Mamusie wrzesień 2013 =)

Alivva napisał:

Nie jestem zwolennikiem prochów ale tak mnie dzis głowa od rana boli,że chyba oszaleję. Położyłam się o 9,spałam do 13 i wciąż to samo
Co mogę łyknąć bez obaw????
Musze cos wziąć bo zwariuje a na 16ta do pracy....

Paracetamol 500, ja brałam przez 4 dni jak mnie miggrena złapala, maksymalna dawkę jaka zalecił mi ginekolog to 1000mg jednorazowo czystego paracetamolu, ale może na początek spróbuj mniejsza dawkę, może przejdzie.

Alivva napisał:

Nie jestem zwolennikiem prochów ale tak mnie dzis głowa od rana boli,że chyba oszaleję. Położyłam się o 9,spałam do 13 i wciąż to samo
Co mogę łyknąć bez obaw????
Musze cos wziąć bo zwariuje a na 16ta do pracy....

Ja wiem ze mozna sam paracetamol.

Dziewczyny super te listy porobilyscie.A ja znowu nadrabialam czytanie bo sobie sliczno usnelam ,moj partner mnie obudzil bo nie wyciagnelam kluczy z drzwi niestety.
A teraz czekam na rosolek ktory pyrka na gazie I pachnie na cala chalupe. Oj jak w niego wpadne to se dzis gebe poparze he he.

MyMelange napisał:

papi jesli masz umowe o prace, a pracodawca nie oplaca sklade, to to sie kwalifikuje do sadu. jaki masz powod zwolnienia? Tzn, nie wiem czy sie w ogole pisze, bo nigdy nie mialam, ale chyba nie wystarczy sam fakt, ze jestes w ciazy?

Na zwolnieniu nie wypisuje się powodu zwolnienia poza kodem B który wskazuje, że jest w ciąży i numerek 1 albo 2 czy chory może chodzić czy musi leżeć.

No i po obiedzie...nawet polowy nie zjadlam i wszystko wyladowalo w kibelku,az sie poplakalam,ze cos z mala sie dzieje
przeciez ja nic nie jem.
Wole po nocy wymiotowac niczym anizeli dopiero co polknietym posilkiem,okropnosc.A gin mnie juz gania z ta glukoza,na nastepnej na bank mi ja da

dzięki dziewczyny :*
wezmę apap ale w drodze do pracy podjadę do apteki po jakis paracetamol

nefeli napisał:

No i po obiedzie...nawet polowy nie zjadlam i wszystko wyladowalo w kibelku,az sie poplakalam,ze cos z mala sie dzieje
przeciez ja nic nie jem.
Wole po nocy wymiotowac niczym anizeli dopiero co polknietym posilkiem,okropnosc.A gin mnie juz gania z ta glukoza,na nastepnej na bank mi ja da

nefeli biedaku kochany...ino nie placz...pewnie wszystko minie kochana I na pewno wszystko jest olrajt. Trzymaj sie

Alivva napisał:

dzięki dziewczyny :*
wezmę apap ale w drodze do pracy podjadę do apteki po jakis paracetamol

SKlad Apapu: paracetamol 500mg, tabletki powlekane

takze to wlasnie czysty paracetamol


Ja Nfeli rozumiem, sama umieralam 2 tygodnie na kanapie. Koszmar - wymioty, bol glowy, smutek, niechec do zycia itp. Potem bylo troche lepiej, ale lacznie z 6 tygodni sie meczylam. Dopiero teraz jest w miare ok, choc dopadaja mnie gorsze dni,a le juz nie wymiotuje.

Biedroneczkadzieki serdeczne,staram sie myslec pozytywnie ale jakos mi to kiepsko idzie
My melange ja od 5 tygodnia sie tak mecze,nie jem i nie pije,juz bylo lepiej iznow od trzech dni to samo,mialam dzis w planie salatke z tunczykiem zrobic,ale nie wiem czy dam rade...tak jak piszesz zero checi do czegokolwiek i jak tu myslec pozytywnie.
Jeszcze wszedzie slysze o chorych dzieciaczkach,porodach i roznych takich,chyba kupie zatyczki i nie wyjme do porodu,odetne sie od netu,prasy i tv..o tak bedzie najlepiej!!!

Nefeli, Mymelange trzymajcie się, jeszcze troszkę i przejdzie, też tak miałam, ale od 2-3 tygodni jest lepiej, mniej mdli i więcej można zjeść. Ale jeśli jest aż tak źle to spytajcie swoich lekarzy, wiem, ze są na to leki, mój sie pytał czy dam rade czy ma mi przepisać, ale niestety nie wiem jak sie nazywają, bo powiedziałam, że jak dam za wygraną to mąż podjedzie. Na pocieszenie tylko powiem, to co mi powiedział, że jak takie złe samopoczucie macie w ciąży to z reguły one przebiegają prawidłowo i dzieci są okazami zdrowia

hm wiecie co a propo lozeczek,moje z szuflada ale ja wam powiem tak od siebie ze ta szuflada wcale nie jest taka wazna czy potrzebna,kurz sie w niej tylko zbiera
Wiec nie szukajcie koniecznie z ta szuflada jak znajdziecie cos ciekawego bez

serku waniliowy kurcze jak ja lubie do Ciebie mowic serku waniliowy ,wlasnie tym sie pocieszam,ze malutka zdrowa bo tak mowia,ze matka pada i wyprowa flaki ale mala wtedy okaz zdrowia,oby tak bylo!!! Mi tez dawal leki,ale ja dzielnie jak i w pierwszej ciazy ze wytrzymam,ale tym razem jest duzo gorzej i nie wiem czemu duzo wiecej stresu.
W Grecji nie ma serka waniliowego buuuuuuuuuuuuuuu

nefeli napisał:

Biedroneczkadzieki serdeczne,staram sie myslec pozytywnie ale jakos mi to kiepsko idzie
My melange ja od 5 tygodnia sie tak mecze,nie jem i nie pije,juz bylo lepiej iznow od trzech dni to samo,mialam dzis w planie salatke z tunczykiem zrobic,ale nie wiem czy dam rade...tak jak piszesz zero checi do czegokolwiek i jak tu myslec pozytywnie.
Jeszcze wszedzie slysze o chorych dzieciaczkach,porodach i roznych takich,chyba kupie zatyczki i nie wyjme do porodu,odetne sie od netu,prasy i tv..o tak bedzie najlepiej!!!

Nefeli strasznie mi przykro. Trzymajcie się. Może faktycznie poproś lekarza o czopki przeciwwymiotne, nie zaszkodzą dziecku a jakbyś miałam chociaż 2 tygodnie mieć normalne samopoczucie i normalnie jeść to warto. Co wogóle lekarz na to, że masz problemy z jedzeniem i piciem, nie zasugerował, że dobrze by było Cię nawodnić kroplówką?

nefeli napisał:

hm wiecie co a propo lozeczek,moje z szuflada ale ja wam powiem tak od siebie ze ta szuflada wcale nie jest taka wazna czy potrzebna,kurz sie w niej tylko zbiera
Wiec nie szukajcie koniecznie z ta szuflada jak znajdziecie cos ciekawego bez

mam takie samo doświadczenie i identyczne zdanie. Szuflada plytka więc nie jest mega pakowna ani zbyt praktyczna....a kurz faktycznie się zbiera i w niej i na niej....
teraz mam bez a nawet jakbym miała z powrotem te moje to bez zamontowanej szuflady

nefeli napisał:

serku waniliowy kurcze jak ja lubie do Ciebie mowic serku waniliowy ,wlasnie tym sie pocieszam,ze malutka zdrowa bo tak mowia,ze matka pada i wyprowa flaki ale mala wtedy okaz zdrowia,oby tak bylo!!! Mi tez dawal leki,ale ja dzielnie jak i w pierwszej ciazy ze wytrzymam,ale tym razem jest duzo gorzej i nie wiem czemu duzo wiecej stresu.
W Grecji nie ma serka waniliowego buuuuuuuuuuuuuuu

W Angli jest serek waniliowy ale najlepszy jest z grudziadzkich zakladow mleczarskich...smak mojego dziecinstwa.

Ja czasem robie sobie taki serek sama...kostka twarogu,smietana i cukier waniliowy i zwykly cukier i do blendera i miksowanko i jest taki pyszny ze polecam rowniez Tobie kochana.

tak tak czytam o tych szufladach,ale one sa zupelnie zbyteczne,a nowe mamusie mysla ze to cos praktycznego,ja tez 7 lat temu tak zapewne myslalam,ale teraz smialo mowie dziewczyny szkoda kasy!!!
Paulinka niby wyniki znosne wiec nie kazal kroplowek,powiedzial ze minie,a mi zamiast mijac to nawraca no i stwierdzil ze przytylam az 0,5 kg wiec chyba jest dobrze badz lepiej.
Tak mysle ze moze dziecku cos nie posmakowalo? ale to malo prawdopodobne bo nawet nie zdazylo do zoladka jako tako doleciec,raczej obstawiam ze zoladek ma problem,scisniety i cos z nim nie tak...moze uda mi sie zdrzemnac z 15 minut,bo zaraz maz wraca i musze isc po recepte na te czopki i znalazlam nawet jakies tabletki zurawinowe w eko sklepie,wiec moze kupie.