- Posty: 341
- Otrzymane podziękowania: 67
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- agatagama
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
jejuuuu no i się poryczałam znowu

Zaz jakie połączenia smakowe, łał

ja mam dziś pierożki z jagodami od mamy

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313

No Kasia_Asia niesamowicie to spokojnie napisała









Heh, no Zaz bo ogolnie podstawa diety cukrzycowej to to co zdrowe ma byc... warzywka kaszki itd, ale kurde.. ile można, litosci.. czasem chce sie po prostu mielonki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- glooria
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 836
- Otrzymane podziękowania: 108
Trzymamy kciuki aby wszystko skończyło sie dobrze
Ale macie smaki
Ja jem kanapki z ogorkami w zalewie z chilli
A u mnie chlodek jak dobrze stesknilam sie za nim po tym urlopie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zazanna
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249

Arbuuuuzzzz <3 I chyba drzemka po obiadku

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- me.ch
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1069
- Otrzymane podziękowania: 245

Zaz, Rita , ja tam jem słodkie rogale z wędliny na porządku dziennym


Zazanka, boski projekt czekamy na rezultaty

Kas, ja jestem podjarana kółkiem do karuzelki, czekam na finiszowe foty:)))
My z Kornelkiem się znów opalamy pod UV, niestety zoltaczka y wczesniaka może trwać nawet miesiąc.. Dziś waga 2130 czyli jeszcze poniżej urodzeniowej (tak Zaz, to prawda że dzieci najpierw tracą na wadze a potem dopiero spowrotem tyja) ale ciut więcej niż na poprzednim wazeniu.
Niestety szpital zgubił nasz bialy pajac z buźka pandy, no i mimo prób odzyskania coś się nie widzi aby miało się udać.
Na pocieszenie zamówiłam mu 5 nowych;)
No i nie byłabym sobą, gdybym.mu nie uszyla daszku do szpitalnego łóżeczka;) zrobię foto i później się pochwalę. Póki co lampa uv trochę zawadza.
No a co do spraw tam ja dole o samopoczucia to szczerze mówiąc za bardzo się nie zastanawiam, ale szew mnie boli trochę, bardziej w pierwszych dniach teraz już tylko przy dotknieciu. Zmęczona jestem, wstawanie do laktatora i spędzanie całych dni w szpitalu jest średnio relaksujące, ale dzięki temu zakładam że potem jak już Kornelio pójdzie do domu to będzie jak na wakacjach;) hehe
Jestem pewna ze miałam jeszcze coś napisać, ale nie pamiętam co....
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- me.ch
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1069
- Otrzymane podziękowania: 245
Dieta karmiącej - jem normalnie póki co, tak mi przykazali w szpitalu więc się tego trzymam, omijam wzdymajace jedzenie na wszelki wypadek i tyle

Gloria, ja jestem w domu więc niestety nie mam szans co trzy godziny karmić ale jak tylko mozna to próbujemy, póki co ssanie idzie ok ale koordynacja ssanie polykanie oddychanie trochę słabiej, poza tym przy tym naświetlaniu nie zalecają go aż tak często wyciągać, więc to dodatkowo utrudnia trochę sprawę. Przez najbliższy tydzień i tak i tak nas nie wypuszcza stąd, bi powiedzieli ze do 35 tyg min musimy zostać, no a potem już zależy od Kornela i jego jedzenia. Od kilku dni próbują go na butle jak mnie nie ma ale póki co ogarnia ok 5 ml na raz, a to niewiele z 45 które ma zjadać na jedno danie. Zakładam że teraz jak już wiek ciążowy wzrasta to i będzie coraz fajniej nam to szło:)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
KasiaAsia trzymamy mocno kciuki, jeszcze kilka dni i będzie dobrze


ja w nocy tak fatalnie się czułam, że miałam wrażenie, że zaraz urodzę...

stopy mi strasznie puchną i mam wrażenie, że z dnia na dzień jestem coraz bardziej marudna...a najgorsze jest to, że to chyba prawda a nie wrażenie heh

naprawdę ten rygor w odpoczywaniu przez te kilka miesięcy tak mnie nie wykańczał jak teraz te upały...

ale za to dzisiaj jak się obudziłam i moim oczom ukazał się wózek to jakoś mimo wszystko na ustach pojawił się uśmiech



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278


Zaz chmury z południa nadchodzą ?? Czy słabo dmuchałam ??
Niby ochłodziło się ale znowu duchota powoli robi się

Basia no to mały coś dobija się również do wyjścia... właśnie może lepiej niech przyjmie Cie wcześniej jakby takie coś zdarzyło się drugi raz...
Co do porodu to ja myślę, że jakby odeszły mi wody to jakbym nie miała umytych włosów to jeszcze umyje je sobie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasandra9
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1874
- Otrzymane podziękowania: 189

My leniuchujemy po zupce:) bylam na targu, mam nowe kapcie i warzywa i owoce świeże:) bylam tez w lidlu i jakos pierwszy raz mi sie spodobalo:) w ogóle pierwszy raz gotowalam zupę z czerwonej soczewicy z dodatkiem cukinii, ale bomba!!! Jadlam raz zupę z soczewicy i byl to krem, a dzis mnie jakos naszło w lidlu, szybkie szukanie przepisu w necie i potem ugotowalam;) Mężowi tez super smakowało!


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- glooria
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 836
- Otrzymane podziękowania: 108
Wiem ze ty juz w domku
U mnie byla troszke inna sytuacja bo to ze mna zle sie działo no ale bylo minęło
Emilka tez dlugo miala pozolkla skórę nawet ok 3-4 tyg po urodzeniu
Ale u nas obylo sie bez naświetlania
Basiek super ze jesteś happy z wozeczka to najważniejsze
Szczesliwa mama szczesliwe dziecko
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278

Czy ja mam takie podejście czy wy też tak macie, leże całymi dniami i czekam na poród na ten wrzesień w końcu... no koszmar...
Kasia ja mam za miesiąc termin i mi się jakoś też nie chce pakować torby do szpitala może z tego względu że dłużyć mi się będzie bardziej do końca...
Aha i wczoraj rozmawiałam z mężem o porodzie że moze to trwać nawet 15-20h a ten so mnie że całkiem możliwe, że jeżeli ma charakterek po tatusiu to bedzie ociągała się przy wyjściu... no ciekawe jak to będzie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- me.ch
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1069
- Otrzymane podziękowania: 245
Co do porodu to ja myślę, że jakby odeszły mi wody to jakbym nie miała umytych włosów to jeszcze umyje je sobie
bo w końcu to tak hop siup nie ma co do końcowego rozwiązania.
Myj, jeszcze pofarbowac i do fryzjera skoczyć zdążysz

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Lidziun
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 616
- Otrzymane podziękowania: 20
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasia888
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1199
- Otrzymane podziękowania: 182

Zaczęłam od swoich rzeczy i parę drobiazgów muszę dokupić w sklepie.
Reszta już ułożona w torbie.
Jeszcze zostanie mi Jasiek do spakowania.
Co do zaginionego pajacyka u mech, sporo osób mi radziło, żeby do szpitala nie zabierać "najładniejszych ubrań" tylko te najgorsze, bo często się zdarza, że śliczne pajacyki, body itp. "przypadkiem" giną w szpitalu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.