MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

A propos wakacji - czy znacie jakieś fajne miejsce nad morzem gdzie można pojechać z dzieckiem i jest w miarę tanio?

Aniu - niezłe streszczenie. hehehe

Czajusiątko - zapomniałam napisać - malowidła na ścianie piękne

HANIAS Unieście - blisko mielna. Ceny ok 25-40 zł za osobe. Blisko plaża z podjazdem dla wózków. W zasadzie teraz każda kwatera oferuje łóżeczko dla malucha a jak nie to sa turystyczne łóżeczka No i za malucha raczej się nie płaci

makrelcia - a jakieś konkretne kwatery, bo jak szukałam to ceny od 70 zł wzwyż

Hej Mamuśki

Nie mam ostatnio na nic czasu Normalnie wczoraj aż małe załamanie nerwowe przeszłam, bo wszystko mam na głowie

Po za tym Maks ciągle mam katar, to już 3 tydzień Lekarz powiedział, że osłuchowo jest ok więc tylko mam mu psikac do noska i wyciągać, a przez ostatnie kilka dni to aż ciurkiem mu z tego noska leciało A żeby nie było kolorowo to i ja jestem chora No i maruda ze mnie straszna, chyba dostanę okres dzisiaj bo mnie brzuch boli i to dziwne zachowanie

Czasami podczytuje, ale nawet nie na bieżąco więc nie odpisze każdej z osobna

Agnesssa co do kataru to ja też z nim walczę ale u nas jest niecieknący tylko w nocy katarek zatyka jej nos i muszę inhalować zeby odetkać. Do tego idę dziś z Szymkiem do lekarza bo przed długim weekendem wyskoczyły mu jakieś krostki na prawej rączce i raz prawie znikną a na drugi dzień znów wyskoczą.

Aniu streszczenie faktycznie zwięzłe

Nad morze to my jeździmy pod namiot do Międzywodzia ale nie każdy lubi. Jak nie jest jeszcze ciepło to korzystamy z kwater też w Międzywodziu na ośrodku Gryfinko

Wrzuciłam na Fb filmik jak Gabi radzi sobie ze wstawaniem. W sumie to cały czas by stała i chwiała się na tych swoich nożynkach. No nie chwiała bo już stoi coraz stabilniej

Witam Widac,ze ladna pogoda,bo coraz mniej piszecie U nas tez dosyc cieplo,ale od jutra ma sie ochlodzic....Co do wakacji nad morzem to Wam nie doradze,bo nigdy nie bylam Moze kiedys mi sie uda Ania trzymam kciuki za corke,oby dobrze wszystko jej poszlo,pamietam jaki to stres Agnessa buziaczki dla Maksia niech zdrowieje szybciutko, a Ty sie tak nie stresuj,silne jestesmy,damy rade Ja tez od czasu do czasu mam zalamania i jest tylko placz,np. wczoraj przed spaniem sie poryczalam...Moj M byl wczoraj praktycznie 12 godz. w pracy i dziecko,sprzatanie,gotowanie na mojej glowie,a wczoraj jeszcze musialam isc do lekarza po wyniki badan krwi i prawie 1,5 godz. tylko u lekarza,potem wszystko w biegu,zakupy,usypianie Malego potem obiad...Echh czasem to szkoda gadac...Ale sie wyzalilam...Ale az mi lepiej Patys wcale sie nie przejmuj,ze Matus jeszcze nie siedzi,czy nie stoi,wszystko w swoim czasie Jak zacznie to dopiero bedziesz musiala miec oczy dookola glowy Moj Bruno np. jeszcze nie ma zabkow,ale jego tatus mial pierwszego na 11 miesiecy,to sie nie przejmuje,mamy czas No i pozno zaczol sylabizowac,dopiero od kilku dni mowi baba, papa,dada...Czekam na mama,ale urwis cos nie chce mowic tylko sie smieje jak mu kazalam powtarzac Uciekam szykowac synka i idziemy na zakupy,buziaczki dla Maluszkow

PolaL Silna dziewczynka Maks też się tak wspina o wszytsko co się da Co do kataru to ja już wszytsko robię co mogę, i inhaluje i zakrapiam solą morską co chwile i wyciągam, ale wczoraj już kropelki kupiłam, bo szkoda mi tego gzuba Wczoraj w ogóle był jakiś marudny, więc w pracy nie mogłam się na niczym skupić jak mi Niania pisała, że mały nie w sosie

Ja też nie mam na nic czasu. Jakaś masakra. Czytam was w locie i nie mam czasu na odpisywanie. W domu nie włanczam kompa od tygodnia.

U nas mały sukces, bo Filip zaczął jeść coś innego niż mleko zasmakował w zupie ogórkowej i zaczął do wszystkiego otwierać buzię. W końcu, wiedziałam, że musi zasmakować w jedym daniu, to później poleci.

Mój zanjomy wynajumuje w Świnoujściu mieszkanie dwupokojowe za 250 za dobę. Tak naprawdę na 4 osoby, świetne miejsce, bardzo wysoki standard. Ja osobiście jeszcze Świoujście strawię

Ja nie mam fb, więc nic nie zobaczę, możesz PolaL tu wstawić jak sie da.
Dziewczynki z reguły wszystko robią szybciej, a na pewno szybciej mówią, więc się nie przejmujcie mamy synów. U nas też nie ma zębów,ale sie tym nie martwimy

Sandra mój młodszy brat też miał 11 miesięcy kiedy wyszedł mu pierwszy ząbek, a 10 mies gdy zaczął chodzić, więc u niego była troszkę inna kolejność jak u innych dzieci

Agnessato zdrówka dla Maksia

Makrelcianiestety to nie ja mam taki talent. Postacie rysował ołówkiem na ścianie mój szwagier a my tylko malowaliśmy
Aniano to wielki sukces u Was z tym jedzonkiem

U nas też mąż ostatnio cały czas w pracy. Na ogół wraca przed 19, a po 19 to Oliwka już idzie do kąpania i spać, więc nawet nie ma za bardzo jak się z nią pobawić. Już nie mówię o tym, że teraz znowu często jeździ w trasy i wraca kiedy mała już lula. Ja z kolei wieczory poświęcam na pisanie pracy bo za 2 miesiące obrona, a ja jeszcze daleko w tyle. Także codziennie staram się chociaż 2 strony wypocić...

Hanias a u Was duża była ta plamka?? Bo u nas to dosłownie jakby igłą nakuta

Aniu jak mi się uda to później zapodam filmik na forum

www.facebook.com/photo.php?v=4113748541956&l=280589230100964945 niby link do filmiku z Gabi

Co do rozwoju dzieci to pamiętajcie że każde rozwija się inaczej. Mam na FB filmik z okrezu gdy Szymi miał 8 miesiący i dopiero zaczynał wstawać chwiejnie na nóżkach. A GAbi raczkuje od 6 miesięca a nawet wcześniej. Mój mąż ma chrześnicę co zaczęła sama chodzić jak skończyła 15 miesięcy. To jest indywidualna sprawa naszych dzieci. Jak będą gotowe to zrobią co mają zrobić i tyle. Gabi np. nie śpieszy sie z gadaniem na razie sobie guga i jest ok.

U nas cały dzień popaduje i co zdążę wyschnąć to znów zmoknę najgorzej ze folia do wózka jeździ sobie w samochodzie a mąż ma go w pracy.

PolaL super! Magda byŁa taka bystra i w tym czasie już siedziała wstawała i miała zęby, co nie jest żadnym wyczynem. Filip jest wolniejszy