Mamusie wrzesień 2011

Oj widze, ze dzis len kroluje nie dosc, ze ja mam totalnego lenia, to moj szkrab rowniez Nic mi sie nie chce robic. Na szczescie zupke juz ugotowalam i zdarzylam zjesc, kotleciki opanierowane a ziemniaki oskrobane..musialam smiesznie wygladac w tych za duzych rekawiczkach...do tego grule lataly po kuchni bo wyslizgiwaly mi sie z rak haha..

Bewipo, Monia piekne brzucholki
Mnie to sie wydaje, ze my coraz ladniejsze jestesmy z tymi brzuszkami a nie jak pisala Basia brzydsze...
Basiu bo w ciazy dopiero ujawnia sie nasza kobiecosc i wszystkie zaokraglenia tak wiec nie gadaj glupst...ok? bo dostaniesz lanie... Na pewno bedziesz najukochansza mama dla Twego dzidziusia...

Pati, widze, ze obie bedziemy w sobote balowac na weselach dzieci beda roztanczone..haha..a fryzurka na pewno przypadnie do gustu mezowi!!

dziewuszki ktoras z Was pisala kiedys, ze ma w telefonie aplikacje odliczajaca dni do porodu i kalendarz ciazy.Szukam w necie czegos takiego i nie moge znalezc...
prosze o pomoc

Dziewczyny brzucholki super

Gosia i ja życzę wszystkiego naj

A ja się w weekend wzięłam i posortowałam ubranka i naszykowałam mamie do prania te na 62 i 68.

Kobiety macie przekichane z tymi egzaminami, mnie by się już nie chciało. Ja zaraz po skończeniu studiów ślubowałam i zaszłam w ciążę, tak po kolei. A prawa cywilnego nie zazdroszczę po stokroć

Agusia - ja tylko śmigam na ślub Ale po uroczystości na pewno gdzieś z moimi pozostałymi babami skoczymy

Monika - ja zainstalowałam sobie na komputerze coś takiego www.pampers.pl/pl_PL/PregnancyWidget Nie wiem, czy dokładnie o to Ci chodzi. A jesli ktoś by miał jakąś aplikację na telefon, to też chętnie skorzystam

Pati wlasnie sobie zainstalowalam ten kalendarz pampers jeszcze szukam tego a telefon

ja pisałam o aplikacji na telefon, z tym, że to jest dla telefonów z Androidem...jeśli któraś z Was ma, to polecam, jest w Android Markecie i nazywa się "Asystent Ciążowy"
o tak to wygląda : www.dzieciowo.pl/2010/01/asystent-ciazow...by-dzieciowo-mi.html

ej, prawo cywilne jest super pisałam pracę licencjacką z cywilnego

dziekuje slowiczku

wiem że głupotki pisze ale już przestaje humor wrócił odrazu po obiadku hmm może to z głodu hehe też muszę iść do fryzjera, ale szczerze to nie lubię, bo zawsze sobie wyobrażam że ona tymi nożyczkami to zabić mnie chce albo chociaż oszpecić

Hehe, basia to poszukaj jakiegoś fajnego fryzjera. Ja długo szukałam takiego z którego naprawdę będę zadowolona, ale znalazłam super babeczkę. Co prawda do innego miasta muszę jechać, ale warto

Poczytałam sobie troszkę czerwcóweczki i aż mi się łezka w oku zakręciła Niektóre już mają swoje maleństwa przy sobie Wklejają fotki cudownych kruszynek Ech... Jeszcze troszkę i my też będziemy takie szczęśliwe

nie no takie siedzenie w domu mnie dobija normalnie...

ja też łapię depresje przez to siedzenie w domu i brak kontaktu z ludzmi, jednak człowiek to istota społeczna i mimo, że czasem bardzo lubię pobyć sama to teraz już mi to ciąży, , ogólnie nastrój od zeszłego tygodnia do dupy, ciągle jakieś ponure myśli w głowie i każde głupie zdarzenie je podsyca. Już sama jestem na siebie o to zła ale nie zmienia to faktu, że nadal tak jest. Strasznie potrzebuję odpocząć chwilę psychicznie, gdzieś wyjechać, nabrać dystansu ale nie ma takiej możliwości narazie niestety no nic mam tylko nadzieję, że to chwilowe i będzie lepiej.
Przepraszam, musiałam się wyżalić.

babeczki kochane damy radę...:* musimy dać rade jak dzieciaczki urodzą nie będziemy miały czasu na nudę...

Dziewczyny jak mamy jakies zale i bolaczki to piszmy o nich, ale nie przepraszajmy, ze piszemy...w koncu po to jestesmy na forum by nas wysluchano, pocieszano a czasem by nas ktos ochrzanil

Fanka, rozumiem Cie, chociaz lubie czasem pobyc sama, to ostatnio wole jak ktos przy mnie jest, z kim moge porozmawiac chociazby o pierdolach...a niestety nie zawsze jest taka mozliwosc...
W ogole, to szkoda, ze wszystkie nie jestesmy z jednego miast...moglybysmy sie spotkac w kupie, pogadac, poplotkowac i sie wesprzec duchowo tak wizualnie

Ja rano narzekalam, ze maluch malo dzis ruchliwy, a od 15 tak daje czadu, ze momentami nie wiem jaka pozycje mam wybrac...bo jak leze na lewym boku to cos mi nie pasuje, a na prawym to tak potrafi mnie skopac (chyba go gniote lub uciskam...haha..ale ze mnie mama )no i musze sie przewracac na lewy bok....szczerze to mi coraz ciezej sie przekrecac na boczki...popoludniu zauwazylam dotykajac brzuszka, ze twardnieje...na szczescie to nie boli, ale dziwne uczucie jest....

bewipo , Monika Śliczne z Was Brzucholki

Pyska ,dasz rade zacisnij zeby i nie pokazuj tej babie ze Cie to złości , bo jej pewnie o to chodzi.

Basia, a czy Ciebie ktos ostsnio kopnął w dupsko ?
Co Ty za głupoty wypisujesz !!!! Masz tak nawet nie myslec.Dlaczego masz byc zla mama ?
Kochasz Malenstwo i to jest najwazniejsze!!!

A ja juz po Kolacji z Mężem
A i dziekuje Wam kochane za zyczenia
Fajnie bylo posiedzielismy sobie, zjedlismy cos dobrego i oprozmawialismy na spokojnie

Jutro czeka mnie ciezki dzien, bo maz idzie rano do pracy i bedzie dopiero w czwartek o 15.00 no nic musze dac rade !!!

PA

P.S. Dobrze,ze jestescie