Buziaki dla Ciebie i na pewno będzie dobrze. Masz już prawie 37 tydzień.

Serku my mamy materac gryka kokos i fotelik maxi cosi cabrio-fix. Gdzieś chyba na stronie maxi cosi była taka tabelka z fotelikami maxi-cosi i czym się różniły ale zabij mnie nie pamiętam gdzie ja to widziałam. W smyku mają dużo ulotek na ten temat może tam to widziałam. Co do materaca to grunt, żeby miał jedną stronę miękką a drugą twardą bo słyszałam, że czasami dzidziusie nie lubią np spać na tej miękkszej stronie, albo na odwrót i żeby przepuszczał powietrze. No ja jeszcze patrzyłam, żeby miał tą górę zdejmowaną, żeby jak coś można było ją wyprać.

Kalinka współczuję Ci. Bidoku jeden jeszcze gardło do tego.

CO do wstawania to ja regularnie co dwie godziny do toalety wędruję. Na przedpokoju mam taki mały kinkiet z żarówką energooszczędną, co się świeci całą noc, żebym w tym swoim nocnym lunatykowaniu do kibelka nie nabiła sobie guza.

CO do krwi pępowinowej to ja się bardzo zastanawiałam ale w końcu zrezygnowałam bo tam trzeba kasę zapłacić przez narodzinami a tyle to przed narodzinami nie będę miała. Po za tym kwestia transportu do Warszawy (bo tam jest podobno najlepsze laboratorium do przechowywania krwi) kolegi żona - pilęgniarka, twierdzi, że trzeba sobie ten transport opłacić. A od nas ze Śląska to będzie kolejną małą fortunę kosztować.

[/url]
[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726294 przez SerekWaniliowy
A jak tam Mery? Zakupy Cie tak pochłonęły czy ja nie zauważyłam, że pisałaś ;) to dużo jeszcze Wam zostało dla Maleńkiej kupić?

No i jestem piekielnie ciekawa jak nasza pierwsza mamusia sobie radzi. Papi hop hop jak dogadujecie się z Maluszkiem? :)

Kokoszka a niebardzo chcesz by teściowa zapłaciła za pobranie czy niebardzo chcesz pobierać? ;) a co sie zmieniło, że ustąpił problem w toalecie, bo ja jak Ty jem i pije to co wypisałaś i kilka dodatkowych prób i jak do tej pory nic, a teraz to już jestem przerażona, 6 dni posucha po 160mg dziennie żelaza to mnie chyba rozerwie :ohmy: :blush: no i mam nadzieję, że po porodzie minie i zgaga i ból pleców i to wstawanie na siusiu no i ten spaczony apetyt na owoce i słodkie minie a wróci na mięso, bo inaczej się wykończę :silly: :side:

Karolcia
a Ty to masz samozaparcie, jak ja wstaje to po omacku i po ścianach idę siusiu a Ty jeszcze dajesz rade notować godziny :ohmy: :blink: swoja drogą nie sądziłam, że można tyle razy wstawać :unsure:

No pisałam pisałam i o 7:30 przysnęłam ;)

Aga

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726295 przez kocham_cie
Hej kruszynki... witam się po raz kolejny dzisiejszego dnia :)
Przerwa w spaniu trwała od 4:00- 5:30 a potem D. się już wściekł i zatargawszy mnie do wyrka tak mocno przytulił że chcąc nie chcąc musiałam leżeć i... zsnęłam :laugh: wstałam o 10... a raczej zerwałam się z wyrka bo dostałam ślinotoku na arbuza, i tak zachłannie go kroiłam że sobie pół palucha uciachałam... widok jak horroru cała kuchania w krwi... a ja... no cóż zawinęlam go w papier i wzięłam się za pałaszowanie arbuza :side: :lol: :silly: Teraz powoli zbieram siły żeby ruszyć dupsko i przebrać pościel, bo noszę się z tym zamiarem już od tygodnia :blush:

Papi śliczne imię nadaliście synkowi, u nas na początku też się przewijał Adaś... i trzymaj się tam dzielnie kochana... a ja chyba jednak zaopatrzę się w butelkę i mleko... tak w razie "W" :blink:

Serku to co Elea już kupiona??? No i bardzo mnie cieszy że rośnie Pannica na miarę mego syna :blink: a powiedz mi jeśli mała rzeczywiście będzie ważyła ponad 4kg chcesz ją rodzić naturalnie??? czy rozważasz cesarkę... ???

Kalinka pijesz coś na to gardełko??? może trzebaby było jednak się do lekarza wybrać, żeby jakiś wirus się nie przyplątał

Iva jak tam młoda po Anakondzie, bo oczy to miała wielkie ze strachu :woohoo:

A co z naszą Nubi i małą Zo???

Agilla trzymajcie się tam w tym szpitalu :(

Akina a do twojej teściowej to normalnie mi brak słów... ona najnormalniej w świecie cię okrada...

Kinia where are you???

A moj mlody znowu sobie w kulki leci i od 2 dni jest jakiś taki niemrawy... niby zalicza te 10 ruchów na 12h, ale są one bardzo delikatne... dobrze że w poniedziałek mam wizytę, bo na ktg to się już boję jechać bo pewnie będzie jak ostatnio oni mnie do szpitala a ten zacznie szaleć... :dry: oj dziecko ja to chyba do twojego porodu osiwieję!!!

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726300 przez kocham_cie
uff czy wam ten ostatni miesiąc też się tak okropnie ciągnie??? jejku ja mam wrażenie jakbym chodziła już z tym bęcem od roku :S

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726305 przez karolcia1919
Papi imie super...ciesze sie ze juz jestescie w domku.

Ktos pytal o Mery...napisalam sms...jest nadal w dwupaku ;) ale Julka szaleje...a Gosie pochlonelo prasowanie...jak bd miala chwilke napisze;)
Kocham Cie-dluzy sie i to bardzo ;/choc moj maly tak szaleje...dwue osoby mowia ze brzuch mi opad wiec chyba "rrozpruje sie szybciej "...choc sama nie wiem ...troche sie boje ze za szybko.


Serku-ja to spie...jak widzisz co chwile sie budze...kartka obok i zapisuje ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726306 przez niagara
kocham_cie napisał:

uff czy wam ten ostatni miesiąc też się tak okropnie ciągnie??? jejku ja mam wrażenie jakbym chodziła już z tym bęcem od roku :S


Taaaak mi też się wlecze niemiłosiernie :dry: Mam wrażenie, jakbym z tym brzuchem chodziła już 50 a nie 37 tydzień :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726315 przez iwonta_kg
niagara napisał:

kocham_cie napisał:

uff czy wam ten ostatni miesiąc też się tak okropnie ciągnie??? jejku ja mam wrażenie jakbym chodziła już z tym bęcem od roku :S


Taaaak mi też się wlecze niemiłosiernie :dry: Mam wrażenie, jakbym z tym brzuchem chodziła już 50 a nie 37 tydzień :silly:


Też tak mam :dry: :dry: :dry: i już zaczynam mieć powoli dość... :dry:



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726318 przez donata
kokoszka0207 napisał:

dzień dobry Brzuszki :)

Donata przez praktycznie całą ciąże miałam ten sam problem co Ty... wszystko stosowałam, jadłam dużo błonnika, śliwki suszone namoczone na noc, wode przegotowana na czczo, czopki glicerynowe też nie zdawały egzaminu... no totalna masakra... ale odpukac, przez ostatnie dwa tyg nie mam z tym problemu.. a jaka ulga... mam nadzieje, że Ci przejdzie, ale słyszałam, ze po porodzie przez jakiś czas też jest z tym problem.. miejmy nadzieje, że niedługo :)

miłego poranka dziewczynki :)


Ja od bardzo dawna tak mam, ale podczas ciąży to już jest koszmar :unsure: Podczas całej ciąży tylko 2 razy się normalnie załatwiłam :/ Szok. A też próbowałam z tymi śliwkami, otrębami, czopkami... Ale wczoraj ponad godzinne posiedzenie mnie wymęczyło jak nigdy.

Papi, czekamy na zdjęcia maluszka! :)

Kocham Cię, 10 ruchów w ciągu 12 godzin? Hmm ja dostałam ostatnio kartę ruchów dziecka i tam są wypisane 3 godziny w ciągu dnia, gdzie trzeba zapisywać ile ruchów było. Jak jest w ciągu godziny mniej niż 4, to trzeba coś zjeść i znowu się położyć. I jak więcej nie będzie, to wtedy trzeba jechać na izbę przyjęć. Ja w sumie jak w ciągu godziny naliczę więcej niż 10 ruchów, to już przestaję liczyć. Ale mój mały potrafi nawet w ciągu 15 minut 15-30 razy się poruszyć, kopnąć... Jeden dzień miałam spokojny, to aż się wystraszyłam i zastanawiałam się czy jechać na KTG. Ale jakoś te 10 razy nazbierałam :D :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726325 przez kocham_cie
donata napisał:

kokoszka0207 napisał:

dzień dobry Brzuszki :)

Donata przez praktycznie całą ciąże miałam ten sam problem co Ty... wszystko stosowałam, jadłam dużo błonnika, śliwki suszone namoczone na noc, wode przegotowana na czczo, czopki glicerynowe też nie zdawały egzaminu... no totalna masakra... ale odpukac, przez ostatnie dwa tyg nie mam z tym problemu.. a jaka ulga... mam nadzieje, że Ci przejdzie, ale słyszałam, ze po porodzie przez jakiś czas też jest z tym problem.. miejmy nadzieje, że niedługo :)

miłego poranka dziewczynki :)


Ja od bardzo dawna tak mam, ale podczas ciąży to już jest koszmar :unsure: Podczas całej ciąży tylko 2 razy się normalnie załatwiłam :/ Szok. A też próbowałam z tymi śliwkami, otrębami, czopkami... Ale wczoraj ponad godzinne posiedzenie mnie wymęczyło jak nigdy.

Papi, czekamy na zdjęcia maluszka! :)

Kocham Cię, 10 ruchów w ciągu 12 godzin? Hmm ja dostałam ostatnio kartę ruchów dziecka i tam są wypisane 3 godziny w ciągu dnia, gdzie trzeba zapisywać ile ruchów było. Jak jest w ciągu godziny mniej niż 4, to trzeba coś zjeść i znowu się położyć. I jak więcej nie będzie, to wtedy trzeba jechać na izbę przyjęć. Ja w sumie jak w ciągu godziny naliczę więcej niż 10 ruchów, to już przestaję liczyć. Ale mój mały potrafi nawet w ciągu 15 minut 15-30 razy się poruszyć, kopnąć... Jeden dzień miałam spokojny, to aż się wystraszyłam i zastanawiałam się czy jechać na KTG. Ale jakoś te 10 razy nazbierałam :D :D


Ufff donatka mój mały jeszcze jakieś pół kg temu też dokazywał a teraz jedyne co to czuję jak się obraca i rozpycha... myslę że mało mu miejsca... a co do ruchów to w szpitalu powiedzieli mi że jak odnotuję 10 na 12h to jest ok bo resztę przez aktywność mogę po prostu nie czuć a poza tym częstotliwość ruchów w tym okresie może, aczkolwiek nie musi się zmniejszyć, bo maluszek więcej śpi regenerując się przed porodem :dry: sama już nie wiem co robić a jedzenia nie bardzo na niego działa... jak mnie znowu zobaczą w tym szpitalu to mnie wezmą za jakąś paranoiczkę i zostawią aż do porodu :dry: ostatnio też tak było 3 dni ciszy a w szpitalu się mała paskuda tak rozbrykała że aż mi wstyd było bo wyszło na to że coś sobie uroiłam :huh:

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726327 przez kocham_cie
iwonta_kg napisał:

niagara napisał:

kocham_cie napisał:

uff czy wam ten ostatni miesiąc też się tak okropnie ciągnie??? jejku ja mam wrażenie jakbym chodziła już z tym bęcem od roku :S


Taaaak mi też się wlecze niemiłosiernie :dry: Mam wrażenie, jakbym z tym brzuchem chodziła już 50 a nie 37 tydzień :silly:


Też tak mam :dry: :dry: :dry: i już zaczynam mieć powoli dość... :dry:


nooooo... kurcze a wszyscy mi mówili że końcówka ciąży to mi zleci nawet nie będę wiedziała kiedy :S

Magda M


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 4 miesiąc temu #726330 przez niagara
Ja w ogóle nie liczę ruchów i dobrze, bo chyba bym osiwiała :S Jednego dnia Mała szaleje, że naprawdę miała bym co liczyć, a następnego nawet 10 ruchów przez cały dzień pewnie bym nie odnotowała. Jak dla mnie to trochę bez sensu, ważne przecież że codziennie ją czuję :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl