MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Moja Oliwka też nie raczkuje, woli klęczeć i próbować wstawać. Nie mogę jej na chwilę zostawić no chyba, że śpi A macie jakieś ciekawe przepisy dla maluchów?

witajcie Kochane! podczytuje Was, staram sie nadrobic wszystko, u nas jakos leci dzien za dniem, Kacperek ma 2 zabki na dole, u gory beda chyba lada dzien. nocki sa rozne czasami sa 2 pobudki a czasami 5. caly czas jestesmy na piersi, do tego zjada kaszke i deserki.
dlugo sie nie oddzywalam, mamy znowu problemy na mieszkaniu, przeprowadzilismy sie w lutym i znowu bedziemy zmieniac, bo wlasciciel mieszkania jest straszny, dluga historia ale w skrocie nappisze ze od marca przychodzily nam stasznie duze rachunki za gaz £400 zglaszalismy mu to, dopiero tydzien temu zalatwil inzyniera i okazalo sie......ze 3 miesiace siedzielismy z maluszkiem na bombie bo gaz sie ulatnial w domu nie bylo go czuc bo nie wiadomo dokladnie w ktorym miejscu byl przeciek poprostu jak to uslyszalam to zdretwialam, a wlasciciel na lajciku wogole z czego my problem robimy mamy juz nowe ladne mieszkanko z ogrodem mam nadzieje ze to bedzie juz na stale. lece do PL w niedziele, maz sie tu wszystkim ma zajac zebysmy wrocili juz na gotowe....ach takie zycie za granica

przepraszam ze sie rozpisalam ale w koncu musialam to z siebie wyrzucic
a to moj maly rozrabiaka

Jejuś Kacperek jaki słodziak :* Karolak masakra z tym mieszkaniem Dobrze, że się przeprowadzicie Zaglądaj częściej, chociażby po to żeby nam Kapiego pokazać

Witaj błękitna_wróżka miło, że do nas zaglądasz, rozgość się Na prawdę szybki poród, tylko pozazdrościć Ja ostatnio przestałam gotować sama bo mi się słoiczki popsuły i musiałam wyrzucić Ale czasami przepisy biorę z tej strony
przepisydladzieci.dla4.pl/8.htm

Madzia Wielkie gratki Nic się nie chwaliłaś, że wydajesz książkę

Andra Ja też nie wiem co wymyśleć na Dzień Taty, myślałam, żeby małemu i mężowi takie same koszulki kupić z napisami fajnymi ale jeszcze nic nie szukałam
Mój szkrab też jakiś marudny był wczoraj

Czy wasze maluchy też się intensywnie złoszczą, Maks czasami mnie zaskakuje swoim zachowaniem, nie wiem skąd może uczyć się takiego nerwa, normalnie piszczy, krzyczy gryzie i wymachuje rączkami Dobrze, że za chwile daje mi buziaki

Z innej beczki, czy zdarzyło się Wam, że po jakiś pieluszkach maluchy miały czerwoną pupę Maks czasami ma tak czerwone że aż takie białe krosty mi się robią, co uda mi się to podleczyć to za jakiś czas znowu się pojawia, jak do tej pory różne pieluszki mu zakłądałam, bo dużo podostawaliśmy, ale zauważyłam, że ostatnio miał tak zaognione jak nosił DADA potem przez dwa tyg nosił inne takie z Lidla bardzo cienkie (swoją dorgą polecam, bo fajne, tylko dość drogie jak na nie firmówki ) a teraz od pn znowu dady zakładam i pupa znowu czerwona

Pochwalę się jakiego mam małego pomocnika


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agnessa mogłaś chociaż otworzyć pralkę to miałabyś pomocnika że hohoho
co do pieluch to dzieciaczki mogą mieć uczulenie. U mnie w rodinie dwoje dzieci miało uczulenie na huggins`y z Dadą nie słyszałam żeby uczulały ale może ...

Andra co do dnia ojca to ja zamawiałam przez internet koszulkę i mój mąż bardzo sie cieszył ze jego syn jest na niej. W kolejnym roku zamówiłam mu kubeczek ze zdjeciem Szymka. Teraz jeszcze się zastanawiam bo jakoś mnie wena opuściła ....

Madziu - ja na początku też myślałam że Hania jest co 2 godziny głodna. Ale powiedziałam dosyć i dawałam jej co 3 lub co 4 godziny cycusia. Pierwsze 2 dni były fatalne ale potem już lepiej(choć do dziś potrafi się 4 razy obudzić ale zazwyczaj smoczek lub "ciii" wystarcza). Teraz dostaje raz, ale postanowiłam, że od dziś już ten raz też nie będzie dostawać. Dostanie mleko o 19, potem dam jej ok 22 i później chcę dać nad ranem ok 6. Zobaczymy czy się uda. Co do zasypiania samemu to wieczorem zasypia sama (czasem przy pomocy smoczka), w dzień masakra za nic w świecie nie chce. Próbowałam ją wziąć na metode 3,5,7 ale Hania jest zbyt uparta i odpuściłam. Wiem jedno: im starsza tym trudniej będzie ją odzwyczaić od tych złych nawyków, których zresztą sama ją nauczyłam (NO to się rozpisałam...) A i bym zapomniała - GRATULACJE

Karolak - ten koleś to jakiś nieodpowiedzialny!!! Straszne to co piszesz

Agnessa - miałam to samo. Do tej pory używaliśmy Pampersów i było ok. Kupiliśmy Dady (i nie mogę powiedzieć złego słowa, bo nie są sztywne i grube) ale naszej Hani zupełnie nie przypasowały! Dupcia po 2 dniach czerwona i krosty zaczęły wyskakiwać. Przeszliśmy z powrotem na Pampersy i problem z głowy

Agnessa - włsnie obejrzałam filmik razem z moją Hanią i cieszyła się i piszczała jak widziała Maksa, a tak w ogóle to z niego niezła gaduła jest

Karolak słodki, twój mały

Agnessa Maks prawdziwy gospodarz

Madzia nie wiedziałam, że ty taka mądra jesteś, że piszesz książki, szacun
Ja mam podobnie jak ty z młodym, z przewijaniem i spaniem. U nas każde przewijanie zaczyna się płaczem, bo go kładę, później Filip wstaje. Jak nie ma kupy, to sobie poradzę na stojąco, a jak jest to płacz. Podobnie z kąpaniem. Głowę myję na stojąco i młodemu nie przeszkadza, że woda leci do oczu, sam tak wybrał

co do obiadków, to moje dziecko zaczęło jeść,ale moje obiadki. Mam już młode warzwka z ogródka i robię mu pachnące zupki,ale muszę dać trochę soli, robię na wywarze z mięsa, bo smaczniejsze i zawsze zjada. Natomiast te gotowe, to masakra. Ja sama bym tego nie zjadła, bo nie jest smaczne.

Ja to chyba jestem jakaś inna, bo mi smakują te gotowe obiadki, a w szczególności jak są z rybką
Sama też gotuję ale nie dosalam i niczego nie dosładzam.
A z przewijaniem to podobnie jak u was. Biorę ją na sposób: daję coś do zabawy żeby móc przebrać, choć to nie zawsze daje rezultat. A jak zmieniam body to jest wściekła jak osa

No to mój dzień też nie lubi zmiany pieluchy, też muszę dać zabawkę żeby w ogóle się położyć, ale nie zawsze to skutkuje wierci się aż smok, już się kilka razy zdarzyło ze przy kupce musiałam pod kran iść

Co do obiadków, to Maks wcina wszystko, a mi większość też smakuje

Ania jak warzywka z ogródka to muszą być lepsze obiadki

Agnessa odnośnie tych pieluch to mojej siostry obie córeczki i mój młodszy brat nie mogli mieć innych pieluch, jak tylko firmowe pampersy, bo każde inne ich odparzały. Na szczęście Oliwii służą Dady i nawet u nas lepiej spisują się niż Pampersy bo te nam po nocy przeciekały, a Dady nie

Wiecie co pisałam Wam ostatnio o tej skazie, że po jogurcikach Bobovity buzia zrobiła się szorstka i nie zapeszając ale wczoraj dałam Oliwii monte, zjadła cały kubeczek i dziś buzia gładziutka

Byłam dziś w Urzędzie pracy bo dostałam listowne wezwanie i okazało się, że jest oferta pracy w moim zawodzie, tylko prawdopodobnie na umowę zlecenie. bardzo chętnie bym poszła, tylko kombinując na wszelkie sposoby nie mam co zrobić z Oliwką Jutro idę na spotkanie, ciekawe co z tego wyniknie...

Madzia super gratuluję książki! Jesteśmy z Ciebie dumne :*

Hej
błękitnawróżka witaj

U nas jest to samo przy zmianie pielusz ki, do tego Julka krzyczy i "warczy"

Ząbki dalej nie wyszły ale juz widac jedyneczke na dole, do tego jest marudzenie w dzien i krzyki w nocy...

Co do pieluszek to u nas tak samo jak u czajusiatko Dady najlepsze pampersy tez przeciekały i kupa byla na plecach, na bodach i w ogole wszędzie
Obiadki kupuje i czasem gotuje sama i je, chociaz teraz wcale nie chce jesc przez te ząbki...

Miłego wieczoru

U nas dziś znowu basen. Najgorzej po, bo muszę przebrać siebie i młodego, ale zawsze ktoś przypilnuje.

co do pieluch, to u nas pamersy odparzały tyłek, aż nie mogłam uwierzyć. Mają taki zapaszek dość przyjemny,ale widać to szkodziło Filipowi. Jak się zgadałam z paroma osobami, to okazało się, że wiele dzieci jest uczulonych na te pampersy. Bardzo lubiłam huggiesy,ale do 2, bo były na bawełnie, a 3 już gorsze, a poza tym są bardzo drogie. Ja najbardziej lubię te pieluchy z rossmana firmowe

A ja wczoraj dałam Hani do spróbowania truskawkę (dosłownie pół truskawki) i nic jej nie wyskoczyło więc dziś spróbujemy więcej
Wczoraj jadła chrupki i przez chwilę spuściłam ją z oka i wsadziła całą chrupkę do buzi i się mi krztusiła Zrobił się klucha i nie mogła tego przełknąć. Wsadziłam jej palca w buzię i na szczęście to wyciągnęłam A strachu co niemiara

Ja sobie ciągle mówię że pójdę z nią na basen, ale jakoś mi ciężko się wybrać. Może w sobotę pójdziemy, bo już za długo zwlekam (się rozleniwiłam czy co??)

Po przygodach z Dadą musimy trochę odczekać i może też spróbujemy te z rossmana ( w końcu prawie o połowę tańsze)

Hej,

dziewczyny ile razy w tygodniu dajecie żółtko i mięso, ja daję 5 razy mięso, 1 raz rybę i 1 raz pół żółtka, ale czytałam że żółtko trzeba częściej co 2 dni, ale wtedy i żółtko i mięso?

Aniu super, że tak chodzicie regularnie, ja tak jak Hania wybieram się i nawet te majteczki na pieluchy kupiłam i wybrać się nie mogę. Co do publikacji, to wcale nie czuję się jakaś mądra, po prostu miałam za mało pomocy logopedycznych i musiałam je tworzyć, a że spodobały się dzieciom i prowadzącym jeszcze na studiach, to wysłałam do wydawnictwa, ale dzięki za miłe słowa:)

Hania próbowałam wczoraj usypiana w łóżeczku, Natalka nie płakała, ale tak się rozbrykała, że do 22 nie mogła zasnąć nawet przy piersi... a normalnie między 19 a 20 idzie spać... Truskawkę też próbowałam, ale bez pestek przetartą przez sitko, to niby od 12 m-cy, ale sezon krótki, a w takiej truskawce sporo wit. C:)

Nie wiem, czy Wam pisałam, ale zapisałam się na fitness i chodzę z koleżanką raz w tygodniu, ostatnio byłyśmy na zumbie, a teraz idziemy na BPU (brzuch, uda, pośladki). Tak się cieszę, że czekam na to cały tydzień - godz. w tyg. tylko dla siebie! Jak wracam to aż chce się żyć i sporo nowej energii:)

Agnessa uroczy ten Twój synek - grunt to pomoc Mamusi!

Czajusiątko z dwojga złego nie wiadomo co lepsze - praca na umowę zlecenie czy brak pracy i możliwość zajęcia się dzieckiem, powodzenia:)

dobrego dnia, lecę bo Mała się budzi z drzemki