BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Wrzesień 2015

9 lata 3 miesiąc temu #1004547 przez agatagama
hej ;*
Zaz jeden z moich kotów też chrapie :D i warczy jak pies jak usłyszy coś niepokojącego ;D
też mam dziś dzień spania, co chwilę zamykają mi się oczy, do tego okropna zgaga po wszystkim od kilku dni i ból pleców męczący :(
ahh tak już bym chciała, żeby było 6 dni do przodu...albo żeby zadzwonili, że mam się stawić wcześniej :P
Rita, oby robiło się rozwarcie, przynajmniej ten ból i męczarnie nie poszłyby na marne, trzymam kciuki i raz dwa pod prysznic ! :))
Pesq no też tak patrzę i widzę skurcze :) co Ci na to powiedzieli?
Mój Janko to jest taki rozpychacz, że czasem aż się boję, ze mi brzuch pęknie...serio, wypina głowę i nogi okrutnie.Mówię Mu, ze nie tędy droga, ale chyba nie rozumie głuptas :D
Kaaaaas chyba jeszcze tu nie gratulowałam, więc grattuuuuuuuuuuulacje ślicznej Agatki !! byłaś bardzo dzielna i cierpliwa, teraz zapewne Ci to wynagrodzi :) sprawdzała cwaniara na ile sobie może pozwolić po prostu ;)
Asulek Twoi synkowie są jak cukiereczki, no widok przesłodki :***
Meszku Kornel to już taki kawaleeeer ahhh ohhh :)
Gloria też uważam, że nie ma co wariować...ja właściwie tylko zrezygnowałam z odżywki realash na początku ciąży, z kawy parzonej (teraz już sobie pozwalam od czasu do czasu) i z alkoholu wiadomo :d bardzo nie chciałabym być nadopiekuńczą przewrażliwioną matką wariatką... Zobaczymy co wyjdzie, ale jestem dobrej myśli :)
Podziękowania: asiulek_dolls, me.ch

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004548 przez jurada
Zaraz zwariuje.
Remontów się wspólnocie zachciało!
Ja mam tak ze z ulicy wchodzi sie na klatkę schodową a potem z klatki na taki długi balkon i z tego balkonu każdy wchodzi do domu. I wspólnota wymienia na tych balkonach podłogi i balustrady.
Zaczęli od 1pietra a ja mieszkam na 5 a tak ich słuchać jak skuwają ta podłogę ze masakra... Pewnie akurat jak będę wracać do domu z lenka to będą robić moje piętro! Aj!!!! :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004550 przez pesq
Skurcze sa na tyle nieregularne ze nikogo nie interesują. Tylko te cholerne ruchy a raczej dzis ich nikla ilość... Ja juz mam po dziurki w nosie stanu błogosławionego.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004555 przez Rita87
Wykapana, wlosy umyte i na dole tez przygotowana :P a teraz lezymy i liczymy... Prysznic na skurcze chyba nie pomogl, jedyne co to od jakiegos czasu sa czestsze ale krotsze, wiec juz naprawde nie wiem czego sie spodziewac...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004557 przez sabina
Rita ;) bedziemy rodzic chyba za niedlugo :woohoo:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004558 przez jurada
Ritka i jak?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004559 przez Zazanna
Agatagama haha te koty to komedia :D
Ja też zrezygnowałam z parzonej, a się okazało, że zdrowsza od rozpuszczalnej i od jakiegoś czasu rano piję parzoną i czuję się po niej lepiej niż po rozpuszczalnej -tylko troszkę słabszą niż przed ciążą :)

Oj Jurada współczuję :( U mnie robią ocieplenie obok -na szczęście to nie skuwanie podłogi, ale też głośno :/ Mam nadzieję, że skończą przed naszym powrotem :)

Ritaaa.... jak to czego ?? Raczej KOGO :woohoo: :woohoo: :woohoo:

Balkon wstępnie ogarnięty :D Znaczy wszystko poustawiane i pomyte, muszę już tylko ławeczkę na niego wystawić, ale to jak podłoga wyschnie. No i chyba przelecę okno tak troszkę -tyle co sięgam, bo na drabinkę nie wejdę teraz -nie darowałabym sobie gdybym spadła. Ale i tak zawsze najbardziej się brudzi od dołu jak deszcz spływa, więc zawsze troszkę to będzie lepiej wyglądało :)
W każdym razie tak czy siak muszę chwilę odpocząć przed, bo tak mnie krzyż boli, że ledwo stoję, co dopiero cokolwiek poczynić...
czas na ...sałatkę :evil: B)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004561 przez basiek149
Ritka może to będzie dzisiaj Twój dzień :) poprawiam się - wasz dzień :)
3mamy oczywiście kciuki :)

u mnie dziś dzień sprzątania, jakoś energia mnie rozpiera... i o dziwo nie czuję się jakoś specjalnie głodna :blink: wczoraj też ostatni posiłek zjadłam jakoś koło 16.00, myślałam że mnie w nocy głodzilla obudzi ale nie... :) dopiero o 9.00 dzisiaj jadłam śniadanko :)
póki co ogarnęłam przedpokój i część kibelka. jeszcze czekam na męża bo on ma poodkurzać a ja przelecę mopem podłogi. no i pranie właśnie mnie wzywa tak więc idę to rozwiesić :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu - 9 lata 3 miesiąc temu #1004566 przez pesq
Ritka mysle ze się zaczelo. Stachu dawaj do nas! B)

A moja panienka Agaton2 (wybaczcie Meszka i Kas ale nie mogę na nią ladniej powiedzieć) zaczela wariować . W końcu po 9 godzinach.. Co za wredota!

Basiek! I reszta! Nie róbcie takich przerw w posilkach jedzcie chocby na sile! Lekarz dzis ze mną rozmawial ze dzieciakom w brzuchu spada cukier jak matka nie je więcej niż 4 h w dzień i 8-9 h w nocy i jest to dla nich bardzo niekorzystne. Akurat ten nie wiedział ze mam cukrzyce i jem regularnie wiec mi zaczął to tłumaczyć.
Podziękowania: me.ch, basiek149, Zazanna

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004569 przez Rita87
Kilka ostatnich skurczy co 6-8 minut i wg aplikacji mozliwe, ze to juz :P na szczescie sa mniej bolesne niz te w nocy. No nic czekam jeszcze troche i dzwonie po D. i bedziemy jechac na IP. Jak cos to postaram sie napisac esa do Zaz i Aska. Tylko gdzie jest Asiek?? Czy tez przypadkiem nie rodzi? :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004570 przez sabina
powodzenia Rita :)
jaz kolei czekam na tel od lekarza ..... :dry:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004571 przez Rita87
Znajac tylko moje szczescie to pojade na IP i wszystko sie uspokoi... No i nie wiem czemu, ale zadnego krwawienia/plamienia/czopu...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004574 przez pesq
Czopy sropy dzialajcie kochani! ;*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004576 przez sabina
a od ilu dni masz skurcze?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 3 miesiąc temu #1004577 przez asiekasiek
Nosz ku#wa mać!!! Przyjechałam do domu zasiadam do laptopa, który był na nie zasłanym łóżku, rękę kładę na prześcieradle, a tam coś mokrego i gęstego!!! nasrał mi kot na pościeli no na szczęście na prześcieradle tylko... ale jak on to mógł zrobić :pinch: :pinch: :pinch: :pinch: nie nasrał nigdy w domu gdzieś, no jak był mały ale wtedy uczył się, a teraz takie coś... jeszcze jak przyjechałam to przybiegł dałam mu szyneczki i karmy i poleciał na pole... i tu mi taką niespodziankę zostawił :pinch: :pinch: :pinch: a otwarty był pokój i mógł zejść zrobić gdzie indziej... a jeszcze nasrał w miejscu gdzie zostawiłam go śpiącego... Co za świnia!!! Prześcieradło do wyrzucenia bo nie będę skrobać z tego gówna i prać nawet, a pościel nie ubrudzona wypiorę tylko w 90 stopniach... jak wynosiłam kołdrę żeby wywietrzała na balkonie i poduszkę to sobie leżał kot na dachu garażu zawołałam go niby miło... myślał że coś dostanie :angry: i w sumie dostał ale w dupę!!!!!!! Wsadziłam mu pyszczek w tą jego czekoladę i zbiłam uciekł zaraz i miaułczał przeraźliwie... i uciekł ciekawe kiedy przyjdzie... ale jak on mógł :( myślałam, że to mądry kotek :(

A nie pisałam od rana bo rano paliło się w domu rodzinnym mojej koleżanki i tak jakoś czekałam na wieści, bo ludzie mówili że jej mama została w domu i nie da się wejść ją uratować a ona nie chodzi w ogóle bo ma stawrdnienie rozsiane już na baaardzo etapie zaawansowanym więc czekałam na wieści... Ale na szczęście wyniesiona została, no ale domu już nie ma :( a później pojechałam do koleżanki i miałam pisać już do Was że wszystko ok, ale córka jej mi nie dała :)

ale jestem wkurzona na tego mojego kota może nie zła ale rozczarowana :( no nie myślałam że to taka świnia!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl