Mamusie Wrzesień 2015

Kornel wrazz mama melduja się porannie, 2w1 jak przystało heh
Dziś będziemy mieć gości,wiec jakby nas nie było to właśnie dlatego, nie wiem sama jak nam zejdzie

Rita, są takie pojemniki plastikowe do których wlewa się trochę wody, wstawia się butelki i zamknięte wstawia do mikrofali na kilka minut i viola Tylko ze my nie mamy mikrofalówki narazie i staram się Mojego przekonać bo mi by się ten pomysł Właśnie podobał Poza tym chcę mikrofalowke

Tak w ogóle to wczoraj moja bliska koleżanka napisała do mnie, że jest w ciąży i przesłała zdjęcie usg swojego 7-tygodniowego Maleństwa strasznie się ucieszyłam, ale jednocześnie sobie pomyślałam: matko jak dobrze, że my już na finiszu i mówię do Stasia jaka jestem z niego dumna, że już jest taki duży a też była z niego taka kreseczka malutka

W ogóle jak Zaz wczoraj napisała, że już niedługo będziemy się rozpakowywać, a Mech wspomniała o 34 tygodniu (u mnie to już za 3 tygodnie by było ) to zrobiło się już tak jakoś naprawdę poważnie

Hejka! Melduje sie ze jestem i uciekam...
Milej soboty!

Aaa dzis znow miałam tak zwany żywy sen. R. Mnie obudził a ja zapłakana... Podobno myślał ze cos się stalo. Cały w strachu byl...

Dzień dobry Glooria ja też mam dwoje dzieci zawsze butelki wyparzalam i jakoś nigdy ich nie zajechałam?! Witaj Rita No nic trzeba wstać i zrobić jakieś śniadanko

Basiek cudne zdjęcie

Scarlett a jak wyparzasz? Gotujesz cy tylko przelewasz wrzątkiem? I jakich butelek używasz?

Mój P coś jest odporny jeśli chodzi o mikrofalowke... pewnie skończy się na tradycyjnych metodach:)

Rita, o takie coś mi chodzihttp://www.philips.pl/c-p/SCF281_02/avent-mikrofalowy-sterylizator-parowy ale ich jest oczywiście do wyboru do koloru

Bas, super Kubolek:*

Zaz, smacznego

Miłego polowania na wózki dziewczyny

Ja jestem taaaaaaaka głodna, mój P poszedł po świeże buly więc czekam cierpliwie ale już ledwo zipie

Me.ch ja mialam butelki Avent. Teraz tez je kupie jak nie bede mogla karmic. Widzialam takie komplety w sklepach u nas, tych wiekszych i ten sterylizator parowy tez widzialam. Musze zobaczyc ile to kosztuje. Moze sie skusze Zobaczymy co maz na to Jak bylam gdzies w gosciach i nie mialam mozliwosci to mylam butelke i wyparzalam samym wrzatkiem, a tak w domu najpierw mylam a potem gotowalam ok 10 minut. Poczytam o tych sterylizatorach moze bedzie wygodniej.

Meszku meldunek przyjęty, możecie spocząć

Juradka Bidulku <tuli> -a co Ci się śniło, pamiętasz ?

Zamówiłam wózek <3
O tu: allegro.pl/wozek-dzieciecy-adamex-pajero...tis-i5177095286.html
Model:
547 G
Stelaż: BIAŁY

Jak T. wstanie to zapłacimy i niedługo będziemy mieli naszą brykę <3

Bartuś dziś znów marudny... w ogóle nie chce się pobawić z mamusią niby rano coś leciutko poszturchał i w nocy... ale jakoś tak bardzo delikatnie jak nie on.. No ale staram się nie panikować, bo jak zaczynam liczyć ruchy to minimum 6-7 z rzędu robi w ciągu 5 minut, a martwić się trzeba jak w momencie aktywności nie ma 10 przez godzinę.. Więc może chłopak się po prostu położył w drugą stronę i dlatego czuję lekko

Dzień dobry
My już też na nogach, tylko czekamy (ja z Kubusiem )aż T. przyniesie nam chlebek ze sklepu i pączka albo jakąś drożdżówkę. jednym słowem coś słodkiego
ja ogólnie wyszłam wczoraj od gina zadowolona aczkolwiek nadal męczy mnie ta moja skracająca się szyjka (obecnie mam ją długości 21mm)i to, że nadal muszę siedzieć w domu...wiem, że już bliżej jak dalej ale no chciałabym gdzieś wyjść w końcu... a tu wystarczyło, że wczoraj tylko poszłam n tą wizytę i już wczoraj na wieczór czułam moje podbrzusze i dzisiaj też od rana mnie cały czas boli... tak więc siedzimy dalej. fakt, że mordka mi się cały dzisiaj czas śmieje jak sobie przypomnę ten widok ziewającego pysiaka na usg...<3 nawet mój T. dzisiaj o niczym innym nie mówi tylko o tym

Rita87 napisał: Dzień dobry

Basiek to super! Bardzo się cieszę, że wszystko ok a jak lekarz pochwalił to już w ogóle Po takiej udanej wizycie to człowiek na kolejne kilka dni ma humor nie do popsucia a z Kubusia to niezły słodziak, na 3D to zdjęcie by musiało wyglądać jeszcze lepiej

Mech oj jak ja bym zjadła pizzę... Ale niestety jak skusiłam się na nią z kilka tygodni temu to dostałam aż skurczy jelit i teraz mam taki uraz, że jak mnie bardzo najdzie to najwyżej zjem taką ze sklepu, no ale wiadomo, że to nie to samo Czasami robimy też sami z mężem i taka jest też pyszna, ale jednak takiej z pizzerii nic nie zastąpi

Asiek po takiej mieszance jak Twoja to ja wolę nie wiedzieć co by się ze mną działo

Mech i Gloria bo coś wspominałyście o sterylizatorach do mikrofali, jak to działa? Nie słyszałam o tym a może byłoby fajne, bo rzeczywiście od wyparzania we wrzątku butelki robią się takie brzydkie...

Pora się ogarnąć i ruszamy oglądać furki dla Stasia oby mój xlander mnie nie rozczarował

Witam
basiek synys cudowny
super ze wsio ok

Podaje linka do tegi co ja mam
mozna kupic z butelkami w komplecie i to chyba ten będzie
www.sklep-tosia.eu/avent-sterylizator-parowy_p1372
jak uzywac odsylam do you tube
ale bardzi latwo wlewa sie wode uklada sitko na nie butelki zamyka i do mikrofali
polecam kupic uzywany jak juz kupiliscie butelki bo to sie nie niszczy jezeli nie macie butelek to mozecie caly zestaw kupic
smoczki od wypazania w gotowanej wodzie u mnie tez żółkly
mozna wlozyc innej firmy butelki i tez pasuja np tt lub inny rodzaj butelek aventowych
Ja wyparzalam wszystko raz w tygodniu wiec to nie jest ani za czesto ani rzadko

Przy jednym dziecku nie ma tak problemu z plesniawkami bo tylko my (rodzice) dotykamy ale przy rodzenstwie niestety sie pohawisha bo starsze lubi zabrac a to smoczek a to butelke

No i jezeli bedziecie karmic mm to wtedy tez sie przydaje bo cuagle butelki w uzyciu i smoczki
przy piersi butelka raz kiedys wiec dlatego niektórzy uwazaja za zbedny wydatek

Ja dziś ciezko pracuje he he
dobrze ze internet w robocie jest
pozdrawiam

Scarlett86 napisał: Dzień dobry Glooria ja też mam dwoje dzieci zawsze butelki wyparzalam i jakoś nigdy ich nie zajechałam?! Witaj Rita No nic trzeba wstać i zrobić jakieś śniadanko

Ja nie mowie ze sie zajezdzi tylko ze zachodza taka mgielka

Hej dziewczynki
Mech dobrze, że napisałaś i wszystko dobrze, pizzy unikam podobnie jak Rita podobnie od silnego bólu podbrzusza właśnie po zjedzeniu pizzy
Basiek, dobrze że po wizycie wszystko dobrze, a zdjęcie Kubusia po prostu cudne
Właśnie Basiek miałam to samo wczoraj starałam się zachować spokój a mimo to ciśnienie bach w górę
Wyparzarkę dostałam od kuzynki męża, ale jak będzie kiepsko działać to po prostu będę wyparzać we rzątku i tyle.
Asiek to miałaś ucztę a o ciśnieniomierz się kłócimy, bo mój mąż chce kupić jakiś droższy a ja mu mówię, że nie ma sensu, bo zostało jeszcze tyle wydatków. W efekcie nie ma żadnego...
Jeju to już prawie wszystkie dziewczyny zamówiły wózki aaa Adamex Pajero rządzi na naszym forum, nic dziwnego jest bardzo ładny to i Ty Zazanka będziesz mieć za kilka tygodni swoją brykę a już we wrześniu będziesz się wozić po okolicy
Co do ruchów to Jasiek od rana miał już dwa razy czkawkę, przynajmniej tak mi się wydaje. Nie lubię tego uczucia wolę, normalne kopnięcia, przeciągnięcia itp.

Witam u nas wszystko ok. Tylko w moim życiu się wszystko kaplikuje ;-(

jej, jej jaki tu spokój dzisiaj... weekend jak się patrzy
ja zaraz idę w końcu poprasować bo wczoraj jednak się za to nie zabrałam ale dzisiaj myślę, że dam radę czuję moc