Mamusie wrzesień 2013 =)

kocham cie też miałam zajady jakieś 3 tygodnie temu i smarowałam maścią z wit. A za 2,50zł, jakoś się ich pozbyłam:)

biedroneczka39 napisał:

sereczku waniliowykochany a dalabys mi przepis na ta zupke gulaszowa bo ja to wszystko pochlaniam w duzych ilosciach. A mi teraz smaka zrobilas

nefeli nie pokickalo Ci sie bo mam dwie coreczki Oliwie 9 lat I Alicje 6 lat

Biedroneczko, mój mąż nie znalazł przepisu (nie wiem jak to zrobił, podejrzewam, że nawet nie patrzył, gdzie Mu mówiłam) ale wklepie tak z pamięci, jeśli coś pominę to jak sprawdzę to skoryguję

Zupa gulaszowa:
Robię moja zupke zwykle w dużym garnku 5 litrowym bo zawsze mamy na nią chetnych z zewnątrz ale mozesz zrobić z takich ilosci to na około 3 litry:

1,0 kg wolowinki gulaszowej lub pieczeniowej
1,o kg ziemniaczków
1-2 cebule
5-10 ząbków czosnku
2 marchewki
1 pietruszka
kawaleczek selera
2 papryki czerwone
1 papryka zielona
pomidory jak jest sezon jeśli nie to koncentrat pomidorowy 2-3 łyżki do smaku
olej rzepakowy
papryka ostra, papryka słodka, sól, pieprz

Mięsko kroję w kostkę ~1,5cm a cebulkę w cienkie ćwierć plasterki i podsmażam delikatnie na 3-4 łyżkach oliwy, dorzucam rozgnieciony lub posiekany czosnek i miesko by się troszke podsmażyło, solę, zalewam wodą, najlepiej gotującą się i gotujemy aż mięsko zmięknie.
W tym czasie opiekam/opalam w piekarniku (mozna na palniku, jeśli masz gazowy) papryki tak, żeby można było zdjąć z niej skórkę (jak opieczesz to włóż do jednorazówki i zawiń na kilka minut i dopiero obieraj). Wymaga to troche fatygi ale gwarantuje mi, że podczas gotowania a później podgrzewania skórka nie odejdzie i nie bedzie pływała w zupce (tym samym nie przyklei się nam do żołądka). Kroję ziemniaczki w dużą kostkę, taką jak miesko, marchewkę, pietruszkę, seler drobniutko, a papryke w paseczki takie powiedzmy 0,5cm x 2-3cm i wrzucam wszystko do mieska, zalewam gotująca sie wodą. chwile gotuję, dodaję pomidorów/koncentratu, papryki ostrej i slodkiej i dosmaczamy wg upodobania.

Daj znać jak Wam smakowała, jeśli zrobisz

papi88 napisał:

dzieki dziewczyny za słowa otuchy kurcze człowiek chce jak najlepiej chce sie skupic na najwazniejszej osóbce na swiecie jakim jest dziecię a tu zawsze cos pod górke chocby ta głupia praca.kierowniczka ma do mnie dzwonic sama to zabaczymy co z tego wyniknie.

mój duzy mezczyzna mnie wkurza bo cały czas sie pyta ,,jak tam mój patryczek,, (o moim małym mezczyznie) chyba robi mi na zlosc bo wie ze mi sie to imie nie podoba, cos czuje ze u nas z wyborem imienia nie bedzie ani szybko ani łatwo

Papi mój mąż, jak tylko zrobiliśmy test, powiedział O MAŁY BOGDAN ZAMIESZKAŁ, aż sie zaczerwieniłam ze złości, chłopiec? miały być 3 dziewczynki Bogdan? co za imię! no i tak do końca marca chyba mi dokuczał, kiedy to stwierdził, że to jednak Bogna będzie ku mojej radosci

A ja przeczytałam na początku że mąż mówi na dzidziusia MALY PATYCZEK i myślałam, że to od siusiaka mały patyczek a On to duży patyczek hehehe, dopiero jak Ci odpisywałam to zauważyłam, ze o Patryka chodziło

Gaduly jedne! Czlowiek ruszyl dupe do roboty, potem troche pospal i co? I ma ksiazke do przeczytania, a nie pare postow! Hahahahahahaha!


No chyba tez polece do H&M no!!!! To bylby moj pierwszy zakup jakiekolwiek rzeczy dla dziecka, bo ja nadal nie mam nic

O boshe dziewczyny dopiero teraz skonczylam czytac caly dzien nadrabialam i caly czas dopisywalyscie co chwile ze nie moglam nadarzyc a dzien dzisiaj mialam bardzo bizi.
A wiec od czego tu zaczac
Natalia piekne ciuszki Az pozazdroscic Ja czekam do jutro bo jutro ide na polowkowe usg i okrelenie plci az sie nie moge doczekac!

Papi nie sadze zeby mogli ci kazac polozyc sie na fotel i badac od tak bo tak im sie chce. Nikt cie przymusowo nie moze badac bo ma jakies podejzenia! I dziewczyny maja racje zadzwon albo poczekaj az do ciebie zadzwonia i powiedz im prosto z mostu dlaczego masz przyjsc i ryzykowac swoje zdrowie i zdrowie dziecka Czy az tak sie nie obejda bez ciebie? Szczerze to niech idioci sie przyzwyczajaja bo przez caly rok beda musieli radzic sobie bez ciebie! buraki!

A dziewczyny teraz chcialam zapytac o ta szuflade Bo ja tez planuje i szukam lozeczka z szuflada Mamy z mezem ograniczony metraz i staramy sie sprytnie rozplanowac przestrzen na ile tylko mozemy No i myslalam ze chociarz w takiej szufladzie schowalabym dodatkowa posciel i jakis kocyk dla malenstwa Myslicie ze mi sie nie zmiesci? Co do kurzu to i tak planowalam taka zamykana szuflade wiec ograniczylo by to kurz w srodku. Az teraz zglupialam co zrobic czy bez czy z szuflada!

A no i przyszedl mi dzisiaj wozek wiec razem z mezem podekscytowani bawilismy sie juz nowym nabytkiem! jestem zadwolona nie jest idealny ale bardzo funkcjonalny i mysle ze bedzie praktyczny! no i ogolnie zadowolona jestem teraz tylko bobaska mi tam brakuje!

Monika przepraszam, nie zorientowałam się, że już Ci wpisywałam do tabelki, tyle jest dziewczyn i co chwilę ktoś nowy dochodzi, że ja się po prostu gubię już
Zaraz naniosę poprawki
Magda nie wiem, czy mogę się chwalić ile wydałam na Maleństwo, bo mój mąż często podczytuje nasze forum i będzie mi później głowę suszył W każdym bądź razie dużo za dużo Zresztą jak zawitasz jutro do H&M to sama się przekonasz

kocham_cie napisał:

Dziewczyny a teraz ja potrzebuję od Was porady. Od 2 tygodni mam okropne zajady, w kącikach ust już mi się powoli blizny robią. Nie umiem tego cholerstwa wyleczyć, maści, plastry i nadal nic, co rano jak wstaję na nowo kaciki ust pękają i tyle... macie może na to jakiś sposób? Myślicie że to przez brak jakiś witamin???

Spróbuj pastą do zębów posmarować.

Dziewczyny zakazuję sie tak chwalić zakupami! już mnie ze złości i zazdrości ściska w żołądku takie to wszystko maleńkie i śliczne!

Dziewczyny na takie śliczności nie trzeba wcale dużo wydać! co rusz gdzieś otwiera się jakiś nowy lumpik gdzie są też ciuszki dla dzieci. czasem są i nowe. tylko trzeba dobrze poszukać. większość z nas mieszka w dość dużych miastach więc myślę że nie będzie problemów ze znalezieniem takich miejsc. ja bardzo dużo rzeczy kupiłam dla mojego synka z lumpka. później widywałam baaaaardzo podobne śpioszki albo pajacyki w drogich sklepach za o wiele wyższą cenę. prałam te rzeczy dokładnie w proszku dla niemowląt i potem prasowałam. były jak nowe po takim odświeżeniu. warto

mykam spać... dobranoc!!!

Iwonta wszystko zależy od podejścia, ja nigdy nie byłam w lumpeksie i tylko domyślam się o ile tam wszystko jest tańsze, ale ja wolę kupić mniej rzeczy, ale nowych

dzis to chyba od forum nie odchodzilyscie.. ledwo nadrobilam:)

super ze wypisalyscie listy rzeczy do kupienia.. skopiowalam wszystko i bede jak glupek z lista po sklepie chodzic:)

papi ale mnie zdenerwowali twoi pracodawcy.. ewidentnie chca cos wykombinowac.. nie daj sie i nie denerwuj. kurccze strach zachodzic w ciaze przez prace.. i zeby jeszcze w sluzbie zdrowia tak nekali pracownikow.. przeciez chyba sie spotykaja z roznymi przypadkami. dobrze zrobilas ze wynalazlas innego lekarza bo ten z pracy moglby ci utrudnic zycie.. mysl o dziecku i pierniczyc ich.. mam nadzieje ze jak zadzwonia to jakos uda ci sie bez duzych nerwow dogadac.

niagara przyszalalas z ubrankami.. a maz pewnie zazdrosny ze kupilas dzidziusiowi a nie jemu:p papi twoje tez fajniutkie.szczegolnie czapeczki mi sie podobaja takie malusie:) chyba tez wreszcie musze na zakupy a nie tylko wasze podpatrywac

kalina napisał:

dzis to chyba od forum nie odchodzilyscie.. ledwo nadrobilam:)

super ze wypisalyscie listy rzeczy do kupienia.. skopiowalam wszystko i bede jak glupek z lista po sklepie chodzic:)

papi ale mnie zdenerwowali twoi pracodawcy.. ewidentnie chca cos wykombinowac.. nie daj sie i nie denerwuj. kurccze strach zachodzic w ciaze przez prace.. i zeby jeszcze w sluzbie zdrowia tak nekali pracownikow.. przeciez chyba sie spotykaja z roznymi przypadkami. dobrze zrobilas ze wynalazlas innego lekarza bo ten z pracy moglby ci utrudnic zycie.. mysl o dziecku i pierniczyc ich.. mam nadzieje ze jak zadzwonia to jakos uda ci sie bez duzych nerwow dogadac.

niagara przyszalalas z ubrankami.. a maz pewnie zazdrosny ze kupilas dzidziusiowi a nie jemu:p papi twoje tez fajniutkie.szczegolnie czapeczki mi sie podobaja takie malusie:) chyba tez wreszcie musze na zakupy a nie tylko wasze podpatrywac

On się cieszy, że ja tylko dla dziecka kupiłam, a nie jeszcze dla siebie On nie lubi ani kupować ubrań, ani dostawać, muszę go 2 tygodnie namawiać, żeby pozwolił mi kupić ciuchy dla niego więc na pewno nie jest zazdrosny

Ja to nie bede zbytnio szaleć z kupnem ubrankow bo dużo mam po znajomych wiec kupie raz na miesiąc jakiś wyjściowy komplecik.teraz bezowy rożek zakupie pieluszki tetrowe i flanelowe a resztę jak coś mi wpadnie w oko.najgozej bo jak jest się na zakupach dla maleństwa chciałoby się nakupic wszystkiego na raz.jejku ja nie mogę spać..w dodatku jakiś niedźwiedź mi nad uchem chrapie...nawet przez stopery słyszę przydałyby się jakieś elektrowstrzasy moja koleżanka mężowi coś takiego zakupiła wygląda to jak zegarek i jak zaczyna chrapać to kopie go lekko pradzikiem i przestaje

Natalia u mnie podobnie mój też nie lubi zakupów choć ostatnio kupił sobie 5 tshirtow ale jak mu powiedziałam o spodniach żeby nawet jak idzie ze mną do lekarza jakoś wyglądał to daj spokój on ma jemu nie potrzebne i za Chiny nie kupi

papi88 napisał:

Natalia u mnie podobnie mój też nie lubi zakupów choć ostatnio kupił sobie 5 tshirtow ale jak mu powiedziałam o spodniach żeby nawet jak idzie ze mną do lekarza jakoś wyglądał to daj spokój on ma jemu nie potrzebne i za Chiny nie kupi

Mój ex miał podobnie pisze mial,bo teraz za to szaleje,kupuje przy tym takie ciuchy,że czasem jak przyjeżdża po młodego to az nabieram "wody w usta".... cóż,nasi kiedyś wspólni znajomi,którzy teraz nie utrzymują z nim kontaktów okreslaja to kryzysem wieku sredniego wiem,wiem-straszliwie złośliwa zołza ze mnie

Dziewczyny-śliczne ciuszki przecudne naprawdę,aż mnie skręca jak oglądam te zdjęcia ze zdrowej zazdrości oczywiście Ja sobie postanowiłam zaczekać do lipca.... Cwaniak jestem,zaczekam i zobaczę co do tego czasu skompletuję od znajomych i rodzinki a potem zaszaleję Oczywiście jakies pojedyńcze pewnie kupie bo jak już pisalam-nie moge przejść obojętnie obok niektórych z postaciami z Kubusia Puchatka ale....taki większy zakup i shoppingowe szaleństwo planuje na lipiec