BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

11 lata 5 miesiąc temu #705622 przez Patka0308
hej:)

no i wróciliśmy do domu po 2 tygodniowych waKacjach na wiosce u rodziców ;) i mamy problem...bo mały tak sie odzwyczaił od łóżeczka, bo spał u babci na łóżku ze mna i miał dużo miejsca że teraz za mało mu miejsca w swoim łóżeczku że zdrzemnie się godzine w nocy i jak się odbraca i napotka szczebelki to jest płacz... to już druga noc taka, mam nadzieje że będzie lepiej...

U nas zębów dalej brak;) śmiga trzymany za dwie rączki i za jedną i próbuje sam ;)

czajusiątko super filmik !! :)
agnesssa może faktycznie nie wiedziała do końca co się dzieje. Jak ja chodziłam z małym bo wg mnie dostał uczulenia od truskawek i miał takie czerwone ogromne plamy na brzuchu, plecach i rączkach i udach a nasza lekarka do mnie ze no to może być uczulenie ale nie musi i dała krem z antybiotykiem i wapno i pow że jak nie zejdzie po 5 dniach to przyjść ale zeszło po jakimś tygodniu.

My też przechodziliśmy już trzydniówkę i potem jak gorączka spadła to wyskoczyła wysypka ale dosyć szybko zniknęła.

miłego poniedziałku ! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706060 przez PolaL
No i my musiałyśmy ponownie zrobić badanie moczy ale posiewowe. Bo na wcześniejszym wyszły nam bakterie. No i okazało się że u nas badania posiewowe tylko robią do czwartku, a że był piątek musiałam pojechać do Sz-na sama zawieźć siuśki do szpitala. Dziś odebrałam wyniki i w sumie nic nie wyszło większego. Dostałam jakiś syropek i mam brać przez tydzień potem znów siuśki na badania.

Z gorczką u dzieci to ja robię zawsze standardowo - 3 dni co 6-8h leki przeciwgorączkowe, potem odstawiam i obserwujemy. Jak będzie gorączkował to idę do lekarza, jak nie to na ogłó zwykłe przeziębienie.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706077 przez PolaL
A zapomniałam napisać że rodzinka mi się rozjechała a raczej rozlatała - zostałam już sama z 2-jką urwisów. Także dzisiejsza wyprawa po wyniki moczu to normalnie koszmar. wyjechałam ok.10 a mamy ok. 40 min. do szpitala zajechałam na 12:15 w domu byłam po 14-tej.

Zrobiliśmy sobie pierwszy 2-dniowy wypad nad morze i zaliczyliśmy pierwszy nocleg pod namiotem z Gabrysią :lol:


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706124 przez hanias
Witam się i ja :laugh:
Byłyśmy na wakacjach w Przyjezierzu nad jeziorkiem i było całkiem fajnie.Hania wydaje coraz to więcej nowych dźwięków i potrafi powiedzieć "aja" jak kogoś głaszcze i na okrągło gada "tata" ;)
W piątek niestety wróciły zaparcia! Wróciłyśmy do domu i znów nie mogła kupki zrobić. W końcu tak płakała że ja razem z nią, bo widzę że ona cierpi i nie mogę jej pomóc. To było straszne- tak się napinała że szkoda gadać. Po wszystkim zaglądam do pieluszki a tak standardowo kupa twarda jak kamień i na dodatek wyskoczył jej przy odbycie guz> Pomyślałam że to hemoroidy i dziś poleciałam biegiem do przychodni. (Od piątku do dziś beczałam jak dziecko z bezradności chyba) Pani doktor zajrzała jej do odbytu a tam jeszcze gorzej, bo w środku pęknięty odbyt :ohmy: Jestem załamana. Robię wszystko by kupa była codziennie i w miarę luźna ( jabłka, śliwki, kaszki- zdrowy brzuszek, podaję wodę itp.) a tu coś takiego!!! I znowu ryk :ohmy: Teraz dostaje syrop na rozluźnienie kupki i maść do smarowania dupci.
Rozpisałam się ale musiałam to z siebie jakoś wyrzucić...
Buziaki dla wszystkich maluszków :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706134 przez majka_166
czesc mamusie :)

dawno nie pisalam ale mala jest strasznie absorbujaca:)
Patys-moja diana tez sie nauczyla spac ze mna i nie moge jej odzwyczaic a robi sie ciasno;/jak Twoj maly placze w nocy to usypiasz i do lozeczka czy bierzesz do siebie?
czy wasze maluchy to takie niejadki?Moja mala je tylko:winogrona,bulke i parowke.Praktycznie zadnej zupy,nie moge wprowadzic jajka bo pluje na odleglosc..o zupach i kaszce nie mowiac.martwi mnie bo malo zdrowo je..a czest siedzi na cycu..i nie wiem czy to dobrze.Co do fotelika kupilam maxi cosi tobi(uzywany),ale nawet jestem zadowolona.Tylko tapicerke mu zmienie i bedzie cacy:)mieszkam 500 km og morza,a tam chcialam na wakacje jechac..co wy na to??czy ktoras z Ws tak daleko jechala na swoje Holiday?;D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu - 11 lata 5 miesiąc temu #706153 przez Patka0308
majka_166 jak płacze to usypiam i odkładam do łóżeczka, ale po godzinie czy 1,5 godziny znowu to samo bo obraca się i natrafia na szczebelki w łóżeczku...;/ dlatego przez te ostatnie dwie noce to masakra jakaś a jeszcze jestem sama bo mąż w delegacji do końca lipca... co do jedzenia to Grześ je wszystko co mu się da, nie wybrzydza ;) i ostatnio już 3 uczulenia dostaliśmy przez to że nie wybrzydza ;) chociaż jak mu się nie chce jeść to nic nie wciśniesz w niego, ale też jest na cycu i mimo tego że je dużo rzeczy to z cyca nie rezygnuje, bynajmniej narazie.:)co do wyjazdu to nie pomogę bo nie wqyjeżdzamy nigdzie w tym roku tylko na wieć 80 km;)

hanias po prostu szok... a co lekarz powiedział, od czego to się zrobiło??za bardzo się napinała? u nas też ostatnio często zaparcia są dlatego tak się dopytuje. jejku bidulka ta Hania... trzymajcie się, mam nadzieję że syropek pomoże i zagoi się tam wszystko

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706166 przez MADZIA7
Hej:)

Jak fajnie że tu tyle osób dzisiaj!:) aż chce się coś napisać:) a zbierma się do tego już kilka dni, ale stale mam gości, w czw. znajomi, w sob rodzice, dziś koleżanka, a jutro kuzynka. Trochę już jestem zmęczona, ale przynajmniej szybko dzień mija w taką brzydką pogodę.

Wiedzę, że sporo dzieci choruje, ja też myślałam że w lecie się raczej nie choruje, tak jak Czjusiątko wiosna, zima spacerki, a też przeszłyśmy zaziębiebnie, o którym Wam pisałam, a przychodnia była pełna, zwłaszcza dzieciaki z ospą.

Haniu bardzo Wam współczuję tych problemów z zaparciami, wiem z doświadczenia że to bardzo bolesne, a już serce się kraje gdy takie Maleństwo cierpi i nie wiadomo jak pomóc:( Natalka też czasem ma zaparcia, ale nie aż takie jak opisujesz. Może podpytaj tej lekarki jak jeszcze możesz temu zapobiegać.

PAtka my zawsze nad ranem bierzemy NAtalkę do łóżka, tzn. ok. 4-5, bo ona już wtedy jest wyspana, a jak ją weźmiemy, to jeszcze pośpi z nami do 6-7 i jest wtedy najszczęśliwsza, tylko ja drżę, żeby jej krzywdy nie zrobić, bo mamy ciasne łóżko, a ostatnio ją kołdrą nakryłam całą.

Polato wcześnie Gabrysia zaczęła biwaki w namiocie, jak się jej podobało?

Dawno Wam się nie chwaliłam moim Skarbem:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706200 przez czajusiątko
Hanias o matko, biedna Hania. Trzymamy kciuki żeby ten syropek i maść pomogły :kiss: :kiss: :kiss:

Majka u nas nigdy nie było problemu z jedzeniem, ale od jakiś 2 tyg Oliwia wcale nie chce jeść obiadów, ani nawet łyżki nie zje, bo od razu pluje. Poza tym wszystko jadła normalnie tylko tych obiadów nie. Z kolei wczoraj i dziś zjadła tylko połowę kaszki, ale za to zupy już troszkę wszamała :) mam nadzieję, że to od tych ząbków takie wahania....

Polal i jak podobało się Gabrysi pod namiotem?

Madzia urocza jest Natalka :kiss:

Agnessa no i jak idzie Maksiowi nauka chodzenia??

Wiecie , my dziś miałyśmy fajny dzień bo na dwa tyg. wróciła na wieś moja koleżanka z córeczką, które wyjechały za granicę 2 miesiące temu, a z którymi wychodziłyśmy codziennie razem na spacerki. Wyobraźcie sobie, że jak Amelka ( ma 13 miesięcy ) z Oliwką się zobaczyły to zaczęły się przytulać i dawać buzi. Słodki to był widok :)
Tak poza tym to od soboty mamy trzeciego ząbka i czwarty też już na dniach powinien się przebić :)
Nam udało się załatwić po znajomości tanie noclegi nad jeziorem w Sielpi i jedziemy na tydzień w przyszłą środę. Od nas to jest około 100 km, więc nie jest daleko :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706303 przez Jussstyś
majka my jedziemy za niecałe dwa tygodnie nad morze do Mielna (ok.560-580km)
hania wspolczuje Wam strasznie, oby síe wszystko ladnie zagoilo :ohmy:
Madzia Natalka super wygląda :kiss:

My do lekarza idziemy dopiero w środę :angry: nie ma dzisiaj naszej lekarki a jutro chciala nas zarejestrować na po południe a wtedy nie mam jak, bo mąż zabiera auto do pracy :angry:
A do okulisty dopiero na piątek z tym oczkiem, ehh te stare baby wszędzie miejsca juz zajmują...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706371 przez makrelcia
majka my jechaliśmy nad morze ok 400 km i nie było źle. Młody przespał prawie całą drogę :)

Hanias zdrówka dla Hanuli !

czajusiątko dzieciaki jak się przytulają są takie rozkoszne :)To zapowiada się urlop ? Jeszcze przydałaby się opiekunka żeby chociaż troszkę odpocząć :) Ja byłam po urlopie zmęczona. Dziecko 24h na dobę :D W nowym miejscu w nowym łóżku... inna bajka niż w domu :) Ale i tak super wakacje :)
My też idziemy do okulisty w następny czwartek. Mam wrażenie, że Jerzolowi ucieka oczko do środka. Robi zeza. Wole zawczasu skontrolować co się dzieje.

Też nie mam czasu na nic. Jak wracam po pracy to do wieczora gonie Młodego bo wiecznie by na psie siedział. Włazi na niego i gryzie :) Już pomału pies ma go dosyć i ucieka co za tym idzie Młody spada i obija się o płytki. Ogólnie to Jerzol robi więcej szkód niż nasz piec. Ten to zjadał buty a Jerzol to szafki mi obgryza :)
Wczoraj przez przypadek sprzedałam wózek i dzisiaj musiałam na rękach nieść Młodego 10 min do żłobka. Ręce odpadają. Niezły klocek się z niego zrobił :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706451 przez Ania14.09
Oj jak fajnie gwarno! Już nie pamiętam kiedy miałam mętlik żeby odpisać każdej imiennie,a dziś tak jest.
Madzia Nantalka śliczna gwiazda.
Hania trzymam kciuki, taka malutka i takie coś. Dobry jest posterisan,maść,ale nie wiem czy można dawać takiemu maluchowi
makrelcia to niezły łobuziak twój mały :laugh:

Dostałam dziewczny fajny przepis na ciasto drożdzowe od koleżanki,a co najważniejsze nie trzeba dużo się przy nim narobić. Co dla nas jest bezcenne. :laugh: Robiłam w weekend,i mam zamiar zrobić na chrzciny. Jutro wstawię przepis i podzielę się z wami, jak nie zapomnę wziąć do pracy.
Trzymajcie kciuki, bo dziś idę na pogadankę do księdza, bo w tamtym tygodniu nie miałam kiedy, najpierw upały, a później trzydniówka. No ja naprawdę nie mam kogo wziąść poza bratem, na tego chrzestnego, a obcych już nie chcę, chrzestna obca, to jakbym nie miała rodziny, bo przecież jak pisałam rodzina męża jak zwykle się wypieła na nas

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706460 przez Patka0308
no i u nas się poprawia to spanie :) dzisiejsza noc już o niebo lepsza od poprzedniej :D mały budził się co 3,5 godz na jedzonko :)

ania pochwal się przepisem może i ja się skusze na to ciasto. i trzymam kciuki za pogadankę u księdza, daj znać po powrocie !! :)

makrelcia haha to mały łobuziak z tego Jerzola ;) masz rację lepiej sprawdzić za wczasu czy wszystko ok.

Jussstyś stare baby nie mają z kim pogadać to chociaż u lekarza posiedzą i pogadają z kim popadnie, a naprawdę chorzy muszą czekać.

MADZIA7 nom faktycznie jak z małym śpimy to też uważam a mąż śpi w dziurze między łóżkiem a ścianą, bo raz o mały włos co małego nie przydusił ręką.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706464 przez patys
jej ale mnie długo nie było..ciagle coś..byliśmy na wakacjach krótkich ale było super
hanias my też byliśmy w Przyjezierzu od 8 do 13 lipca!!!!!!!!!!szkoda że się nie zgadałyśmy:)

Matek też się przyzwyczaił zasypiać z nami na łóżku podczas wyjazdu bo miał łóżeczko turystyczne w którym ciężko było nam sie schylać i usypiać go i usypialiśmy go na łóżku naszym a potem spał w łóżeczku bez problemu..nadal nam się budzi w nocy ze dwa razy w tym raz w nocy dajemy mu mleczko ok 3 nad ranem przychodzi do nas...co do postępów to dźwiga się przy kanapie w łóżeczku i troche sam stoi ale malutko..zębów brak:) ale chyba coś wychodzi:)

Makrelcia my jechaliśmy z Matkiem ok 200 km nad jezioro z czego spał jakieś 40 minut.....tylko:)ale na szczęśćie nie był marudny...

Madzia śliczne zdjęcie twojej malutkiej...

ostatnie dni mamy cieżko z zasypianiem w ciągu dnia i wieczorem tak ładnie przez ostatnie miesiące zasypiał a nagle mu się odwidziało, no ale tak to już z naszymi maluszkami jest...
Mati je wszystko tzn wszystkie słoiczki bo ciągle nie mam czasu na gotowanie a jak widze jak mu te słoiczki smakują....tylko strasznie to drogo wychodzi wiec muszę się wreszcie zmobilizować...my nadal nie dawaliśmy żółtka też ciągle zapominam ale w którymś ze słoiczku chyba z wołowinką jest w składzie....

zdrówka dla wszystkich waszych maluszków!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #706481 przez Ania14.09
co do jedzenia, to mój Filip uwielbia zupki babci, wcina jak stary, poza tym je kasze manne raz dziennie, owoców żadnych nie chce, trochę przekąski i cyc.
co do spania, to ja nadal śpię z młodym, kręci się po całym łóżku i raz mi spadł,a ja śpię jak mysz pod miotłą. Chłop poszedł w odstawkę i trochę chyba ucierpiał nasz związek, bo mamy mniej okazji dla siebie, ale cóż Filip kiedyś wyrośnie,a przez to, że w nocy się budzi, to ja nie mam siły sto razy wstawać. Wolę z nim spać, przynajmniej się nie rozbudzam za bardzo.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 5 miesiąc temu #707032 przez PolaL
Ja mała karmię tym co mamy na obiad tyle że nie solę części dla niej. Dziś na obiadek jadła kaszkę jaglaną z sosikiem warzywnym. A tak rano i wieczorem kaszka. Na przekąski chrupki kukurydziane albo ryżowe daję jej też takie zmiksowane owocki choć ostatnio podsunęłam jej arbuza i sobie nacmokała trochę :blink: No a cycuś to oczywiście obowiązkowo - po jedzeniu :woohoo:

Co do namiotu to większych problemów nie było. Mała zasnęła i nie przeszkadzały jej hałasy z zewnątrz. Założyłam obu brzdącom ciepłe pajacowe piżamki i poszli spać.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl