Mamusie wrzesień 2013 =)

zapomnialyscie o najwazniejszym kochane...worek pieniedzy na poczatek
Ja od siebie dodam z wlasnego doswiadczenia zebyscie nie kupowaly za duzo ciuszkow w malym rozmiarze,kaftaniki moim zdaniem zupelnie nieprzydatne,ani razu nie uzylam ,do smoczka sa fajne lancuszki zeby nie ladowal na podlodze,a co do rozka to tak jak napisala Villemo,usztywniany musi byc :)i duza dawka mydla do dezynfekcji raczek dla gosci ))

Witajcie.


Jutro mam wizytę bardzo się martwię...oby wszystko było dobrze....
Ruchów jeszcze nie czuje...

Karolcia nie martw sie to pierwsze malenstwo wiec z tego co lekarze mowia w 20 tygodniu pierwsze ruchy,a sa kobiety ktore czuja i pozniej,na pewno wszystko jest w porzadku trzymam kciuki!!!

iwonta_kg napisał:

Już mi lepiej

Iwonta pograłas na PlaySTation?
Wczoraj mąż woła, gdzie moja żonka i poleciałam do niego jak na skrzydłach licząc na chociaż małe przytulanie, jakąs milą rozmowę, a On wyciągnął rękę bym sie położyła "na paszkę" objął mnie, wyciągnął spod pleców pilota, do obejmującej mnie (jak myślałam) ręki wziął pada, włączył TV i powiedział A TERAZ BĘDZIEMY GRALI W FIFE mój zawsze romantyczny mąż

karolcia1919 napisał:

Witajcie.


Jutro mam wizytę bardzo się martwię...oby wszystko było dobrze....
Ruchów jeszcze nie czuje...

Karolcia nie bój żaby, mój dzidziuś jest troszkę starszy i tez jeszcze nic nie czuję i wczoraj miałam z tego powodu kiepski humor, ale dziewczyny podniosły mnie na duchu, poczytałam troszkę i faktycznie nie ma sie co martwić, jeszcze będziemy ich miały dość pod koniec

nefeli napisał:

Karolcia nie martw sie to pierwsze malenstwo wiec z tego co lekarze mowia w 20 tygodniu pierwsze ruchy,a sa kobiety ktore czuja i pozniej,na pewno wszystko jest w porzadku trzymam kciuki!!!

Tylko coś mnie bardzo boli w macicy tzn tak kuje...dlatego się martwię.

karolcia1919 napisał:

Witajcie.


Jutro mam wizytę bardzo się martwię...oby wszystko było dobrze....
Ruchów jeszcze nie czuje...

Na pewno wszystko będzie dobrze Zazdroszczę Ci...ja mam wizyte za tydzień dopiero. Wreszcie,po 5 tygodniach.... Zawsze mam co 3 ale mój gin sie teraz urllopował (w sumie lepiej teraz niż jakby mialo go nie byc przy porodzie )

No dobra, a dzisiaj któraś ma wizytę?

dziewczyny chyba padne...zadzwoniła do mnie kierowniczka czy w maju moge przyjsc na pare dni do pracy bo chodzi o maciezynski tyle mi powiedziala...no tak przyjde na tydzien do pracy a pozniej pojde znow na zwolnienie to powiedza ze skoro moge pracowac tydzien to i dluzej nie wiem o co jej chodzilo i skad taki pomysl i ze oni w biurze maja pierdolnik i nie bede przez to miec maciezynskiego to ich chyba pozabijam!pewnie oszusci jakis skladek nie odprowadzaja albo co bo nie widze sensu wracania do pracy na kilka dni!

papi88 napisał:

dziewczyny chyba padne...zadzwoniła do mnie kierowniczka czy w maju moge przyjsc na pare dni do pracy bo chodzi o maciezynski tyle mi powiedziala...no tak przyjde na tydzien do pracy a pozniej pojde znow na zwolnienie to powiedza ze skoro moge pracowac tydzien to i dluzej nie wiem o co jej chodzilo i skad taki pomysl i ze oni w biurze maja pierdolnik i nie bede przez to miec maciezynskiego to ich chyba pozabijam!pewnie oszusci jakis skladek nie odprowadzaja albo co bo nie widze sensu wracania do pracy na kilka dni!

papi a jaka jest Twoja sytuacja w pracy? Jaką masz umowę?

Nie jestem zwolennikiem prochów ale tak mnie dzis głowa od rana boli,że chyba oszaleję. Położyłam się o 9,spałam do 13 i wciąż to samo
Co mogę łyknąć bez obaw????
Musze cos wziąć bo zwariuje a na 16ta do pracy....

papi jesli masz umowe o prace, a pracodawca nie oplaca sklade, to to sie kwalifikuje do sadu. jaki masz powod zwolnienia? Tzn, nie wiem czy sie w ogole pisze, bo nigdy nie mialam, ale chyba nie wystarczy sam fakt, ze jestes w ciazy?

Alivva napisał:

Nie jestem zwolennikiem prochów ale tak mnie dzis głowa od rana boli,że chyba oszaleję. Położyłam się o 9,spałam do 13 i wciąż to samo
Co mogę łyknąć bez obaw????
Musze cos wziąć bo zwariuje a na 16ta do pracy....

Mi bez prochow pomagal masaz karku i skroni (bo zwezone naczynia to czesty powod bolu) i zimny oklad na czolo. Bez obaw mozesz brac Apap.

papi88 napisał:

dziewczyny chyba padne...zadzwoniła do mnie kierowniczka czy w maju moge przyjsc na pare dni do pracy bo chodzi o maciezynski tyle mi powiedziala...no tak przyjde na tydzien do pracy a pozniej pojde znow na zwolnienie to powiedza ze skoro moge pracowac tydzien to i dluzej nie wiem o co jej chodzilo i skad taki pomysl i ze oni w biurze maja pierdolnik i nie bede przez to miec maciezynskiego to ich chyba pozabijam!pewnie oszusci jakis skladek nie odprowadzaja albo co bo nie widze sensu wracania do pracy na kilka dni!

Papi do mnie w grudniu i styczniu wydzwaniali by przyjść, ale ja brałam męża bo nie mogłam jeździć autem, jeździliśmy na 3-4 godzinki i wracaliśmy do domu, żeby nie było, że mogę pracować, nie przerywałam chorobowego, zrobiłam, z czym mieli problem i z głowy, aż w końcu na początku lutego mój mąż odebrał telefon i powiedział kategorycznie, że nie mogę i do końca chorobowego nie będę jeździła i ewentualnie przez telefon albo maila załatwiamy sprawy. Od tamtej pory nie proszą by przyjść do pracy. Trochę się obawiałam, że wręczą mi wypowiedzenie jak wrócę choćby na kilka dni.

A z tym macierzyńskim to chyba nie od nich zależny, jeśli dostajesz teraz zasiłek chorobowy to i macierzyńskie dostaniesz jeśli byłaś na umowie. Zaległości w ZUSie nie maja na to wpływu.

SerekWaniliowy napisał:

iwonta_kg napisał:

Już mi lepiej

Iwonta pograłas na PlaySTation?
Wczoraj mąż woła, gdzie moja żonka i poleciałam do niego jak na skrzydłach licząc na chociaż małe przytulanie, jakąs milą rozmowę, a On wyciągnął rękę bym sie położyła "na paszkę" objął mnie, wyciągnął spod pleców pilota, do obejmującej mnie (jak myślałam) ręki wziął pada, włączył TV i powiedział A TERAZ BĘDZIEMY GRALI W FIFE mój zawsze romantyczny mąż

Dobrze że my mamy tylko jednego pada ale planuje kupić kamerkę i mova żeby wiecej gier moglo chodzic. na przyklad cwiczenia po ciąży. moja siostra ma i zrzuciła dzięki temu jakieś 7 kilo ćwicząc.