Mamusie wrzesień 2013 =)

cos spac nie moge
pisalyscie wczesniej jak spicie. ja zawsze lubilam na lewym boku, na plecach nie. a teraz najwygodniej mi na plecach sie usypia. staram sie na boku ale jak sie w nocy przebudze to czesto laduje automatycznie na plecach. do tego wlasnie jak spie na boku to nie wiem jak mam rece wylozyc bo szybko cierpna

Dzień dobry... Chociaż zapewne jeszcze pośpie

Rece cierpna jak kregoslupu jest zle ulozony... tak mi sie wydaje. Zeby bylo wygodnie na boku, musisz miec dobra poduche, najlepiej taka profilowana (ortopedyczna w ikei są) wtedy i kark nie boli i rece nie cierpna. Wczesniej dziewczyny pisaly też o rogalu do karmienia.
www.zapytajpolozna.pl/inne/produkty-dla-...-spanie-w-ciazy.html

Ja u rodzicow radze sobie ze zwykla, cienką poduszką, którą zwijam pod glową i druga miedzy nogi wciskam, lewa ręka do przodu a prawa to różnie, usypiam z nią na brzychu opartą

Witam się w środowy, słoneczny poranek

Ja ruszam do dalszego pakowania rzeczy i przygotowywania się do remontu.

W piątek wyjeżdżam na miesiąc z drugą ciężarną na działkę, by mój mógł spokojnie zająć się mieszkankiem, dlatego od piątku do końca czerwca będę do Was zaglądać sporadycznie, no chyba ,że mi zasięg w telefonie pozwoli w tej dziczy coś tam podejrzeć, bo o internecie stacjonarnym i lapku nie ma mowy

Wasze dzidzie tak szaleją w brzuchach, moja szalała na samym początku jak zaczęłam czuć pierwsze ruchy i skapnęłam się, że to to, teraz jest jakoś spokojniej, nie jest to tak intensywne I mimo wszystko troszkę się tym martwię


Kalina mam tak samo, ręce ścierpnięte, nogi mnie bolą, strasznie źle mi się śpi na boku


Nubi muszę w takim razie podjechać do ikei i zaopatrzyć się w wygodną poduchę.

Dzień dobry Mamusie właśnie łyknęłam glukoze i mam przed soba 2h w przychodni, wiec wreszcie z Wami popisze
Ta glukoza z cytryną nic strasznego, jakbym watę cukrowa zjadła

Dobrze, ze mają tu wi fi

Akina, zazdroszcze dzialki... Tak bym chciała mieć jakiś domek weekendowy w dziczy... Remont tez by nam się przydał, ale my na wynajetym i nic raczej nie będziemy robić, bo w planach przeprowadzka za max 3 lata. Szkoda się tu urządzać... Chociaż, może odmalujemy pokój przed wrześniem. Dzięki, natchnelaś mnie

Młody już dostał glukozowego szału, kopie bez opamietania

Hejka dziewczyny Dojechalam ufff było cieżko taka padnieta wróciłam do domu ze szok! W trasie dwa wypadki na autostradach, objazdy, korki No masakra jakaś chyba pierwszy raz takiego mieliśmy pecha i 3 godziny straciliśmy w tych korkach! Jak wróciliśmy do domu to padlam jak kawka! Odespalam no i teraz zwarta i gotowa na wypakowanie i pochowanie wszystkiego! Chyba cały dzien mi zejdzie do tego trza lodówkę doladowac wiec dzisiaj znów dzien wariata będzie!
Ja zawsze spalam na bokach nigdy na wznak i nigdy na plecach! Teraz nadal śpię na bokach i w miarę sie wysypiam chyba ze zaczną mnie boleć biodra to wtedy jest gorzej wiec wierce sie z boku na drugi a jak juz dwa bolą to na chwile na wznak!ale dramatów jeszcze nie mam!

Dzień dobry:-)

Pokażemy wam jak urośliśmy z Kacperkiem:-)



Sorry ze odwrócone ale nie mam możliwości przestawienia bo nie mam dostępu do kompa.

Dobry dzień

Hej.
Mi jeszcze zostala godzina do ponownego pobrania krwi... zwariowac mozna. Mialam byc z kolezanka ale jej corka sie rozchorowala i przelozyla badanie na inny dzien a ja sama bez ksiazki,bez niczego... grrrrrr

Alivva napisał:

Hej.
Mi jeszcze zostala godzina do ponownego pobrania krwi... zwariowac mozna. Mialam byc z kolezanka ale jej corka sie rozchorowala i przelozyla badanie na inny dzien a ja sama bez ksiazki,bez niczego... grrrrrr

Masz nas!

Ja pamietam jak po godzinie prawie spalam w tej przychodni. Juz mialam oczy zamknięte i nagle do gabinetu wpada moja mama (jest pielęgniarką w tej przychodni) i mowi że nie mogę zasnąć nawet na chwile bo po takiej dawce glukozy mozna wpasc w śpiączkę jak sie zaśnie. Masakra! Zrobilam oczy jak 5 zl i zaczelam spacerować żeby nie byc taka senna.

Cześć!!!
U mnie dzisiaj piękna pogoda. Wstałam o 6 i zabrałam się za sprzątanie. Zaraz jakieś zakupy muszę uskutecznić, bo lodówka świeci pustkami. Jutro ambitnie wybieram się na procesję Bożego Ciała, pamiętam, że jak chodziłam z Zuzią w ciąży, to właśnie na takiej procesji, gdzie było dobre kilka tysięcy ludzi, ptak strzelił mi kupę centralnie na głowę. Wszyscy, którzy byli obok mnie pękali ze śmiechu. Ja stwierdziłam tylko, że to na szczęście .

iwonta_kg bardzo ładny brzuszek i zero rozstępów jak widzę. Ja się wczoraj "naoliwiłam" dosyć mocno i teraz cierpię, bo mnie wszystko swędzi. W ogóle nic nawilżającego przeciwko rozstępom stosować nie mogę. Wszystko mi śmierdzi i odruch wymiotny się zaraz pojawia. Na razie do rozstępów z poprzedniej ciąży nie doszedł żaden nowy i niech tak zostanie.

Aliwa trzymaj się!!!

Zuzuzanta ja zero rozstępów??? Cos ty! Ja mam caly brzuch w rozstępach tylko w aparat z telefonu ich nie widzi hehe ale to nawet dobrze

Musiało to komicznie wyglądać, ta kupa;-) wokół ciebie tysiąc ludzi a ptaszkowi wyleciało cos akurat na ciebie hehe napewno na szczęście

Witajcie śpiochy

Alivva, mi tyle samo zostało, tzn. Teraz juz 30 min Mały nie przestaje szaleć, jak naćpany cały brzuch mi skacze

Iwonta, Ty i Paulina macie te brzuchy jak doklejone, takie piłeczki. Mój mniejszy i nie odcina sie tak, bo po bokach przechodzi w oponę

Ale wiecie co, dziś w autobusie dwóch chłopaków rzuciło sie mi ustępować! Aż mi głupio było

Alivva napisał:

Moja mała koza na razie zmienia pozycje szalenie szybko i czuje ją wszędzie
Doktorek ostatnio mówił,że do 28-30 tygodnia dzidziol ma tyle miejsca,że może sie jeszcze okrecać,a dopiero potem układa się i juz raczej w takiej pozycji pozostaje do porodu.... Powiedział "raczej" bo sa wyjątki od reguły które potrafia okręcic sie nawet w kilka godzin przed porodem chociaz mój doktorek powiedział,że sam w swojej "karierze" miał 2 takie przypadki i do dzis nie wie JAK

ogólnie powiem Wam kochane,że ja gaduła jestem a doktorek to taki konkretny specjalist,że cierpliwie i wyczerpująco odpowiada na moje pytania (mam wrażenie,że lubi takie zainteresowane i ciekawe wszystkiego pacjentki) przez co uwielbiam z nim rozmawiać

Iva ja byłam ponoć źle ułożona do 40 tygodnia ciąży. Lekarz kazał mamie wszystko robić, była aktywna fizycznie i podczas sprzątania na podwórku poczuła straszny ból myślała, że już pora na porodówkę ale to tylko ja się przekręciłam ból za chwilę ustał i mama miała prowokacje dopiero w 42 tygodniu ciąży. Dodam, że miałam 4 kg no ale mama miała ogromny brzuch więc pewnie i dlatego możliwe.

Hihihi ja tez z tych dociekliwych, nie lubię żyć w nieświadomości w szczególności jak temat mnie dotyczy