BezpiecznaCiaza112023

Mamusie wrzesień 2013 =)

11 lata 7 miesiąc temu #727172 przez iwonta_kg
Monia super wieści :) a foteczkę Jasiula dla cioteczek masz??? :lol: :lol: :lol:



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727176 przez Monika23083
iwonta_kg napisał:

Monia super wieści :) a foteczkę Jasiula dla cioteczek masz??? :lol: :lol: :lol:


iwonka nie mam nic, 3D nie wypaliło, Jaś jest ciągle buźką przy łożysku,nic nie widać kompletnie, nawet na 2d juz nic nie ogarniałam, więc nie kazałam drukować...właściwie jedyne zdjęcie z całej ciąży to mam z 22 tygodnia chyba...no nic pamiątki nie będzie wielkiej :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727177 przez Alivva
Mój ex chyba przechodzi kryzys wieku średniego bo nie wiem jak to sobie inaczej tłumaczyć. Włosy siwiejące,przeżedzone,wychudzony co tylko mu dodaje lat ale ciuchy jak dwudziestolatek i myśli,że mu to w czymś pomoże.... No ale Dziunia pewnie go ubiera heh. A szkoda,że robi z siebie takiego pajaca bo mimo swojego ego to facet miał naprawdę gust kiedyś (z resztą ja jestem tego najlepszym przykładem hahahaha) Dzieciaka faktycznie szkoda ale co ja mogę?? Pokazać mu tylko tyle jaką ma zajebistą mamę i,że dla mnie tak jak był-nadal jest tym najważniejszym facetem.
Monia,to teraz dowal teściowej :) A Janek faktycznie fajny spory chłopak :D No i kolejne dziecię w drodze wśród znajomych :D Tylko ta moja Anka się cus ociąga. Mam nadzieję,że może się tak Luśką zauroczą,że zaczną działac :D
Czekamy więc na resztę dziewczyn i info z wizyt :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727186 przez Villemo
Dzień dobry!

Właśnie wstałam :blink:

Madzia, Iwonka współczuję bezsenności, może wam podesłać swojego dwulatka? Tak was wymorduje w ciągu dnia że jak o 22 padniecie na pysk to o 9 rano nie będziecie mogły jeszcze zwlec się z łóżka. :laugh: A co do Twojego dupnego problemu Iwonko to może sobie poprostu wysmaruj sudokremem albo bepanthenem

Kokoszko - czopki glicerynowe to tak doraźnie bo niestety dupsko się do nich przyzwyczaja i w końcu przestają działać. Na dłuższą metę to mogę polecić www.doz.pl/leki/p3676-Duphalac . Co do rozłąki to ja zawsze podziwiam takie pary które potrafią żyć na odległość, ja jestem przekonana że nasz związek by kompletnie tego nie przetrwał, mieliśmy jedną małą próbę gdy mąż ( jeszcze wtedy narzeczony) wyjeżdżał w delegacje do Warszawy ta rozłąka tak destrukcyjne zaczęła wpływać na nasz związek, że szybko zdecydował się zmienić pracę.

Serku auto nie naprawione ale może dziś coś z nim zrobi bo wychodzi na to, że tylko świece są do wymiany. :dry:

Papi - współczuję... ja mam nadzieję, że w moim przypadku bliscy sobie jednak odpuszczą wizyt w szpitalu. Teściowa ma wyrąbane na to jak się czuje bo w ogóle nie dzwoni i nie pyta jak się czuję więc nawet nie zostanie wcześniej poinformowana o terminie cięcia no bo i po co? Skoro się nie interesuje tym jak się czuje to nie czuje się w obowiązku, żeby ją o czymkolwiek informować.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727192 przez nefeli
Izunia ciesze sie ze wszystko ok :)
Papi super ze sie odezwalas,co do tesciowej to ja mysle ze u mnie sytuacja bedzie podobna z przychodzeniem,goscmi od pierwszego dnia,z totalna olewka na bakteria,a o naszym samopoczuciu nie wspomne :( chyba taki nie myslacy typ...trzeba przywyknac.
Serku dziekuje wypad sie udal szkoda ze brzuszek nie mogl dluzej posiedziec ;)
Monia to super ze Janek juz 2700 wazy,zawsze to bezpieczniej,no a jak szyjka zamknieta to juz wogole ekstra,ale i tak tam na wsi wiesz spokojnie :)
Moniczko Akina gdzie jestes skarbie,mam nadzieje ze sie odstresowalas i wszystko ok,odezwij sie...jak pisze Serek wody jak sie sacza to juz caly czas,wiec mysle ze to nie wody...
wszystkim dzis zycze udanych wizyt
my czekamy na wyniki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727223 przez izula
DZIEWCZYNKI trzymajcie za nas mocno kciuki. Zbieram się do szpitala. Ból jest nie do wytrzymania a na dodatek mam wrażenie ze mały zaraz ze mnie wypadnie. Do tego chyba odszedł mi ten cały czop śluzowy. Mam nadzieje po cichu ze to wszystko nic i wrócę do domu ale wole pojechać niż siedzieć w domu i ryczeć.

[/url]
[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727230 przez paulinka.k22
Poprasowałam i padam na twarz :P Wy się tak bardziej rozczulałyście nad tym prasowaniem, bo jak trochę byle jak, bo już mi cierpliwości brakowało i sił ;) grunt, żeby ciuszki w miarę wyglądały :)

No właśnie ciekawe jak się ma Akina-Monia czy wszystko u niej w porządku!!!

A i zapomniałam pogratulować Karolci zaręczyn :lol: super :laugh:

Ja ogólnie ze spaniem problemów nie mam, jedynie wczoraj obudziłam sie po 4 i do 6 tak koczowałam, myślałam co by na śniadanie zjeść i wymyśliłam zupę mleczną, której nie jadłam od lat :laugh: jka wstałam to musiałam sobie ugotować :laugh:

Nefeli powodzenia z wynikami! :) oby były dobre!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727231 przez paulinka.k22
izula napisał:

DZIEWCZYNKI trzymajcie za nas mocno kciuki. Zbieram się do szpitala. Ból jest nie do wytrzymania a na dodatek mam wrażenie ze mały zaraz ze mnie wypadnie. Do tego chyba odszedł mi ten cały czop śluzowy. Mam nadzieje po cichu ze to wszystko nic i wrócę do domu ale wole pojechać niż siedzieć w domu i ryczeć.


O rany Izulka trzymajcie się kochana! Oby to nie było już!!! Trzymam kciuki!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #727233 przez asiek89
Witamy się po nocy przespanej i całkiem długiej nawet ;)

Na dzień dobry dowiedziałam się, że zepsuł nam się pecet. Co prawda ja mam laptopa, ale moja Matula korzysta ze stacjonarnego no i będzie kolejny wydatek...
A później nasza młoda sucz zrobiła mi śmierdzącą niespodziankę jak wyszłam na chwilę do owada po jogurty z promocji. I jak tu nie kochać psa :P.

Monia, gratuluję udanej wizyty, trzymajcie się z Jasiem dzielnie do września :)
Ja też nie mam zdjęć z usg, w zasadzie tylko jedno z 12 tyg no i filmik z połówkowego usg. Ale najważniejsze wspomnienia i tak zostają gdzie indziej :)

Ivcia, jak tak czytam o Twoim ex to zaczynam się utwierdzać w przekonaniu, żeby nie wnosić o ustalenie ojcostwa i odpuścić sobie wszelkie kontakty z ojcem Patrysia... Chyba lepiej będzie dla niego kiedy od początku będzie wiedział, że ojca nie ma niż ma mieć jakieś fatalne przeżycia później z chwilowych kontaktów z "tatusiem"... Gorzej tylko z kwestią finansową, bo alimenty jednak wspierają w sporym stopniu, ale jakoś damy radę.
Oby to się na Filipie za bardzo nie odbiło, ale duży chłopak jest i na pewno wie, że ma super mamę i to jest coś, na czym trzeba się skupiać.

IZULA trzymamy mocno kciuki za Was!!!

Papi, kochana, współczuję i podziwiam za cierpliwość... ja bym taką teściową chyba udusiła... a już na pewno nie pozwoliłabym jej na takie zachowanie, chociaż domyślam się, że sama jeszcze nie czujesz się najlepiej i ciężko Ci to ogarnąć. Ale kurczę tutaj to już chłop powinien zadziałać... Trzymajcie się ciepło i czekamy na dalsze wieści :)

Nefeli, jak ja Ci zazdroszczę tych wypadów na plażę... :) Dopóki pracowałam nad morzem to sobie prawie codziennie mogłam jeździć i to jeszcze wierzchem na plażę, a teraz niestety zostaje mi tylko relaks na działce, bo nawet przy naszym bloku nie ma żadnego ogródka.
Ale trzeba się cieszyć tym co się ma :)

No dobra dziewczynki, idę wstawić pranie, dla odmiany moje, bo ostatnio tylko Patrysiowe robiłam, ale na razie wystarczy :) No a później OSTATNIE prasowanie. Muszę to zapisać i się tego trzymać, bo już wcześniej miało być ostatnie, ale jeszcze miałam jedną grupkę ciuszków, więc trzeba je ogarnąć ;)

Asia&Patryś

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727236 przez iwonta_kg
Izuś czyżbyś była następna po PAPI??? trzymaj się dzielnie kochana!!!! mam nadzieję że jakoś złagodzą Ci ten okropny ból w szpitalu!!! i oby to nie był czop bo od czopu śluzowego to tylko chwila do porodu!!!



Na zawsze w moim sercu Krystianek 16.04.2012 [*]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727249 przez niagara
Izula trzymaj się! Zaciskam kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727256 przez Alivva
Czekamy więc na wieści od Izulki :) Będzie git. Teraz ja się juz jakoś nie stresuję takimi wieściami....wszystkie nasze dzieciatka są już chyba na takim etapie,że jesli będą sie pchać na świat to sobie świetnie dadzą radę :) Z resztą po takich mamuśkach nie może być inaczej ;)

Asiek no ja z Filipa ojcem wyboru nie miałam bo to mój ex mąż. ale jesteśmy 2 lata po rozwodzie a wcześniej ponad 3 separacji więc już w sumie ponad 5 lat osobno i mały wie o co loto,a jest już na tyle duży i mądry chłopak,że kuma więcej niz czasem bym chciała.
W przypadku małej ojcostwa ustalać nie będziemy bo jej tata idzie z nami do USC od razu się "wpisać do aktu urodzenia" więc mimo iż nie planujemy tradycyjnej sielanki rodzinnej to trochę inna sytuacja niz u Ciebie.
Jednak na Twoim miejscu zastanowiłabym się chyba. Utrzymanie dziecka sporo kosztuje i chyba bym takiemu gnojkowi nie odpuściła. Nie chce mieć na razie z dzieckiem nic wspólnego-ok ale niech łoży na jego utrzymanie. A znów nie musi być potem tak jak w moim i Fila przypadku. Mam w pracu trzy koleżanki samotnie wychowujące dzieci, dwie mają alimenty od urodzenia,a ta trzecia po naszych długich namowach wreszcie wniosła sprawę i zyskała kasę niedawno. Mała ma już 6 lat a ona do dziś nam dziękuje,że ją namówiłyśmy i zastanawia się dlaczego sie czaiła tak długo...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727262 przez niagara
Dziewczyny a jak wygląda ten cały czop śluzowy? I czy odchodzi od razu w całości czy po trochu też może? Ja mam od 3 dni taki gęsty żółtawy śluz, to chyba jeszcze nie jest to, ale jak Izula o tym czopie napisała, to zaczęłam się zastanawiać :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727267 przez paulinka.k22
niagara napisał:

Dziewczyny a jak wygląda ten cały czop śluzowy? I czy odchodzi od razu w całości czy po trochu też może? Ja mam od 3 dni taki gęsty żółtawy śluz, to chyba jeszcze nie jest to, ale jak Izula o tym czopie napisała, to zaczęłam się zastanawiać :huh:


Też sie kiedys nad tym zastanawiałam i szczerze nie mam pojęcia ;) może faktycznie, któraś z dziewczyn nam wyjaśni?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #727270 przez Villemo
niagara napisał:

Dziewczyny a jak wygląda ten cały czop śluzowy? I czy odchodzi od razu w całości czy po trochu też może? Ja mam od 3 dni taki gęsty żółtawy śluz, to chyba jeszcze nie jest to, ale jak Izula o tym czopie napisała, to zaczęłam się zastanawiać :huh:


Natalko raczej to nie czop. Czop to jest taka bardzo gęsta galaretka najczęściej podbarwiona krwią, może odejść w całości a może po kawałku ale nie koniecznie sugeruje, że poród szybko nastąpi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl