MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Andra Współczuje rwy, wiem co to za ból Maks jeszcze nie ma ząbków więc wyrzynanie jeszcze przede mną Nie zazdroszczę nocki

dzięki za troskę, ostatnio nie mam za bardzo czasu pisać. Do lekarza nie poszłam, bo samo zeszło, to chyba było jak pisała PolaL, a zarejstrowali mnie dopiero na 29 maja, bo powiedziałam, że nie jest to pilne

A w piątek idę z Filipem na basen, jak polubi to będę chodziła na naukę pływania z nim

agnesssa- zgadzam się z Tobą- ból okropny A najgorsze że tego nie można wyleczyć, jedynie operacja- bo wątpię żeby jakaś rehabilitacja pomogła
A jak sobie radzisz z rwą??? Bo mnie nic nie pomaga, tabletki pomagają na chwilkę

hej dziewczynki dawno coś nie pisałam...u nas ze zmian to to, że wreszcie tzn od dwóch dni pozbywam się wózka i Mati zasypia sam w łóżeczku i daje sobie super radę, trwa to dłużej ale powygłupia się w łóżeczku aż w końcu oczka mu się zamykają...do 5 miesiąca jakoś zasypiał sam ale z bólami wielkimi potem w wózku a teraz sam w łożeczku znowu i na razie nie zapeszając idzie mu super...poza tym trochę siedzi ale nie staje na nóżki ani nie raczkuje...i zębolków też brak ale ja też miałam późno...

agnesssa tylko pozazdrościć tej plaży

dziewczyny rok temu byłyśmy juz z brzuszkami większymi i chyba już kopały nas nasze maluchy:)ale zleciało...

Andra Na ten ból parszywy nic mi nie pomagało Leki przeciwbólowe tylko na chwilę i jak już złapało to nie krócej niż na 2 tygodnie, ja w tedy próbowałam znaleźć najmniej bolesną pozycję i odpoczywać, ale to było zanim miałyśmy dzidziolki Teraz nie wiem jak bym sobie z tym poradziła
A z operacją to nie powiedziane, ze pomoże więc dobrze się zastanów

Patys Super że Mati tak fajnie zasypia Maks zazwyczaj zasypia przy butli lub cycku, rzadko sam z siebie
Ja nawet oglądałam zdjęcia z zeszłego roku żeby sprawdzić jak duży brzuszek był

Andra - ja na rwę kulszową dostawałam serię zastrzyków. Nie powiem że od razu jak ręką odjął, ale zawsze trochę pomogło. Poza tym leżenie w tzw pozycji embrionalnej bo inaczej nie dało rady. Współczuję Ci

Patys - widzę że robicie mega postępy!!! U nas nocki były już lepsze, ale teraz jak nas dopadła choroba to masakra. Myślę że w ogóle to ząbek u góry jej wyjdzie. A tak potwornie krzyczy w nocy, że przez 2 godziny muszę ją uspokajać!!!

Dziewczyny rozglądam się za fotelikiem 9-18kg. Macie już coś kupione? Agnesssa ty chyba coś wspominałaś o foteliku?

A ostatnio pisałam że Hania nie raczkuje a tu niespodzianka: stara się podejść do zabawki, robi trzy kroczki(raczkując) i siada na dupsko

hanias to fakt u nas post postępy jeśli chodzi o zasypianie właśnie zasnął po kąpieli jedzonku i 20 minutowej zabawie w łóżeczku tylko musiałam go trochę posmyrać i ponucić kołysankę:)tak się cieszę że się do bujania nie przyzwyczaił już 3 noc zasypia sam i jakies 4 razy w dzień:)a w nocy budzi się 2 razy raz na mleko a raz na posmyranie lub herbatkę...

no właśnie też czekam na wasze propozycje fotelików bo wózek graco dobrze mi doradziłyście:)

Hanias ja kupiłam romera o taki
www.minibobo.pl/grupa-9-18-kg/787-foteli...-plus-high-line.html
bo ma najwięcej punktów w skali bezpieczeństwa ale ze na nowy mnie nie było stać to kupiłam używany za połowe ceny To i tak 400zł ale babcia trochę wspomogła
I jestem bardzo zadowolona bo odkąd Maksiu w nim jeździ to w ogóle nie płacze i od razy zasypia, a w tym foteliku od wózka to płakał prawie cały czas

A nie mówiłam, ze z dnia na dzień nasze dzieci mogą nas zaskoczyć

Maks zasnął o 19 ale obudził się koło 20 i nie może zasnąć Płacze, oczka ma malutkie i jest nie przytomny, dałąm cycusia i zasnął przy nim ale za chwilę się obudził i dalej marudzi Dziwne, bo rzadko sie to zdarza Teraz mąż u niego jest i się cisza zrobiła Idę zajrzeć

Dobrej i przespanej nocki

Agnessa my byliśmy w zeszłym roku w Sobieszewie i chętnie bym tam jeszcze wróciła
Andra oby Ci jakoś przeszło z tą rwą bidulko
Chasiami nie stresuj się. Właśnie racją jest, że jak dziecko czegoś nie robi, to na drugi dzień już może to opanować do perfekcji. Ja ostatnio się martwiłam, że Oliwka nie sylabizowała, a tu od soboty non stop baba i buzia się nie zamyka
Hanias Oliwia też tak zaczynała z raczkowaniem. Podchodziła kilka kroczków i siadała, znowu kilka kroczków i siad, a teraz już pomyka jak błyskawica po całym domu
Patys to naprawdę sukces, że Mati tak się przestawił na łóżeczko. Nie łatwo jest dziecko oduczyć od huśtania, a tu taka niespodzianka. Twardziel z Mateuszka

Czajusiątko my do Sobieszewa jeździmy w każdy słoneczny weekend latem bo mamy tam najbliżej 30min i jesteśmy na miejscu Polecam to miejsce bo jest ładna plaża i czysta woda

My byliśmy tam w zeszłym roku 2 razy. Pierwszy pojechaliśmy na kilka dni w maju po ślubie i później w sierpniu na 2 dni bo byliśmy w Gdańsku na pogrzebie. Fajnie bo nie ma tam takiego nawału ludzi. Jest ładnie i spokojnie

AAAA i jeszcze dodatkową dla nas atrakcją był przejazd przez most. Zwłaszcza jak wiało i nim bujało

Też lubimy te nadmorskie okolice. My jedziemy do Jantaru ( blisko Mikoszewa i kawałek od Sobieszewa). Naprawde tam spokój, cisza i puste plaże Już za miesiąc będziemy się wylegiwać

Co do fotelika to w Biedronce mają bardzo doby KinderKraft za 169zł. Tylko nie wiem do kiedy promocja jest. Kupiliśmy doo drugiego samochodu i Młody jest zadowolony. Wygodnie mu

U nas ząbkowania ciąg dalszy bo marudzi po nocach. Do tego kaszel już chyba z drugi tydzień. Chyba będę musiała go do lekarza zapisać.

Rwa ?? Okropieństwo. Oby przeszło jak najszybciej.

U nas też ząbek chyba idzie bo dziś w nocy był płacz. Wsadza od kilku dni palce do buzi i jak wczoraj si rozpłakała to widzę że na górze chyba idzie jej prawa jedynka. Tak sobie teraz tłumaczę jej ostatnie "wiszenie" na rękach. No i skubana ugryzła mnie wczoraj w pierś że lekko mi krew poleciła.
Co do rozwoju naszych dzieci to codziennie uczą się czegoś nowego. Gabi wczoraj wyszła na działce z zapiętego fotelika całe szczęście że stał na trawce.

Co do rwy to współczuję bólu, mam nadzieję że szybko przejdzie.

hej dziewczyny
Jaka u Was pogoda??? Bo u mnie zaraz będzie lało...

agnesssa mnie właśnie rwa wzięła po porodzie, zauważyłam że często mnie bierze od noszenia Adasia, albo gdy bardzo dużo chodzę.
A trzyma mnie do kilku dni, no wtedy jest kaplica, bo ledwo co chodzę, nie potrafię zrobić prostych czynności a młodym trzeba się zająć...
O operacji nawet nie myślę ( jak na razie ), bo mam jakiś uraz po cc gdy mnie źle znieczulili i czułam jak mnie kroją chodź do tej operacji by mnie uśpili ale wiadomo, strach zawsze jest
Dzięki dziewczyny za wsparcie- też mam nadzieję że szybko ból minie...

Ale fajnie się macie z tym morzem My planujemy jechać nad morze we wrześniu, po roczku Adasia

Myśmy kupili spacerówkę Milly Mally, powiem szczerze- jest taka sobie.
Adaś nie chce w niej siedzieć Chyba mój synuś nie lubi wózków bo w spacerówce z tego wózka 3w1 też nie chciał jeździć
A fotelik mamy od 0-25kg CoTo Baby i przyznam że jest super! Adaś uwielbia w nim siedzieć, widać że jest mu wygodnie.
allegro.pl/hit-fotelik-od-0-do-25-kg-bol...tis-i3237924406.html

A Wy już sadzacie dzieci w foteliku do kierunku jazdy???
Bo nasz jeszcze jest odwrócony do fotela i nie jest w pozycji siedzącej tylko w pozycji tzn 'do spania' , bo ten fotelik ma 5 pozycji odchylenia.

Ja mam fotelik 3 w 1 od wózka, on jest do 13 kg i jeszcze nie myślę o zmianie. Wczoraj ważyłam Filipa na zwykłej wadze, co my się ważymy i waży na niej 7200, wg tego odkąd skończył pół roczku przybrał 200gram????, a miał jeszcze ubranko i pieluchę, ale zmienioną.
Pójdę z nim do lekarza i zapytam o to czemu on taki mały. Wczoraj zjadł lepiej, bo zjadł trochę zupy mojej mamy i mm z kaszą manną jakieś 150 ml, ale są dni, że je cyca, a innego jedzenia dwie trzy łyżeczki, a mm wypija 60 ml. To jak on ma rosnąć. Moja kuzynka miała ze swoim starszym synem też takie problemy jedzeniowe, że jak był starszy, to dawali mu "piątaka" żeby coś zjadł Teraz ma 14 lat i już 170cm wzrostu, i raczej jeszcze urośnie,ale co się nadenerwowali, to ich żeby jadł.

andra no nie zazdroszczę, wracaj do zdrowia

Polal twoja mała, to sprytna dziewczyna