- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2013 =)
Mamusie wrzesień 2013 =)
- iwonta_kg
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Monika23083
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 672
- Otrzymane podziękowania: 0
Monia super wieści
a foteczkę Jasiula dla cioteczek masz???
![]()
![]()
iwonka nie mam nic, 3D nie wypaliło, Jaś jest ciągle buźką przy łożysku,nic nie widać kompletnie, nawet na 2d juz nic nie ogarniałam, więc nie kazałam drukować...właściwie jedyne zdjęcie z całej ciąży to mam z 22 tygodnia chyba...no nic pamiątki nie będzie wielkiej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0
Monia,to teraz dowal teściowej




Czekamy więc na resztę dziewczyn i info z wizyt

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Właśnie wstałam

Madzia, Iwonka współczuję bezsenności, może wam podesłać swojego dwulatka? Tak was wymorduje w ciągu dnia że jak o 22 padniecie na pysk to o 9 rano nie będziecie mogły jeszcze zwlec się z łóżka.

Kokoszko - czopki glicerynowe to tak doraźnie bo niestety dupsko się do nich przyzwyczaja i w końcu przestają działać. Na dłuższą metę to mogę polecić www.doz.pl/leki/p3676-Duphalac . Co do rozłąki to ja zawsze podziwiam takie pary które potrafią żyć na odległość, ja jestem przekonana że nasz związek by kompletnie tego nie przetrwał, mieliśmy jedną małą próbę gdy mąż ( jeszcze wtedy narzeczony) wyjeżdżał w delegacje do Warszawy ta rozłąka tak destrukcyjne zaczęła wpływać na nasz związek, że szybko zdecydował się zmienić pracę.
Serku auto nie naprawione ale może dziś coś z nim zrobi bo wychodzi na to, że tylko świece są do wymiany.

Papi - współczuję... ja mam nadzieję, że w moim przypadku bliscy sobie jednak odpuszczą wizyt w szpitalu. Teściowa ma wyrąbane na to jak się czuje bo w ogóle nie dzwoni i nie pyta jak się czuję więc nawet nie zostanie wcześniej poinformowana o terminie cięcia no bo i po co? Skoro się nie interesuje tym jak się czuje to nie czuje się w obowiązku, żeby ją o czymkolwiek informować.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- nefeli
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1039
- Otrzymane podziękowania: 0

Papi super ze sie odezwalas,co do tesciowej to ja mysle ze u mnie sytuacja bedzie podobna z przychodzeniem,goscmi od pierwszego dnia,z totalna olewka na bakteria,a o naszym samopoczuciu nie wspomne

Serku dziekuje wypad sie udal szkoda ze brzuszek nie mogl dluzej posiedziec

Monia to super ze Janek juz 2700 wazy,zawsze to bezpieczniej,no a jak szyjka zamknieta to juz wogole ekstra,ale i tak tam na wsi wiesz spokojnie

Moniczko Akina gdzie jestes skarbie,mam nadzieje ze sie odstresowalas i wszystko ok,odezwij sie...jak pisze Serek wody jak sie sacza to juz caly czas,wiec mysle ze to nie wody...
wszystkim dzis zycze udanych wizyt
my czekamy na wyniki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- izula
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Moje szczęście przyszło na Świat 22.08.2013 r.
- Posty: 612
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka.k22
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0



No właśnie ciekawe jak się ma Akina-Monia czy wszystko u niej w porządku!!!
A i zapomniałam pogratulować Karolci zaręczyn


Ja ogólnie ze spaniem problemów nie mam, jedynie wczoraj obudziłam sie po 4 i do 6 tak koczowałam, myślałam co by na śniadanie zjeść i wymyśliłam zupę mleczną, której nie jadłam od lat


Nefeli powodzenia z wynikami!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka.k22
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0
DZIEWCZYNKI trzymajcie za nas mocno kciuki. Zbieram się do szpitala. Ból jest nie do wytrzymania a na dodatek mam wrażenie ze mały zaraz ze mnie wypadnie. Do tego chyba odszedł mi ten cały czop śluzowy. Mam nadzieje po cichu ze to wszystko nic i wrócę do domu ale wole pojechać niż siedzieć w domu i ryczeć.
O rany Izulka trzymajcie się kochana! Oby to nie było już!!! Trzymam kciuki!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiek89
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Debiutująca mama :)
- Posty: 269
- Otrzymane podziękowania: 0

Na dzień dobry dowiedziałam się, że zepsuł nam się pecet. Co prawda ja mam laptopa, ale moja Matula korzysta ze stacjonarnego no i będzie kolejny wydatek...
A później nasza młoda sucz zrobiła mi śmierdzącą niespodziankę jak wyszłam na chwilę do owada po jogurty z promocji. I jak tu nie kochać psa

Monia, gratuluję udanej wizyty, trzymajcie się z Jasiem dzielnie do września

Ja też nie mam zdjęć z usg, w zasadzie tylko jedno z 12 tyg no i filmik z połówkowego usg. Ale najważniejsze wspomnienia i tak zostają gdzie indziej

Ivcia, jak tak czytam o Twoim ex to zaczynam się utwierdzać w przekonaniu, żeby nie wnosić o ustalenie ojcostwa i odpuścić sobie wszelkie kontakty z ojcem Patrysia... Chyba lepiej będzie dla niego kiedy od początku będzie wiedział, że ojca nie ma niż ma mieć jakieś fatalne przeżycia później z chwilowych kontaktów z "tatusiem"... Gorzej tylko z kwestią finansową, bo alimenty jednak wspierają w sporym stopniu, ale jakoś damy radę.
Oby to się na Filipie za bardzo nie odbiło, ale duży chłopak jest i na pewno wie, że ma super mamę i to jest coś, na czym trzeba się skupiać.
IZULA trzymamy mocno kciuki za Was!!!
Papi, kochana, współczuję i podziwiam za cierpliwość... ja bym taką teściową chyba udusiła... a już na pewno nie pozwoliłabym jej na takie zachowanie, chociaż domyślam się, że sama jeszcze nie czujesz się najlepiej i ciężko Ci to ogarnąć. Ale kurczę tutaj to już chłop powinien zadziałać... Trzymajcie się ciepło i czekamy na dalsze wieści

Nefeli, jak ja Ci zazdroszczę tych wypadów na plażę...

Ale trzeba się cieszyć tym co się ma

No dobra dziewczynki, idę wstawić pranie, dla odmiany moje, bo ostatnio tylko Patrysiowe robiłam, ale na razie wystarczy


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwonta_kg
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kacperek 27.08.2013 Krystianek 16.04.2012[*]
- Posty: 3997
- Otrzymane podziękowania: 2
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niagara
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 1643
- Otrzymane podziękowania: 74
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Alivva
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- mama Filipa 18.12.2002 i Alicji 12.09.2013
- Posty: 1583
- Otrzymane podziękowania: 0



Asiek no ja z Filipa ojcem wyboru nie miałam bo to mój ex mąż. ale jesteśmy 2 lata po rozwodzie a wcześniej ponad 3 separacji więc już w sumie ponad 5 lat osobno i mały wie o co loto,a jest już na tyle duży i mądry chłopak,że kuma więcej niz czasem bym chciała.
W przypadku małej ojcostwa ustalać nie będziemy bo jej tata idzie z nami do USC od razu się "wpisać do aktu urodzenia" więc mimo iż nie planujemy tradycyjnej sielanki rodzinnej to trochę inna sytuacja niz u Ciebie.
Jednak na Twoim miejscu zastanowiłabym się chyba. Utrzymanie dziecka sporo kosztuje i chyba bym takiemu gnojkowi nie odpuściła. Nie chce mieć na razie z dzieckiem nic wspólnego-ok ale niech łoży na jego utrzymanie. A znów nie musi być potem tak jak w moim i Fila przypadku. Mam w pracu trzy koleżanki samotnie wychowujące dzieci, dwie mają alimenty od urodzenia,a ta trzecia po naszych długich namowach wreszcie wniosła sprawę i zyskała kasę niedawno. Mała ma już 6 lat a ona do dziś nam dziękuje,że ją namówiłyśmy i zastanawia się dlaczego sie czaiła tak długo...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- niagara
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
- Posty: 1643
- Otrzymane podziękowania: 74

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka.k22
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 335
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny a jak wygląda ten cały czop śluzowy? I czy odchodzi od razu w całości czy po trochu też może? Ja mam od 3 dni taki gęsty żółtawy śluz, to chyba jeszcze nie jest to, ale jak Izula o tym czopie napisała, to zaczęłam się zastanawiać
Też sie kiedys nad tym zastanawiałam i szczerze nie mam pojęcia

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Villemo
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1181
- Otrzymane podziękowania: 0
Dziewczyny a jak wygląda ten cały czop śluzowy? I czy odchodzi od razu w całości czy po trochu też może? Ja mam od 3 dni taki gęsty żółtawy śluz, to chyba jeszcze nie jest to, ale jak Izula o tym czopie napisała, to zaczęłam się zastanawiać
Natalko raczej to nie czop. Czop to jest taka bardzo gęsta galaretka najczęściej podbarwiona krwią, może odejść w całości a może po kawałku ale nie koniecznie sugeruje, że poród szybko nastąpi.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.