Mamusie Wrzesień 2015

Kasiu, ja też brałam tą miarkę od mm.

kochane o to moja pysia
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Mamuśka jaka odwalona pięknie !
A niunia CUDNA prześlicznie wyglądała

a co do kupek to u mnie widzicie jak robi kupki więc nie ma co się martwić że nie zrobi 1-2 dni. Jeżeli nie zrobił to czopek i już. jak nie boli brzuszek jest miękkki, nie marudzi bobas to nic nie dzieje się, trzeba czekać.

A dzisiaj z 30 łyżeczek zjadła tej mamałygi ona ma taki spust że szok!! jak zabrakło to w ryk że już nie ma

widziałyście?
wiadomosci.onet.pl/wroclaw/pijani-rodzic...ch-w-swidnicy/tl90nm

Asiulek właśnie mam te trójprzepływowe z aventu.
Czyli dosypywać tymi miarkami do mm? Ale maxymalnie do ilu miarek kleiku doszłaś? i ile razy dziennie mleko z kleikiem?
a marchewkę kiedy? odczekać z tydz od kleiku?
tylko ja karmię 5x na dobę i on powinien jeść 180 wody i 6 miarek mleka to jak z kleikiem to wtedy 150 5 miarek i jedna, dwie miarki kleiku?

Asiek pięknie!! niunia cudna a mamusia elegancka

Kasia moje chłopaki też "powinny" tyle jeść a od dłuuuugiego czasu jedzą po 120wody+4miarki i im wystarcza, Miki nawet z tego nie zawsze wszystko zjada (hej Pesq mój prawie 5 miesięczny niejadek najczęściej coś zostawia i wcale się tym nie przejmuje bo przybiera) Matiemu tylko na noc robie 180+6 miarek
co do kleiku to na razie raz dziennie ale za chwile przesunę to na ostatnie karmienie przed snem (kl.ryzowy) i wprowadzę drugi kleik (kukurydziany) na śniadanko
i na razie nie zwiększam ilości kleiku czyli 120+4miarki mm + 2miarki kleiku czyli na 180 i 6miarek mleka zrobiłabym z 3miarkami kleiku... na pierwszy raz daj 1,5-2 miarki i zobaczysz czy ładnie sobie radzi i jak ok to spróbuj gęstsze,

z/w

Asiule powiem Ci że Jaś zjada po 150 i a czasami tylko po 130 i się martwiłam, że coś jest nie tak, więc mnie pocieszyłaś, robię mu przepisowe 180 ale rzadko tyle zjada ostatnio. Ma takie takie wzloty i upadki w tym jedzeniu, przez kilka dni jadł po 180 do ostatniej kropli, a teraz przez kilka dni mi nie zjada.
Dzieci nie jedzą jak w zegarku jednak.
Wiesz co kleik toleruje dobrze chyba,bo wczoraj na wieczór dałam mu łyżkę stołową do mleka i brzuszek go nie bolał i nawet kupa była, ale wiadomo jeszcze przez pierwszy dzień, dwa trzeba obserować.. I też zaczął mi jakoś sporo ulewać czego wcześniej nie było

Dzięki dziewczynki

Asiulek jejku nawet nie mogę wyobrazić sobie co czują teraz rodzice... w sumie z jednej strony nie można ich potępiać bo przecież była tam babcia, która może była trzeźwa, i przecież jak to była śmierć łóżeczkowa to nic by nie zrobili... a z drugiej strony nie wyobrażam sobie teraz, żebym ja i M. byli pijani przy tak małym dziecku i tyle mieć promili pomimo że jest ktoś kto się tym dzieckiem zajmuje...

a i zamówiłam łyżeczki i miseczki z tommee tippee i kubeczki też z tej firmy bo nie mieli innych, a chciałam wszystko w jednej paczce, żeby nie płacić dodatkowo. i kupiłam ten co Asiulek reklamowała i Gloria. Dwa zobaczymy który bardziej podasuje... gorzej jak żaden

Jurada dajesz kleik Lence dalej?? Bo ja dałam w sobotę, na 180ml (mleko własne) i 3miarki kleiku. Zjadła, ale tak gęsty był że smoczek z aventu nie dał rady i musiałam przelać do butelek lovi o tym większym przepływie.

i chyba muszę dokupic smoczki z większym przepływem

Kasia i z ilością kleiku to nie poszalejesz jeśli do butelki dodajesz, Kaper jeszcze nie dawno zjadał 150+5+4miarki kleiku i bardzo gęste było, a jeśli łyżeczką chcesz podawać to nie wiem sama bo moj K. tylko z butli chciał, a kaszek to wogóle nie jadł bo się uparł ze nie chce

Wiesz co kleik to na razie chyba będę w butli dawała.
A od przyszłego tygodnia marchewkę zacznę już łyżeczką.

Asiek śliczna Laura, fajnie że już masz chrzciny za sobą
Asiek mi też się zapchał smoczek przy kleiku, ten trójprzepływowy naprawdę daje radę i się nie zatyka.

Pesq daj znać czy fajna ta mata i czy śmierdzi?? ok?? bo chcę zamawiać jak coś i widziałam zdjęcie Agatki w kojcu czy to łóżeczko turystyczne www.sklep-tosia.eu/caretero-quadra_p2340 chyba te?? zadowolona z niego jestes??

Asiek te trójprzepływowe są super bo w zależności od tego jak maluch sobie radzi i jak gęsty jest pokarm można regulować żeby leciało szybciej lub wolniej w zależności w którą stronę smoczek obrócisz, tam masz takie kreseczki narysowane o 1 do 3 i jak widzisz że za wolno lub za szybko leci to bez wygiągania smoka z buźki tylko obracasz

Asiu kojec ten i jest okej mala w nim sie bawi a pewnie bardziej będzie jak będzie większa.