Mamusie wrzesień 2013 =)

Madzik zdjecia super po pierwsze nie wiem o co ci chodzi z kg wygladasz super Tak to z wami babami jest narzekacie na figurę a przyjdzie co do czego to takie laski ze wygladacie lepiej niż nie jedna ta co myśli ze dobrze wyglada! Po drugie rany jak ja ci zazdroszczę ze Antos tak zasypia u mnie chocbym tonę mleka w niego wlala to taka wrażliwa dupcia z niego ze odlorzyc go do lozeczka czy kołyski to nie lada sztuka bo młody bombel potrafi sie wybudzic nawet jak go biorę pionowo by sobie odbekal! Ostatnio jak go kladlam do lozeczka po dłuuuuugim czuwaniu to nawet głowę w łóżeczku zostawilam na piec minut by nie poczuł różnicy ze jest gdzieś indziej a monkey i tak sie obudził!

Iwonka fotka urocza Aż działa rozczulajaco Super!

Coś sie Pyzik nie meldowala dzisiaj czy sie mylę? Może skurczybyki sie nasilily! Jak tam Aniu?

Donia chyba wielszosc naszych facetów wyposzczona i tylko czekają na zielone światło Moj nawet już na necie czytał kiedy mogłabym znów zacząć swoją droga czy to musi być te 6 tyg nie można wcześniej?

Mam pytanie do mam po cc tez goraczlujecie? I czy to normalne? Bardzo często mam temp 37.5 ; 37.2 itp i zaczynam sie zastanawiać czy nie powinnam sie niepokoić!

Donata moj maz tez jest wyglodnialy heh on mnie pogonil do ginekologa bo mi sie za bardzo nie spieszylo heh

Papi tak uŻywam rogala do karmienia i bardzo go polecam!

Natka sliczna z was rodzinka

Agamo nie musi minac 6 tyg. Ja poszlam po 5.

Boziu jak Kacperek sie meczy z tym noskiem swoim ta okropna sapka go meczy macie jakies sposoby na to? Moze inchalacja?

Hej....dopiero znalazłam czas na forum.

Kiniu...myślę o Was... Za wiele nie pomogę,napiszę tylko,że z dnia na dzień będzie lepiej.
Buziaki Kochana dla Ciebie i Mikiego

Miny i Bartosza i mojej mamy bezcenne hahaha ale ogólnie cała nasza trójka nieźle się z tego usmiała Ta jego wpadka i tak jest niczym w porównaniu do tego toastu hahaha dobre,dobre

Moniu,moje brodawy tez się już wyrobiły Są wrażliwe,ale tez takie twardsze się zrobiły i zarówno karmienie jak i ściąganie nie sprawiają już bólu więc ucha do góry

Papi,zdrowiejcie maleńka... Ja na razie jakoś się trzymam choć maleńka mi dziś coś kichała więcej niż zwykle więc spacerek sobie odpuściliśmy bo i pogoda nie zachęcała do tego.
Od jutra ma być ciepło więc zdążymy wywołać sensację wspólnym wyjściem

Madzik-śliczna fotka spacerkowa mama z klasą z Ciebie
No i jak napisałaś,że ten wyciek w staniku i wkładkach,kurka,Ty to masz niezłe zapasy w takim razie heh

Iwonka,ja jeszcze przed wizytą.Idę 22go teraz i od razu będę rozmawiać na temat spirali Tabletkom już nie zaufam
Foteczka rozczula Dzieciaki przy cycu zawsze tak słodziachno wyglądają

Doniu,no lekko nie jest i w ogóle jak widzę,że mała taka grzeczna przy nim to najchętniej bym go nie wypuściła do tego Hamburga przez kolejne 2-3 miesiące Jakoś musimy dać radę,jemu też się nie uśmiecha bo wolałby być na miejscu z maleńką ale przez kolejna kilka lat ma zamiar tam jeszcze popracować.... Niestety,coś za coś :/
Rączki nadal niespokojne hahaha co,jak co ale namiętność nie wygasła

Natka,jak Ci zazdroszczę tej przespanej nocy. Moja koza ostatniej nocy jak dzikus co 2 godziny krzyk z głodu. Za to w dzień niespokojna,ulała dwa razy tak że zalała siebie ,mnie i kanapę.... Potam stwierdziłam,że koniec-na chama ją przetrzymywałam do 3 godzin chociaz darła się w niebogłosy za to chyba żołądeczek odpoczął bo teraz pięknie śpi. Pytanie tylko jak długo Wasza sesja spacerowa też bajkowa Szczęście bija z każdej foteczki

Iwonka,moją Luśkę też sapka męczy. Raz mniej innym razem bardziej ale nie wiem jak to zniwelować. Ktoś mi mówił,że sapka sama przechodzi po jakimś czasie ale nie wiem...Jutro zapytam położnej jak nie zapomnę oczywiście bo u mnie to jak w tej reklamie-skleroza to moja siostra rodzona.

Ach no i jutro wreszcie jedziemy zarejestrować tę naszą Kruszkę Oficjalnie już będzie Alicja Anna Rozynek

Aguś z tą dietą,to ja ciemnota,nasłuchałam się,że nic nie można jeść i tak się głodziłam! Jak się człowiek nie zna,to słucha głupot Ale jutro zakupię jabłka

Wy takie chuderlaki na tych zdjęciach U mnie po 10 dniach zlazło 8 kg. i jeszcze 8 zostało do wagi sprzed ciąży Jutro zamawiam pas na brzuch. Mam nadzieję,że z każdym dniem będzie lepiej!

No to dziewczynki,czytając Was,wiem że jest nadzieja dla moich cyców

Hej dziewczynki,

Znowu widzę seria nowych fotek, co jedno to bardziej rozczulające...

Natka, cudownie wyglądacie Szczęście bije z tego zdjęcia.
Madzia, super foto ze spacerku Widzę, że Ty i Asia-Nubi też buzzem się wozicie Ja się czaję jeszcze na przedni panel z dwoma kołami, ale w sumie już się przyzwyczaiłam do trzech kółek. No i jak na razie nie mam się do czego przyczepić, wózek jest super .
A Antoś na kolanach po prostu rozłożył mnie na łopatki
Czytam o tym Twoim wycieku i sobie myślę, że cholera ja też sypiam jeszcze od końcówki ciąży w staniku, z wkładkami i zdarzają się wylewy, a Patryczek i tak się nie zawsze najada. Nie wiem jak to wytłumaczyć.
Patryś spokojnie "wozi się" w gondoli Na spacerze zasypia jak tylko poczuje świeże powietrze i zwykle łącznie ze spacerem i po śpi jakieś 5h.
Iwonka, śliczne foto
Karolcia, moja Mama dziś pierwszy raz została sama z Patrysiem, ja wyszłam na godzinkę z groszem do kościoła i też się Bąbel obudził, dostał butlę, ale krzyk był okrutny. Jednak maluszki potrzebują naszej matczynej bliskości, mimo że Babcia, a u Was tatuś na pewno radzą sobie świetnie
My chrzcimy się w przyszłą niedzielę . Dla mnie to jest ważne i nie chcę czekać, zaplanowałam, że tak około miesiąca ochrzcimy i tak będzie.
Daguś, w Twojej sytuacji to chyba naprawdę zdrowsze byłoby przejście na mieszankę. Bo obie się biedne wykończycie... Ale najważniejsze żebyś Ty się dobrze czuła z ostateczną decyzją.
Kinia, dużo siły Wam życzę. Początki są niestety najgorsze, ale z każdym kolejnym dniem na pewno będzie coraz lepiej i lada chwila antybiotyk nie będzie Mikusiowi potrzebny. Trzymam za Was kciuki
Akina, trzymanie eliminacyjnej diety od początku nie ma sensu, jeśli nic się nie dzieje . Jedz na spokojnie pewne produkty, a później stopniowo możesz wprowadzać te, na które Igunia może zareagować gorzej. Ja np jem w zasadzie wszystko poza czekoladą, truskawkami (ze względu na duże ryzyko uczulenia - nie wiem niestety czy biologiczny jest uczulony stąd ostrożność) i potrawami wzdymającymi i ciężkostrawnymi jak kapusta, groch, fasola, por, cebula etc.
Jabłka są wręcz wskazane ze względu na pozytywny wpływ na trawienie m.in.
Aguś, Patryk też się bardzo łatwo budzi jak go odkładam do łóżeczka. Maasakra jakie to potrafi być dobijające Musi naprawdę mocno zasnąć, a i tak czasem kilka razy go odkładam zanim zaśnie.
A to chyba Ty pytałaś o stan podgorączkowy? Ja właśnie od dwóch dni chodzę śnięta totalnie, ale to raczej podziębienie, bo poza podwyższoną temp. 37,5st. mam dreszcze i takie uczucie bolącej skóry. A czy podwyższona temperatura jest normalna - wydaje mi się, że może się pojawiać tak samo jak czasem inne skutki uboczne - u mnie np został masakryczny ból pleców w odcinku lędźwiowym, prawdopodobnie jako powikłanie po znieczuleniu - długie spacerowanie z Patrysiem sprawia, że jak wracam po 2h np to nie wiem jaką przyjąć pozycję..
I tu mam do Was pytanko: Czy wiecie może czy używanie plastrów przeciwbólowych jest dozwolone w czasie karmienia?

No i już nie pamiętam co jeszcze miałam napisać.
Kurczę, dokarmiam Patryczka na noc mm i co z tego jak wczoraj w nocy się budził prawie co 2h. A wcześniej sypiał co 4-5, czasem nawet 6h. Zjada mniej więcej 80ml, chociaż wczoraj zjadł 100ml a i tak się budził.
Uff, bywa ciężko. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.
Spokojnej nocy Wam wszystkim życzymy

Witam dziewczęta

Magda u nas Kacperek uwielbia jeżdzić i w foteliku i w gondoli. Ogólnie lubi spacery. Marudzi podczas ubierania, ale jeszcze z z domu nie zdążywmy wyjść a on już śpi Dzis bylismy na zakupach i cały czas grzecznie spał, w samochodzie to juz w ogóle bajka, a potem spacer, który tez cały przespał

Dziewczynki nubi, kocham cię, Iwonka, niagara piekne fotki. Ale z was laseczki. Jak wy tak szybko zgubiłyście te ciążowe kilogramy?

Przepraszam, ze tak pobieżnie odpisuje ale jakoś nie mam do tego głowy. Dziś złapałam takiego doła Kacperek po raz pierwszy dał mi tak popalić, że łzy mi leciały strumieniami. Nawet zaczęłam mysleć, ze ja po prostu nie nadaję się na matkę Mały dziś płakał pół dnia I co najlepsze to nie przez kolkę czy inne bóle tylko z głodu... Daję mu co 3-3,5h 100ml mleka a on po godzinie wpada w taką histerię, że nie mogę go uspokoić. Dopiero jak dostanie butlę, to jest wielka radość. Dziewczyny ile wy dajecie mleka swoim maluchom? Bo nie chce go przekarmić...Ale żal mi go jak tak krzyczy i wkłada rączki do buzi... Do tego te nieszczęsne kąpiele Jeden wielki wrzask, jakby go ze skóry obdzierali. I oczywiście komentarze, że pewnie coś źle robię, ze woda za ciepła, że w pokoju za zimno, że żel do kąpieli zły, i że coś jest nie tak bo przecież wszystkie dzieci uwielbiają sie kąpać... Mam już dość...

Marta, u nas z jedzeniem jest podobnie. Chwilami mam wrażenie, że to taka "niekończąca się opowieść".. Mama mówi, że ze mną miała dramat i Patryk może to mieć po mnie - jeśli tak to nie ma wyjścia tylko trzeba zacisnąć zęby i przeczekać.
A co do tych komentarzy - brak słów. Ja ostatnio z moją Mamą rozmawiałam, bo ogólnie jest cudowna, bardzo nam pomaga i nie wtrąca się co chwilę, ale czasem rzuci taki błahy tekst, który niby nie powinien mnie dotknąć, ale jednak zwłaszcza jak trafi na mój gorszy dzień czy trudniejsze chwile z Patrysiem, sprawia, że zaczynam myśleć, że jestem beznadziejna i chce mi się ryczeć ze złości.
Matko kochana, mamy powinny mieć zapewnione jakieś warsztaty relaksacyjne czy coś

Aaa właśnie, Natalia chyba pisała, że się wybrała z Julką na masaż Shantali Świetna sprawa, zdecydowanie polecam jak macie możliwość. Mieliśmy przyspieszony kurs na studiach. Żałuję, że w mojej małej mieścinie o takich rzeczach można pomarzyć, jednak masaże pod okiem osoby wykwalifikowanej zwłaszcza na początku pozwalają się lepiej skupić na dziecku i na emocjach, dzięki czemu osiąga się lepsze efekty. A wiadomo, że jak od początku maluszkowi się taki masaż spodoba to później można go wykorzystywać częściej i skuteczniej.

A na dobranoc mój Bąbelek z kawałkiem zachorzałej mamusi

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kurcze widzę ze kOmentujecie zdjęcie Natali a ja żadnej fotki nie widziałam Cofnelam sobie stronę szukam no i jest! Natka śliczna fotka widać jacy dumni rodzice!!!

Asiek No właśnie nie wiem czy ta temp nie czasem pozostałość po porodzie bo w trakcie porodu goraczkowalam Ale czy temp może być skutkiem ubocznym Sama nie wiem Jak myśle o czarnym scenariuszu to boje sie ze coś tam niewporzadku w środku sie zrasta i stan podgoraczkowy sie robi Mam nadzieje ze to tylko moja głupia psycha! Aaaa i fotka Patrysia super masz w domu prxystojniaka! A cierpialas na bóle kręgosłupa w ciąży?może to wcale nie skutek uboczny po znieczuleniu? Słyszałam ze to mit ale jak jest nie wiem na szczęście mnie nie dopadlo i bardzo ci współczuje bolacy kręgosłup przy maluszku to musi być strasznie uciążliwe!! A z dolkami każda chyba trafia na taka chwile kiedy przychodzi kumulacja i wtedy najlepiej poryczec i zaraz przechodzi na szczęście! Ale nie wolno nam myśleć ze jesteśmy złymi mamusiami bo tak naprawdę to dla naszych bombli jesteśmy jedyne i najlepsze!

Akina Monia nie katuj sie kochana bo może wcale nie musisz trzymać ścisłej diety pomalutku i w nieduzych ilościach proboj A Igunia rożnych smaków poproboje to i słyszałam ze pózniej może chętniej będzie wszystko jadła! Oby bo ja z mężem jako dzieci takie okropne niejadki byliśmy ze szok!

Iva a to jednak bedą ploty! Hehe to mówisz ze tabletka nie ufasz:p ciekawe czemu ja w sumie na tabletkach 6 lat byłam i muszę powiedzieć ze zadowolona byłam teraz hmmm pewnie do nich wrócę choć moj L twierdzi ze chce w przyszłym roku starać sie o następne hmm ja bym wolała poczekać dwa trzy lata ale on stwierdził ze już ma 30 stke na karku i nie chce długo zwlekać No cóż trza będzie to jeszcze dobrze przemyśleć narazie skupiam sie na jednym budrysie! Spirala mnie przeraza choć wiem ze to bezpieczne to sama nazwa powoduje u mnie ciarki na plecach!

Martus Nike nie słuchaj głupot bo nie ma czegoś takiego co przemawia do wszystkich dzieci oprócz oczywiście jedzonka bo to akurat wszystkie dzieci lubią! Ale kąpiele nieprawda u mnie Kacperek tez ryczy w nieboglosy Spacerów w gondoli nie lubi w aucie wcale nie zasypia Lubi sie ubierać swego czasu płakał jak go rozbieralam teraz mu już przeszło naszczescie. Także każde dziecko inne i lubi inne rzeczy Myśle ze nasze bomble polubia jeszcze kąpiele ale pózniej jak już trochę podrosna! A tutaj na forum przekonałysmy sie nie raz ze nie ma co słuchać zlotych rad!

Juz mi lepiej nawet noc przespana, teraz mamy tylko problemy tecgniczne. Baki ida, wiec pewnie boli. Niunki, jak u Was bylo z nawalem? Bo wlasnie u mnie sie zaczyna i mam mega balony. Niestety brodawy slabe, wiec zasuwamy pdzez nakladki.

Czytam Was ciutu, ale nie ogarniam. AAAA ogarniam foty madzik, bosko wygladacie, Asiek czas z malym do fryzjera fajowy chlopak

Kinia ciesze sie ze sie juz lepiej czujesz!!! buziaki dla Was!!!
Madzia ty klamczuszku sliczna figurka,mamusia ze hej na spacerku
Asia jak cudnie sie przytulacie,synus widac ze bardzo szczesliwy u Mamusi!!!
Iwonka jak zawsze piekna fota przy cysiu Ja mam wizyte 19go u gina,a powiedz mi co on tam bada na tej wizycie??? usgie dopochwowe tylko?
Monia calusy dla Was!!!
Ivcia cos czytam ze Twoja mama sie usmiala ale kurcze nie wiem z czego...
Aneczko co u Ciebie,moze juz na porodowce kochanie???
My po 48h praktycznie bez spania,dzis ciut lepiej,mala mecza kolki,chyba jakies zaparcia no i wogole widze po waszych fotach ze wasze maluszki zawijano w szpitalu...nie wiem jak wy w domu...u nas w klinice od poczatku mala spala na boczku i w nic nie zakrecona...no i teraz zaczal sie koszmar niespokojnych rak ktore ja wybudzaja,ale nie wyobrazam sobie teraz jej zawinac,bo bylby wrzask po miesiacu wolnosci...ale jak spi to od tych lapek sie wybudza,no i spi tylko na boku...nie wiem jak to zmienic
A wogole dzis skonczylysmy miesiac...kiedy wasze dzieciaczki zaczely juz swiadomie sie z wami komunikowac? bo kurcze moj syn to jakis wybitny przypadek,ja pamietam ze od dnia urodzenia,patrzyl prosto w oczy i reagowal na wszystko....mala tak sobie i zaczyna mnie to martwic
alez sie rozpisalam ...milego dnia Mamusie

a wiedzialam ze o czyms zapomnialam...Natalka piekna rodzinna fota,wygladasz kwitnaco kochana...kiedy ja wyleze z tego domu????????aaaaa
jakos do fryzjera na raty pojde w nastepnym miesiacu,bo nie mam z kim malej zostawic,moj maz ciagle w pracy
tesciowa mnie zapienila w sobote,moja mama bedac u mnie uczyla mojego syna i tlumaczyla mu co dobre co zle,zeby nie byl zazdrosny itd,a moja tesciowa wziela go na jeden dzien,nie uszanowala naszej decyzji,miala go przywiezc o 19stej,wrocil po 21 i jeszcze moja szwagierka kazala mu sklamac gdzie byl...no moja praca i mojej mamy nad dobrym zachowaniem mojego syna jest po prostu totalnie lekcewazona...slow mi brak...ale zaznaczylam juz mojemu mezowi ze to byl ostatni raz...ja juz nie zaufam osobom ktore zamiast byc dobrym przykladem dla malego podwarzaja ciagle zdanie i decyzje rodzicow...i robia tym z dziecka wariata...

Kinga to super ze coraz lepiej a problemy techniczne to już takie w miarę do ogarniecia! No a jak Miki? Inkiedy wychodzicie do domu?

Dagus u mnie Kacperek tez bardzo szybko zaczyna i wodzic oczami już od prawie początku ostatnio od trrzech dni gaworzy itp jak była u mnie health visitor to powiedziała ze różnica miedzy dzidziusiem z 38 tyg a 42 jest ogromna bo te urodzone pózniej są już jakby bardziej świadome I pewnie twój synus był przenoszony prawda? Wiec nic sie nie martw Neli do wszystkiego dojdzie! Spokojnie kochana! A co do spania u mnie mały od początku na pleckach i tak do tej pory na boku nie bardzo lubi ale jak śpi na pleckach to i tak główkę na bokach kładzie i zreszta obraca ja w trakcie spania z lewej na prawa wiec sie nie martwię ze sie zakrztusi.ale jak ja oduczyc hmmm chyba na upartego kłaść ja inaczej co raczej łatwe nie będzie jak sie już przyzwyczaila No i gratuluje miesiąca! Ale ten czas leci Masakra!

Właśnie przeczytałam o teściowej boshe co za ludzie! Nagadalas jej po tym? Trzeba było jej powiedzieć ze jak będzie dziecko uczyć kłamać to wiecej go z nią nigdzie nie wypuscisz! Głupia baba! Tak to czasem z rodzina! Powiem wam ze mam świetna mamę j super teściów ale w momencie jak sie pojawił mały tak mi oni wszyscy działają na nerwy ze masakra Może to kwestia tego ze byliśmy dzień w dzień ze sobą bez przerwy a gdybyśmy byli w pl to pewnie wpadli by na godzinę i by było A tak to już nie mogę sie doczekać aż dom będzie pusty i wkoncu będziemy mieć czas z mężem i maluszkiem tylko dla nas!już niedługo!

Hej dziewczynki
My po bardzo ciężkim wczorajszym wieczorze, mieliśmy całkiem udaną noc, więc trochę odpoczęłam psychicznie.
Dzięki za słowa otuchy Bo po wczorajszym dniu na prawdę miałam poważne załamanie I zaczęłam myśleć, że może faktycznie robię coś źle, ze mój Kacper tak ciągle płacze. Jak go przewijam - płacz, jak go kąpie - płacz, jak za długo siedzi i nic sie nie dzieje ciekawego - płacz

asiek super fotka I jaką Patryś ma gęsta czuprynę

nefeli ale ten czas szybko leci - już miesiąc minął Mój Kacperek ma niecałe 3 tygodnie ale jeszcze nie komunikuje sie ze mną świadomie. Tzn jedyną formą komunikacji jest wrzask... Jedynie zauważyłam, że coraz częściej zatrzymuje wzrok na moich oczach i tak wpatruje się dogłębnie Uwielbiam to

Dziewczyny mam pytanie odnosnie macierzyńskiego. Bo mój pracodawca jeszcze nic nie załatwił, i jak tak dalej pójdzie to kasę dostane na Święta dopiero, wiec musze wziaść sprawy w swoje ręce. Czy wy składałyście jakieś oświadczenie w jakiej formie chcecie otrzymywać zasiłek (100% a potem 60% lub całość 80%) ??? bo ja nigdzie nie moge tego znaleźć jak to ma wyglądać. Pracodawca tylko mi powiedział, że mam sobie znaleźć w Internecie wniosek i wypełnić go. Ale ja nic takiego nie znalazłam i już całkiem zgłupiałam