Mamusie wrzesień 2013 =)

Kasia :] napisał:

Dziękuję Nefeli za poradę dot. tej szuflady w łóżeczku Ja właśnie chciałam ją, bo wydawało mi się, że taka praktyczna będzie. Mąż miał dziś zamówić to, które nam się spodobało, więc od razu za telefon i dzwonię do niego. Mówię, że "Mamusie" odradzają szuflady. A on na to: "No przecież to Ty się na nią uparłaś" on ma zawsze swoje wytłumaczenie

Kasia Oni wszyscy maja swoje wytłumaczenia, ale siąść poczytać, poszukać, ładnej taniej i funkcjonalnej rzeczy i podjąć decyzję, dobrą decyzję to się żadnemu dziadowi nie pali

dziewczyny wlasnie nie mam za dobrej sytuacji bo mam umowe zlecenie z tym ze zglosilam te dobrowolne ubezpieczenie wiec powinien zus im placic za moje zwolnienie i nalezy mi sie maciezynski wydaje mi sie ze mimo wszystko ze pracuje na zleceniu zwolnienie lekarskie moze mnie choc troche teraz chronic bo placi je zus a oni moga chciec abym wrocila na kilka dni do pracy przerwe zwolnienie i bach zwolnia mnie odrazu bo inaczej nie wiem po co mam wracac na kilka dni i co to ma do maciezynskiego...
jakbym miala umowe o prace to bym nawet nie odbierala tel od nich
moja mama mowi ze moga mnie na kontrole wyslac ale chyba moj gin cos wymysli zawsze moze powiedziec ze stawia mi sie macica i musze lezec a jak mi to udowodnia
a pozatym ja sie poprostu boje pracowac na poczatku mialam te krwawienie te straszne bole brzucha teraz te antybiotyki jeden po drugim sory ale nie poswiece sie pracy kosztem dziecka!

SerekWaniliowy napisał:

Kasia :] napisał:

Dziękuję Nefeli za poradę dot. tej szuflady w łóżeczku Ja właśnie chciałam ją, bo wydawało mi się, że taka praktyczna będzie. Mąż miał dziś zamówić to, które nam się spodobało, więc od razu za telefon i dzwonię do niego. Mówię, że "Mamusie" odradzają szuflady. A on na to: "No przecież to Ty się na nią uparłaś" on ma zawsze swoje wytłumaczenie

Kasia Oni wszyscy maja swoje wytłumaczenia, ale siąść poczytać, poszukać, ładnej taniej i funkcjonalnej rzeczy i podjąć decyzję, dobrą decyzję to się żadnemu dziadowi nie pali

hehe, no co racja to racja

Sereczku, jeśli chodzi o alergię, to od początku ciąży mam na bigos jak tylko poczuję zapach, to wychodzę... i na białą kiełbaskę z żurku. Po niej to do kibelka biegiem!

Ale powiem Wam, że mama mi opowiadała, że jak była ze mną w ciąży, to też strasznie wymiotowała na sam zapach bigosu może to takie dziedziczne

a i przez to ze 22.04 ide na połowkowe wlasnie do mnie do pracy musialam przelozyc farbowanie wlosow bo przeciez jak zobacza ze zmienilam kolor to bedzie ze az tak rewelacyjnie sie czuje ze moge pracowac wiec bede chodzic do konca miesiaca z odrostem na poł łba...

papi88 napisał:

a i przez to ze 22.04 ide na połowkowe wlasnie do mnie do pracy musialam przelozyc farbowanie wlosow bo przeciez jak zobacza ze zmienilam kolor to bedzie ze az tak rewelacyjnie sie czuje ze moge pracowac wiec bede chodzic do konca miesiaca z odrostem na poł łba...

Tym akurat bym się najmniej przejmowała. Na szczęście nie oni są od oceny twojego stanu zdrowia i zdolności do pracy a lekarz.

sereczku waniliowykochany a dalabys mi przepis na ta zupke gulaszowa bo ja to wszystko pochlaniam w duzych ilosciach. A mi teraz smaka zrobilas

nefeli nie pokickalo Ci sie bo mam dwie coreczki Oliwie 9 lat I Alicje 6 lat

Mnie chce sie wymiotowac jak czuje fajki... Fuuuu...

ależ wy jesteście biedne z tymi mdłościami, wymiotami i zapachami... kurcze mnie nic nie rusza... może w pierwszym trymestrze miałam troszkę mdłości i zapachy mi przeszkadzały ale to może z dwa tygodnie

No dobra ostatnio zwymiotowałam... podczas igraszek z mężem hihihi... najadłam się przed i w trakcie mnie zemdliło... dobrze że zdążyłam do kibelka tego chyba jeszcze w żadym porno nie nadawali

Kasiu juz wszystkiego probowalam jak piszesz i juz myslalam ze mi mija,bo juz wymiotow nie bylo.
Wlasnie wrocilam od lekarki sluchajcie co ona mi wytlumaczyla na temat tych wynikow z moczu: ze to nie sa bakterie w pecherzu a w pochwie,wiec powinno sie wymaz z pochwy zrobic,ja mialam ale na konkretne bakterie,nie pod tym katem,wiec ona mowi ze to nie mocz i posiew mam robic tylko gin ma zrobic wymaz,bo przeciez i czopki ktore dal to sa w tym celu,nie na pecherz.z pecherzem wszystko ok.
Sluchajcie co mi dal Gyno-daktarin 200mg czopki,znalazlam tez tabletki z zurawina ale nie kupilam bo cena 23 euro,wzielam sok z samej zurawiny a w domu mam herbatke,ale to podobno nic nie da na bakterie w pochwie.lekarz jest przeciwko
Jejku juz mam dosc wszystkiego,wpadam w panike o mala,czy nic jej sie zlego nie dzieje z powodu tych bakteri i tych czopkow ktore mam wziac.
Jestem glodna ale boje sie zjesc i nie wiem co,wiec kiwi,banan i chrupki kukurydziane mam w miseczce.

papi88 napisał:

dziewczyny wlasnie nie mam za dobrej sytuacji bo mam umowe zlecenie z tym ze zglosilam te dobrowolne ubezpieczenie wiec powinien zus im placic za moje zwolnienie i nalezy mi sie maciezynski wydaje mi sie ze mimo wszystko ze pracuje na zleceniu zwolnienie lekarskie moze mnie choc troche teraz chronic bo placi je zus a oni moga chciec abym wrocila na kilka dni do pracy przerwe zwolnienie i bach zwolnia mnie odrazu bo inaczej nie wiem po co mam wracac na kilka dni i co to ma do maciezynskiego...
jakbym miala umowe o prace to bym nawet nie odbierala tel od nich
moja mama mowi ze moga mnie na kontrole wyslac ale chyba moj gin cos wymysli zawsze moze powiedziec ze stawia mi sie macica i musze lezec a jak mi to udowodnia
a pozatym ja sie poprostu boje pracowac na poczatku mialam te krwawienie te straszne bole brzucha teraz te antybiotyki jeden po drugim sory ale nie poswiece sie pracy kosztem dziecka!

Papi a jak długo Ty jesteś już na tym zwolnieniu?
Bo wiesz, zakład pracy może sam Cie skontrolować i nie potrzebny im do tego ZUS, a ZUS jak już płaci zasiłek to tez może Cie skontrolować i bez wiedzy i nagonki pracodawcy, choć jak ktoś podkabluje, że ma wątpliwości czy zwolnienie jest uzasadnione to wtedy ZUS na pewno sie pofatyguje na wizytę, ale ale... nie martwiłabym sie tak, miałaś krwawienia i masz bóle brzucha i lekarz zabronił Ci pracować z obawy przed utratą dzidziusia i tego sie trzymaj. Nikt tego nie podważy.

A co do farbowania włosów, sama w domu też możesz, koleżanka tez mogła Ci pomóc, w końcu chora, słaba w ciąży nie znaczy, że nagle musisz być baba Jagą i przestać czuć sie Kobietą, do lekarza zakładasz czyste majtki i niedziurawa bluzkę bo chcesz schludnie wyglądać, włosy farbujesz z tego samego powodu. No! Niech sie odwalą! Niech szukają pieniędzy tam gdzie trzeba dziady jedne! ale sie zdenerwowałam!

vilemo ja pracuje w przychodni wiec jakby mogli to by mnie wzieli na fotel ginekologiczny i zbadali czy czasem nie symuluje a pozatym i tak sie dziwnie patrza ze nie prowadzi mnie zaden lekarz z pracy a wlasnie dlatego mnie nie prowadzi bo oni sa wscibscy nie chcialabym aby kazdy wiedzial np ze mialam infekcje pochwy itp dlatego chodze na nfz a na te wazniejsze badania jezdze do pracy bo maja dobry sprzet no i lekarze tez niezli

biedroneczka39 napisał:

sereczku waniliowykochany a dalabys mi przepis na ta zupke gulaszowa bo ja to wszystko pochlaniam w duzych ilosciach. A mi teraz smaka zrobilas

nefeli nie pokickalo Ci sie bo mam dwie coreczki Oliwie 9 lat I Alicje 6 lat

Biedroneczka Ty masz taka buzie niewinną i masz takie duże już córy! Ja nie wiem jak to jest, jakbyś uciekła z jakiejś kliniki chirurgii plastycznej, niektórym to sie farci

Z tym przepisem, to muszę poprosić męża, żeby podjechał na mieszkanie wziął przepis, bo teraz jesteśmy u mamy, co prawda ja i tak daje wszystkiego więcej, ale pierwszy raz też robiłam z przepisu, to albo wieczorem albo rano wklepię gulaszową

serku a niech mnie kontroluja i tak mi nic nie zarzuca kiedys standardowo kontrola byla po pol roku zwolnienia teraz kobieta moze byc przez cala ciaze na zwolnieniu bo przepisy sie zmienily
na zwolnieniu nieplanowanym jestem od poczatku roku jak tylko dowoedzialam sie ze jestem w ciazy pare dni pozniej dostalam plamien pamietam ze to byl sylwester i sie bardzo stresowalam bo do zadnego lekarza nie moglam sie dostac a szpitala sie balam.
szczerze to jakbym sie dobrze czula to moglabym pracowac siedzenie w domu na dluzsza mete nie jest fajne ale caly czas mi cos dolega i sie poprostu strasznie wystraszylam nie wyobrazam sobie ze moglo byc co nie tak teraz
a na dodatek bede teraz sie stresowac ta pieprzona praca bo jednak kasa jest potrzebna...

kocham_cie napisał:

ależ wy jesteście biedne z tymi mdłościami, wymiotami i zapachami... kurcze mnie nic nie rusza... może w pierwszym trymestrze miałam troszkę mdłości i zapachy mi przeszkadzały ale to może z dwa tygodnie

No dobra ostatnio zwymiotowałam... podczas igraszek z mężem hihihi... najadłam się przed i w trakcie mnie zemdliło... dobrze że zdążyłam do kibelka tego chyba jeszcze w żadym porno nie nadawali

Kocham cię a mąż sie nie posikał ze śmiechu? bo mnie to powaliłaś, trzymam sie za brzuch i gęba mi się śmieje, ale sie udałaś z tym pornosem, a jakie wyczucie czasu

Nefeli poproś rodzinę by Ci wysłała listem poleconym priorytetowym tą żurawinę w tabletkach! Nie męcz się tak!
Jak wysyłam priorytetem do Irlandii w tygodniu to za 3 dni był u mojego Brata.

Papi Oni tak sami z siebie nie mogą Cie po prostu zbadać! Nie bój się tak, mogą co najwyżej przeprowadzić wywiad a Ty powiesz to co wiesz, że krwawiłaś, że masz bóle brzucha takie jak na okres i bierzesz nospe ale nie zawsze pomaga i wtedy leżysz, tak Ci powiedział lekarz. Dziady jedne! Nie stresuj sie przez nich!