Mamusie wrzesień 2011

Myślę, że jest ok. Czytałam, że 0,5 kg na miesiąc to jest minimum ile dziecko powinno przybrać.

Witam dziewczyny.
Byliśmy u rodziców, załatwialiśmy urzędowe sprawy i chrzciny. Chrzcimy 6.11., lokal załatwiony, goście zaproszeni.
Olka strasznie niegrzeczna była u dziadków, nie wiem czy za dużo wrażeń, bo dużo gości miała i często się przemieszczaliśmy, a w domu znów grzeczne dziecko.
Gosia moja Olka też potrafi wymiotować/ulewać (sama już nie wiem co to ) z przejedzenia, bo smoka nie chce. Muszę wypróbować patent z pukaniem w smoka, aż wstyd się przyznać, ale też nie znałam tego sposobu.

Dziewczyny wszystkie już jesteśmy mamusiami?

beti - położyłam Kacpra na brzuchu jak marudził i... usnął mi skrzacik przytulony do mnie dziękuję kochana za radę

mala - jeszcze nie wszystkie mamusie się rozpakowały, spójrz na tabelkę

Juz wieczor a ja dopiero sie z Wami witam,
Dzieciaki wykapane leza Jagódka ze smoczkiem ))))))

Slowiczku a u Natalki pukanie w smoczek pomoglo
Ja nie wierze jak widze moje dziecko ssace smoka po miesiacy placzu i staran

Co do nabialu Marta to ja jem naprawde wszystko i malej nic nie jest,
Wiadomo ze nie wypijemy kartonu mleka na raz, czy nie zjemy 5 jogurtów, ale wszystko w rozsądnych porcjach

Bewipo sukieneczka piekna
Kiedy masz chrzcinki Anitki ?

gdzie zniknął mój post ?
dobra piszę jeszcze raz

a więc Gosiunia na Natalkę średnio podziałało pukanie, co prawda się zassała ale po chwili wypluła, jak jej przytrzymałam smoka to miała odruch wymiotny cieszę się, że Jagódka załapała :*

Marta, ja jem mnóstwo nabiału, zawsze tak miałam

Bewipo - Natalka też nie cierpi mycia główki , czapek też nie znosi

Padam.Nunulka od 16 daje mi popalic eh.... teraz zasnela i ciekawa jestem na jak dlugo. o 20 miala byc kapiel ale cos czuje, ze bedzie ciezko....

Nowe fotki dla cioć

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

,

Gosiu super zdjecia

O i juz sie obudzila

Jagodka, ciocia Marta jest Toba zauroczona Buziak

Fotki śliczne
gosia chrzciny planujemy na 23.10
slowiczek nie wiem kto pisał o myciu główki i czapkach, ale nie ja
Anitka nie ma nic przeciwko obu rzeczom, ja nie znosze jej zakładać czapek bo się okręcaja, zlatują i muszę ciągle poprawiać...

gosia - Jagódka prześliczna, Kacprowi też się podoba

Mój Kacper głowę lubi myć - otwiera wtedy śmiesznie buzię zdziwiony Ale czapek też nie lubi i próbuje je ściągnąć, co mu oczywiście jeszcze nie wychodzi i wtedy zaczyna marudzić

Witajcie Dziewczyny

No jeszcze w dwu paku niestety...

Martus jednak dopiero w czawrtek beda wywolywc mam sie zglosic o 8 rano mam nadzieje ze to przezyje, no i lekarz powiedzial ze na 90 procent bedzie to naturalny porod... no zobaczymy... to czekanie mnie dobija... Juz sie ruszac nie moge przytylam juz prawie 30 kg... jestem strasznie spuchnieta...

Gosia ale laska z Ciebie, co Ty robisz, że tak rewelacyjnie wyglądasz. Mnie niby 2 kg zostało po Oli, ale jakoś nie halo się z sobą czuję.
Gratuluję wygranej walki smoczkowej.

Moja Olka nienawidzi czapek, drze się w niemiłosiernie, nienawidzi też wychodzić z kąpieli.

Madzia trzymam kciuki żeby szybko poszło.

A moja córka nie nawiedzi kompania, płacze jakby ja ze skory obdzierali

Dziewczyny, mam pytanie do tych ktore pierwszy raz rodzily.

Czy poród dla Was był taki jak go sobie wyobrażałyście ?
Gorszy, lepszy ????