BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #667345 przez czajusiątko
Makrelcia ja ostatnio własnie kupiłam jogurciki z Bobovity na próbe czy coś wyskoczy iwydaje mi się, że buzia się trroszkę szorstka zaczęła robić. Chyba, że poprostu przewrażliwiona jestem :) za jakiś czas spróbujemu znowu. A co do soczków to ja czasem daje Kubusia i nic po nim nie jest
Hanias u nas Oliwka ma to samo. Nawet jak sie z kims bawi to co trochę patrzy czy jestem albo leci do mnie. Chociaż ostatnio na tate też tak reaguje i nawet raz jak wróciliśmy do domu, a mała była z babcią, to minęła mnie i poleciała do taty :) taka tatusiowa córeczka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #667354 przez MADZIA7
Hanias czy to jest ta metoda, w której przeczekuje się płącz dziecka? Napisz o tej książce kilka słów i o tych błędach, ja już nie mam siły, przedwczoraj 19 razy odkładałam Małą do łóżeczka!!! Spędziłam noc na fotelu, usypiałam na zmianę przy piersi i na rękach, tej nocy już nie miałam siły i spałyśmy w trójkę na małej kanapie, chociaż Natalka wyspana. Oprócz tego że jestem wykończona niespaniem, to wysiada mi kręgosłup, a piersi to mam jak flaki i bolą od ciągłego karmienia:(
Natalka też przylepa, ale ja uwielbiam jak się do mnie przytula:) Jej uśmiech i przytulanie wynagradza wszystko, nawet te nocki...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #667407 przez hanias
Madziu - rozumiem Cię, wiem co to nieprzespane noce :( Były takie dni że byłam po prostu zła na Hanię, a potem wtargały się wyrzuty sumienia, bo jak można być złym na takie maleństwo! Przede wszystkim odstawiłam ją w nocy od piersi - i jak wyczytałam w tej książce bardzo dobrze zrobiłam. Cytuję: "Nocne picie wpływa niekorzystnie na nocny sen (chodzi o dzieci powyżej 6 m-ca) - oznacza to dla żołądka i jelit wytężoną pracę w nocy. Organizm nie może więc całkowicie przestawić się na spanie" Poza tym należy oddzielić karmienie od spania tzn. dać posiłek pół godziny przed spaniem a nie przed samym spaniem.
Ja popełniłam ten błąd - na każdy płacz było branie na ręce i przystawianie do cyca bo się tak uspokajała i sama zapędziłam się w kozi róg!
Jeśli chodzi o przeczekanie płaczu dziecka to tak :metoda 3, 5, 7 minut (choć piszą że można skrócić czas oczekiwania w zależności od dziecka, bo jedno się wydziera a drugie marudzi). Jeszcze nie miałam odwagi na tą metodę ale dziś po raz pierwszy o 5 rano Hania się przebudziła i płakała. Nie wstałam z łóżka i nie odzywałam się do niej i o dziwo sama po 5 minutach zasnęła :ohmy:
Muszę kończyć bo się obudziła później napiszę więcej...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #667535 przez makrelcia
eh tylko jak oduczyć tego nocnego jedzenia ? Mojego nie da się oszukać wodą czy smoczkiem. Butla musi być. Zazwyczaj jest to ok 5 (ostatni posiłek ok 19.30). Ostatnie noce zdarzały się, że opk 2 już się domagał. Ale zgonię to na zęby.
Zresztą dzwoniły mi ze żłobka, że ma temp 38. Pewnie standardowo wyjdzie ząbek. Więc nawet nie idę do lekarza. Zobaczymy co będzie do wieczora lub jutra.

A ja już spakowana, żeby iść z nim na basen zaraz po pracy ... ehh

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu - 11 lata 6 miesiąc temu #667572 przez kasia7775
Czajusiątko też mnie to dziwi, a może to skaza nie była tylko co innego? Danonka dałam z miesiąc temu i nic się nie działo. Teraz wcina codziennie, czasami 2 Mega wciągnie. Czasami Bakusia dostanie albo jakiś jogurt. Kanapki też masłem zaczęłam smarować i nic się nie dzieje. Kupiłam kaszkę mleczno-pszenną z Nestle (przez pomyłkę) i tez żadnej skórnej alergicznej reakcji. A do picia daję herbatkę z Hippa albo Bobovity albo Bobofruity. Raz kupiłam napój z Rossmana, ale beznadziejny wg mnie jest.

Makrelcia nie pomogę, bo Oli od dawna nie je w nocy, jedynie jak sie obudzi to pić daje. Je wieczorem ok 19, a potem dopiero po 7 rano.

Hanias u nas to samo, wiecznie na mnie wisi, wczoraj spodnie mi przez to spadły :silly: ale to teraz taki etap rozwoju


A dzisiaj Oliwier skończył 9 miesięcy :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #667844 przez Sandra85
Kasia buziaczki dla Oliwierka :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: Juz niedlugo roczek :silly: Dziewczyny ja tez mam czasem nocki,ze mi sie budzi 10-12 razy....Czasem to juz wysiadam :dry: I za kazdym razem podoi chwilke cyca i zasypia,nie to zeby mu sie jesc chcialo tylko sie musi przytulic i possac chwileczke,ale nie placze i to wszystko jest prawie na spiocha :unsure: Moze tez sprobuje dawac mu piers czesciej przez dzien,a w nocy podawac wode :unsure: Juz sama nie wiem...A jeszcze teraz te zabki,wychodze obydwie jedynki na raz i do tego od tygodnia ma katar,teraz to juz troszke i raczej taki gesty,ciezko go "wyssac" :huh: A ja do picia czasem daje wode,ewentualnie sok z pomaranczy,ale sama wyciskam. A Bruno tez reaguje placzem jak wychodze z pokoju,i jak tatus wychodzi to tez,nawet jak jest u mnie na rekach.A jak tata z pracy wraca i go wezmie to do mamy juz nie chce isc :silly: Madrala maly,wie ze trzeba wykorzystac tate jak jest w domku :laugh: Pozdrawiam,milego wieczorku :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #667854 przez chasiami
Ania nie prawda ze czym później tym mocniejsze. Bo ja mialam też późno ale za to straszne :( Zepsute od razu były. My po prostu czekamy zeby znów przeżyc taki nasz niezwykły kolejny dzień :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #668076 przez MADZIA7
Dzięki Hania, ciężko byłoby mi nie karmić w nocy, bo NAtalka nie pije z butelki, a ajkbym w nocy karmiła ją łyżeczką lub nawet z kubeczka wode bym dała, to bym ją całkiem rozbudziła. No i ją zazwyczaj usypiam przy piersi... Przeczekać płączu też nie potrafię, bo u nas własnie w tym problem, że jak już Natalka się obudzi, to nie może zasnąć, usypia przy piersi lub na rękach, ale to taki lekki sen i w łóżeczku zaraz się budzi, próbuje się sama uspokoić, raz nawet biedna szczebelki ssała od łóżka, ale smoczka nie chce. Nie mam serca jej tak samej zostawić więc biorę ją na ręce i kołyszę lub przystawiam do piersi. Daj znać jak poszło z tym usypianiem 3,5,7. Ja dzis dałam na wieczór kaszkę+pierś, bo nie było szans się obejść i zobaczymy jak minie ta nocka.

Chasiami to jak Tobie późno wyszły zęby, to Ali pewnie też nieprędko. Ja też mam zeby do kitu (swoje) i nie chciałabym aby NAtalka miała po mnie, zle tak sobie myślę, że teraz stomatologia bardziej rozwinięta niż za naszych czasów i profilaktyka w szkołach też jest więc myślę, ze nasze dzici będą miały mocniejsze zęby niż my, tak jak my mamy lepsze od naszych rodziców.

KAsia sto lat dla Oliwiera! My dziś 8 m-c kończymy, z tej okazji Natalka dziś siadała sama z podłogi, wcześniej zdarzało jej się to w łóżeczku:)

dobrej nocki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #668091 przez kasia7775
Madzia wszystkiego najlepszego i buziaczki dla Natalki :kiss: :kiss: :kiss:

Dzisiaj Oliwier miał lekką biegunkę, ale pił dużo i trochę zjadł, mam nadzieję, że to tylko od zębów...

Ja miałam zęby od 7 miesiąca, ale wszystkie naraz szły i ponoć na roczek miałam wszystkie. Zęby mam słabe, ale to chyba po tacie :silly: bo on też ma problemy. No i kiedyś dentystka mi spieprzyła kilka zębów. Już miałam spokój, wszystkie wyleczone, a teraz po ciąży znowu do dentysty latam.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #668269 przez makrelcia
my na szczęście zęby mamy mocne. Oby Mały też miał zdrowe. Nawet już przyzwyczajam go do szczoteczki do zębów :)
a my w łóżku leżymy temp dalej 39. Tak jak podejrzewałam zębY. Widać już następnego. Mały wampir nam rośnie :) mamy 2 jedynki na doję i 2 dwójki do góry :) ciekawy układ :)
buziaki dla solenizantów :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #668394 przez Jussstyś
Hej :-)
A u nas w końcu cos się ruszyło i idzienam lewa dolna jedyneczka :-) ale jest marudzenie i jeszcze raz marudzenie dzień i noc :-( :huh:
chasiami a jak u Was z ząbkami? Dalej nic?

Sto lat i zdrówka dla Oliwiera i Natalki :kiss:

Buziaki :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669016 przez Ania14.09
Buziaczki dla Oliwierka i Natalki :kiss: :kiss: :kiss:

Z tym nocnym karmieniem, to chyba racja, ale w moim prypadku, nie dam rady. Musiałabym wziąć urlop żeby tak młodego oduczyć. Ale też czasami mam już dosyć tego cyca. Czasami uwielbiam to, bo wiem, że to niepowtarzalne nasze intymne chwile, tylko moje i synka :)

Co do zębów, to racja dużo zależy od genów,ale też od tego co dajemy dzieciom pić. Jak piją dużo słodkiego, to często trafia się próchnica. My uczymy Filipa pić wodę, na razie bez problemu. Magdę też tak uczyłam i nigdy nie miałam takiego problemu, że "najdała" się słodkim piciem.

Chasami doczekasz się Waszego niezwykłego dnia, w postaci ząbków,ale i inne niezwykłe dni Was czekają.

Magda miała zęba gdy skońcyła 3 miesiące, tego samego spodziewałam się po Filipie,a on nie ma jeszcze. Ja tam się tym nie marwtię. Boję się ewentualnej anormalności przy ząbkwaniu.

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669018 przez Sandra85
Witam :) Cos cisza weekendowa :laugh: Dziewczyny co zaplanowalyscie na Dzien Dziecka :unsure: Ja nie mam pomyslu :huh: U nas zimno,wieje,co troche to burze...Pogoda jak nie w Hiszpanii :angry: Jeszcze w tym roku synka nie ubralam na krotki rekawek :( Jussstyś u nas tez marudzenie,placz,ale ida obydwie dolne jedyneczki,juz sa na wierzchu,widac je,ale maja jeszcze skore na wierzchu i nie stukaja :P A ta jedna to troszke krzywo wychodzi,nie wiem czemu :unsure: MADZIA buziaczki dla Natalki :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: I gratulacje za zdolnosci :woohoo: makrelcia zdrowka dla synka,oby to tylko zabki byly :kiss: No juz duzo ich macie :laugh: I juz nie wiem co mialam komu odpisac :unsure: Tak to jest jak sie czyta na wyrywki,a odpisuje od czasu do czasu :blink: A co do spania to Bruno juz mial taki okres, ze budzil sie tylko dwa razy,a teraz to jak noworodek :silly: Ale nie chce mu wprowadzac za duzo zmian teraz przed wyjazdem do Polski,moze potem sie to wszysko unormuje jak juz zabki wyjda :unsure: Taka mam nadzieje,a jak nie to po powrocie zaczniemy odstawiac go od piersi.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669129 przez PolaL
Mój Szymek to wyżebrał prezent na dzień dziecka już tydzień temu :lol: jutro jedziemy na imprezkę plenerową dla dzieci ze strażakami :) zobaczymy jak tam pogoda dopisze. Dziś szykujemy się powoli na spotkanie z Anią i Filipkiem na pewno uwiecznimy zdjęciem :D Pogoda się popsuła trochę popadało ale znów wychodzi słoneczko.

Wczoraj duchota jak to na Boże Ciało. U nas procesja jest przez całe miasto, a że mamy podzielone na górny taras i dolny taras tak ze zeszliśmy na dół na 10 rano a skończyła się o 13. W spiekocie :dry: w czasie procesji przepuszczałam moją koleżankę którą mąż wiózł do szpitala. Normalnie strasznie się wkurzyłam bo idą takie głąby widzą że człowiek jedzie do szpitala a oni mają go w d..ie nawet nie chcę ustąpić. Swoją drogą księża też mogliby pomyśleć robiąc pochód na jedynej drodze do szpitala...
No i dziś się dowiedziałam od mamy tej koleżanki ze urodziła małego w 7 miesiącu. Mały ma 1200g od razu zawieźli go do Sz-na a ona już w domu ... Miała mieć cesarkę przy normalnym terminie a tu urodziła naturalnie. Normanie jeszcze dochodzę do siebie po tych wiadomościach.
A i sprawdziło się że drugi poród jest szybszy - to informacja dla Was mamuśki. Pamiętam że jak poszłam do mojego lekarza po porodzie i mu mówiłam że rodziłam w sumie 1h15min to powiedział ze kolejny jeszcze szybszy. Tzn. co :unsure: nie zdążę dojechać do szpitala :silly: No to chyba zostanę przy dwójce. No chyba ze życie potoczy się inaczej.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 6 miesiąc temu #669149 przez PolaL
Co do picia daję na razie wodę i cyca. W sezonie sama będę wyciskała soczki bez cukru.

Jeśli chodzi o te kupna soczki to raczej ja bym rozrabiała. Za dużo cukrów. Mam znajome co podawały maluchom soczki typu Kubuś, takie z Biedronki i doprowadziły do próchnicy. To samo jeśli chodzi o te herbatki w granulkach dla dzieci. Jak nie musicie to podawajcie raczej sporadycznie. Mały jest wychowany na wodzie i nie narzekamy.

Sandra pogody współczuję bo my już spacerowałyśmy na krótko. Teraz trochę pada więc ma bluzeczkę na długi za to rajstopki ażurkowe żeby nie przegrzewać.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl