MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Hej
A u nas chrypka, kaszel i wiecznie zatkany nosek, nie wiem czy rejestrować do lekarza pewnie dopiero na jutro czy od razu jechac na pogotowie... Bo nasza przychodnia to tragedia kiedys nas nie przyjeli bez kolejki kiedy Julka miala gorączkę, parę dni musieliśmy czekac na wizytę, więc pojechaliśmy na pogotowie... Mam tylko nadzieję ze to nie jest zapalenie krtani...

Poza tym Julka cale noce płacze, bo ma zatkany nosek i ciezko jej oddychać, 3 razy dziennie Psikam jej kropelkami Nasivin dla dzieci ale na noc to na parę godzin tylko pomaga pozniej jest krzyk i nie śpimy od 1w nocy do ok. 5rano

No to widzę, że dużo dzieciaczków się teraz pochorowało. My byliśmy wczoraj u lakarza i wyszło zapalenie gardła zła jestem bo całą zimę i wiosnę Oliwka nie chorowała, a teraz jak lato to ją złapało wydaje mi się, że przez te ząbki ma osłabioną odporność i tak łapie infekcję... ehhh mogłyby już wyjść i byłby święty spokój. Tak poza tym to Oliwka ostatnio strasznie rozregulowała się ze spaniem. W dzień wytrzymuje czasem ponad 5 godzin bez snu, a tak wcześniej 4 godz to było dla niej max. Wieczorem usypiała zawsze koło 20 po kąpaniu, a wczoraj z ledwością usnęła po 22. No i ma problemy z uśnięciem, wierci się, wałkuje, wstaje... aż w końcu pada

Justys współczuje nocek. Zadzwoń do przychodni, a jak nie będą chcieli Cię dziś przyjąć to lećcie na pogotowie, żeby mała dostała odpowiednie leki i już się jej nie pogarszało. A nie możesz zmienić przychodni skoro ta Wasza taka fatalna??

Makrelcia to czekamy na zdjęcia

Ok lecę sprzątać bo przez tą wczorajszą obronę strasznie zapuściłam dom

No i udało síe zarejestrować na dzisiaj na 16.05:-) powiedziałam że łaski mi wcale nie robią i w takim Razie pojade na pogotowie i nagle síe miejsce znalazło, bo chciala zarejestrować na poniedzialek

Justyś co to za paranoja z tymi przychodniami. U nas jak się dzwoni (ale do poradni dla dorosłych) to pierwsze o co pytają to nie o nazwisko tylko czy musi Pani być przyjęta dzisiaj. Kurde rozumiem do specjalisty wizyta za kilka dni. Ale żeby do lekarza pierwszego kontaktu czekać tyle czasu...
Nie powinno być wcale rejestracji. Kto przyjdzie ten wchodzi

Ania no to witaj w klubie z gorączką ! Oby im szybko przeszło.

makrelcia u nas to nawet nie pytają czy trzeba na dzisiaj... Jak dorosły do czasami ze 3-4 dni czeka
Kiedys jak Julka miala gorączkę to rejestrowalismy ją do lekarza w poniedzialek i dopiero w piątek bylo miejsce
To pojechaliśmy na pogotowie a tam nam w książeczce napisali "odmowa przyjęcia w przychodni" teraz się boją i dlatego tak szybko, poza tym powiedziałam im parę słów bo chcieli mnie na poniedzialek zarejestrować, to ja mówię "to co ja mam się z dzieckiem chorym przez caly weekend męczyć, w takim razie pojadę na pogotowie łaski mi wcale nie robicie..." i nagle się miejsce na dzisiaj znalazło
To wszystko przez te stare baby, z nudów do lekarzy chodzą i tylko miejsce zajmują dla tych na prawdę chorych

Jakaś masakra z tymi waszymi przychodniami u mnie jest tak, że od 8 do 14 przychodzi sie z lotu i czeka w kolejce (z dziećmi do roku bez kolejki), a rejestrować trzeba się na popołudniowe wizyty. Z tym, ze jak coś pilnego, to też przyjmą.

No i my juz po wizycie Julka osluchowo czysta, gardelko czyste, więc to tylko PrZeziębienie mamy dawać nasivin do noska, nurofen i nie powinno síe nic rozwinąć a jeżeli síe rozwinie to jutro mamy przyjsc i przyjmie nas bez kolejki
A ja mam zwolnienie na nią do wtorku

Hej dziewczyny

Teraz tak na szybko, mam nadzieję, że później odpisze więcej

Maks ciągle gorączkuje wczoraj już nawet miał 39 przez chwilę, najgorsze jest to że nie mogę mu zbić bo schodzi maksymalnie do 37,5 ale samopoczucie ma lepsze dzisiaj idę do lekarza bo 3 dni minęły więc to nie 3 dniówka jak dla mnie, na zeby też dziwnie bo nie ma nawet spuchniętego dziąsełk nigdzie. Siuśków jeszcze nie udało mi się pobrać :/

to ja mam podobnie jak agnessa wczoraj tata z dziadkiem byli u lekarza i dostaliśmy skierowanie na mocz, dziś zawiozłam, ale wynik w poniedziałek , a przeziębienia nie widać, rano Filip miał 39. Marudzi, a ja wczoraj jak wróciłam z pracy, to go uśpiłam i poszłam z nim spać, bo padałam po dwóch nockach niewyspanych. A muszę pracować. spałam z przerwami od 17 do 6 rano dziś i jakoś żyję, dziś już leiepj myślę
Kurcze, to dziwne z tymi gorączkami u dzieci. Może to faktycznie zęby, tylko my nie widzimy tego

Wiecie co tak odnośnie tych badań moczu to zarówno lekarka w przychodni, jak i ten lekarz, u którego byliśmy prywatnie mówili mi, że dzieci do 1 r. ż. powinny mieć zrobione min. raz badanie moczu, nawet jeśli są zupełnie zdrowe, a już zwłaszcza dziewczynki.

Agnessa, Ania ciekawe co z tą gorączką Waszych maluchów. Agnessa daj znać po wizycie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Czajusiatko Genialna Oliwcia Widać, że ma talent


Lekara stwierdziła, że to gardło chore i dała antybiotyk ale jak mam być szczera to odniosłam wrażenie, że nie wiedziała co jest grane i na wyrost zapisała antybiotyk Dostałam też skierowanie na badanie moczu bo sama poprosiłam, podam chyba ten antybiotyk bo martwi mnie że od tylu dni ma gorączkę. Dzisiaj od rana bardzo płakał, aż niania po mnie zadzwoniła i wróciłam do domu po dwóch godzinach racy, a ona raczej nie dzwoni bez powodu... jak wróciłam to zdążył zasnąć, a teraz troszkę się ożywił

Hej
Ale tu pustki na weekend
U nas chrypka trochę przechodzi, katar tez, goraczki juz nie ma, kaszel maly zostal jeszcze, ale za to strasznie ropieja oczka, rano są tak zaklejone ze prawie nie może ich otworzyć do tego prawe oczko jest spuchniete, juz nie wiem co mam z tym zrobić, przemywam solą fizjologiczna, ale nic nie schodzi jutro idziemy do lekarza znowu zobaczymy co powie, pewnie da skierowanie do okulisty...
Pozdrawiam

Witam!

czajusiątko no do mam talent idzcie a co do badania moczu to zrobiłam jak Ala miała pół roczku, i badanie krwi ale była zdrowa, chciałam zeby tak ją przebadano

Kurcze aż źle sie czyta jak piszecie o tych chorobach od maluszków. Duuuuuużo zdrowia życzę

Nas na szczęście (tfu tfu - odpukac w niemalowane) nic a nic nie dotkło, Alusia jeszcze ani razu nie miała ani gorączki a tym bardziej cos innego i tego samego wam życzę! Aby maluszki nie chorowały

Miłej niedzieli życzę!

czajusiątko super filmik

agnesssa to jakaś dziwna ta lekarka. Sama pewnie nie wie.

Jusstyś napisz co lekarz powiedział. Może to alergia?

Ja Filipowi najpierw dawałam ibuprom jak dostał gorączkę i później doraźnie,ale z w piątek dałam mu serię co 6 godzin i nie wiem czy to, czy to była trzydniówka, bo w piątek po południu już nic mu nie było. Obszedł całe mieszkanie po ścianach i meblach i jest ok.

W sobotę bylismy na zakupach. Kupiłam ubranko Filipkowi do chrztu, i sobie szukałam,ale jak ktoś jest gruby, to ciężko się ubrać. Cały dzień łaziłam po galerii, a Filip mnie zaskoczył, bo zaczepiał ludzi, chodził z paniami sklepowymi po całym sklepie. Nie chce chodzić już za dwie rączki tylko za jedną, żeby mógł drugą dotykać, to co napotka Umęczyłam sie strasznie,ale było fajnie Ubraliśmy się została tylko koszula dla męża.