- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie wrzesień 2011
Mamusie wrzesień 2011
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
13 lata 8 miesiąc temu #101426 przez Agusia83
Dzien dobry wszystkim
Groszku, widze, ze ranny ptaszek z Ciebie, lubilas zawsze tak wstawac, czy maluszek wymusza taka pore?
Piekny dzien sie zapowiada, mam taka nadzieje ...na polku pieknie swieci slonce, chociaz na termometrze narazie 5 stopni, ale pewnie pojdzie w gore.
Meza wyprawilam do pracy. Zastanawiam sie czy pojsc od razu na zakupy, czy moze przylozyc jeszcze glowe do poduszki i pospac jeszcze chwilke?Chyba wybiore druga opcje
Groszku, widze, ze ranny ptaszek z Ciebie, lubilas zawsze tak wstawac, czy maluszek wymusza taka pore?
Piekny dzien sie zapowiada, mam taka nadzieje ...na polku pieknie swieci slonce, chociaz na termometrze narazie 5 stopni, ale pewnie pojdzie w gore.
Meza wyprawilam do pracy. Zastanawiam sie czy pojsc od razu na zakupy, czy moze przylozyc jeszcze glowe do poduszki i pospac jeszcze chwilke?Chyba wybiore druga opcje
Temat został zablokowany.
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
Mniej Więcej
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 8 miesiąc temu #101429 przez Agusia83
Oj, to faktycznie ciezkie noce za Wami i przed Wami...ale w koncu wyjda i bedzie lepiej...az do 8 ...ale z nimi to roznie bywa, wyżynają sie w okresie mlodzienczym, albo troszke starszym
Groszku, za niedlugo to i ja bede wiedziala, co oznacza wstawac o 5:30, albo i wczesniej, no i kilka razy w nocy...haha...
Groszku, za niedlugo to i ja bede wiedziala, co oznacza wstawac o 5:30, albo i wczesniej, no i kilka razy w nocy...haha...
Temat został zablokowany.
- Groszek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Michaś - nasze małe wielkie szczęście
Mniej Więcej
- Posty: 3058
- Otrzymane podziękowania: 0
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
- katy25
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 792
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #101444 przez katy25
hey dziewczynki,
ja dzis mialam fatalna noc - wstawalam kilka razy... na dodatek strasznie sie przeziebilam - wczoraj na wieczor glowe mi rozsadzalo... i katar mam niemilosierny:( cos strasznego.
Musze sie szykowac do przedszkola z Ines eh...
Co do wstawania do dzieci. Moja Ines do roku czasu wstawała noc w noc na jedzenie - byłam wyczerpana... a cale noce zaczela przesypiac moze od 1,5 roku życia. Chociaż nigdy nie było problemu, aby zasypiała w swoim łóżeczku (mój mąż prawie nigdy nie pozwalał brać jej na noc do naszego łóżka, nawet dla mojej wygody). Dzis jestem mu za to wdzieczna, bo Ines jest tak nauczona, że po myciu (o ile czegos nie je) to żegna sie na dobranoc i sama maszeruje do łóżka, sama gasi sobie lampke i śpi:) MEGA WYOGDA. I tak było od momentu jak skończyła jakieś 2 latka... wcześniej jeszcze siedziałam przy niej, aż zaśnie...
Acha powiem Wam, że spadła mi z naszego łóżka 2 razy, raz jak była maleńka - wyobraźcie sobie co ja czułam?!? ale to mnei właśnie nauczyło, że dziecko ma swoje łóżko i nie ma co kombinować, bo śpiąc nie mamy nad tym kontroli. Na szczęście mieliśmy niziutkie łóżko i nic jej sie nie stało, a jak jej zmieniłam łóżko na tapczanik to kładłam poduszki bo też na poczatku spadała ze swojego, nowego łóżka...
ja dzis mialam fatalna noc - wstawalam kilka razy... na dodatek strasznie sie przeziebilam - wczoraj na wieczor glowe mi rozsadzalo... i katar mam niemilosierny:( cos strasznego.
Musze sie szykowac do przedszkola z Ines eh...
Co do wstawania do dzieci. Moja Ines do roku czasu wstawała noc w noc na jedzenie - byłam wyczerpana... a cale noce zaczela przesypiac moze od 1,5 roku życia. Chociaż nigdy nie było problemu, aby zasypiała w swoim łóżeczku (mój mąż prawie nigdy nie pozwalał brać jej na noc do naszego łóżka, nawet dla mojej wygody). Dzis jestem mu za to wdzieczna, bo Ines jest tak nauczona, że po myciu (o ile czegos nie je) to żegna sie na dobranoc i sama maszeruje do łóżka, sama gasi sobie lampke i śpi:) MEGA WYOGDA. I tak było od momentu jak skończyła jakieś 2 latka... wcześniej jeszcze siedziałam przy niej, aż zaśnie...
Acha powiem Wam, że spadła mi z naszego łóżka 2 razy, raz jak była maleńka - wyobraźcie sobie co ja czułam?!? ale to mnei właśnie nauczyło, że dziecko ma swoje łóżko i nie ma co kombinować, bo śpiąc nie mamy nad tym kontroli. Na szczęście mieliśmy niziutkie łóżko i nic jej sie nie stało, a jak jej zmieniłam łóżko na tapczanik to kładłam poduszki bo też na poczatku spadała ze swojego, nowego łóżka...
Temat został zablokowany.
- Marta M
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5042
- Otrzymane podziękowania: 11
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #101544 przez Pyśkaaaa
hej dziewczyny
ja sie dopiero podniosłam z łóżka a weekend mialam bardzo intensywny... i chyba musialam odespac nie przespana noc wczoraj znow mnie zaczelo gardlo bolec wypilam mleko z miodem w sumie rogrzalo mnie ale gardlo dalej boli.. jakis dramat!!!
ktoras pytala czy mamy cos dla dzidziusia ja osobiscie nie mam nic... czekam az bede wiedziec co w brzusiu mam (mam nadzieje ze nastapi to w czw)
Katy mi ostatnio na katar pomoglo wapno i rutinoscorbin i sol morska po 3 dniach przeszlo
ja sie dopiero podniosłam z łóżka a weekend mialam bardzo intensywny... i chyba musialam odespac nie przespana noc wczoraj znow mnie zaczelo gardlo bolec wypilam mleko z miodem w sumie rogrzalo mnie ale gardlo dalej boli.. jakis dramat!!!
ktoras pytala czy mamy cos dla dzidziusia ja osobiscie nie mam nic... czekam az bede wiedziec co w brzusiu mam (mam nadzieje ze nastapi to w czw)
Katy mi ostatnio na katar pomoglo wapno i rutinoscorbin i sol morska po 3 dniach przeszlo
Temat został zablokowany.
- Mała
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 6258
- Otrzymane podziękowania: 29
13 lata 8 miesiąc temu #101565 przez Mała
Oj tak super sprawa z tym spaniem Ines. Mój Kamil nie spał z nami, no chyba że miał gorączkę i już nie mieliśmy siły wstawać do niego. Po jedzeniu do łóżeczka, nie był też nauczony noszenia, z racji choroby zalecano leżenie maksymalnie dużo na brzuszku (plusem tego leżenia były 15 min. kolki, także też rewelacja). Niedawno przenieśliśmy go do jego pokoju i po kąpaniu, dla mamy i taty pa i całus, poogląda bajki i sam zasypia.
Temat został zablokowany.
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #101569 przez pati-m
Cześć dziewczyny
Nie wiem jak u Was, ale u mnie znów wieje tak, ze głowę chce urwać. Nie wiem czy ciśnienie spadło, czy po prostu taki dzień mam, ale od rana przywitał mnie ból głowy. Nawet prysznic nie pomógł. Ale poszłam po bułeczki do sklepu i jak mnie tym chłodem przewiało, to trochę mniej ból daje o sobie znać.
Agusia83 - śliczne te ubranka Ja jeszcze nic nie kupiłam, ale jak się wybiorę na zakupy to pewnie nie będę wiedziała na co się zdecydować. Ja się po prostu rozpływam podczas oglądania tych wszystkich maleńkich ubranek Na razie jestem na etapie podjęcia decyzji co do koloru ścian w pokoju Kacpra. Chce mieć jakieś dwa kolorki, ale w miarę neutralne i nie krzykliwe. Ale jak to bywa z babskim zdecydowaniem, na razie jeszcze nic nie wybrałam bo zastanawiam się nad połączeniami kolorów.
mYSZA - nie masz za co przepraszać
Nie wiem jak u Was, ale u mnie znów wieje tak, ze głowę chce urwać. Nie wiem czy ciśnienie spadło, czy po prostu taki dzień mam, ale od rana przywitał mnie ból głowy. Nawet prysznic nie pomógł. Ale poszłam po bułeczki do sklepu i jak mnie tym chłodem przewiało, to trochę mniej ból daje o sobie znać.
Agusia83 - śliczne te ubranka Ja jeszcze nic nie kupiłam, ale jak się wybiorę na zakupy to pewnie nie będę wiedziała na co się zdecydować. Ja się po prostu rozpływam podczas oglądania tych wszystkich maleńkich ubranek Na razie jestem na etapie podjęcia decyzji co do koloru ścian w pokoju Kacpra. Chce mieć jakieś dwa kolorki, ale w miarę neutralne i nie krzykliwe. Ale jak to bywa z babskim zdecydowaniem, na razie jeszcze nic nie wybrałam bo zastanawiam się nad połączeniami kolorów.
mYSZA - nie masz za co przepraszać
Temat został zablokowany.
- bewipo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 8 miesiąc temu #101607 przez bewipo
Dzień dobry wrześniówki. Ja przez cały weekend nie miałam netu, prawie jak na odwyku Śliczne te wasze brzuszki. Agusia ubranka cudne. Ja już mam troszkę rzeczy dla maleństwa, dużo dostałam. Ubranek po kilka w każdym rozmiarze, ale nie za dużo więc sporo jeszcze do dokupienia.
Temat został zablokowany.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
Mniej Więcej
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
13 lata 8 miesiąc temu #101670 przez Agusia83
a ja wlasnie wrocilam z zakupow....i w koncu kupilam truskawki, a chodzilz za mna od kilku dni....i wiecie jak one pachna?....Rozplywam sie na sama mysl o nich....ale do samego szczescia potrzebny jest mi jeszcze arbuz...musze do meza zadzwonic by kupil go po pracy....a teraz ide robic obiadek i moj ukochany koktajl
Bewipo....bez neta weekend, to dla mnie jak odciecie od swiata ....haha..
Bewipo....bez neta weekend, to dla mnie jak odciecie od swiata ....haha..
Temat został zablokowany.
- bewipo
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 2090
- Otrzymane podziękowania: 0
- Pyśkaaaa
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 5558
- Otrzymane podziękowania: 0
- pati-m
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 9032
- Otrzymane podziękowania: 0
Moderatorzy: ilona