Mamusie wrzesień 2011

Monia, łączę się w bólu...od 3 nie śpię już nawet śniadanie zjadłam...

Dzień dobry,

Mamy przed sobą kolejny dzionek. Ciekawe czy do końca tygodnia będzie pierwszy wrześniowy dzieciaczek... Sny nieziemskie- poród

Karuzela super, ale dla nas zbyt droga. Może dostaniemy od kogoś w prezencie

witam
Katy cudny ten pokoich ach...

miałam fatalną noc cholernie bolała mnie nerka potem zgaga az sie popłakałam a do tego wszystkiego spuchnięte palce ech...

Monia Franus wczoraj tez taki mało ruchliwy był az sie martwiłam ale wrócil moj jakos sie ożywił hehehe

dzien dobry dziewczynki

pyskaaaa dziekuje:)

ja wstałam już opuchnięta... a na wieczór to aż mnie stopy bolały od chodzenia przez opuchlizne - coś okropnego...

Wypiłam kawe i zaraz bede próbować zapisać Ines do lekarza - dziś w nocy odrobine lepiej ale nie chce jeść...

Ja od kilku dni mam ZŁE DNI, jeszcze wczoraj na wieczór pokłóciłam sie z M.
Mam serdecznie dosyć całej sytuacji... chciałabym już urodzić i mieć to za sobą. Ogólnie czekam do czwartku bo mój M. wyjeżdża do Francji na 3 dni i ODPOCZNE!! Wnerwia mnie strasznie to jego gadanie i drygowanie... szkoda gadać.

Codziennie rano myjąc zęby patrze w lustro i powtarzam sobie "jeszcze tylko kilka tygodni" ale wiem, że po porodzie też lekko nie będzie... jakaś zdołowana jestem. Mam ogromne odrosty i chciałabym pójść do fryzjera... może jakoś w weekend sie wyrwę?

Nie bede Wam dziewczyny marudzić,
mój Sami wczoraj też jakoś mało aktywny był... teraz "podtrułam" go kawą więc też sie nie odzywa:silly:

miłego dnia brzuchatki

Witam kuleczki
Ogłaszam cud - pierwszy raz od czasu zajścia w ciążę nie miałam w nocy zgagi
Oczywiście nie oznacza to, że czuję się jak skoczna sarenka z rana, bo tradycyjnie napitala mnie prawa strona żeber, no ale jednak zawsze to coś
Wyobraźcie sobie, że dziś we śnie opitoliłam moje kochane nienarodzone jeszcze dziecko Śniło mi się, że wszyscy przychodzili do nas z prezentami dla małego, a ja je wszystkie upychałam do szafy i marudziłam, że nic mu nie dam, bo nie zasłużył, bo wcale nie chce wyjść Niezła mamuśka ze mnie

Lecę teraz do sklepu póki jeszcze w miarę chłodno - po pampuchy

Myszka - jak tam ludziki lego? Zapamiętałaś już wszystkie imiona
beti - śliczny awatarek! Filipkowy domek prezentuje się rewelacyjnie

Miłego dnia życzę wszystkim!

co za koszmarna noc, łączę się w bólu !!!

położyłam się do łóżka o północy, ale tak mnie pogryzły komary, że do 1 non stop się drapałam, w końcu wstałam i wypiłam wapno bo myślałam, że oszaleję :/ swędzenie trochę ustało ale za to było mi za gorąco a potem to już w ogóle nie chciało mi się spać i zasnęłam dopiero po 4 !!!!!! :<

Katy - złe dni i ogólne wkurzenie to normalka a tu nam się kochana możesz żalić do woli :*

pati - haha dobre sny

slowiczek - proponuję moskitierę w oknie Mnie też komary chciały żywcem zjeść, ale mąż zainstalował i teraz śpię bezpieczie

Chciala bym napisac dzien dobry ale raczej dla mnie taki nie bedzie.

Do nocnego maratonu dolaczyl jeszcze bol zeba M nie spal razem ze mna, masowal mi plecy i prytulal- normalnie rzekochany jest.Stopy i rece tak mi spuchly , ze wygladalam jak bym sobie balony na konczyny ponakladala.Zasnelam dopiero okolo 5 rano ale i tak nie na dlugo.
Jesli do konca czekaja mnie takie noce to ja nie dam rady!!!
Nuna Wylaz!!!!

Pati, dziękuję

Co do moskitiery też się pod tym podpisuję, od 2 tygodni mam i jest CUDOWNIE!!! )

A ja chciałabym zamieścić u nas na forum ogłoszenie o zaginięciu

OTÓŻ POSZUKUJĘ MOICH KOSTEK!!!!! OSTATNIO WIDZIANE DWA DNI TEMU JESZCZE NA MIEJSCU, ALE PO PRZEPRACOWANYCH DNIACH NA SPRZĄTANIU ZAGINĘŁY...OBAWIAM SIĘ, ŻE UCIEKŁY Z DOMU...KTOKOLWIEK JE WIDZIAŁ PROSZONY JEST O KONTAKT!!!! SĄ MI NIEZBĘDNE!!! WYZNACZONO NAGRODĘ - NADMIAR WODY!!!

Dzień dobry dziewczyny.
Ojoj chyba przedporodowa depresja panuje... My też mielismy w nocy akcję komary, ale pożarły mi męża, a mnie nie ruszyły Ja nadal śpię w nocy dobrze, no i tylko na siku wstaję. Ja to chyba jakaś inna jestem z tym spaniem. Trzymajcie się dziewczynki, będzie dobrze, już powoli nasz czas nadchodzi, to dolegliwości miną.

DLaczego mi sie niepokazuje nowy avatarek Beti ?
Beti jak je gdzies spotkam to zaraz dam znac

beti - jak gdzieś się natknę na Twoje kosteczki, to dam Ci znać

Monia - przytulam bidulko Wiem, że Ci ciężko, ale wiem też że dasz radę - dla Nuny

Ja sobie codzienie od ok. 2tyg. powtarzam, że dam radę bo inaczej to bym chyba tylko leżała i ryczała. Choć przyznam, że już kilka razy mi się to zdarzyło
Aktualnie jest mi niedobrze i cały czas boli mnie cała prawa strona żeber
Ale właśnie gotuję kolby kukurydzy i niedługo się w nie wgryzę

beti - haha myślę, że taki jeden Filip wie gdzie są

ja się biorę za sprzątanko nanana

Witam.
A ja chyba jeszcze nie odespałam wesela, bo póki co w nocy śpię.
Wczoraj przechwaliłam, miałam skurcze nie jakieś bardzo bolesne, ale takie upierdliwe co to człowiek nie wie gdzie sobie miejsce znaleźć.

Jakby ktoś widział moje kostki to też poproszę o informacje

Zaczynam 9 miesiąc
Na 16:30 idę do gina, ciekawe co tam się dziś dowiem.

Ja też nie widzę nowego avatarka beti.

Monika mnie też od rana ząb ćmi