MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Czajusiątko ostatnio miły pan w aptece uświadomił mi, że są różne sole (tak apropos ten aptekarz ostatnio się wrócił i otworzył dla mnie aptekę, a szłam do tej obok ) jest roztwór izotoniczny i hipertoniczny. Ten drugi jest na katar, a ten pierwszy bardziej do nawilżania nosa. A z mężem to masz szczęście, aby tak pozostało

Ania mi czasami chodzi po głowie Ostatnio jak Anulka napisała, że się spodziewa...

Ania14.090tak to wlasnie ta bratowa. Strasznie mi jej szkoda bo bardzo ją lubię, jest dla mnie jak siostra, bardzo wesoła dziewczyna z niej i jeżeli na prawde cos bedzie nie tak to strasznie to przeżyję

czajusiatko niby w 7 tygodniu ale lekarz powiedzial ze to zapłodnienia mogło dojść troche pozniej i dlatego nic nie widać. U mnie bylo widac dopiero w 9 tygodniu

Kasia ja mam fizjologiczny roztwór donosowy, nebulizator mikrodyfuzyjny- nie wiem który to z tych dwojga co napisałaś ale jest napisane, że oczyszcza i udrażnia nos, więc chyba dobry na katar

Witam U nas kataru ciag dalszy...Nocka okropna,kaslal,rzucal sie po lozku...Zadzwonilam do pediatry,wyslala do nas do apteki recepte na kropelki doustne,maja pomoc A jutro pojedziemy,zeby go obejrzala,bo nie chce znowu w weekend na pogotowiu wyladowac Bo przez lekarke z pogotowia wydalam 10€ na syrop,a w pon. pediatra powiedziala,zeby go absolutnie nie dawac I teraz w razie W bedziemy jechac na pogotowie,ale do szpitala 70km. bo tam sa pediatrzy.Jusstys duzo wiary w to,ze bedzie dobrze Tez sie pomodle Czajusiatko
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Zdrowka dla Oliwki,oby sie nic nie rozwinelo Pola
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ide robic obiadek po poludniu jak mi sie uda to Wam napisze jak przygode mielismy wczoraj z osami.Buziaki

O własnie, wczoraj w Lidlu widziałam inhalator i w Biedronce też mają być. Czy warto to kupować?

czajusiątko ja mam

1) Marimer Baby od 1 dnia życia mikrodyfuzja 100% sterylny izotonicny roztwór wody morskiej - codzienna higiena nosa małych dzieci (i w zasadzie nie ma żadnych więcej informacji )

2) Sterimar Baby roztwór hipertoniczny od 3 miesiąca woda morska delikatna mikrodyfuzja zaleca się do krótkotrwałego stosowania w czasie infekcji i alergii. roztwór jest zalecany w przypadku przekrwienia błony śluzowej (przeziębienie, zapalnie śluzówki nosa i gardła, katar sienny, zapaleni zatok) oraz zmniejsza wzrost bakterii.

wychodzi na to, że to zupełnie co innego, a w aptece nigdy przedtem nic nie powiedzieli..


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

anulka święte słowa, faceci muszą mieć niepewność, a z Kasią też się zgadzam, bo nikt normalny wchodząc w małżeństwo, związek nie zakłada, że zaraz się zwinie, jak pisałam, to ciągła gra,a jak mawiała moja chrzestna facetowi nie pokazuje się całej d..y, tylko pół

a ja miałam nockę do d...y Filip złapał katar i nie idę na żaden koncert, zresztą średnio mi się na to chciało iść. Znowu nie pójdę na basen. Katar niby nie choroba,ale dziecko wymęczy

Jejku strasznie chorowity sezon się zaczął... U nas na szczęście katar się rozwija, tzn niby kataru nie ma ale czasem coś tam siorpnie. Za to idzie nam dwójka na dole. Wczoraj widziałam, że już jest blisko, a dziś zaczęła marudzić i chciałam jej posmarować, patrze a przy lewej dwójce znowu napuchnięty balon i jak dotknęłam to był krzyk. Nie wiem jak u Was, ale u nas dolne zęby wychodzą niemal bezobjawowo, za to z górnymi jest już gorzej.
Ostatnio najlepszym zabawiaczem Oliwki są jej sukienki na wieszakach

Ania szkoda zdrówka dla Filipka :* szkoda, że wyjście jednak się nie uda

Kasia też zastanawiałam się nad tym inhalatorem, tylko ciekawe czy Oliwka by wysiedziała.

A wczoraj mieliśmy lekki falstart urodzinowy tzn. teściowa była na zakupach i kupiła Oliwce prezent. Po powrocie zamiast go schować to położyła na kanapie w kuchni i Oliwia jak zeszłyśmy na dłó to oczywiście pierwsze co zrobiła- poleciała do pudełka, złapała i zaczęła wołać "tata" jakby chciała żeby tata zobaczył dostała taki obrotowy bębenek, w który jak wali rączkami to świeci i gra- jej uśmiech bezcenny także pierwszy prezent uznajemy za udany

Ania Oby się nie rozwinęło nic gorszego u Filipka Szkoda wyjścia i basenu I racja z katarem lepiej nie ryzykować, bo u dzieci moze łatwo się przeształcić w zapalenie ucha i gardła

Maks na razie się nie rozchorował, ale obawiam się, że jak tylko się żłobek zacznie to i chorowanie się zacznie

Czajusiątko Kasia Ja mam taki inhalator i małemu tak katar wyleczyłam zimą, nie wiałam problemy żeby wysiedział, bo był bardzo zaaferowany tym urządzeniem Ja polecam, zresztą ja też się tym inhalowałam, zwłaszcza jak karmiłam piersią i nie łykałam żadnych leków i kropli Więc ja polecam

Czajusiatko Super, że Oliwka zadowolona z prezenciku Oglądałam te bębenki, ale uznałam, że zrobię sobie prezent i oszczędzę uszu

Maks między innymi dostał taki namamiocik z piłeczkami, taki jakby suchy basen, i uwielbia w nim przesiadywać Sam sobie wchodzi i bawi się w środku albo wyrzuca piłeczki i potem je wrzuca, ale najbardziej jest szcześliwy jak ja wchodzę do środka i podrzucam piłeczkami, on się w tedy kładzie żebym mogła go obsypać
No i bujak też się podoba Maks sobie go przesuwa przed TV jak mu włączę bajki i ogląda bujając się


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Dzisiaj jak wyszłam z domu to mnie aż zmroziło taki ziąb, termometr pokazał mi 3st

Idziemy dzisiaj na pierwszy dzień adaptacyjny do żłobka, dzisiaj będę tam z nim siedziała i opowiadała pani opiekunce o Maksiulku, a w poniedziałek mam już go zostawić na dwie godzinki no i od wtorku już normalnie Byłam pozytywnie nastawiona, ale oczywiście znowu mnie naszły wątpliwości

agnessa brakuje Ci jeszcze jednego pokoju na zabawki ? Widzę że też sporo dookoła w salonie leży Ja Młodego przeniosłam z tym wszystkim do drugiego pokoju. Niech się przyzwyczaja, że tam ma się bawić. do salonu z zabawką którą się akurat bawi a reszta na miejsce
Fajnie się patrzy jak już chodzą wasze maluchy. Maks tak pewnie już chodzi. Mój to się chwieje i na 5 kroczka się kończy

Mogę się przyłączyć do narzekania na płeć męską

U nas na szczęście bez katarów. Nawet udało nam się wczoraj zaszczepić. I tak jakoś bez zbędnych namysłów, wczytywania się i szukania opinii zaszczepiłam Jurka na ospę. Nie wiem czy dobrze czy źle ale już tego nie cofnę.

czajusiątko u nas wróciła alergia na mleko. Bebiko nie służy i wracamy do bebilon pepti !! A żeby było śmieszniej to muszę iść do Pani alergolog żeby wypisała zlecenie na mleko. Jedyne 50 zł to będzie kosztowało. Póki co kupiłam 1 opakowanie na 100%. JAk zejdą wszelkie wysypki spróbuję z innym mlekiem. Może bebilon zwykły będzie lepszy. Ponoć Bebiko jest najgorsze dla "alergików"

Wczoraj Pani doktor pokazała mi jak naciągać siusiaka :O Masakra. Ja zawsze tak delikatnie a ona prawie, że na maksa. Aż biedak płakał. Nie mam sumienia mu tak robić Zostawiam to zadanie dla taty Niech zadba o męskość synka

A ostatnio odkrył do czego ma siusiaka. Stał na golaska przy wannie i aj puszczałam wodę to zaczął sikać. Ale był zdziwiony jak z siusiaka coś leciało

kasia mój Młody ma garaż na samochody i też traktuje go jako podest wdrapuje się na niego żeby z półki dosięgnąć inne zabawki

Ania zdrówka dla Filipka !!

A mnie już pytają co Jurasowi na gwiazdkę kupić !!

Ja właśnie przed chwilą dostałam kolejny produkt do testowania.

Loreal Mixa Baby - Lipidowy Żel



Będę testowała na sobie i na Julku, mimo, że jest on dla dzieci. Ale ja teraz jestem 2 w 1 .
Za kilka dni napiszę czy nie uczula.

Agnessa ale Maksiu jest spryciarz, że umie się sam tak fajnie bujaći jak sprawnie idzie mu schodzenie

Makrelcia u nas też to mleko jednak uczulało. Stwierdziłam, że wezmę z przychodni skierowanie na badania dla picu i pojedziemy z nią prywatnie do lekarza po zlecenie na mleko. Obejdzie się wtedy bez kłucia i czekania, tylko, że ostatnio ta przyjemność kosztowała nas 80 zł

Dziś mija mój przewidywany termin porodu

Witam Dziewczyny ja juz nie mam sily...Kataru ciag dalszy,do tego kaszel,wczoraj wieczorem goraczka,w ciagu dnia 3 luzne kupy...Na 13-sta do pediatry,zobaczymy co powie,bo nocka znowu koszmarna Do tego moj M w tym tyg. wstaje codziennie o 4-tej rano,wraca o 18-stej,a maly wieczorami tak marudzi,ze az nam go szkoda...A wczoraj mialam napisac,ale juz nie mialam czasu.Przedwczoraj jak M wrocil z pracy i wzial prysznic,to wyszlismy na spacer,jak zawsze.Poszlismy do takiego malego parku i tam jest taka bujawka,ze mozna usiasc z dwoch stron.Ja i Bruno z jednej,a M z drugiej sobie siedlismy,Bruno caly szczesliwy bo uwielbia tam chodzic,a tu nagle M zaczal krzyczec,zebysmy uciekali,bo sa osy Przerazona zlapalam Malego na rece,zostawilam wozek i w nogi...zaczekalam za zakretem,jak M przyszedl to okazalo sie,ze po jego stronie pod spodem zrobily sobie osy gniazdo.Uzadlily go w stopy,na jednej cztery,a na drugiej jedno ukaszenie Bol nie do opisania.Cieszylismy sie tylko,ze Bruna nic nie uzadlilo,bo chyba by sie zaniosl od placzu.Tak sie skonczyl nasz relaksujacy spacer Ania zdrowka dla Filipka,oby sie nic wiecej nie przyplatalo Makrelcia Bruno tez czasem zanim wejdzie do wanny to mi nasiusia na podloge A dlaczego kazala naciagac siusiaka U nas ta szczepionaka jest obowiazkowa,tzn. 3w1-ospa,rozyczka i swinka. No i po niej mi sie Bruno tak rozchorowal A Bruno zrobi moze ze 3 kroczki i dalej na czworaka Przy meblach,scianie to i owszem,ale jak ma cos dalej to sie boi puscic,wtedy na kolanka i biegnie na czterech Kasia niezly spryciaz z Oliwierka Slodziak Czajusiatko madra Oliwcia,wiedziala,ze to dla niej Fajnie,ze jej sie podoba Agnessa Maksiu fajnie sie umie sam bawic A jaki sprytny jest,no szok,jaby juz ze dwa latka mial Buziaki,jak mi sie uda to napisze co powiedziala pediatra