Mamusie wrzesień 2013 =)

agamo napisał:

Minis Akina fotka z Igunia bezcenna! Pieknie razem wygladacie! I pytanko czy ty tez na porodowce sie malowalas? Cholera chyba Jakob jedyna bede mice szpitalne fotki typu piekny i bestia I Nie musze mowic kto w roli besti

Iva Lusia poprostu opalona bo mama w ciazy na slonku w basenie brzusio odslaniala to i niunia się oplalila U mnie Kacperek tez tak lubi na brzuszku zasypiac Ostatnio tak nawet u dziadka na brzuchu przysnal A dzkąsek taki był dumny ze odrazu kazał babci fotkę robić

Nike mina Kacperka cudna Jak się ogląda usmiechajace bobasy to aż samemu człowiekowi micha się śmieje!

Kinga będzie dobrze i pewnie masz spokój wewnętrzny bo jesteś już gotowa i teraz tylko pewnie twój malutki ci w głowie!

Ania wytrzymasz jeszcze nawet te 10 dni Choć tak jak mówi Karola wcale nie powiedziane ze nie wyladujesz na porodowce w ten sam dzień co Kinia!

Kalinka współczuje naprawdę I myśle ze takim ludziom to trzeba prosto z mostu powiedzieć ze to twoje dziecko i będziesz je wychowywać na swój sposób i ze ty nikomu się nie wpitalasz w wychowanie dzieci to i nie zyczysz by tobie się ktoś wtrynial! O! Bosheeee ludzie maja tupet!

Widzę ze nie tylko ja zostałam bez męża! Fakt mam jeszcze tesci przez tydzień ale oni dużo nie pomogą A mam pytanko czy to normalne ze mały sadzi kupki jedna po drugiej? Bo mamy tak ze mały w nocy nie kupczy a nad ranem walnie trzy jedna po drugiej mimo iż nie po karmieniu I bardzo przy tym płacze a kupki idą z gazikami i są mega strzelajace! Boje się żeby się nie odwodnil no i sama już nie wiem jak rozpoznać biegunke Bo czy to normalne żeby tak płakał nad kupkami?

Agusiu pewnie, że normalne Maluszek na cycu ma prawo robić kupkę nawet po każdym karmieniu. Ma prawo być rzadka i strzelająca, układ pokarmowy u takich maluszków nie jest jeszcze do końca dojrzały, tak naprawdę dopiero uczy się trawić laktozę. No a że problem nasila się nad ranem też ma swoją przyczynę. Maluszek w nocy jest mniej aktywny fizycznie więc i trudniej wyzbyć się mu gazów... one się zbierają całą noc zbierają aż nad ranem się kumulują. U nas wygląda to dokładnie tak samo.

Jak wygląda u Ciebie karmienie? Karmisz dalej cycem? Jeśli tak to karmisz przy jednym podejściu jedną piersią czy obiema?

Nie wiem czy Panie od laktacji w szpitalach wam mówiły o tym no ale może same zaobserwowałyście to jak odciągałyście mleczko laktatorem.

W pierwszej kolejności tzn. na początku karmienia mleczko leci prawie przeźroczyste, dopiero po kilku minutach leci mleczko białe a na samym końcu jest już tłustsze i ma kolor prawie że żółty. Mleko pierwszej fazy czyli to przeźroczyste to mleko o wysokiej zawartości laktozy która to właśnie jest częstą przyczyną wzdęć u maluszków. Dlatego też właśnie jak się karmi to lepiej nie karmić skacząc z jednej piersi na drugą bo dziecko wtedy ściąga to mleczko wysokolaktozowe i stąd potem problem z gazami. Raczej pozwolić dziecku na troszkę dłuższe karmienie a tylko z jednej piersi, potem przy kolejnym karmieniu wymiana na drugą. Szkoda tylko, że system się nie sprawdza u tych którzy tak jak ja mają mało mleczka i nie są w stanie wykarmić nawet 2 piersiami ;/

donata napisał:

niagara napisał:

Dziewczyny skurczami na ktg, a raczej ich brakiem, nie ma się co przejmować. Ja miałam podłączone podczas całego porodu i ani jeden skurcz mi się nie zapisał, a dziecko urodziłam
Donata na katarek dobrze jest dziecku wkropić do noska kilka kropelek soli fizjologicznej i położyć na brzuszku, żeby się ładnie oczyściło. Moja Julka bardzo nie lubi wyciągania aspiratorem. Żółtaczki najlepiej pozbyć się przez częste dopajanie przegotowaną wodą. Wszystko się szybko wypłukuje
U nas pediatra była na wizycie w domu po ok 2 tygodniach.

A my byliśmy na usg, bioderka w porządku, co mnie bardzo cieszy

Dzięki. Wkraplam mu sól morską, ale chyba to jest to samo??? A jak u Was przeziębienie? Minęło? Tylko solą fizjologiczną leczyłaś małą? Nawet mi nie powiedzieli, że trzeba dopajać wodą przygotowaną przy żółtaczce... Kilka razy dałam mu herbatkę koperkową, a to w sumie też woda przygotowana. A my spacerki i kąpiele na razie sobie odpuściliśmy do poprawy.

Asiek, na pewno Twój synek zacznie nabierać ciałka, zobaczysz.

To chyba nie jest to samo, bo lekarka mówiła, żeby stosować albo sól fizjologiczną, albo wodę morską, z tym że to pierwsze jest lepsze, bo występuje w ampułkach i można dziecku delikatnie zakropić nosek w przeciwieństwie do wody w sprayu.
Generalnie przy przeziębieniu też trzeba dziecku dawać dużo picia, najlepiej wody przegotowanej, ewentualnie herbatki. Julce już przeziębienie przeszło, ale my byłyśmy u lekarza i mała dostawała antybiotyk. Dopiero w niedzielę odstawiłyśmy. Jeśli mogę Ci jeszcze coś doradzić to maluszkowi pomaga noszenie na rękach, ponieważ w pozycji pionowej lepiej się oddycha. My jeszcze w aptece kupiliśmy olejek eukaliptusowy, wlaliśmy kilka kropel do miseczki z ciepłą wodą i postawiliśmy przy łóżeczku. Pomogło to Julce w udrożnieniu dróg oddechowych.

Najlepiej chyba jednak będzie jeśli pójdziecie do lekarza, żeby zwykły katar nie przerodził się w coś poważniejszego, a u takich maluszków to nigdy nic nie wiadomo.
Mi też pediatra powiedziała, że jak się małej pogorszy to będzie konieczne skierowanie do szpitala. Nogi się pode mną ugięły, gdy to usłyszałam. Na szczęście u nas jest już dobrze. Wam też życzę dużo zdrówka

www.lidl.pl/cps/rde/SID-19062C31-14911F2...xsl/oferta.htm?id=76 zobaczcie jakie fajne tanie ciuszki beda w ludlu od poniedziałku

niagara napisał:

donata napisał:

niagara napisał:

Dziewczyny skurczami na ktg, a raczej ich brakiem, nie ma się co przejmować. Ja miałam podłączone podczas całego porodu i ani jeden skurcz mi się nie zapisał, a dziecko urodziłam
Donata na katarek dobrze jest dziecku wkropić do noska kilka kropelek soli fizjologicznej i położyć na brzuszku, żeby się ładnie oczyściło. Moja Julka bardzo nie lubi wyciągania aspiratorem. Żółtaczki najlepiej pozbyć się przez częste dopajanie przegotowaną wodą. Wszystko się szybko wypłukuje
U nas pediatra była na wizycie w domu po ok 2 tygodniach.

A my byliśmy na usg, bioderka w porządku, co mnie bardzo cieszy

To chyba nie jest to samo, bo lekarka mówiła, żeby stosować albo sól fizjologiczną, albo wodę morską, z tym że to pierwsze jest lepsze, bo występuje w ampułkach i można dziecku delikatnie zakropić nosek w przeciwieństwie do wody w sprayu.
Generalnie przy przeziębieniu też trzeba dziecku dawać dużo picia, najlepiej wody przegotowanej, ewentualnie herbatki. Julce już przeziębienie przeszło, ale my byłyśmy u lekarza i mała dostawała antybiotyk. Dopiero w niedzielę odstawiłyśmy. Jeśli mogę Ci jeszcze coś doradzić to maluszkowi pomaga noszenie na rękach, ponieważ w pozycji pionowej lepiej się oddycha. My jeszcze w aptece kupiliśmy olejek eukaliptusowy, wlaliśmy kilka kropel do miseczki z ciepłą wodą i postawiliśmy przy łóżeczku. Pomogło to Julce w udrożnieniu dróg oddechowych.

Najlepiej chyba jednak będzie jeśli pójdziecie do lekarza, żeby zwykły katar nie przerodził się w coś poważniejszego, a u takich maluszków to nigdy nic nie wiadomo.
Mi też pediatra powiedziała, że jak się małej pogorszy to będzie konieczne skierowanie do szpitala. Nogi się pode mną ugięły, gdy to usłyszałam. Na szczęście u nas jest już dobrze. Wam też życzę dużo zdrówka

Dzięki za rady. Zaraz zrobię mu herbatkę i dam pić. A na noc do wody wleję kilka kropelek Amolu, żeby lepiej mu się oddychało. A olejek eukaliptusowy kupię jutro.
To dobrze, że z bioderkami wszystko dobrze. Chociaż nie musisz pieluchować. A do pediatry dzwoniłam, to kazała przyjść za 3 dni jak się nic nie poprawi

pyzaura napisał:

www.lidl.pl/cps/rde/SID-19062C31-14911F2...xsl/oferta.htm?id=76 zobaczcie jakie fajne tanie ciuszki beda w ludlu od poniedziałku

W niemczech chyba te promocje są wczśniej bo Bart mi dziś mówił,że są przeceny w Lidlu i,że kupił małej dresik,bluzę,spódniczkę na szelkach i kilka par rajstopek
Się tatuś wczuwa

Asiek Ty się martwisz,że Patryś mało przybiera a ja,że Alicja za dużo :/
I Kochana...Ty sie nie stresuj jeśli będziesz dokarmiać maluszka mlekiem modyfikowanym....
Przecież to zaden grzech czy hańba

A tak w ogóle to ja dziś kupiłam sobie zapas mleka Bebilon jakby któraś chciała....
www.wystrzalowa.pl/wyprzedazmleka-c-75.html?page=1&sort=2a
dobra cena na 800g i 1200g a i przy okazji-przy zakupach powyżej 100zł przesyłka gratis więc wydaje mi się,że warto

Zmykam dziewczyny do wyra. Trzymajcie za nas kciuki

Iva dzięki kochana u mnie po tym infacolu lepiej bo kolek nie ma ale poranne kupki cieżko przechodzą i jest płacz i prezenie się i mały spać nie może no go te baczki wybudzaja! Ale najważniejsze by się nie odwodnil Martwilo mnie to ze go nie karmiłam a tu trzy czasem cztery kupki jedna po drugiej!

Papi i jak tam po wizycie teściowej Chyba wykrakalas jej wizytę! No i fotki Hubcia super!!!

Vilemo Paula czy ja już mówiłam ze cię kocham ty to zawsze umiesz doradzić i wiesz tyle ze ja nie wiem kochana czemu ty na położna nie poszlas dziękuje za pomoc ja nadal karmie piersia jedynie dopajam go herbatka koperkowa max40ml dziennie na ogol rano jak ma te bolesci kupkowe i nawet pomaga No i położne oczywiście nic nie mówiły a nawet wręcz przeciwnie jak im mówiłam ze karmie z dwóch piersi to mnie pochwaliła ze dobrze robię! Głupia baba! No i Kacperek zaczął robić zielone kupki wiec zaczęłam czytać na necie o czym to świadczy i właśnie wyczytalam to co piszesz ze mleko jest inne na początku i ze lepiej karmić z jednej piersi podczas jednego karmienia wiec tak na ogół robię i odrazu kupki wróciły do żółtej barwy czasem jeszcze żółtego zielonej ale jest lepiej!

Asiek ty się kochana nie lam Bo najważniejsze ze ty będziesz szczęśliwa to i Patrysiowi wszystko jedno czy było cc czy mleko modyfikowane grunt ze mamę ma wesoła! A co do wagi to u mnie Kacperek tez dużo stracił w szpitalu bo Położne mówiły żeby karmić go co 4h i mały żądko płakał wiec nie karmiłam tak często i jak przyjechałam do domu to znajoma mi mówi ze powinnam częściej a i mały domagał się wiecej Jak położne przyjechały dwa dni po wyjściu ze szpitala i zwazyly małego to wyszło ze stracił 7% a ja widziałam już ze przybiera od momentu wyjścia wiec napewno wiecej stracił w dniu wypisu! Kontroluj mu wagę i nie denerwuj się na zapas Mi Kacperek ponad 300g spadł ale tak jak mówię to była waga już dwie doby po wyjściu a wtedy już nadrabial!

Natka Jula slicznotka A mama jaka szczęśliwa na spacerku Prominiejesz kochana!

Kinga kciuki mocno zacisniete i czekamy na wieści Ciekawa jestem czy jak go zobaczycie to będziecie wiedzieć jak mu dać na imię czy będziecie się jeszcze zastanawiać!Tak czy owak powodzenia i oby lekko i szybko poszło!

Coś jeszcze miałam pisać hmmm nie pamietam może pózniej mnie olsni!

Dobry
Oczywiście już nie śpię. Wstałam na siku i nie mogłam już zasnąć. Buziaki. Będę się meldowac.

KINGA TRZYMAJ SIĘ

Dzień dobry wszystkim
Kinga powodzenia

My dziś z Kacperkiem po wyjątkowo udanej nocy Tylko jedna pobudka na jedzenie a tak to całą nic przespalismy Nie udało by się to nam bez owieczki z biciem serca, która tak uspokaja i wycisza mi synka

asiek ty sie nie przejmuj. Ja też płakałam ze nie potrafię wykarmić swojego syna, ze jestem jakas wybrakowana bo inne matki mają pokarm a ja nie. Dopiero ludzie mi wytlumaczyli ze żyjemy w XXI wieku mleka modyfikowane składem ca raz bardziej przypominają mlrko matki i ze tysiace kobiet uzywa właśnie mm. A najważniejsze żeby maleństwo bylo pojedzone i szczęśliwe

Hej. Wpadam wrzucić fotke mojego zdolnego dziecka:)

witam z rana

u nas nocka jak codzien czyli do du.. zaczyna mnie już zloscic jak znajomi mowia ze ich dzieci spia po 4h i się zastanawiam co ja zle robie na dodatek hubi non stop na cycu potrafi np. przez 3h co chwila na cycu być i tak mysle czy powinnam mu na to pozwalac ale przynajmniej jest spokuj tylko on dużo przybiera i czy ja mu w ten sposób nie rozepchalam żałądka

jeżeli chodzi o bioderka to u nas wszystko ok wyszlo a nawet dr powiedział ze on bardzo silny bo ladnie dźwiga glowke ale spytal czy spi z nogami jak zabka ja powiedziałam ze chyba nie ( w sumie nie przygladalam się nie wiedziałam ze to ważne) to kazal na noc pieluchowac a później się skapnelam ze jak ma tak spac jak ja go na noc po kapieli w rozek wkładałam wiec swobody dużej nie miał także teraz go tylko nakrywam nie becikuje już i raczej nozki układa ladnie wiec nie pieluchuje na cala noc bo to nie ma sensu ale na zapas na te trzy godzinki wloze mu pieluszki np. jak idziemy na spacer lub po kapieli kiedy ma pierwszy najdluzszy sen

kinga powodzenia kochana!

ja teraz w wolnej chwili zamowilam hubciowi ten śpiworek do wozka bo slyszalam ze w październiku ma już być do -12 stopni mój łobuziak zasnoł mi na kolanach wiec i ja korzystam i ide spac

a i zaczynam zazdroscic mamą z dużym biustem kurcze no mam problemy z karmieniem jakbym miała konkret cyc to w nocy polozylabym małego pod reke dala cyca i mogłabym spac a tak musze się do niego chylac ten cyc mu wypada a jak poloze się na plasko to wogole cycki mi się rozjada i jakby ich nie było

no no iwonka to dopiero siłacz mój hubi ostatnio leniuchuje ale jak go połoze na brzuszku na dłużej a tego nie lubi to w końcu sie strasznie zlosci i podnosi łepetynkę

p.s a gdzie sie podziały włoski Kacperka?

Dziewczynki pamiętam o Was i tęsknie za e-pogawdkami,ale muszę się ogarnąć po tym porodzie i oswoić z Gusiakiem.
Igunia drobna,ale pyzata Kocham to bezzębne stworzenie

U mnie nawał,chodzę zalana po pas,walczę z laktatorem bo mała cyca nie chce ssać ;/

Brzuchol boli i jak patrzę na siebie,to źle to wygląda,opuchnięta jestem nadal,blada,skóra na brzuchu -zwis!

Jak karmicie? Cyc czy modyfikowane? Na zawołanie czy co 3 godziny?

Monia gratki!

Ania,Kinia trzymam kciuki!

Całuje wszystkie.

papi88 napisał:

no no iwonka to dopiero siłacz mój hubi ostatnio leniuchuje ale jak go połoze na brzuszku na dłużej a tego nie lubi to w końcu sie strasznie zlosci i podnosi łepetynkę

p.s a gdzie sie podziały włoski Kacperka?

Wloski wypadły! Ale juz odrastają

Dzis idziemy na usg bioderek.