Mamusie Wrzesień 2015

Scarlet dziekuję

Scarlett, możesz założyć własną stadninę Ładne koniki, ale pewnie bałabym się wyjść z domu

Asiek, Ty już za tydzień zaczniesz 8 miesiąc

Pesq korzystaj w takim razie z jutrzejszego dnia i choćby siłą wyciągnij męża z domu

Me.ch, Jurada, super ubranka

Tych koni wczesniej tam nie widzialam moze sasiedzi sobie kupili, ogolnie jest ich tu pelno.Wyjde na ogrod to widac laki i pagory a na nich koniki

Jurada nie ma za co Dziewczyny te tygodnie leca jak burza ja 31 lipca zaczynam 36 tydzien a to oznacza 9 miesiac

Scarlett, zazdroszczę tych widoków. Ja mieszkam na osiedlu w wieżowcu i już pomału zaczynam na głowę dostawać, bo czuję się jak w klatce jak będziemy kupować mieszkanie, to na pewno gdzieś poza miastem...
Ale fajnie, już za moment zobaczysz swoją kruszynkę

Sylwia kiedys mieszkalam z tesciami i wyprowadzilismy sie do kawalerki z synkiem mial wtedy 2 latka i bylam przeeeszczesliwa
Bo mieszkalismy nareszcie sami, a mieszkanie po za miastem faktycznie ma swoje uroki ale nie kazdy lubi Mi tu dobrze a jeszcze troche i bedzie jeszcze lepiej bo bedzie z nami synus

Ja też miałam przyjemność mieszkania z teściami 4 miesiące... i dzięki Bogu, bo dłużej nie dałabym rady Zawsze swój kąt jest lepszy a jeszcze poza miastem to idealny

O rany poszłam pod prysznic i wstawić zupę, a tu 3 trony do nadrobienia

Ajjj no ja właśnie z lenistwa.. na początku wszystko smarowałam, a w miarę wzrostu brzusia udka co raz rzadziej.. Bo mi było ciężej się schylić i bla bla… no ale na brzuchu i biuście nie mam nic, bo od 6 tygodnia codziennie smarowałam i smaruję Teraz uda też No ale w sumie uda i tak tylko T. ogląda to mi bez różnicy Takie maleńkie są, a kilka już mam z okresu dorastania jak bardzo szybko urosłam, więc jestem z nimi oswojona i kompletnie mi nie przeszkadzają

Jurada CUDNA sukieneczka !!! BOSKA ! Uwielbiam wszelkie ubranka na szelkach –a nie mam jeszcze ani jednego -.-‘
Super wyglądasz

Meszku chcę wieloryyybki To z hm-u? Może jeszcze są Tylko ja bym chciała z rękawkiem krótkim..
Meszku ale prezentówww Mam nadzieję, że T. mi dziś moje przywiezie… ale nie będę dzwonić na wszelki wypadek żeby nie zaogniać ledwo co uklepanej sytuacji

Moja Mama mówiła, że „za jej czasów” ciężarna spokojnie mogła lampkę wina wypić i nie było to źle widziane, a wręcz zalecane do kolacji etc. Ja bym się napisała wina wytrawnego (mniam), ale się boję mimo wszystko.. poza tym teraz to bym pewnie po lampce padła Ostatnio piłam alko hmm… 10 grudnia

Co do lewatywy.. hmmm.. chyba bym chciała o ile zrobi mi to kobieta. Zwłaszcza, że poród prawdopodobnie będzie odbierał facet. Nigdy nie miałam, więc w sumie nie wiem jak to jest … Ale nie chciałabym zrobić (…) w trakcie porodu Moja Mama CHYBA zrobiła przy mnie, ale nie jest pewna, bo lekarz tylko się uśmiechnął z przekąsem i nie odpowiedział na jej pytanie Ja wiem, że oni nie takie rzeczy widzieli, ale chyba bym się lepiej czuła mając świadomość, że mogę przeć bez obaw

Juradka nie mam pojęcia. I chyba nawet się nie zapytam, bo w międzyczasie jak jestem na zwolnieniu zwolnili mojego przełożonego i teraz mam innego i nawet go nie znam i nigdy z nim nie rozmawiałam.. i szczerze to ja tak średnio z ludźmi z pracy.. korporacja – i wszystko jasne.
Co do stanika obwód dobry (wzięłam 80 D), tylko te druty mnie drażniły, ale wyjęłam dziady
No i zamówiłam dwa staniki te z allegro, co któraś z Was wstawiła i jak je przymierzyłam to …MEGA wygodne Ale spakowałam do torby i nie niszczę, już i tak te lidlowe zajechałam trochę, bo ciągle w nich biegam

Becikowe się teraz już nie należy każdej chyba? Ja się może załapię na 1000 z mojego miasta, bo jestem zameldowana poza Wawą i „u mnie” jest tysiak gratis za nowego mieszkańca.. ale jeszcze tego nie sprawdzałam.. O becikowe nawet nie startuję, bo nawet nie wliczając T. „za dużo” zarabiam. A żeby nie było –nie zarabiam „za dużo”.

Sylwia-89 napisał:
U mnie zbawienna ulewa w końcu odrobina chłodu

Zazdroszcze... Dmuchnij tam na chmury co by na Warszawę poszły

-Jestem ZA Na Powiśle poproszę

Pesq a jakbyś czasem zjadła coś „niedozwolonego” i wtedy brała insulinę? Kiedyś oglądałam program o diabetykach i jeden facet był żarłoczkiem i się przyznał, że czasem tak robi jak ma bardzo ochotę na coś
Oooo teraz doczytałam, że właśnie tak chcesz jutro zrobić

Asiek też chcę orbitkaaa !!!
A najbardziej chciałabym mieć w domu ..bieżnię
Ale to jak się przeprowadzimy, to np. na urodziny poproszę T. i Mamę aby mi część dołożyli i sobie kupię taką porządną A póki co mam steper, wiosła, hula masujące, ciężarki, agrafkę i oczywiście rękawice I jak się przeprowadzimy to jeszcze w worek zainwestuje I jak mnie ktoś wkurzy to sobie będę szła do „mojego pokoju” i kopała tyłek workowi

Mi się marzy 58 kg… Ale jak będzie 63-65 to będę bardzo zadowolona –przed ciążą miałam 68 też było fajnie Ale celuję w 63 ogólnie

Oj Juradka.. też bym ryczała. Ja mam choć tyle dobrze, że już jak wraca T. to pies przechodzi na niego. No i jak o coś go poproszę typu zmywanie, czy kolacja, to też to zrobi.. Choć on tak późno wraca, że ja już zawsze mam porobione wszystko. No ale my nie mamy drugiego dzieciałka, to mi łatwiej..

Kupiłam przewijak na łóżeczko i mam nadzieję, że go dziś dostanę !

Meszku jaki słodkii miiiśśś

Asiek skąd ja to znam … T. to sprytny, bo sobie pójdzie do pracy i odpocznie, a ja to muszę siedzieć ze sobą i „się znosić” 24 na dobę

Scarlet a skąd się tam konie wzięły?? śliczne <3
Sliczne te paseczki

Ja nie mam infekcji, ale mam/miałam drożdżaka jakiegoś, niby w badaniu wyszedł minimalnie (w posiewie), a na badaniu ręcznym nie ma żadnych objawów, ale, że lepiej zapobiegać wcześniej, to dostałam globulki dopochwowe –takie działające miejscowo tylko i na trzy ni –znaczy trzy globulki po jednej na noc. No i wczoraj wzięłam ta globulkę i w nocy latałam z 5-6 razy do łazienki, bo mi to „ciekło” –nie dość, że gorąco, to jeszcze takie „atrakcje” i cały czas wkładka mokra –a tego nienawidzę wręcz wrrr…. Jeszcze tylko dwie noce.

Juradka to super ! Zawsze to oszczędność Też chcę taką koleżankę

A kiedy się zaczyna 8 miesiąc?

A teraz będziemy z Bartusiem jeść zupkę

Dziewczyny piszecie i piszecie
Kiedy ja was nadrobie hmm

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Zazanka:
1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiąc - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.

Zaz 8 miesiąc od 32tyg. Jeszcze 2 tygodnie przede mna:P

Aha zjadłam pól torebki kaszy gryczanej z sosem grzybowym... Teściowa dala grzybki wiec ukleciłam sos. Mniam... Lubię takie leśne potrawy

To przede mną 3 jeszcze

Grzbowy mmmm

Jurada, ja mam wg OM na 24, ale wg usg od samego początku tak jak Ty na 17 września, więc zawsze pocieszam się, że jestem do przodu o tydzień Także, patrząc optymistycznie, to u mnie też 2 tygodnie do 8 m-ca