Mamusie Wrzesień 2015

Czeeeeśśśććć
Niedzielna kawka mmmmm

Meszku łooooo mąż Ci paznokcie maluje wow !
T. by chyba zemdlał od zapachu lakieru –ja w drugim pokoju maluję, a jemu śmierdzi

Kasia a to jak wiszącą, to dlaczego nie może być ta? Ja wiem, że kinkiet, ale przecież kinkiet też ma kabel? Czy coś pochrzaniłam?

Meszku to nasze wózki maja przyjechać razem heh –to znowu czekamy na „prezenty”
Co do lampeczkit o ja chciałam jakąś delikatną żeby był taki półmrok i nic nie znalazłam, a ośmiorniczka mi się zwyczajnie podoba , więc padło na nią

Matko Wam wszystkim mężowie pazurki robią… Ale Wam zazdroszczę… choć w sumie, może jakbym spytała, to by mi zrobił ? Ale jakoś mi głupio… Poczekam, aż Mama mnie odwiedzi i ją poproszę
Poszłabym do kosmetyczki, ale tam się strasznie długo siedzi i mi niewygodnie
No i wolę teraz wydawać na zakupy dla małego niż na takie pierdoły heh –oszalałam Wczoraj się skarżyłam T., że już prawie wszystko mam i że co ja będę robić przez te 2 miesiące? –Na szczęście mogę kupować ubranka w większych rozmiarach po prostu –nie zmarnują się

Sylwia super, że wszystko ok ! A szyba ehhh no pech, ale trudno, są gorsze rzeczy na świecie jak mówisz To się w końcu wyśpisz w domu –ja nie lubię spać w szpitalu, bo mnie wszystko co chwilę budzi, bo ciągle ktoś łazi i ciągle jakieś dźwięki..


A teraz jestem na etapie szukania organizera do szufladek Malutka i na komódkę. I do szufladek wychodzi na to, że się zdecydowałam i będzie: www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00192631/ -kupię do dwóch z trzech szuflad -jak nie wykorzystam u małego wszystkich to wykorzystam u siebie A na komódkę jeszcze nie znalazłam.. chciałam jakiś ładny komplecik albo pojemniczków np. przezroczystych, albo białych lub szarych lub niebieskich pudełek (a najlepiej szaro-niebiesko-białych lub biało granatowych na takie rzeczy jak: waciki i kilka pieluszek, kremik itp. -ogólnie tych do przewijania, bo przewijak będzie na łóżeczku, a obok komódka.. A nie chcę trzymać wacików w tej folijce, bo to od razu wygląda jak bałagan...

Dzień dobry!!

ja juz po śniadaniu mąż zrobił jajecznice straszna ostra:/ jeszcze do tego boli mnie gardlo nie chce mi się robić mikstur ale jak mi nie przejdzie do jutra to będę zmuszona.

Sylwia to fajnie ze dzisiaj wychodzisz. widzę że nie tylko u mnie ciągle jakieś niespodziewanie wydatki ciągle są...Ale dobrze ze c córcia wszystko dobrze.

Zazanna ja mam ten organizer dla małej ostatnio kupiłam i fajny jest pieluszki mam czapeczki skarpeteczki itp. w sumie ja z mężem tez mamy je w komodzie bo wszystko na swoim miejscu jest. a też coś szukam na kremiki itp... ale nic nie mogę znaleźć jeszcze mam takie mniejsze szuflady i tez przydałby się taki organizer jak ten z Ikei

Asiek nie marudź tylko rób miksturę i zdrowiej kochana !
Aśku to jak znajdziesz jakiś fajny albo przy okazji coś na komódkę co by można było postawić to wrzuć tuuu, bo ja już mam oczopląs

A i mam jeszcze teraz zagwozdkę co do komody -bo chciałam kupić 3-szufladową, ale teraz się zastanawiam, czy jednak nie kupić od razu większej.. W sumie wyjdzie sporo drożej, ale też byłaby na o wiele dłużej. Bo tak się zastanawiam jak długo zmieszczę się z rzeczami Bartusia w 3 szufladach.. A mamy problem z miejscem na przechowywanie rzeczy, bo w zasadzie poza garderobą to mamy same otwarte półki w pokojach i żadnej szafy nawet.. A jak jeszcze się nie przeprowadzamy, to nie będziemy tutaj już kupować..
Jak myślicie? Doraaadźcieee cooośśś....

Hej! Sylwia super ze juz wychodzisz ze szpitala ..

Śniadanko mmmm
Dziś mamy chlebek w jajku -w sensie obataczam chlebek w jajku z przyprawami i smażę i na to ser żółty, suszone pomidory i świeża bazylia mmmm i warzywka: pomidor i ogórek małosolny mniam

Dzień dobry
my juz od 7 na nogach ehh dzieci
zaliczylismy bootfair i kupilam kilka szmatek

Asiek super ze nugestsy smakowaly szkoda tylko ze sie poparzylas

Sylwia nie ma jak w domku no ale nie dziwie sie ze zostalas w szpitalu tu akurat nie ma co gdybac

Gloria fajnie macie z tymi wyprzedażami tam.

Zazanna ja też taki chleb robię a co do komody to ja radziłabym Ci kupić większą bo ubranek będzie przybywać a nie ubywać. Jak znajdę jakieś ciekawe pudełeczka to dam znać i Ty też jakbyś znalazła;)

Jejku mnie tak osłabiło nagle że miałam trudności z oddychaniem... jak okazało się miałam za słabe ciśnienie 100/50 a mam zawsze najniższe tak 105/70

Dzień dobry:)

No tak Asiek, jak już mówiłam z cierpliwych to ja nie jestem, a na tą mikrofalowke to już dluuuugo namawialam go i wczoraj po przeczytaniu postów po prostu z nienacka powoedzialam że zamawiam jakąś a P na to ze nie, bo on chce wybrać w takim razie, no sama byłam w szoku ale zamówione:))) happy wife happy life hehe

Zaz no pierwszy raz malował i ja jestem pi wrażeniem, opierał się przez chwilę ale ogarnął to świetnie, teraz mówi że to było ostatni raz;)

No to czekamy na dzieciowozy )) czas start

Sylwia, super ze juz Was wypuszczają, Szkoda że trochę pokrzyzowane plany ale przynajmniej można być spokojnym że wszystko ok. No i mam nadzieję że ta szyba będzie ok, niefortunnie kosil no....

Asiek kuruj się!!

Zaz, ja też szukam ba komode organizera, już myślałam że to tylko ja taka nadgolrliwa:) no o do szuflad też myslalam o tym z ikei. Juz raz go prawie kupiłam i jakoś nie wiem czemu ale na prawie się skończyło... Teraz trzeba będzie jechać raz jeszcze

A ci do szuflad to ja bym brała większa, sama soe wahalam pomiędzy trzema i czterema szufladami i cieszę się że na 4 stanęło, zawsze to trochę więcej czasu bez kłopotu jeśli chodzi o miejsce na rzeczy:)

Gloria,produktywność przede wszystkim czekamy na foteczki że zdobyczami ))

Jejku napiłam się kawki i już mi lepiej nawet Mała zaczęła się powoli kręcić w brzuszku.

Co do komód chociaż jak na razie nie będziecie korzystać ze wszystkich szuflad to za pół roku nawet nie będziecie wiedziały kiedy zapełniłyście

Oooo Asiek to Ty też taki niskociśnieniowiec jak ja

Chyba jednak zdecydujemy się na tą: www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20245370/ -bardzo mi się podoba i będzie pasowała do łóżeczka Tzn. ja się zdecyduję, bo T. marudzi
On by chciał tą taką z szufladami bez gałek -a mi się właśnie takie klasyczne podobają Ale, że mi nie pomaga w urządzaniu kącika, to ja mam w tej kwestii ostatnie słowo

Tak samo z wózkiem, w ogóle się nie interesował, a wczoraj jak kupiliśmy to mu w końcu pokazałam i stwierdził, że paskudny hahahah -no ale niestety za późno (już po zapłaceniu).. trzeba się było interesować wcześniej

Cześć dziewczynki
Zazanka też bym brała większe szuflady. A co do kinkietów to właśnie trzeba patrzeć, bo część ma np. normalnie gniazdko i kabel i działa na zasadzie kinkiet/lampka ścienna. Niestety część działa tylko na zasadzie dopływu energii. Przykładowo temn jest kinkietem ale ma kabel nexterio.pl/101734,Philips-Massive-Kinki...40W-45694-28-10.html niestety ten co mi się podoba jest bezpośrednio mocowany na ścianie. Zresztą w przedpokoju właśnie mam taki kinkiet nie ma kabla, tylko zapalany jest poprzez włącznik, tak jak żyrandol.
Mhm takie grzanki uwielbiam tylko ja robię na bułce pszennej tak a dziś wstałam o 5 rano i zrobiłam sobie pomidorki z mozarellą i herbatkę a potem znowu poszłam spać
Sylwia najważniejsze, że z małą wszystko oki i cieszę się, że wychodzisz już ze szpitala, nie ma jak w domu
Haha to Ty Asiek w drugą stronę za niskie ciśnienie, ja takiego nigdy nie miałam. Najniższe to 125 i to na samym początku ciąży a z każdą wizytą coraz wyższe
Mech u mojego też to był debiut paznkocie na razie się trzymają, ciekawe czy tak chętnie pomaluje następnym razem

Ja fotki to tylko fb moge powrzucac bo kompa mamy w naprawie (chyba ktoras zalala klawiature bo nie dzialala)
Ale ostrzegam ze moge zawalic fb fotkami

Fakt zawsze mam niskie tak 110 /70 zawsze mam a Kasia 125 to już dla mnie za dużo a mierzyłaś sobie już w domu ciśnienie ?? lepsze jakoś jest??

Heh Zaz to widze ze mamy podobnie z tymi naszymi chlopami moj do samego konca tylko przytakwal na wozek ze fajny i ze ok, a jak przyszlo do kupowania, ja juz totalnie ukierunkowana i niezdolna do myslenia ze wezmiemy cokolwiek innego niz moj Tutek, a on nagle postanawia wywrocic internet do gory nogami bo moze znajdzie inny lepszy jakis. Ech..... no ale stanelo na moim, juz bylo za pozno zeby mnie przekabacic
Zreszta ja zastosowalam trik taki, ze pokazalam mu wszystkie Wasze wozki i poweidzialam ze te sa dobre bo Wy je bierzecie a ze nasz ma wszystkie te smae funkcje i w ogolnie niczym sie nie rozni wiec musi byc boski tak samo, a w dodatku to jest "moja pierwsza milosc" wozkowa wiec taka ma przewage, do tego on sobie znalazl jakis niby z najlepszymi opiniami w necie i tez stwierdzil ze ma wszystko to samo co nasz wiec nasz jest ok ;p poki co mama i siostra potwierdzily, ja sama jeszcze go nie widzialam na zywo i jestem dosc niespokojna, mam nadzieje ze nas nie zawiedzie!!

Komoda jest super Zaz, bierz i sie nie zastanawiaj my poszlismy w te bez galek, glownie dlatego ze wszystke inne mable mamy juz z tej serii malm i stwierdzilam ze w razie czego nam pasuje i w inne miejsca, a najwyzej zawsze mozna przemalowac wszystkie na ten sam kolor i bedzie komplet idealny tymczasem dla Kornelka oczywiscie mamy biala jak jego lozeczko, reszta w kolorze "niby dab"

Gloria wrzucaj, nie trzymaj nas w niepewnosci a klawiatura moze jak wyschnie to zacznie dzialac znowu trzymam kciuki!

Kasia, u mnie tez max do 110 dochodzi srednio, jak raz mi do 129 poszlo to az sie przerazilam, no ale to bylo bezposrednio po jedzeniu i kawie plus bylo strasznie goraco (w szpitalu jak mi zmierzyli raz wlasnie, az mi tak gorzej bylo troche....) takze chyba takie niskie jest dosc popularne w ciazy Ty pewnie tez takie masz na spokojnie, moze 120 maxymalnie, tylko ten lekarz i sytuacja Cie tak zestresowaly....

A co do niskiego cisnienia w ciazy, moja mama raz jak poszla w ciazy wlasnie na wizyte to miala tak niskie ze lekarz az sie zapytal jak dala rade sama przyjsc......

Dzień dobry:) O rety, czuję się jak po jakiejś bitwie:) Ledwo żyję, a muszę do sklepu iść, bo masła nie ma;( Tak mi się nieeeeeeee chce.
Spałam wczoraj 5,5h, bo o 5:30 wstałam i po męża pojechałam, pojechaliśmy odebrać auto do Ciechanowa, suuuuuuuuuper zrobili, zderzak naprawdę wyszedł bardzo ładnie, mamy też "nowe" drzwi - czyli bez tej koszmarnej rysy! Odwiedziłam babcię, mamę, jedliśmy moje ulubione jagodzianki:D mamy 4 zamrożone:P
Wróciliśmy i trzeba się było na wesele szykować, na którym byliśmy do 23:15 tak mniej więcej, bo już zmęczona byłam, trochę potańczyłam, pojadłam, zrobiłam kilka rundek wokół sali, żeby odetchnąć, dobrze, że nie było gorąco. Jednak po całym dniu, już nie dałam rady dłużej, mój Piotrek też przecież wstał o 16 w piątek i oka nie zmrużył, aż wczoraj się chwilę po północy położyliśmy:D Wszsytko zostało rzucone po wejściu i dziś muszę to ogarnąć, bo jakieś ciuchy, torebka, klucze..
Jestem głoooooooooooooooooooodna! Może jednak zjem bez masła:D No i wczoraj zakończyłyśmy 30 tydzień! Tzn. Mała może nie, ale wg okresu owszem:)))) jeszcze "tylko" 10 tyg!