Mamusie Wrzesień 2015

U mnie trochę się ochłodziło i tak jak Basiek, moja "sąsiadka" pisze jest wiaterek Pootwierałam okna na całą szerokość, ale trudno znacznie zmniejszyć temperaturę w mieszkaniu mimo wszystko jak było 30'... W każdym razie dobre i to, bo wczoraj w nocy nie bylo czym oddychać.

Kas, to mnie uspokoiłaś myślałam, ze mój lekarz tylko tak mnie urządził. Skoro tak zdecydował, to się cieszę, bo to znaczy, ze wszystko jest w porządku.

Ciekawe jak tam Kasia_Asia... Moze już cieszy się maleństwem.

Sylwia a powiedz i zdecydowałaś się już, w którym szpitalu chcesz rodzić?

my, tak jak wspominałam poszliśmy na spacerek ale niestety nie trwał on długo bo miałam tak spuchnięte stopy, że ledwo szłam... ale posiedzieliśmy sobie troszkę na takim nowym placu zabaw chociaż i jedliśmy lody a jak tylko wróciliśmy to wskoczyłam do wanny i w końcu moje stopy są takie jakie powinny być opuchlizna zeszła i jest cudownie
okna wszędzie pootwierane ale jakoś specjalnie temperatura w domu nie chce spaść... fakt, że odczuwa się fajny chłodek ale termometr ani drgnie... mam nadzieję, że to będzie przespana, chłodna noc...

Dzień dobry

Zeżarło mi posta i mnie szlag trafił, ale może i dobrze, bo opisywałam moje kretyńskie sny z dziś
Zaraz jadę na krew, a teraz piję kawkę

U nas dziś pochmurnie, ale gorąco dalej... Chciałabym żeby było 15 stopni.....................

Miłego dnia Kochane

Cześć mamusie .
Kasiaasia trzymaj się ! trzymam kciuki
Rita świetny artykuł wywołuje uśmiech od ucha do ucha
Zazanka piękny napis będzie juz to widać ślicznie wycięte literki
Kurcze jestem na telefonie i co chwilę mnie wyrzuca ://
Czy maluch w brzuszku może być za bardzo aktywny? bo są takie momenty ze mały się tak wierci ze aż się boje czy nie jest to 'za bardzo' nie jest tak cały czas ale zdarza się, leżę i nagle takie jakby podskoki robił, z pięć pod rząd ... ha ha. Na dzień dobry musiałam walnąć pytanie z serii głupich..
Asiek a ja nie dostałam paczki nadal ;( ale fajnie ze Twoja doszła
Miłego dnia ;**

Hejka! W końcu nie ma słoneczka i nawet dobrze się spało. Mogloby dzis juz tak zostać to jakiś spacer bym zaliczyła a nie tylko lóżko i wiatrak albo z hamaka na leżak i czasem do basenu...

a co tu tak cicho od rana??? wszystkie jeszcze spicie??? nie wiem jak u was z pogoda ale u mnie nie ma slonca wiec nie jest goraco od rana, kasia pisz co tam u ciebie sie dzieje, jakie rokowania???

Witam
My juz po sniadanku z emilka a milena jeszcze dusi komara ha ha
Co by tu dzisiaj zaplanowac
Najchetniej to bym przemeblowala pokoje ale nie mam jeszcze lozek dla dziewczyn i niestety szybko sie nie pojawia

Hej dziewczyny.
Faktycznie nie ma słońca i na razie jest czym oddychać jupi
Już bliżej jak dalej, aby do końca tygodnia. Przyszły tydzień już nie będzie taki upalny a od 20 ma być po 20 stopni tvnmeteo.tvn24.pl/pogoda/warszawa,46800/dlugoterminowa,1/ oby im się sprawdziło

Rita artykuł świetny wywowołuje uśmiech na twarzy
Zazanka czekam na efekt końcowy bartusiowego napisu
Mysia myślę, że byś czuła jeśli z ruchami byłoby coś nie tak. Masz ruchliwego maluszka, tylko się cieszyć, ja swojego muszę sama nie raz wybudzać, żeby dał znać o sobie mamusi a na ktg wychodzi ruchliwe dziecko także każda z nas odczuwa to inaczej tak myślę, po tych miesiącach obserwacji

Cześć Dziewczynki

Melduje ze żyjemy i się nie ugotowalismy w tych upalach ale malo brakowało, w domu ponad 28st i duchota ale i tak było o niebo lepiej niż na polu, Kacperek tylko trochę marudny bo nie dość ze gorąco to jeszcze wiekszosc czasu całymi dniami w domu siedzielismy wiec trochę się nudzil i marudzil a do tego akcja ząbki (trzy piątki na raz mu idą, trochę się wscieka jak go boli ale i tak jest dzielny)

Przepraszam ze nie pisalam ale ledwo mi sił wystarczało na czytanie, widziałam ze nie tylko dla mnie odpisywanie na posty okazało się ciężkim zajęciem... co ta ciąża i upały potrafią zrobić z czlwiekiem... nawet siedzenie na kanapie przed TV było męczące.... czekam z uteskinieniem na 20stopniowe temperatury <marzy>

U mnie tez masakra z puchnieciem stóp, tylko japonki jestem w stanie włożyć, bo nawet papcie uwieraja, wczoraj nawet zauwazylam ze nie tylko stopy ale i nogi pod kolanami od wewnętrznej strony mi napuchly....

Wczoraj pogoda zrobiła nam mila niespodziankę i była u nas burza polalo porządnie wiec popołudniu był relaks na podworku

Dziś wizta i USG ciekawe jak tam moje Lobuzy

Anisia odpisalam ci na pw ale nie wiem czy wiadomość doszła bo w nocy pisalam i rano po nadrobieniu zaległości na forum edytowalam i sporo tam dopisalam tylko z tableta i mnie wywalilo no i nie wiem czy dotarła do ciebie wiadomość a jeśli tak to nie wiem w jakiej wersji pierwotnej czy uaktualnionej.... kurcze nie wiem czemu ale na pw mnie wywala a tu w miarę udaje się odpisac, daj znać to najwyżej napisze jeszcze raz później jak zdaze albo jutro

Kasia_Asia jak tam u Ciebie? Trzymam mocno kciuki

Aa i w końcu spakowałam swoje rzeczy
Jeszcze wieczorem poszliśmy na spacer i zachaczyliśmy po drodze o rossmana i kupiłam kilka brakujących rzeczy.
Założyłam sobie tą kartę rossnę i wczoraj w ramach promocji dostałam taki śliczny smoczek lovi za 1gr, także miło otrzymywać takie prezenty oby częściej
Dziś spakuję rzeczy dla Jasia i szpital mi już nie będzie straszny (no przynajmniej w kwestii pakowania )

Dzień dobry!

Basiek, no właśnie Lutycką sobie raczej odpuszczam i mam dylemat między Raszei a Św. Rodziny. Pewnie jak już będę rodzić to zdecyduję na gorąco.

Pogoda lepsza rzeczywiście, inaczej się oddycha


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dzien dobry mamusie:) mąż mial jechać ale jednak dopiero wieczorem wiec kupił rano bułeczki jak wracał po fałszywym alarmie;))) i jedziemy do Ikei:)

hej
u nas dziś też baaardzo przyjemnie
jak przez te kilka dni termometr w domu non stop pokazywał 30stopni tak dzisiaj w końcu zobaczyłam spadek i jest obecnie 26 i tak zasnęłam dopiero koło 3.00 bo zanim jeszcze się wychłodziło to troszeczkę trwało. ale już później spało mi się rewelacyjnie słońce u nas dziś gdzieś za chmurami tak więc nie męczy i pierwszy raz od wieeelu dni nie mam spuchniętych ani rąk ani stóp. bosko od razu inna energia, lepszy humor, to lubię

Hej ją dzisiaj byłam na pobraniu krwi i mocz. In przyjechała do domu i pojadlam tak dwoma małymi kromkami ze aż musiałam położyć się... Chyba mała uciska na żołądek już... Poprasowalam posciele od Rémi Rita faktycznie nie fajnie pracowało się i zaraz jadę do koleżanki aleb musi mi się w brzusiu ułożyć