Mamusie wrzesień 2013 =)

jeju pęknę!!! wciągnęłam kilogram winogron i zaraz wybuchnę!!!! ehh te moje zachcianki...

ale za to pokażę wam się w nowej spódniczce na dzisiejszym spacerku wypuściłam się aż na starówkę



ma kieszenie po bokach w sam raz na dwie butelki hehehee

Iwonka ślicznie wyglądasz a spódnica rewelacyjna ))) szczególnie spodobał mi się patent z kieszeniami

izula napisał:

Iwonka ślicznie wyglądasz a spódnica rewelacyjna ))) szczególnie spodobał mi się patent z kieszeniami

dzięki

Witamy się sobotnim popołudniem
Pranie nam się suszy, pierwsze jest już poprasowane.
Ja dzisiaj ledwo wysiadywałam ze skurczami, kurczę, mam wrażenie jakbym miała rodzić dosłownie na dniach... a znając życie Mały się urodzi po terminie .

KochamCię, wybacz, ale uśmiałam się z tej historii z arbuzem Widziałam dzisiaj je na promocji w biedronce, ale były niedojrzałe i sobie odpuściłam.

Gratuluję spakowania torby ja się jeszcze nie przybrałam, tylko rzeczy Patrysia mam gotowe. A łóżeczka też jeszcze nie mamy, chociaż nie mogę się już doczekać, ale najpierw muszę poustawiać meble w pokoju tak, żeby się wszystko pomieściło.

Serku, ja też się rejestrowałam w Bebilonie, ale z tego co wiem to oni dopiero po porodzie wysyłają swoje próbki. Ostatnio jeszcze do Jonhsona wysłałam zgłoszenie, a z Bebilonu dostaliśmy fajną płytkę z kołysankami klasycznymi i teczkę na dokumenty Patrysia .

Dziewczyny szczerze Wam współczuję nieprzespanych nocy... ja tylko dość wcześnie się budzę, ale w nocy nie wstawałam jeszcze ani razu, poza jednym razem kiedy miałam straszną zgagę i było mi niedobrze.

Izula, ja od moich sióstr dostałam książkę "Ciąża - tydzień po tygodniu" i tam sobie pisałam też własne refleksje i przemyślenia, świetna sprawa

Ech, ja dzisiaj jeszcze muszę mieszkanie odkurzyć, a już mam wszystkiego dość .

Iwonko, świetnie wyglądasz! A patent z kieszeniami faktycznie jest dobry

Papi, miło że się odzywasz i dobrze, że dajecie radę, chociaż na pewno są trudne momenty. Czekamy na zdjęcie Adasia

Niagara, nie rozumiem takiego podejścia - dziecko się jeszcze nie urodziło to go nie ma... ech przykre, zwłaszcza jak wychodzi ze strony rodziców. Moja Mama też miała spory problem z pogodzeniem się z faktem mojej ciąży i z tym żeby to jakoś poukładać, ale teraz mam w niej naprawdę solidne wsparcie. I wiem, że już kocha tego brzdąca tak jak ja, chociaż na pewno chciałaby żeby moja sytuacja wyglądała inaczej.

Agamo, super, że możesz się nacieszyć Mamą Ja z moją kiedyś w ogóle nie umiałam rozmawiać i przebywać, ale teraz tak się nauczyłyśmy wzajemnego porozumienia, że tak jak mówiłam, że nie będę chciała nigdy dziecka wychowywać w mieszkaniu z rodzicami, tak teraz kompletnie mi to nie przeszkadza, bo wiem, że nie będzie próbowała mi narzucać swojego podejścia - choć inna sprawa, że w wielu kwestiach się zgadzamy .

Iva, hihi, kocyków nigdy dość a ten portret Alusi był piękny Podobała się jej Anakonda?

Ja wczoraj byłam z Mamą wieczorem na koncercie i występie Daukszewicza, uśmiałyśmy się zdrowo, a Patryś tańczył jak szalony

Cześć dziewczynki!

Jestem chyba jedyną mamuśką, która jeszcze nie robiła prania ale od poniedziałku biorę się ostro czekałam aż koleżanka dostarczy mi ciuszki po swojej małej no i jutro je odbieram, więc będę mogła ruszyć a i dziś dostałam od siostry i szwagra kilka bodów, półśpiochów komoda się zapełnia powoli łóżeczko już rozłozyliśmy, żeby materacyk się wywietrzył. No i to żelazko przypalone muszę w końcu wyczyścić, albo męża zagonie, w końcu to jego sprawka

Papi super, że się odezwałaś i że jakoś dajecie sobie z małym radę! No i mi uświadomiłaś, że jakieś mleko muszę kupić w razie czego.

Oj te teściowe to potrafią napsuć humory moja mnie też czasami wkurza. Z resztą ostatnio to wszystko mnie denerwuje nie wiem czy Wy też tak macie??? czy to hormony tak buzują pod koniec, czy już się ma dosyć wszystkiego? Nie wiem...

Iwonka jak zwykle na spacerze w nowej spódniczce trzeba się pokazać ładny ma kolor

Melduję, że torba spakowana mogę jechać rodzić Nie no, mam nadzieję, wytrwać do 27 sierpnia

Serku ja jak byłam teraz na wizycie to dostałam paczuszkę od położnej. W paczuszce było:

miesięcznik Twój maluszek,
próbki ziajki kremu przeciw rozstępom i płynu ginekologicznego do higieny intymnej
wydanie miesięcznika Twoje dziecko na CD
poradnik dla przyszłych rodziców happy baby

W tym poradniku z tyłu jest do wypełnienia ankieta ze zgodą na dołączenie do klubu rodziców i napisane jest żeby na następnej wizycie poprosić lekarza o kolejny zestaw "wkrótce razem" Następny prezent niebieskie pudełko mamy dostać w szpitalu po narodzinach malucha a kolejne paczki będą wysyłane pocztą.

Noooo nie mąż mi zepsuł auto. Teraz nawet plan awaryjny, że w razie w sama się zawiozę na porodówkę legł w gruzach

Villemo przykro mi z powodu autka. Mąż na pewno szybko zajmie się usterką. Nie stresuj się.

Fajnie, że dostajesz takie gratisy zawsze dodatkowa lektura a i możesz przetestować kosmetyki

Ojj, faceci to jednak zdolni są... a podobno to kobiety jeździć nie umieją.
Villemo, spokojnie, mąż na pewno zadba o jakąś alternatywę dla Ciebie, a może uda mu się naprawić autko przed czasem

Ja od lekarza też nic nie dostaję, żadnych próbek, dowiedziałam się tylko, że mamy sporo dostać na wyjście ze szpitala, zobaczymy.

Odkurzyłam chałupę, padam na pyszczek, aż się dziwię, że na koniec z wrażenia nie urodziłam

Edit. Paulinka, ja też mam nerwa jakiegoś... zaczynają mnie drażnić takie pierdółki totalne, np że coś mi wypadnie z ręki, albo że mi się rękaw przy prasowaniu obraca inaczej niż chcę, no takie głupoty kompletne.. a później się wkurzam, że się wkurzam. I weź człowieku bądź normalny

Iwonka ja tez juz na etapie bezsennosci,czy to kanapa czy sypialnia to i tak cala noc nie przespana albo mala mnie bombarduje,albo czkawka,komary,goraco i wszystko w jednym,wiec chodze jak jakis wamp z przekrwionymi oczyma
Natalka zmartwie Cie ale ja mam juz 2miesiace takie bolesne skurcze nawet po 5 w ciagu 20 minut,jeden po drugim,ale jeszcze sie trzymamy
Papi ciesze sie ze jestes szczesliwa mamusia
Moniczko okres mialam 20-21 grudnia ostatni raz,ale mala o 3 dni wieksza.
Serku ta seria z Hippa czy rozowa czy zielona to jest to dokladnie to samo,zapach itd,w Polsce jest rozowa w Niemczech zielona

Hej hej pisze juz jako narzyczona Bartka
Bylo milo...pierscionek bardzo delikatny ma to cos kwiaty piekne
Choc zle sie czulam..maly sie pchal brzuch twardnial jakos wytrwalam


Co do rodzicow...moja mama pomaga mi jak tylko moze ...odkupila wozek kupila takie nosidelko;) z tego co wiem ma jeszcze karuzele;)

A tesciowa...kupila paczke pamersow 4paczki chusteczek nawilzonych wanienke szampon oliwke kremik mydelko....(zawsze cos).

Izunia koszulka oddana,spedzilam caly dzien u tesciowej...ona oczywiscie nie wiedziala co tam jest napisane.nazrywala mi fig i sie objadlam figami wiec nie bylo zle...
Co do krwi to dla mnie tez nie na moja kieszen i poki co malo co z tego co wiem jest w praktyce wykorzytywana,raczej poki co ma dobra reklame...
Kalinka wracaj szybciutko do zdrowia!!!!
Agilla kochanie trzymam za Was kciuki zeby wszystko bylo dobrze i na pewno bedzie
Madzia ja juz osiwialam ,teraz tylko lysieje...te dni nie mijaja i albo zero ruchow albo dziwne i w nadmiarze,dzis robimy piruety w calym brzuchu,to prawda ze na tym etapie ciazy boli jak sie dziecko przekreca w calosci,dzisiaj nie przestaje na sekunde,raz ma nozki z prawej raz z lewej i sie przeciaga caly czas...

Karolcia gratulacje

serku a co tam jeszcze kupiłaś z tego hipa??? bo ja mam tylko płyn do kąpieli i balsam do ciałka.. co jeszcze potrzeba???

Dziewczyny powiedzcie mi które w końcu mleko żeście kupiły bo dziś znowu stanęłam przed półką z mlekami i zwątpiłam... wyszłam bez no i jaka butelka, zwykła czy antykolkowa (myślicie że to coś daje?) nam w szkole rodzenia polecały mr brown no i żeby nie była szklana bo podobno szkło zabija coś tam coś... nie pamiętam co ale chodziło o jakiś składnik pokarmu

mój pierworodny na reszcie się obudził

Karolcia gratuluję