Mamusie wrzesień 2013 =)

kocham_cie napisał:

OOO dziękuję bardzo udało się

To super

iwonta_kg napisał:

kocham_cie napisał:

OOO dziękuję bardzo udało się

To super

Iwonka zaczynasz dziś 30 tydzień dziś

Cześć kobietki jeżeli chodzi o sny to moje też czasami są przerażające a dzisiaj to tak się przestraszyłam że aż telewizor włączyłam tak się bałam czytałam że na tym etapie ciąży takie sny to normalka ale ogólnie to ja mam problemy ze snem przynajmniej co godzina półtorej się budze ale dzisiaj w nocy jak nie spałam to chociaż czułam moje dzieciątko jak rozrabiało Boże dla takich chwil warto żyć pozdrawiam i życzę fajnego dnia

Dzień dobry.

Wyszłam do pracy a tu złapał mnie deszcz .

życzę wam miłego dnia .

Buziole :*

Pyzaura Współczuje ...ale nie martw się .:*
Jestem z Tobą;*

Dzień dobry dziewczyny

Ja ogólnie od paru tygodni cierpię na bezsenność, ale jak już zasnę to śpię do 9-10, a sny mam tak dziwne, że sama sie zastanawiam skąd mi sie to bierze w głowie Kiedyś mi się śniło, że mąż mi powiedział że juz nie chce być ze mną, nie chce mieć dziecka i przyprowadził swoją nową dziewczynę...EVĘ MENDEZ,która w dodatku mówiła po polsku
A dzis z kolei miałam straszny sen, ze zaczęłam krwawić, mojego lekarza nie było i musiałam jechac do szpitala, ale... nie wiedziałam gdzie iść i nikt nie wiedział gdzie mnie pokierować. Jak się obudziłam pierwsze co, to złapałam się za brzuch i czekałam 10 minut aż synek mnie kopnie. Na szczęście młody z rana nie leniuchował więc od razu mi ulżyło.

Uf ale dziś upał... miłego dnia

Nike to masz sny że szok choć z tą Evą to mąż by się chyba nie pogniewał co?? Ja też kiedyś spałam z Van Damem

Najpierw opisze z grubsza co to się działo że Was zaniedbałam.
Ogólnie masa problemów na nas spadła.
Najpierw przymus zmiany pracy przez mojego meża , wyjechalismy do innej miejscowości na pokój co na miejscu po 2 godzinach drogi okazało się ze facet wystawił nas do wiatru i zostalismy bez zadnego lokum z bagazami w innym miescie. Na szczescie dobrzy znajomi jak usłyszeli co sie stało przygarneli nas mimo ze maja 3 miesieczna córeczke to bardzo nam pomogli i maz mogł isc do pracy a my zostalismy u nich przez tydzien. Nastepnie jak sie zaczelo układac okazało sie że po kilku dniach mojemu S. wróciła alergia i katar, kaszel, łzawienie z oczu i krew z nosa. biedak tak sie nameczył ze postanowiłam ze wracamy na nasze mieszkanie ale ku naszemu zaskoczeniu okazało sie ze mieszkanko jest juz wystawione na wynajem takze po powrocie maz poszedł do starego szefa ktory na szczescie sie ucieszył ze S. postanowił wrócić no ale została sprawa mieszkania na szybko załatwianie tylko ze cholera jak na nasze nieszczescie zostały w tej cenie co wynajmujemy 2 bedroom zostały same 1 bedroom wiec musiałam chodzic codziennie do agencji az w koncu znalezlismy jedno ktore ide dzis ogladac. Nastepnie sie okazało ze w tej pracy co maz był przez tydzien po 12 godzin dziennie wyplacili mu zaledwie 130 funtow co myslałam ze zawału dostane jak to zobaczyłam, nastepnie problemy w banku , wymiana karty. Jakby tego było mało to jeszcze problemy w rodzinie w Polsce co nas dobijało bo nawet nie mielismy jak na odległosc pomoc. ale mniejsza o to bo zanudzam Was problemami a same widze też nie macie łatwo.
Najważniejsze że w miare wszystko sie uspokaja i mam nadzieje ze do porodu juz bedzie wszystko poukłądane.

Nie wiem czy wspominałam ale w brzuszku kryje sie córunia -Vivienne Caroline Z czego się bardzo cieszymy i już wiekszosc z listy wyprawkowej mamy na szczescie

Także teraz spróbuje od jakiegos momentu Was nadrobic ( bo od czasu mojego znikniecia to jest niemożliwe Chyba ze bym siedziała z dwa dni i czytała )

Widzę że na temat wózków pisałyście, nam ze wzgledu na to ze tereny tu sa jakie sa i mieszkamu w mieszkaniu wiec schody codziennie wchodzą w gre - zdecydowalismy sie na lekki wózek mothercare my4 i jestem bardzo zadowolona z niego, zobaczymy jak sprawi sie z maluszkiem.

agamo
Podziwiam Cię za Twoją decyzję że chcesz wracać do Polski, ale faktycznie czasami tez o tym myslimy , ale w ostatecznosci dopiero jak narazie mamy w planach zapuscic tu korzenie, fakt jest fajnie załatwic wszystko bez problemu w ojczystm jezyku i wgle ale jak kazdemu wiadomo kazda sytuacja ma swoje plusy i minusy i kazdy ma swoje zdanie na dany temat takze trzymam kciuki aby Poszło wszystko po Waszej mysli

Zazdroszcze Wam takiej fajnej pogody, nie wiem jak Agamo ale ja mogłam sie 'latem ' nacieszyc jedynie przez tydzien chociaz dzis widze ze tez ładnie sie w miare zapowiada

Kurcze dziewczyny jakie wy wszystkie śliczne jesteście , tak patrze na Wasze zdjecia i nie wierze, to tylko ja widze taka pyza sie zrobiłam a wy kochane tak piękniejecie z dnia na dzien

Propo tych 'miłych komentarzy' to ja bym sie nie przejmowała, chociaz wiem ze tak łatwo powiedziec bo jak pierwszy raz to usłyszałam - aleś ty Karolina zgrubła, ty sie kulasz a nie chodzisz- to Wam sie przyznam ze sie popłakałam ale mąż mi przegadał i juz nie zwracam na to uwagi. takze usmiechne sie powiem swoje i tyle:)

Mmmm...ale robicie ochoty tymi koktajlami i truskaweczkami, czeresniami..ajjj Tak mi ostatnio ochoty narobiłyscie jak was podczytywałam ze wysłałam meza do sklepu ale tu dosłownie za kilka truskaweczek 2 funty sobie zycza a w Pl siostra dzwoni że od 3 dni zbiera i ma juz dosc a ja chetnie bym pomogła a jak na złość brzoskwinia zaczeła w tym roku owoce dawac a jak ja byłam tam tyle lat i wyczekiwałam to ani jednej nie było.

Tak czytam o Waszych stażach małżeństw i wgle i sie zastanawiam - nam mineło od ślubu półtora roku a od poznania sie w maju 2 lata . Ale pamietam jak dzis jak nikt nie dawał nam szans bo jestesmy z tego samego znaku zodiaku mąż niby starszy o 2 lata ale samo to Dwa cholerne uparciuchy - po ciezkiej pracy nad doszlifowaniem sie jest cudnie

Propo ruchów to mała tak szaleje ze nocki mam z głowy bo niestety dodatkowo meczy mnie drętwienie nóg ale pomimo to kocham jak widze ze bluzka skacze a mała sie wierci

pyzaura
Bardzo mi przykro

pyzaura napisał:

dzien dobry

u mnie dzis pochmurno...
co do snu to chyba jakis proroczy babcia dzis w nocy zmarla

dobrej wizyty Monia

i milego dnia

Pyzaurko tak mi przykro Trzymaj się Kochana,mocno Cię tulę :*

Pyzaura nie możesz się tak martwić kochana jesteśmy z Tobą

Witam dziewczyny,

Ja ze spaniem problemów juz nie mam, zasypiam koło 21 i budzę się o 6 na jabłuszko lub śliwkę potem kładę się z książką i sama nie wiem po ilu stronach mam ponowny odlot A z wyrka ściągam sie koło 10...

pyzaura bardzo mi przykro, trzymaj się Kochana!

Magda dzięki za linka do Cadeta:)


Dzisiaj mam wizytę znajomych z pracy, więc muszę sie jakoś ogarnąć do tego czasu:)

Miłego dnia!

Dzień dobry
U mnie zapowiada się kolejny upalny dzień Jakoś tak w ciąży kiepsko znoszę upały, a wcześniej tylko na to czekałam Wczoraj cały dzień jakaś taka osłabiona się czułam

Z moim obecnym mężem jesteśmy 8 lat razem i prawie rok po ślubie Najlepsze jest to, że urodziliśmy się dokładnie tego samego dnia, z tym że ja pół roku później

O moich snach nie będę opowiadać, bo na ten temat to książkę mogłabym napisać Czasami mi się takie rzeczy śnią, że aż wstyd się przyznać Ostatnio wyzywałam męża, jak mnie obudził, bo przyśniło mi się, że jestem na niego zła On biedny nie wiedział o co chodzi i później musiałam go pół dnia przepraszać

Pyzaura tak mi przykro

Iwonka w końcu nie dotarliśmy do Kołobrzegu, ponieważ nawet czasu za wiele nie mieliśmy, ale my jesteśmy często w Mielnie i postanowiliśmy, że Kołobrzeg zwiedzimy w przyszłym roku z Maleńką

Kalina ja już przestałam sugerować się opiniami innych, co do wózków, bo na wszystkie narzekają i jakbym ludzi słuchała to żadnego bym nie kupiła Na x-landery też narzekają, że kółka i łożyska się psują, że materiał słaby, że blaknie i się mechaci.

Iva umyj kotu zęby ja mojemu psu zawsze myję, jak mu z paszczy jedzie

Akina ja też mam krwotoki z nosa Ostatnio miałam w sobotę, jak byliśmy nad morzem Przemęczenie i braki w żelazie robią swoje, ale ja od dziecka już miałam skłonność do pękających naczynek w nosie i częstych krwotoków więc jestem przyzwyczajona

A teraz idę zrobić truskawkowy koktajl

Witam kobitki!

U mnie dzisiaj pochmurno i sennie

Pyzaura bardzo mi przykro, jestesmy z Toba

Madzia ja tez brałam slub 04.08 tylko ze 2006. w ten sam dziem mamy rocznice
Akina; Mi tez sie czasami zdarza krwotok z nosa ale ja juz tak mialam przed ciaza, mam chyba poprostu wrazliwe naczynka. Napisz jak tam po wizycie

A co do snów to snilo mi sie dzisiaj w nocy ze urodzilam nasza córeczke i tak ja bardzo mocno tulilam, karmiłam. Całkiem fajny sen. Ale spie juz coraz gorzej, strasznie sie krece w nocy, przewracam z boku nabok, nie moge znalezc sobie miejsca.

Madzia kolejna piękna mamuśka

No dziewczyny z tymi krwotokami macie racje,dzis znów dostałam.
Ale to może upał,albo stres tak jak Iwonka pisała,bo jak wróciłam to tułam się to tu to tam,zabiegana przez ten remont.

Co do snów,to ja mam wszystkie prawie paskudne :/

pyzaura przykro mi

magda super wygladasz:) u mnie tez wozek temat rzeka ale mezowi wszystko jedno to sama sobie wynajduje coraz to nowsze. ale problem z winda wiec wiekszosc odpada. choc jeszcze przez miesiac z nia robia wiec moze wieksza zaloza bo w obecnej wszedl by wozek z dl 90cm. pewnie jeszcze poczekam jak juz bede mogla zmierzyc nowa winde:) bylem do porodu zdarzyla..

karo to faktycznie wam sie pokomplikowalo. ale dobrze wam idzie w radzeniu sobie z klopotami. trzymam kciuki za mieszkanie:)
i gratuuluje coreczki

co do krwi zz nosa to tak ze 2 mies temu z tydzien mi sie puszczala a pozniej samo przeszlo.