Mamusie Wrzesień 2015

Pesq wstawiam zdjęcie!! Mam nadzieję ze poprawiłam ci nastrój u ciebie na prawdę nie ma nic....

Pesq wstawiam zdjęcie!! Mam nadzieję ze poprawiłam ci nastrój u ciebie na prawdę nie ma nic....

Nie wiem czy juz pisalam ale zamowilam kilka ubrań w rozmiarze 56 by mieć do szpitala mam nadzieje ze szybko przyjdą i powiem wam co to za gatunek, lazilam wczoraj po sklepach i powiem wam ze wszystko jest strasznie drogie w pepco np gatunek jest taki sobie i pajacyk kosztuje 20 zł i uważam ze to wcale nie tanio bo jak się kupi tylko 10 szt w rozm 56 i 62 to juz 200 zł a wiadomo potrzeb więcej a wiadomo ze 3 szt nie wystarcza bo się dziecko obsika lub przeleci mu kupka i juz trzeba przebierać, wiec bardziej nastawiam się na spiochy i polspiochy niż pajacyki czy kaftaniki

Hej dziewczyneczki kochane!

Gloria i Zazanka - dzięki za rady co do rh-, na pewno poruszę temat z ginekologiem .

Sukienka jest cuuuuuuuudna! Ja niestety boje sie zamawiać przez internet bo tak jak mówiłam - nie dość że gruba to niska i często źle na mnie ubrania leżą, mam problem nawet żeby w sklepie coś dobrać( Tego zazdroszcze szczuplym dziewczynom - coś jest ładne więc mogą brać, a u mnie to musi jeszcze jakoś leżeć na tym wszystkim W ogóle szalejecie z zakupami, u mnie koniec miesiąca to hm... że tak powiem ... zastój ogólnokasowy

W ogóle co do jedzenia - albo nie mam na nic apetytu kompletnie (problem z obiadami, przestałam gotowac dla męża coś zamawiam albo kupuje gotowce :/ ) natomiast rano zrywam się TAKA GŁODNA, że dziś w spodniach od pidżamy poleciałam do sklepu po bułki, serek kiri i pomidory .

Juradka kochana, pamiętaj że u mnie już są na początku ciąży, co będzie później?! A to u Ciebie po pierwszej ciąży, tak? A teraz jak tam?

Pesq, jeśli piszesz o mojej sukience, to dzięki;)))) tylko ja nie zamawiałam przez net, ale kupiłam w sklepie normlanie;) i nie przesadzaj, bo na zdjęciach wcale nie jesteś jakaś ponadwymiarowa, dziewczyno! Ja też jestem kurdupel 161cm i noszę rozmiar 40, też nie byłam w ciąży, więc nie mam na co zrzucić, że coś po ciąży mi zostało:P i jakoś żyję Też się boję, co będzie jak mega dużo przytyję, ale mam nadzieję, że może jednak nieee, skoro na razie jest dobrze bym powiedziała...jeszcze jak myślę, że moja mama 30kg przytyła w 1 ciąży....no i bałam się, że będę mieć po niej to samo, ale na szczęście nie, bo ona od razu zaczęła tyć
Mnie rozstępy się na szczęście nie pojawiły póki co, smarowałam się najpierw oliwką Tołpy, teraz mam ten Elancyl polecany, póki co nic nie ma, więc ok:) Ja mam trochę rozstępów na piersiach i to o nie się martwię...wczoraj mnie swędziały, podrapałam się i takie czerwone smugi zostały i w dodatku widzę, że jakieś drobne naczynka tam pękają...po ciąży i karmieniu pewnie będzie tragedia...
I z jedzeniem mam podobnie...wczoraj dzowniłam do mamy, co ja mam ugotować,...wszystkie zupy mi wymieniła chyba i nic...piekę te udziki i obrałam już ziemniaki, bo hm....w sb jedliśmy pizzę, w nd KFC....wczoraj jadłam hot-doga na orlenie w przerwie między korkami...no super zdrowe jedzonko:/ też nie mam weny...nie wiem, co bym zjadła...mąż też zapracowany i często nie je obiadów, bo go nie ma albo śpi, więc też nie wie, co by jadł.......

Kasandra tak, o Twojej

ja mam rozmiar 42 eh albo xl :/ też nie mam na co zrzucić.. tak naprawde przytyłam 15 kg w 2 lata bo kocham jeść i se wszystko odpuścilam... przestalam sie pilnowac.

Teraz w ciaży tez jem co popadnie bo nie chce sie gotowac. Mam dni, ze zrobie jakies smoothie owoce warzywa, ale kfc, pizza coraz częściej... Na wadze na razie nic ale nie wiem..

co do rozstępów to myślę ze to zalezy od genow

fakt ze mozemy walczyc ale wystarczy jeden dzień gdy pojawi sie opuchlizna a nasza walka będzie przegrana
a ona pojawia się w najmniej odpowied momencie kiedy jestedmy wykonczone grube i marzymy tylko o tym zeby wypierdziec to dziecko

Dzień doberek

ale wczoraj ulewa u nas była i burza...nienawidzę burzy...od razu wskoczyłam pod koc i tylko oczy było mi widać i czekałam aż przejdzie...

Lidziun co do ubranek z Pepco to fakt - też w poprzedniej ciąży kupiłam 2 pajacyki po 20zł za szt. fakt - wzór miały śliczny dlatego nie mogłam się oprzeć. ale kupiłam też w kapp ahl jak była promocja i cenowo wyszło mi to samo a jakościowo jest ogromna różnica.

bardzo fajne jakościowo ciuszki mają też w tesco ale tam też kupowałam tylko jak była dobra promocja bo tak na co dzień to ceny mają kosmiczne.
No i Smykowi też nie mam nic do zarzucenia jak się kupuje po promocyjnej cenie czy C&A.

ja póki co jeszcze nic nie kupuję dla Bąbelka, mąż raz kupił tylko skarpeteczki w H&M i trampeczki. a tak to na razie czekam bo i nie mam za bardzo gdzie tego poukładać bo w dziecięcym pokoiku jeszcze nie mamy mebli a poza tym w tym miesiącu jeszcze kasę przeznaczam na wykończenie kuchni i w końcu będzie piękna

basiek ja do twojej listy rzeczy dodam jeszcze lidl`a, tak tez maja dobry gatunek no ale nie maja pajacykow a bodow na razie nie chce, no i tez jest tak ze jak potrzebne to nie wystawiaja a jak niepotrzebne to jest pelno ubran dla maluchow,

Pesq one mi wyszły w 40 tyg ciąży a maly urodził sie w 41. Nawet nie wiesz jaka byłam zla. Ale z biegiem lat przestalam sie ich wstydzić w końcu urodziłam cudownego syna... A teraz smaruje sie jak głupia żeby juz nowe nie wyszły a i te stare nie powiększyły.

jurada napisał: Pesq one mi wyszły w 40 tyg ciąży a maly urodził sie w 41. Nawet nie wiesz jaka byłam zla. Ale z biegiem lat przestalam sie ich wstydzić w końcu urodziłam cudownego syna... A teraz smaruje sie jak głupia żeby juz nowe nie wyszły a i te stare nie powiększyły.

no właśnie o tym mowie jeden tydzień i tyle miesiecy pracy poszly sie j.....

Dziewczyny ale Wam wylazły na koniec a mi.. 10 tydzien

Dziewczynki jestem taka happy
Właśnie wróciłam z usg połówkowego.
Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Maluszek waży już 490 gram czyli prawie pół kilo trochę więcej niż wynika to z miesiączki. Lekarz potwiedził też po raz kolejny płeć, będzie duży chłopak
Wszystkie narządy ma n miejscu: żołądek, pęcherz, komory serca itp.
Widziałam jego paluszki, stópki, jak poruszał rączką.

Pierwszy raz popłakałam się po wizycie ze wzruszenia

mi w pierwszej tej co poronilam nie wyszly
w drugiej z milenka tez nie ale po nawale pojawily sie na piersiach takie jasne
w trzeciej w ok 34 jak spuchlam i wyladowalam w szpitalu
no i po roku od urodzenia emilki bylam na diecie i schudlam 25 kg ale to chyba dzieki odstawieniu wszystkich hormonów to wkurzala mnie ta skora nie bylo jej duzo no ale jednak nad blizna po cc miałam takiego FREDA
teraz w czwartej nie patrzę maz kocha taka jaka jestem mamy wspaniale corki a miss świata i tak nie zostanę

Kasia888 napisał: Dziewczynki jestem taka happy
Właśnie wróciłam z usg połówkowego.
Wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Maluszek waży już 490 gram czyli prawie pół kilo trochę więcej niż wynika to z miesiączki. Lekarz potwiedził też po raz kolejny płeć, będzie duży chłopak
Wszystkie narządy ma n miejscu: żołądek, pęcherz, komory serca itp.
Widziałam jego paluszki, stópki, jak poruszał rączką.

Pierwszy raz popłakałam się po wizycie ze wzruszenia

gratulacje wieści super