BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

11 lata 7 miesiąc temu #648834 przez PolaL
Widzę że zaczęłyście wcześniejszy weekend - takie tu pustki. Ja korzystam z chwili wolnej tzn. jedno dziecko pojechało do przedszkola a drugie jeszcze śpi, i załączam kompika. W przyszłym tygodniu będę miała mniej laby bo będę musiała pomagać koleżanką w pracy więc od razu tłumaczę możliwą nieobecność :blink:

Nie wiem czy wam już pisałam ale mamy teraz w domu u rodziców prababcię. Która twierdzi ze w jej czasach dzieci takie jak Gabrysia (chodzi o wiek) leżały w kołysce i tyle je było widać. Nie może się napatrzeć na małą, przy okazji wszystko jej zabierając. Mała weźmie rączki myszkę od kompa prababcia myk i juz zabiera. Weźmie zabawkę z metką (ulubione objadanie metek) a prababcia juz ma ją w garści itp. Tłumaczę babci że ona to lubi i się tym bawi ale ona wie lepiej i tyle... Ah takie są nawyki starszych ludzi i nic nie zmienię.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #648836 przez patys
ja teraz bardziej zaganiana przez pracę więc nie mam czasu codziennie coś napisać....

hanias u nas nocki różnie, czasem budzi sie 3 razy a dziś np była gorsza nocka i budzi się częściej...ale wiem że to minie i to mnie pociesza:)

sandra my cierpliwie właśnie czekamy na siedzenie raczkowanie zęby itp:) wiemy że wszystko w swoim czasie...a od wczoraj mamy cięgle sylabę babababa bo była tylko mamama dotąd:)

polal fajna prababcia:) może myśli, że dziecko powinno odpoczywać i tylko leżeć:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #648842 przez MADZIA7
Hej,

myślałam, że o 6:55 bądę pierwsza, a tu proszę jaki ruch:) Niedługo będziemy o 3 nad ranem pisać:) U nas w prządku, codziennie chodzimy na spacerki po 2 razy, słuchamy piosenek dziecięcych, pełzamy po kocyku. A propos pełzania, czy Wasze dzieci pełzają/pełzały tak wszystkimi nóżkami? Bo Natalka na początku pełzała tak naprzemiennie, a teraz tak bardziej jedną nogą i jedną ręką, a drugą nóżkę tak trochę dociąga, trochę mnie to martwi, choć robi to dość szybko.
No i NAtalka stała się baaardzo towarzyska, pół parku poznałam dzięki niej, bo zaczepia dzieci w wóżkach i panie w sklapach i ma juz sporo koleżanek.

Pola, Agnesasa nbie mogą się nadziwić, jak Wasze dzieciaczki już wstają i gnają do przodu!:)

Aniu trzymałam kciuki za moją imienniczkę, pozdrów ją!:)

Patys i wszytskie pracujące dziewczyny, podziwiam Was, ze potraficie pogodzić pracę z dzieckiem, ja pracuję malutko, teraz mam jeszez trochę więcej zajęć logopedycznych w domu+ przedszkole w jeden dzień, a i tak ciężko zwłaszcza z przygotowaniem.

dobrego dnia:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #648945 przez makrelcia
MADZIA7 TRZEBA JAKOS WSZYSTKO POGODZIĆ. jA ODKAD PRACUJE TO WPADŁAM W RYTM I JAKOS TO WSZYSTKO SCHEMATYCZNIE IDZIE. jEDYNIE CO TO POGODA NAM TERAZ KRZYŻUJE PLANY BO JAK CIEPLUTKO TO ZAWSZE NA DWORZE. aLE WYDAJE MI SIĘ, ŻE ŁATWIEJ JEST Z OPIKA JAK SIĘ CHODZI DO PRACY. jERZOL NP PJAK GO ODBIORĘ ZE ŻŁOBKA TO CHWILE SIE POBAWI ZJE OBIAD I ZASYPIA NA JAKIEŚ 1,5 GODZ. To mam wtedy czas żeby prace domowe wszystkie wykonać. A spacert połączony zawsze z zakupami i tak jakoś się kręci. No i plu, że o 20 to on już śpi więc mam jeszcze trochę czasu dla siebie i dla domu. Za to weekendy są typowo dla niego. Tylko się bawimy, kulamy i tulimy. Nie mam mowy o praniu, sprzątaniu, jedynie obiad na szybko :)

Mój też nie jest szybki z rozwojem. Siedzi sobie już ładnie stabilnie. Ale nie wstaje na nogi sam. Zaczyna raczkąwać ale póki co to pełza na wstecznym :) I tak jak Madzia7 piszesz też na jedną stronę. Jedną rączką do przodu i dociąga ciałko. Tak często dzieci zaczynają raczkowac.

Ważne, że zdrowe te nasze dzieciaczki :)

A pytanko na temat kubeczków :) Pewnie już pisałyśmy o tym... Juz chyba czas na cioś innego nież butelka. Co polecacie ? Niekapki, czy kubeczki ze słomką czy może te 360 stopni ? Sama nie wiem co wybrać...


A wczoraj miałam niezłą przygodę :D:D:D Zazwyczaj wszystko podgrzewam w mikrofali i włożyłam butelkę z mlekeim ale zakręconą i za długo się grzało i mi wybuchła :D smoczek wyleciał a butelka się wyprężyła i nie chce stać :D:D:D No i wszystko od mleka :) Ale było :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #648955 przez agnesssa
Madzia Ja czasami nie daje rady z ogarnięciem wszytskiego :huh: Wyglądam ostatnio jak milion nieszczęść, oczy podkrążone od zmęczenia i wszytsko mnie denerwuje więc ciężko powiedzieć że wszytsko pogodzone :dry:

Na prawdę ostatnio w jakimś dołku jestem :dry: za dwa miesiące moja kuzynka ślubuje a ja wyglądam jak baryła i nie znajdę sobie sukienki :( w ogóle nie mam czasu o siebie zadbać, nawet cycki mnie wnerwiają bo są ciężkie i wielkie i stanika nie mogę znaleźć a byłam już praktycznie w każdym sklepie :ohmy: Chciałabym jeszcze kilka kg zrzucić ale nie wiem co mam robić bo nie mogę iść na rygorystyczną dietę bo karmię, a ćwiczenia nie pomagają bo ćwiczę od dłuższego czasu :huh:
Całe szczęście synek jest dla mnie tak wielką radością, że jak tylko spędzam z nim czas to mi lepiej ;)

Sorki za żale, ale maż mnie nie zrozumie nigdy :huh:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #648965 przez MADZIA7
Agnessa dobrze, że się żalisz, bo po to tu jesteśmy, i tak jesteś dzielna godząc to wszystko, niezależnie od tego jak to wygląda, bo podejrzewam, że nie jest łatwo. Ja też odkąd mam córeczkę, do sexy mam raczej nie należę (jak zamierzałam;) teraz są inne priorytety, raz że nie ma czasu, a dwa że trzeba zaciskać pasa i na bluzeczki nie ma kasy; a paznokci to już od czasów ciąży nie malowałam;)

Makrelcia to nieźle się zorganizowałaś; masz rację, ważne że dzieciaczki zdrowe a umiejętności przyjdą z czasem.

Końćzę, bo muszę wyszykować nas na spacerek, do zob:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #648993 przez agnesssa
Makrelcia Super zorganizowana mamusia jesteś :lol: A przygodę z butlą miałaś niezłą :silly: Dobrze, że mikrofala nie wybuchła ;)
Co do kubeczków to też jestem ciekawa który jest dobry, bo ja małemu kupiłam niekapka, ale nie umie z tego pić, tzn próbuję ale nic nie leci, powiem szczerze że nawet ja mam problem żeby się z tego napić :huh: Ma twardy ustnik, może musi być miękki :unsure:
Jaki polecacie :unsure: Zazdorszczę takich weekendów tylko z małym :blink: My praktycznie w każdy weekend mamy gości albo ujeżdżamy i w tedy wszyscy sobie Maksa "wyrywają" a do mnie tylko na cycka trafia ( w sumie jak bym nie karmiła piersią to bym w ogóle dziecka nie przytuliła :silly: )

I mam jeszcze pytanie co do jedzenia, czy dajecie dzieciaczkom już większe kawałki, Maks cały czas nie ma zębów więc cały czas podaje mu przecierki, ale jak ostatnio dostał biszkopta to normalnie dziąsełkami go pogryzł :huh:

W ogóle mam wrażenie że ząbek chce mu się wybić, bo jest marudny ostatnio i trze te dziąsełka bardziej niż zwykle, ale jak stukam łyżeczką to jeszcze nic nie słychać ;)






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #649019 przez Ania14.09
Madzia dzięki. Dziś rozszeżony polski zdaje

A co do kubków, to nasza Madzia jako logopeda kiedyś podawała najlepsze,ale ja sama gdzieś zapisałam zgubiłam i do dziś pić daję z butli.

Co do czasu, to przy pracy zawodowej jest go mało, a ja mam wrażenie, że trochę zaniedbuje Filipa, wszyscy go tylko noszą, a mało z nim ćwiczą, ja w domu mam trochę obowiązków i robię to za rzadko, może dlatego filip jest mniej sprawny? Choć dziś udało mu się wstać w łóżeczku, wspiął się po szczebelkach :) nie zdążyłam tylko nagrać

Co do babć i starych ludzi, no cóż kiedyś inaczej wychowywało się dzieci, teraz dzieci wiedzą wiecej szybciej, choć ja jestem i tak przeciwna żeby szybciej szły do szkoły tzn, szkoły w takim formacie jak oferują z ławkami itp dla takich maluchów

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #649025 przez Ania14.09
co do jedzenia, to ja daję w rączkę mimo, że Filip nie ma zębów, trze sobie dziąsła i ssie to jedzenie albo trochę podgryza. Wtedy cały czas przy nim jestem bo mam stracha. ;) W ten sposób zasmakował ogórki kiszone i zupę ogórkową i zaczął jeść w końcu. Wszystko teraz chce próbować

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #649232 przez makrelcia
Ania14.09 to mój Jerzol odkąd spróbował parówkę to chętnie wszystko je. Jedak coś na rozbudzenie apetytu musi być :)

agnessa wyżal się to pomaga a wiadomo jak z facetami ;) Zawsze inny punkt widzenia. Co do dietki... spróbuj nie łączyć weglowodanów z cukrami. Czyli np chleb z jakimś białym serkiem , dżemem, warzywami ( a nie z szynką czy żółtym serem), na obiad mięsko z warzywami ( bez ziemniaków, ryżu, makaronu - to jeść tylko z warzywami bez mięsa). Jak sobie poczytasz dieta montignac to tam są wszystkie zasady. Nie stosuj całej tej diety bo jak karmisz to nie przesadzaj. Ale kilka takich prostych zasad. Nie zrobisz sobie krzywdy ani małemu a działa :) Dostaczasz wszystkich składników potrzebnych no i jesz ile potrzebujesz bez wielkiego ograniczania ilości :) Może takie coś Ci podejdzie :)

A co do dzieciaczków... ja też obawiałam się tych kawałków. Biszkopty własnie sa bardzo kruche i za duże kawałki dzieciaczki zjadają i sie dławią później. Spróbuj zwykłych wafli, chrupek lub inych ciastek :) Ja podaje marchewkę gotowaną, brokuł, fasolkę w całości i Młody sobie podgryza. W ten sposób nauczył się jeść, przełykąc wieksze kawałki. Kilka dni i załapał, że trzeba połknąć a nie się dławić :) Zamiast miksować to poduś widelcem obiadek. pół na pół na początek i tak się przyzwyczai. Ale zawsze bądź czujna ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #649399 przez agnesssa
Makrelcia :kiss: :kiss: Dzięki :D Coś pokombinuje z tą dietą,






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #649606 przez hanias
Polal - jak sobie popatrzyłam jak Gabi pomyka i się podnosi to moja Hania jest daleko w polu ;) . heheheh

Agnssa - ja w ciąży nie przytyłam zbyt wiele, po porodzie szybko wróciłam do formy, a TERAZ nie wiem co się dzieje bo tyję że aż strach co będzie za parę miesięcy :ohmy: Też się za siebie biorę tj ćwiczenia i próbuję ograniczać się w jedzeniu bo niestety apetyt mi wyjątkowo dopisuje :ohmy: A piersi też są spore i że się ładnie wyrażę "brakuje im dawnej jędrności" ;)

Makrelcia - ja też rozdrabniam jedzenie widelcem i jakoś ładnie wsuwa, ale jak widzę jak wkłada całą chrupkę kukurydzianą to się boję strasznie no i bułkę też by całą do buzi władowała. Chciałabym jej całą marchewkę ugotowaną dać ale jakoś się boję.

Czajusiątko
- coś czuję że to będzie u was ząbek. U nas też mała plamka, potem dziurka i ząbek wyszedł, a teraz idzie drugi i zaczyna się marudzenie.

Patys - u nas też z nockami różnie i też się pocieszam że w końcu kiedyś musi być lepiej.

To się rozpisałam :ohmy: :ohmy: :ohmy:

Dziewczyny co z tymi kwaterami nad morzem macie coś fajnego???

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #649769 przez MADZIA7
Z tymi kubkami to kiedyś pisałam, żeby niekapek jak najrzadziej stosować, najlepiej wcale, bo powoduje wady zgryzu, a co za tym idzie wady wymowy, bo wargi i inne narządy mowy ukłądają się w nienaturalny spsosób. Lepszy już bidon z rurką, ale to chyba nasze dzieci jeszcze nie załapią albo takie kubki dla niemowląt krzywe - jak kubek doidy. Ale ja nie kupowałam takiego kubka tylko najpierw dawałam z łyżeczki, a teraz z kubeczka zwykłego plastikowego tylko trochę mniejszego i już Natalce coraz lepiej to idzie, na spacerze podkładam pieluszkę i jak coś kapnie to na nią. Musiałam Natalkę nauczyć, bo nie miałyśmy wyjścia, bo ona nie chce wogóle butelki.

Hanias my też planowaliśmy morze, ale życie zweryfikowało nasze plany, bo 3-godzinna podróż jest męcząca dla córci, bo śpi jedynie godzinkę, a potem godz. zabawy i godz. marudzenia.

Aniu super, że Filipek już wstaje. Trzymamy dlaj kciuki za Twoją maturzystkę!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #649868 przez kasia7775
Hej, zaniedbałam Was trochę :silly:
Pracę licencjacką napisałam w wersji roboczej, wysłałam do promotora i musiałam pierwszy rozdział rozbudować. Dzisiaj wysłałam poprawioną, zobaczymy, co będzie :unsure:
Córka przyniosła szczeniaka owczarka niemieckiego do domu i teraz dopiero jest cyrk - chce się bawić z Oliwierem, ale jego zabawa to gryzienie i Oli płacze.
Oliwier wspina się gdzie tylko może, potrafi stać i tylko jedną ręką się trzymać. :) Dzisiaj dostaliśmy chodzik i włożyłam go na chwilę, podobało mu się :)
W środę poszłam do lekarza, tak na wszelki wypadek, bo przez majówkę Oli był chory, ale mu przeszło Okazało się, ze nie do końca, bo coś w górnych drogach oddechowych mu furczy. A w nocy bardzo się poci, muszę go przebierać całego. W ogóle jakiś marudny jest, a dzisiaj pół dnia przespał, chociaż może też pogoda miała wpływ, bo lało cały dzień...

Agnessa nie przejmuj się, przecież widziałam zdjęcia na FB, śliczna jesteś :kiss: Ja ostatnio przestałam jeść słodycze,białe pieczywo i ziemniaki. Jem dużo warzyw i mięsa na parze i waga lekko ruszyła w dół. Niestety na ruch nie mam czasu, jedynie spacerki z wózkiem :) Ja mam inny problem, z wątrobą i żołądkiem (wrzody) i po każdym jedzeniu wywala mi brzuch, jakbym w 8 miesiącu była. Strasznie mnie to wkurza. Do tego jestem ciągle niewyspana i zmęczona, nawet mi męża nie brakuje, a nie ma go już 2 tygodnie :silly:

Hanias my często jedziemy nad morze w ciemno, tam zawsze coś się znajdzie.



Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #649883 przez makrelcia
kasia ja też byłam wiecznie zmęczona i wyszło ze mam nadczynność tarczycy i niskie żelazo. Po lekach przeszło. Co do owczarka to będzie teraz dużo gryzł. Musicie go uczyć kiedy wolno a kiedy nie. Trochę to potrwa zanim się oduczy :) jakiś rok :) niech zęby ściera na kościach takich ze sklepu zoologicznego i trzymać go zdala od kotów i butów :) i dużo spacerów i niech z innymi psami się wącha i bawi zęby agresywny później nie był :) mam 2 letniego owczarka także służę radą :)

powodzenia z praca :)

też trener jemy ze zwykłym kubkiem ale wiadomo te niekapki czy biedony to wygodniejsze na spacerach :)


co do kwatery to nie mam konkretnej bo nie pamiętam. Ale dużo jest w internecie to coś znajdziecie.
Przeraża mnie jazda 400 km z dzieckiem ale w nocy jakoś damy radę :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl