Mamusie wrzesień 2013 =)

iwonta_kg napisał:

Dzięki zuzuzanta


NOWY TEMAT:

Jak wy podchodzicie do karmienia piersią po porodzie???????????

Chcecie karmić czy może nie????

Czy wolicie butelką????

Ja też chcę karmić piersią, ale jak to będzie z pokarmem zobaczymy..

A nad mlekiem się nie zastanawiałam, bo z pracy dostanę coś koło rocznego zapasu mleka NAN od tego momentu kiedy się już nie karmi. Więc chyba kupować innego nie będę

Kobietki ależ się rozpisałyście na temat kopniaczków.
Moje maleństwo kopie może i leciutko ale coraz częściej.
Widać było już mocno na brzuszku... mój nie mógł się napatrzeć a ja się popłakałam bo dopiero do mnie dotarło ze ta moja mała kruszynka we mnie jest chuć troszczę się o nią od samego początku . Ale to jest cudowny widok :)jeszcze 8 dni i zobaczę moja mała kruszynkę na USG:)

i małe pytanko czy Was tez swędzi pępek? mnie od kilku dni strasznie.
Troszkę to dziwne i krepujące ...powinnam zgłosić to lekarzowi??

Dzień dobry mamuśki, przypominam że w biedronce dziś akcja maluszek... niestety ja już zwiedziłam 3 bo wszystko przebrane o 10:00?! ale udało mi się upolować body 3pak za 19,99 więc wzięłam dwa (bo tylko dwa zostały w roz. 68- mniejszych nie ma)

karolcia1919 napisał:

i małe pytanko czy Was tez swędzi pępek? mnie od kilku dni strasznie.
Troszkę to dziwne i krepujące ...powinnam zgłosić to lekarzowi??

innych skóra, a mnie tylko pępek swędział jakiś czas temu i tak go drapałam, że mam 2 strupki...oj, ja niedobra
teraz się już pilnuję i go nie dotykam, ale w sumie swędzi też trochę mniej:)

a jeśli chodzi o karmienie piersią to ja jestem jak najbardziej na tak!tak!tak! nawet nie zakłam że może być inaczej, do pół roku tylko pierś... w końcu po to mam cyce jak donice żeby wykarmić własne dziecko a tak na poważnie to wiem że to różnie bywa ale mam nadzieję że będę miała wystarczającą ilość pokarmu żeby karmić przez te pół roku.
W każdym bądź razie będziemy walczyć

Monika23083 napisał:

karolcia1919 napisał:

i małe pytanko czy Was tez swędzi pępek? mnie od kilku dni strasznie.
Troszkę to dziwne i krepujące ...powinnam zgłosić to lekarzowi??

innych skóra, a mnie tylko pępek swędział jakiś czas temu i tak go drapałam, że mam 2 strupki...oj, ja niedobra
teraz się już pilnuję i go nie dotykam, ale w sumie swędzi też trochę mniej:)

mnie ogólnie brzucho swędzi:) D. się ze mnie śmieje że wyglądam jak małpka, stojąc w sklepie jedną ręką coś oglądam a drugą się drapie

Natalia mam taki sam brzuszek i gust mamy widze zblizony co do mebli,moja szafa taka sama tylko ze cala w ciemnym brazie.
Ciuszki bajer,uwielbiam patrzec na wasze szalenstwa!!!
Kurcze ja sie pytam jak wy w spodnie wchodzicie???? ja w zadne:( mimo tylko 2kg na plusie...
Wszystkie mimo ze biodrowki mnie cisna,tzn nawet nie da sie ich zapiac bo brzuszek,a ja w lecie bez bialych spodni oj ciezko pozostaly jeszcze lniane szerokie na lato.
Ide wypic kawke moze skarbek sie rozbryka,ale wiecie co zauwazylam ze ona szaleje cala noc a w dzien odsypia,mam po mamusi ja tez sie rozkrecam po 20tej,a w dzien najchetniej bym z domu nie wychodzila,no chyba ze na plaze w lecie.ale to wina klimatu tu gdzie mieszkam jest wilgoc wiadomo morze wokolo,wiec i ciezki klimat,czlowiek sniety caly dzien a na wieczor zaczynam funkcjonowac,wlacza mi sie power na wszystko.jak to bedzie po porodzie jestem ciekawa,bo mojemu syniowi jak ja bede rodzic zaczyna sie szkola,ja sama,maz mam nadzieje ze w pracy i dom tylko na mojej glowie...oj z jednym pamietam jak bylo ciezko samej ale z dwojka??? no coz bede optymistka ze bedzie cudnie i uroczo !!!

Ja tez jestem za karmieniem piersia,chce sie zaopatrzyc w laktator,nakladki silikonowe w razie jakby byl problem malenstwu ssac ode mnie,ale bede walczyc
brzuszek mnie nie swedzi poki co,tylko zyly czasami ogromniaste widac i mleczko sie zbiera w sutkach,raz wiecej raz mniej

karolcia1919 napisał:

i małe pytanko czy Was tez swędzi pępek? mnie od kilku dni strasznie.
Troszkę to dziwne i krepujące ...powinnam zgłosić to lekarzowi??

mnie cały brzuch swędzi! ale to normalne bo się rozciaga. a pępek ciebie swedzi bo moze dzidzia sie od srodka bawi nim

Cześć Kochane

Ja juz w pracy od 10 jutro o tej godzinie będę pewnie w gabinecie u mojego gina podglądać moją Niunię
Co do tematu karmienia to ocxzywiście tez mam zamiar karmić piersią,chociaz nie dłużej niż 4 miesiące.... Chyba,że tym razem będzie inaczej niż kiedyś. Mleka mialam taki nawał i opór,że praktycznie byłam przez to uwiązana w domu jak pies. jak się zaczeło lać to istna niagara a te wkładki laktacyjne to sie u mnie w ogóle nie sprawdzały. Po 15 sekundach moglam je wymieniać całe przemoczone.... Młody się najadał,bo mleko było treściwe i mialam go opór,do butli tez był przyzwyczajony od początku,bo nie lubilam karmic przy obcych więc często ściagalam i karmilam przez butlę. Nie mialam więc problemów z przejściem później na mleko modyfikowane
Kupowałam wtedy Bebilon,maly je świetnie tolerowal i nie było żadnych problemów więc chyba teraz tez przy nim zostanę. W rankingu nadal króluje widzę
www.okazje.info.pl/inne/mleko-dla-dzieci/ranking.html

Ktoś sie pytał o rower.....Kasia??
Mi doktorek na razie nie zabronił. Stwierdził,że nie ma ku temu przeciwwskazań Wiadomo,że nie jeżdżę juz jak przed ciążą po lasach i takich tam terenach,bo teraz tylko po scieżkach rowerowych ale ogólnie jeżdżę codziennie Do tego jeszcze 2 razy w tygodniu basen A już nie moge doczekać się jak wrócę do biegania po porodzie Wiecie,że jakiś miesiąc temu kupilam sobie nowe buty do biegania?? Piękne,czarne reeboki-leżą w szafie i czekają

Magda-ja jestem ciekawa jak u nas w Biedronkach z tymi artykulami Jadę zaraz po pracy po 16tej ale tak mi zależało głównie na kocyku-białym w różowe kwiatrki,że rano poprosilam mamę,żeby mi podjechała po niego

I co do zakupów jeszcze-wczoraj pisałam o wózku,że musze się rozejrzeć za innym,bo koleżanka w ciąży i,że chcę Bebe Confort a dziś......już mam kupiony Odkupilam od koleżanki mojej bratowej

dzięki kochane za odpowiedz.


a u nas w Grudziądzu byłam i nic dla maluszków nie było rano w biedronce.

A body śliczne:)

Hejka dziewczynki

Natalka fajne ciuszki i slicznie wygladasz
co do karmienia piersia jestem calkiem zaaaa i mam nadzieje ze przez rok uda mi sie
moja kuzynka rok temu urodzila uroszila prawie 7kg sliczna coreczke i tez dala rade ja do roku wykarmic to ja chyba tez
Ale sie stresuje jutrzejsza wizyta
buzioleeee

iwonta_kg napisał:

Dzięki zuzuzanta


NOWY TEMAT:

Jak wy podchodzicie do karmienia piersią po porodzie???????????

Chcecie karmić czy może nie????

Czy wolicie butelką????

Na pewno będę próbować karmić piersią a jak będzie czas pokaże. Na pewno jeśli będę widziała, że maluszek nie będzie dojadał , będzie słabo przybierał na wadze lub będzie cierpiał z powodu kolek mimo utrzymywania przeze mnie diety bez żalu przejdę na butelkę. Wiem jak wyglądała sytuacja przy Klaudiuszku, wtedy miałam ogromne parcie na karmienie piersią a widać było ewidentnie, że akurat mojemu dziecku ono nie służy. Tak naprawdę mój upór był bezsensowny i doprowadził jedynie do obustronnej frustracji nie tylko dziecka które ciągle było głodne i płakało ale i mojej wywołanej poczuciem winy ciągłym zmęczeniem, bólem i gadaniem ludzkim w około, że MUSZĘ karmić piersią. Teraz bogatsza o doświadczenie nie zamierzam robić niczego na siłę. Nie wszystko co z pozoru wydaje się dobre dla naszych dzieci musi im koniecznie służyć.

Doświadczenia mam i z mlekiem NAN i Bebiko. Nan używaliśmy zaraz po przyjściu ze szpitala ale ze wzglęgu na zbyt dużą dawkę zawartego w nim żelaza musieliśmy niestety zmienić bo mały miał zaparcia, zmieniliśmy na Bebiko i tak pozostało do dzisiaj. Obyło się bez kolek, i wszelkich problemów z brzuszkiem.

Wow Iva, widzę, że wysportowana osoba z Ciebie:)

Ja też nie mogę się z jednej strony doczekać aktywności: dużo jeździłam na rowerze ( kolo 80 km), biegałam i dwa razy w tygodniu aerobik...potem jak mi przyszło 8 tygodni leżeć bez ruchu to była katorga. Teraz się cieszę że mogę chociaż spacerować,ale brakuje mi sportu i mam nadzieję, że jakoś to zorganizuję później żeby mieć na to czas.

Ps. Na mnie czekają nowiutkie Asicsy

Chyba też się przejadę dzisiaj do biedronki, zobaczymy co w Kaliszu będzie:)