- Posty: 341
- Otrzymane podziękowania: 67
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie Wrzesień 2015
Mamusie Wrzesień 2015
- agatagama
- Wylogowany
- budujemy zdania
Zaz jeden z moich kotów też chrapie i warczy jak pies jak usłyszy coś niepokojącego ;D
też mam dziś dzień spania, co chwilę zamykają mi się oczy, do tego okropna zgaga po wszystkim od kilku dni i ból pleców męczący
ahh tak już bym chciała, żeby było 6 dni do przodu...albo żeby zadzwonili, że mam się stawić wcześniej
Rita, oby robiło się rozwarcie, przynajmniej ten ból i męczarnie nie poszłyby na marne, trzymam kciuki i raz dwa pod prysznic ! )
Pesq no też tak patrzę i widzę skurcze co Ci na to powiedzieli?
Mój Janko to jest taki rozpychacz, że czasem aż się boję, ze mi brzuch pęknie...serio, wypina głowę i nogi okrutnie.Mówię Mu, ze nie tędy droga, ale chyba nie rozumie głuptas
Kaaaaas chyba jeszcze tu nie gratulowałam, więc grattuuuuuuuuuuulacje ślicznej Agatki !! byłaś bardzo dzielna i cierpliwa, teraz zapewne Ci to wynagrodzi sprawdzała cwaniara na ile sobie może pozwolić po prostu
Asulek Twoi synkowie są jak cukiereczki, no widok przesłodki :***
Meszku Kornel to już taki kawaleeeer ahhh ohhh
Gloria też uważam, że nie ma co wariować...ja właściwie tylko zrezygnowałam z odżywki realash na początku ciąży, z kawy parzonej (teraz już sobie pozwalam od czasu do czasu) i z alkoholu wiadomo :d bardzo nie chciałabym być nadopiekuńczą przewrażliwioną matką wariatką... Zobaczymy co wyjdzie, ale jestem dobrej myśli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Remontów się wspólnocie zachciało!
Ja mam tak ze z ulicy wchodzi sie na klatkę schodową a potem z klatki na taki długi balkon i z tego balkonu każdy wchodzi do domu. I wspólnota wymienia na tych balkonach podłogi i balustrady.
Zaczęli od 1pietra a ja mieszkam na 5 a tak ich słuchać jak skuwają ta podłogę ze masakra... Pewnie akurat jak będę wracać do domu z lenka to będą robić moje piętro! Aj!!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sabina
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- jurada
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1944
- Otrzymane podziękowania: 174
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Zazanna
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2057
- Otrzymane podziękowania: 249
Ja też zrezygnowałam z parzonej, a się okazało, że zdrowsza od rozpuszczalnej i od jakiegoś czasu rano piję parzoną i czuję się po niej lepiej niż po rozpuszczalnej -tylko troszkę słabszą niż przed ciążą
Oj Jurada współczuję U mnie robią ocieplenie obok -na szczęście to nie skuwanie podłogi, ale też głośno :/ Mam nadzieję, że skończą przed naszym powrotem
Ritaaa.... jak to czego ?? Raczej KOGO
Balkon wstępnie ogarnięty Znaczy wszystko poustawiane i pomyte, muszę już tylko ławeczkę na niego wystawić, ale to jak podłoga wyschnie. No i chyba przelecę okno tak troszkę -tyle co sięgam, bo na drabinkę nie wejdę teraz -nie darowałabym sobie gdybym spadła. Ale i tak zawsze najbardziej się brudzi od dołu jak deszcz spływa, więc zawsze troszkę to będzie lepiej wyglądało
W każdym razie tak czy siak muszę chwilę odpocząć przed, bo tak mnie krzyż boli, że ledwo stoję, co dopiero cokolwiek poczynić...
czas na ...sałatkę
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- basiek149
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1128
- Otrzymane podziękowania: 170
3mamy oczywiście kciuki
u mnie dziś dzień sprzątania, jakoś energia mnie rozpiera... i o dziwo nie czuję się jakoś specjalnie głodna wczoraj też ostatni posiłek zjadłam jakoś koło 16.00, myślałam że mnie w nocy głodzilla obudzi ale nie... dopiero o 9.00 dzisiaj jadłam śniadanko
póki co ogarnęłam przedpokój i część kibelka. jeszcze czekam na męża bo on ma poodkurzać a ja przelecę mopem podłogi. no i pranie właśnie mnie wzywa tak więc idę to rozwiesić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
A moja panienka Agaton2 (wybaczcie Meszka i Kas ale nie mogę na nią ladniej powiedzieć) zaczela wariować . W końcu po 9 godzinach.. Co za wredota!
Basiek! I reszta! Nie róbcie takich przerw w posilkach jedzcie chocby na sile! Lekarz dzis ze mną rozmawial ze dzieciakom w brzuchu spada cukier jak matka nie je więcej niż 4 h w dzień i 8-9 h w nocy i jest to dla nich bardzo niekorzystne. Akurat ten nie wiedział ze mam cukrzyce i jem regularnie wiec mi zaczął to tłumaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sabina
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 33
jaz kolei czekam na tel od lekarza .....
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rita87
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 391
- Otrzymane podziękowania: 95
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pesq
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2308
- Otrzymane podziękowania: 313
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- sabina
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 381
- Otrzymane podziękowania: 33
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- asiekasiek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 2486
- Otrzymane podziękowania: 278
A nie pisałam od rana bo rano paliło się w domu rodzinnym mojej koleżanki i tak jakoś czekałam na wieści, bo ludzie mówili że jej mama została w domu i nie da się wejść ją uratować a ona nie chodzi w ogóle bo ma stawrdnienie rozsiane już na baaardzo etapie zaawansowanym więc czekałam na wieści... Ale na szczęście wyniesiona została, no ale domu już nie ma a później pojechałam do koleżanki i miałam pisać już do Was że wszystko ok, ale córka jej mi nie dała
ale jestem wkurzona na tego mojego kota może nie zła ale rozczarowana no nie myślałam że to taka świnia!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.