MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Witaj Majka Ja nie borę, bo choćbym chciała, to nie mogę, bo mam przeciwskazania zdrowotne... Ale słyszałam, że jest ono najbezpieczniejsze dla dziecka spośród znieczuleń.

Madzia7 ja właśnie ze względu na ciążący kredyt mieszkaniowy nie mogę sobie pozwolić na miesięczne odkładanie. A tak w ogóle nie myślę o tych pieniądzach ze zwrotu z us bo wiem że są nie dla nas tylko dla dzieci. Wiec jak tylko je otrzymuję to od razu wpłacam na lokatę i mam z głowy. To samo było z kasą którą otrzymałam "za urodzenie" dziecka tzw. becikowe i z ubezpieczenia

Właśnie do mnie zadzwonili że mogę podjechać odebrać wózek więc robimy po południu drugie podejście. Już się nie mogę doczekać Jak będę miała moje maleństwo to zapodam zdjęcia

Hej Hej

Siteczko Te bliźniaczki są super, normalnie rozczuliły mnie

Magdalena Mam nadzieję, że wczoraj sobie odpoczęłaś, no i daj znać po USG co tam słychać

Ania Anulka Myślę, że każdą z nas dopadają takie myśli, żeby nasze dzieci były zdrowe i czy na pewno jest wszystko ok, ale w tej chwili nie mamy już na to wpływu i zostaje tylko czekać na rozwiązanie i mieć nadzieję, że nasze pociechy będą zdrowe

Aganio Nic fajnego, że mąż Cię opuszcza do pracy, ale na pewno świetnie sobie sama poradzisz U Ksawcia na pewno się wszystko ładnie cofnie No i zdrówka dla chłopaków, co by się kataru pozbyli

Madeleine fajnie, że dostałaś tyle ciuszków od koleżanki, bo faktycznie kupować teraz to nie ma sensu, jak Wiktorek szybciutko rośnie Ja pewnie nie założę mojemu maluchowi tych na 56 bo już będą za małe

Madzia Też bym się wqrzyła z tym wózkiem, ale dobrze, że już sobie odpuściłaś, bo faktycznie nie ma co maleństwa denerwować Dużo pracy przed Tobą, tylko się nie przemęczaj, na spokojnie sobie porób

Baby Dobrze, że choróbsko was opuszcza Mam nadzieję, że trochę odpoczywasz między tym praniem i prasowaniem

Sandra Nie denerwuj się t wizytą, w sumie czegoś się dowiedziałaś Ważne, że nie masz paciorkowca, wykryli anemię więc będziesz mogła to podreperować. No a wagą się nie przejmuj bo w zasadzie lekarzom i położnym nic tego

PolaL Faktycznie ciężko teraz powiedzieć co się potrzebuje, skoro już wcześniej się wyprawkę szykuje Ja mam ten sam problem jak się mnie rodzinka pyta i ja wszystkim mówię, ze pieluchy mają dać i nic więcej, a pieluchy są zawsze potrzebne

Monia Ciesze się, że lepiej się czujesz Powodzenia z załatwianiem spraw

Patys czekamy na wieści po lekarzu

Jussstyś miałam wczoraj podobny pomysł z wanną, ale bardzo źle się w niej poczułam więc tylko się szybko wykąpałam i uciekłam z łazienki bo mi jakoś słabo się zrobiło

U mnie nic się nowego się nie dzieje, ból jak na @, czasami jakiś skurcz, Maks się rusza dużo mniej, ale się rusza. Dzisiaj mam 9 rocznicę związku z moim mężczyzną więc mam zamiar torcik upiec i jadę do kosmetyczki bo mam ostatnie uzupełnianie tych rzęs, które w lipcu kupiłam, myślałam, że już do tego zabiegu nie dotrwam ale skoro nic się nie dzieje, a zapłacone już jest to co tam

Andra się od wczoraj nie odzywała, ale właśnie mi odpisała, że niestety nadal nie tuli Adasia Wczoraj od 11 do 21 miała podłączoną kroplówkę i nic nie dała Teraz znowu jej podali oksytocynę ale tylko na 3godz. i jak się nie ruszy rozwarcie to cc będzie miała. Po za tym ma bóle krzyżowe więc fajnie nie jest No i nas pozdrawia

Witaj Majka ja będę mieć cesarkę więc znieczulenie chcąc nie chcąc dostanę Ale przez całą ciążę zakładałam że jak akcja porodowa będzie iść szybko to znieczulenia nie biorę. Brałam je pod uwagę tylko w przypadku jakby były skurcze a rozwarcia nie było i musiałabym czekać 10-20 godzin (jak miała moja koleżanka). Ale myślę że to indywidualne podejście...i zależy od wytrzymałości na ból i nastawienia

Majka nawet nie wiem czy u mnie jest ono dostępne przy pierwszym dziecku nie miałam takiego, ale po 4 latach może coś się zmieniło w szpitalu, ale nie wiem.

Postanowiłam pójść na spacerek, pozbierać trochę owoców przyrody i zrobię dżemik. W planach z czarnego bzu i dzikiej róży o ile znajdę gdzieś przy lesie.

Ja chyba zaryzykuje (o ile nie będzie przeciwwskazań) może trochę ulży w bólu. Choć liczę na szybki poród , na razie mam takie bojowe nastawienie , zobaczymy jak sie zaczną bóle !! jedno jest pewne , chce mieć to już za sobą .
a) nie mogę się doczekać malutkiej
b) stałam się taka niesamodzielna , choć tak dużo nie przytyłam to bóle kręgosłupa nie daja mi spać

Witajcie dziewczyny!
Ja dzisiaj jakoś źle spałam. Co troch budziłam się, a potem nie mogłam usnąć, tylko kręciłam się z boku na bok... ale za to teraz odespałam 2 godzinki
Madziajak będą problemy z szyciem wózka u producenta to daj znać to się z nimi pójdę rozprawić, bo ja jestem z Częstochowy, tzn. od ślubu to już spod Częstochowy
Majkawitaj. Widzę, że obie mamy termin na 27 września. Jeśli chodzi o znieczulenie to ja się nastawiam na poród bez niego, zresztą podobnie tak jak Polal nawet nie wiem czy jest dostępne w moim szpitalu...

witajcie

u mnie noc spokojnie, jak zwykle budziłam się co 2-3 godz do łazienki i tyle,ale teraz tak sie wkurzyłam że muszę się pożalić...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agnessa wszytkie najlepszego z okazji rocznicy!!! I jak to dobrze, że jesteś łącznikiem ze wszystkimi rodzącymi:) Jak Ty będziesz rodzić, to też nas tak informuj skrupulatnie:) Miałaś rację, jak kiedyś pisałaś o tym "podcinaniu końcówek", wczoraj byłam u fryzjera i zapłaciłam 15 zł mniej, tylko dlatego, że podcinałam końcowki, a nie włosy;)odtąd już zawsze będę podcinać końcówki;) Nawet jeśli to będzie o 10 cm!

Biedna Andraa, że się tak męczy, mam nadzieję, że dziś już będzie lepiej. Myślałam, że jak wody odejdą, to jest jakas szybsza akcja...

Pola pochwal sie koniecznie wózkiem, ja tez z niecierpliwością czekam, jak do mnie zadzwonią, choć pewnie prędzej ja to będę musiała zrobić lub mąż Ach te kredyty... ale bez nich byśmy nie mieli tego co mamy...

Wiecie co, chyba coś ze mną ostatnio nie tak, bo mam ochotę ubrać się jakoś ładnie i pójść do pracy, wszyscy znajomi naokoło po urlopach wracają, a ja choć zawsze uwielbiałam siedzieć w domku, to czuję się jakaś uwięziona, chcę do ludzi! A co dopiero będzie po urodzeniu;) W zeszłym roku po urlopie, miałam inne odczucia, chciałam wtedy rodzić i być na macierzyńskim;) To chyba ten strach przed nieznanym...

Witajcie Mamusie
Ja w szpitalu (nie mam jak poczytac za bardzo forum pisze z komorki)

Zrobiono mi postawowe badania, pobrano krew, zrobili KTG. Maja zrobic jeszcze USG ale nie wiem kiedy mnie czeka. Do tej pory nic jeszcze nie jadlam (umieram z glodu). Zero rozwarcia, szyjka niby dalej się skraca (taaa od poczatku sierpnia). Nie maja do mnie jakiegos specjalnego planu, więc beda mnie tak trzymac.. Nie chce mi się tutaj siedziec. Brud, dziewczyny jakby z Dzielnicy, brakuje mi Was Mamusie. Czekam na meza az kolo 14 przywiezie mi cos do jedzenia, bo nawet do sklepiku nie mogę wyjsc z drugiej strony szpitala (tzn. W szpitalu jest ale jest remont etc). 3 majcie

Ja chyba i tak wszystkie mamy dzis przebiłam ze snem. nie spałam od 1 do 7 rano!! potem zdrzemnęłam sie z dwie godzinki. coraz bardziej zastanawiam się dlaczego nie zrobili jakiegos programu z myślą o kobietach w ciąży , które nie spią po nocach . Takie głupotki w tej telewizji. PS. wczoraj kupowałam bielizne i dostrzegłam pierwsze rozstępy , takie bordowo sino blade a już myślałam że jestem z tych co nie maja skłonności do rozstępów. ale nie ma się co dziwić ważyłam 47 kg a waże 62 , coś musiało "puścić" jak to mówi mój mąż

czajusiątko napisał:

Witajcie dziewczyny!
Ja dzisiaj jakoś źle spałam. Co troch budziłam się, a potem nie mogłam usnąć, tylko kręciłam się z boku na bok... ale za to teraz odespałam 2 godzinki
Madziajak będą problemy z szyciem wózka u producenta to daj znać to się z nimi pójdę rozprawić, bo ja jestem z Częstochowy, tzn. od ślubu to już spod Częstochowy
Majkawitaj. Widzę, że obie mamy termin na 27 września. Jeśli chodzi o znieczulenie to ja się nastawiam na poród bez niego, zresztą podobnie tak jak Polal nawet nie wiem czy jest dostępne w moim szpitalu...

Wszyscy mi mówią ,że urodze wcześniej ze względu na "bardzo nisko opuszczony brzuszek ", USG pokazało mi , że urodze 18 września , ale wg ostatniej miesiączki to będzie 27 wrzesień . nieważne !!najważniejsze , żeby Niunia była zdrowa !!

Lui trzymaj się. Może coś mądrego wymyślą dla ciebie

Patka no nie dziwie ci się, że się tak wkurzyłaś. Też bym chciała mieć jak najszybciej spokój.

Majka witaj u mnie w szpitalu nie ma możliwości takiego znieczulenia. Nawet prywatnie nie można wykupić. Zawsze mi się śmiać chce, jak oglądam Porodówkę na TLC, jak niektóre kobiety nie chcą znieczulenia i mówią o nich, jakie to odważne są my nie mamy wyboru.

Agnessa gratuluję rocznicy

Mój Oliwier skończył pierwszy tydzień a ja prawie odleżyn dostaję na tyłku ile można leżeć może jutro nas wypuszczą...

Majka witaj u mnie w szpitalu nie ma możliwości takiego znieczulenia. Nawet prywatnie nie można wykupić. Zawsze mi się śmiać chce, jak oglądam Porodówkę na TLC, jak niektóre kobiety nie chcą znieczulenia i mówią o nich, jakie to odważne są my nie mamy wyboru.

moze ja coś z nazwą pokręciłam ? mówie o znieczuleniu w kregłosłup od pasa w dół. U mnie w szpitalu jest za darmo, ale ja rodze w klinice więc 500 zł muszę wybulić, mam nadzieje ze pomoze ..
choć tak po cichutku liczę na cesarkę , boję się że zabraknie mi sił , żeby małą urodzić..czarne myśli mam coraz bliżej porodu . nawet nie wiem jak do szpitala dojade mąż w pracy cały czas ..

kasia7775 ale Twój Oliwierek jest słodki jak cudnie śpi jejku... napatrzeć się nie mogę chciałabym mieć już moje maleństwo po tej stronie

majka_166 wiesz u mnie na ostatnim USG w 33 tc pokazywało termin na 28 sierpnia a faktycznie wg miesiączki 15 września, jak narazie nic się nie dzieję, więc spokojnie pewnie dotrzymam do terminu chociaż chciałąbym już urodzić

Lui trzymaj się tam! dobrze że już niedługo mąż przyiezie Ci jedzonko