MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Makrelcia chyba mnie zmotywowałaś i zacznę też coś dziergać choć na drutach nie mam doświadczenia ale czego się nie robi dla maluchów

Kasia no nie ma jak nowe lokum przestrzennie i mały będzie miał gdzie biegać. A z psem, no cóż może jakąś kurę na obiadek przyniesie

U nas już po chorobach,a w sumie nic większego się nie działo. Gabi 2 dni rzygała po nocach a Szymek na 3-ci dzień po wyjściu z przedszkola. Najgorzej że zarazili mojego tatę który dopiero co wyszedł ze szpitala. Poza tym nie mieli żadnych innych objawów. Ale wczoraj odbieram Gabi ze żłobka a pani mi mówi że tam znów panuje jelitówka i wczoraj odesłali jedno dziecko do szpitala taka miało jelitówkę

Agnessadopiero załapałam te Twoje NIC

polaL dobrze, że już lepiej,ale jelitówka chyba zawsze panuje o tej porze roku
agnessa aż wam zazdroszczę,ale będziecie sami czy z Maksem? Bo nam totalnie brak czasu na siebie, choć już raz na parę godzin wyskoczyliśmy,ale to za mało
makrelcia jak na początkującą "druciarkę", to całkiem nieźle
czajusiątko Oliwia idzie do kamerki podobnie jak mój mały który nie daje nawet zrobić zdjęcia. A tańczy jak profesjanolistka

Właśnie chciałam wstawić zdjęcie jak "reklamożerca" gapi się na reklamę, bo tylko wtedy da coś się z nim zrobić.

Nie wiem niektóre dzieci są takie, że jak się im coś powie, to słuchają , stoją, nie biorą rzeczy niedozwolonych, bo rodzice nie pozwalają, a niektóre jak mój syn na odwrót. Jak nie każesz to właśnie to będzie chciał i tak jest z całym sprzętem tv-komputerowym, kablowym itp, nie wspomnę o gniazdkach elektrycznych

PolaL Współczuję jelitówki, mam nadzieję, że się dzieci nie pozarażają już więcej

Ania Na wyjście z domu samemu to nie mamy szans bo nie mamy z kim Maksia zostawić, ale zasnął dość szybko i olaliśmy prasowanie Więc szybciej się położyliśmy obejrzeliśmy film, wymasowaliśmy plecy sobie nawzajem itd
Doskonale Cię rozumiem, Maks też należy do tej grupy Zaczął wchodzić na stolik pod tv i wczoraj sobie z tego zabawę zrobi, ściągałam go to się kładł na podłogę ze złościa, po czym ze śmiechem znowu wchodził na stolik

A z tymi reklamami mamy podobnie

Witam Makrelcia bardzo ladnie Ci wyszlo Na pewno pierwszy raz na drutach robilas Bo efekt super Czajusiatko slicznie Oliwka tanczy,slodziutka laleczka Pola dobrze,ze tylko tak sie skonczylo,te jelitowki u takich maluchow sa niebezpieczne...Ciesze sie,ze szybko przeszlo A tata jak sie czuje Agnessa zazdroszcze tego NIC nie robienia,my ostatnio mamy bardzo malo czasu dla siebie Jak M wraca z pracy to zanim sie wykapie robi sie ciemno,wiec na dwor juz nie wychodzimy,a w domu to zawsze cos,nawet pogadac czasem nie ma kiedy,bo Bruno wieczorami marudzi Ania Bruno jak lapie za cos co nie powinien to ja wtedy ostro mowie,ze nie wolno.Bruno zaczyna plakac i pokazuje,ze on to chce,ja ze nie wolno,on znowu placze,ale nie dotyka,a potem staram sie odwrocic jego uwage na cos innego.Czesto np. na drugi dzien jak widzi to cos to sam mowi ze nie wolno,robi paluszkiem nu-nu Czasem sie zdarzy,ze sprawdza kilka razy czy sie cos nie zmienilo i moze pozwole Ale na ogol dziala Milego dnia

Moja Gabi zalicza się do dzieciaczków które słuchają ale i mają swoje zdanie - niestety Ładnie przynosi rzeczy i je podnosi ale czasami nawinie się i ucieka tak żeby mama pogoniła.

A co do wchodzenia to moje dziecko ostatnio omal nie przyprawiło mnie do stanu przedzawałowego. Prasuję sobie ciuchy a mała bawi sie obok mnie. Do żelazka używam wody destylowanej którą trzymam w 2-vh 5l baniaczkach. W pewnym momencie cisza - ja się odwracam a ona w najlepsze stoi sobie na tych baniaczkach. Zdjęcie załączę jak wrócę do domu bo nie był to jednorazowy wyskok i za drugim razem zrobiłam zdjęcie

Justyś Julci gratuluję ząbków Oliwierowi dolne czwórki idą, masakra

Makrelcia efekt super, może w zimie też znajdę czas Kiedyś opaski na głowę robiłam sobie angielskim ściegiem

Pola współczuję jelitówki, wiem co to jest

Mój synek nic nie słucha, zabiorę mu rękę - dalej pcha, nakrzyczę- śmieje się, dostanie symbolicznie po łapce, rozpłacze się z żalem i dalej pcha, nic nie skutkuje A włazi i wspina się wszędzie: po drabinie do góry po półkach w szafie... Nie nadążam czasami już za nim

to chyba nasze wrześniowe dzieciaczki są takie, że mają swoje zdanie i nie słuchają

a załączam fotę jak Filip patrzy na reklamy, to nie jest normalne, co za czasy

Ania to chyba wszystkie dzieci tak mają. Wydaje mi się, że NAtalka rozumie słowo nie. I jak się umawiam z nią, że wyjmę kredki, ale nie będzie z nimi biegała, to pierwszą rzeczą jest ucieczka z kredkami pod stół, ale ostatnio jak ją dogoniłam to oddała i stąd się kanpnęłam że rozumie, bo wcześniej był wrzask o kredkę
Słodki Filipek!:*
Coś mi się z enterem porobiło i piszę jakby wierszem, ciekawe czyja to sprawka...

Czy Wasze dzieci potrafią się czymś dłużej zająć? Natalka odkąd chodzi, a właściwie już goni, to ciężko ją zainteresować czymkolwiek innym, najlepsza zabawa to porywanie niedozwolonych rzeczy i uciekanie z nimi.

Makrelcia super komin! Nam tez stale szyjka z tyłu wystaje.

Agnessa nie ma jak wieczór z NIC nie robieniem:)

Gdzie robiłyście w zeszłym roku takie kalendarze ze zdj maluchów? Ja chciałam w tym roku zrobić na gwiazdkę dla dziadków, zależy mi, żeby było w miarę tanio i ładnie.

Makrelcia super Ci wyszedł ten komin. Mam do Ciebie pytanie... może głupie alenie śmiej się bo ja jestem laiczką w tych sprawach jaki to jest ścieg? prawooczkowy??

Agnessa no to widzę wieczór się udał

Ania no na ogół jest ciężko zrobić zdjęcie, bo ona też by chciała podotykać aparatu. Chociaż ostatnio zdarza się, że mówię jej żeby uśmiechnęła się do zdjęcia i ona szybko przypozuje i biegiem leci żeby jej pokazać to zdjęcie Filipek faktycznie bardzo zapatrzony

Sandra u nas jest podobnie, że Oliwia zapamiętuje rzeczy, których jej nie wolno, tzn. jak podchodzi do muszli klozetowej albo kosza to mówi, że jest bee. Kiedyś jak była bardzo zainteresowana koszem na śmieci, to przestawiałam go na zamrażalkę i teraz czasem jak wchodzi do kuchni, to bierze go, daje mi do rąk i pokazuje żeby postawić go na zamrażalkę
U nas to właściwie różnie bywa, raz Oliwia się słucha, a raz nie. Czasem wytarczy, że pogrożę jej palcem i odpuszcza, a czasem jak jej czegoś zabronię to robi to jeszcze szybciej i się przy tym śmieje.

Madzia- ja zawsze kupuje na allegro. Zawsze u kogo innego bo co roku wystawiaja sie inne sklepy i zawsze jest tanio i ok

czajusiątko oczka prawe bo lewych nie umiem

Mój w miarę słucha ale nie zawsze. Zwłaszcza jak próbuje odkleić narożniki ochronne od stolika. Wtedy to wrzask na całego.

Zając to najdłużej to książeczkami. Ostatnio też dużo się bawi taką układanką drewnianą gdzie trzeba do otworków dopasować kształt. I nawet zaczyna rozumieć o co w tym chodzi bo ładnie pokazuje gdzie trzeba włożyć tylko jeszcze mu to nie wychodzi

dziękuję za miłe słowa o kominku. Dodam że jeszcze nie skończony bo brakują 2 zielone guziczki Ale jeszcze ich nie nabyłam
Miłego długiego weekendu !!
Ja dzisiaj odsypiam bo moje dziecko w nocy wrzeszczało chyba ze 2 raz i wstało już o 4:30

U mnie to Gabi nie ogląda wcale tv tzn. jak na razie zero zainteresowania. Szymek lubi bajki i z chęcią ogląda jak chce. Reklam nie lubi i ja się cieszę bo nie nadążałabym z zakupami

Gabi już niestety w piątek zaczęła robić luźniejsze kupki. Dałam standardzik - smectę z probiotykami i na razie spoko. Za to Szymek sie rozkaszlał na razie się inhalujemy solą i zobaczymy co z tego wyniknie

Obiecane zdjęcie mojej kaskaderki

Ja tylko na chwilke chcialam powiedziec, ze jest u nas prawa jedyneczka na dole dzisiaj wyczulam palcem teraz idzie druga dolna i dwie górne Julka juz nawet nie marudzi, moze to ten pierwszy ząbek byl najgorszy

Witam Ja tez tylko na chwilke...Madzia ja w tym roku zamowilam 6kalendarzy w zlobko,bo przyjedzie fotograf i mozna zamowic co sie chce Pola Gabi sliczna,ma talent do wspinania sie Jussstys fajnie,ze Juleczka juz tego nie odczuwa,zaraz pewnie pezscignie Bruna,bo my mamy na razie 3 I tak w skrocie: Bruno w piatek dostal goraczki 39ºC,po paracetamolu spadala,w sobote nie chcial nic jesc,a wieczorem mu wyszla wysypka na calym ciele.Na pogotowiu powiedzieli,ze gardelko ma czerwone,wysypka oznacza,ze wirus juz przestaje dzialac,ale jakby goraczka nie spdala to do szpitala.Na szczescie po paracetamolu goraczka spadla i wczoraj juz nie mial nic,caly dzien sie bawil,jadl normalnie,gral w pilke i ogolnie ok.dzis poszedl do zlobka Zawsze mamy cos na weekend A w zlobku 2dzieci tez mialy goraczke juz od piatku,pewnie stad ten wirus Uciekam ogarnac plac zabaw jaki mam w salonie i zrobic cos jesc Milego dnia