BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

11 lata 3 dni temu #810076 przez PolaL
Witam, w pracy nawał wiec nie mam czasu popisać a w domu .... chyba nie ogarnę się przed Wigilią :dry:
Zdrówka dla wszystkich bo u nas nieciekawie. Wczoraj byłam z Gabi na kontroli tego żelaza i żadna rewelacja ale chociaż ją zważyłam i mamy 8800g. Osłuchowo wszystko ok. Za to Szymek kaszle jak ... :( jutro idzie do lekarza z babcią bo z okazji świąt u nas w przychodni pediatra tylko do 14-tej. Do tego w przedszkolu i w żłobku chodzą dzieci z zapaleniem spojówek i tak Szymkowi od wczoraj ropieje oczko a Gabi wyszło dziś :angry: Mąż ma chrypkę i ja niestety też :(
Z dobrych rzeczy to prezenty popakowane ... i ona pomyte i wsio :blush:

Aniu ja jak wracam z pracy i dobieram moich krzykaczy to w domu czasami mam ochotę zamknąć się w pokoju i mieć dla siebie godzinkę na odpoczynek ale gdzie tam zaraz przychodzą za mną moje "cienie" więc nie martw sie że jesteś zła matka po prostu jesteśmy zmęczone ;)


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 dni temu #810078 przez makrelcia
Ania ja czasmi czekam aż będzie 19 i Młody pójdzie spać. Wczoraj byłam zła sama na siebie bo wszystko mnie wkurzało nawet to że dziecko mnie zabawką uderzyło przypadkowo. Złe dni nastały i jakaś agresja we mnie. Czasami potrzebujemy też pomocy i odpocząć. Ale to o nas żle nie świadczy. Wracamy "wypoczęte" i jesteśmy lepszymi mamusiami :)

wszystkie zapracowane że taka cisza ?
Nie mam pomysłu na dobre mięso na święta..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 dni temu - 11 lata 3 dni temu #810082 przez Ania14.09
makrelcia ja najbardziej lubię karkówkę zorbioną przeze mnie :laugh: a robię tak
mięso nabijam czosnkiem dużooo czosnku, sól, papryka słodka, pieprz i marianek, tymi przyprawami nacieram mieso, zawijam w folię aluminiową, na trzy dni do lodówki albo dłużej i piekę. Jest przepyszne. :laugh:

co do braku cierpliwości dla dzieci i zmęczenia, to wiem, że macie rację, ale ja myślałam,że nigdy dla Filipka nie stracę cierpliwości i nie ucieszy mnie wyjście,a tu zmęczenie wzięło górę, tym bardziej, że on ciągle się budził i rzucał po całym łóżku

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 dni temu #810236 przez kasia7775
No i już wiadomo co się dzieje, wykluła się choroba. Wczoraj Oliwier po ciężkiej nocy był tylko trochę marudny. Za to już po południu dostał wysokiej gorączki ponad 39 stopni i katar. Katar się leje ciurkiem, do tego zęby, współczuję mu bardzo. Nic nie chce jeść. Dzisiaj byliśmy u rodzinnej i dała przeciwwirusowe leki, a jak nie przejdzie za 2 dni to mam dołączyć antybiotyk.

Makrelcia ja też piekę karkówkę i szynkę. Jeszcze mi zrazy wołowe chodzą po głowie.

w styczniu moja siostra wyprawia huczne 30 urodziny i jadę na 3 dni do Hamburga bez męża i bez Oliwiera. Nie macie pojęcia, jak się cieszę, że trochę się wyrwę. Tylko boję się, jak mąż poradzi sobie sam. :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 dni temu #810333 przez Anulka
Ja właśnie dziś myślałam o tym, że bardzo dobrze, że w lipcu zdecydowałam się na poczęcie drugiego dziecko, bo gdybym czekała, to dziś już w 90 % na drugie nie zdecydowałam. Julianek tak jak wasze szkraby przechodzi te swoje etapy rozwoju i coraz częściej pokazuje swój charakterek, a charakterek to on ma nie wiem po kim. Z mężem widzimy, że dodatkowo jest bardzo przez nas rozpieszczony. Bo on nie zna krzyku, nie zna klapsów. Gdy rozrabia, kaprysi to mówię do niego bardzo spokojnym, zdecydowanym głosem. Gdy wpada w swoje małe histerie, zostawiam go aby uspokoił się, potem tłumaczę, czemu nie może tak się zachowywać. Już łapie i wiele rozumie.
Ale od kilku dni, nie mogę nic zrobić, bo wisi na mojej nodze i wyje, marudzi. Szkoda mi go, staram się mu poświęcać jak najwięcej czasu, ale on chcę abym z nim bawiła się cały czas. A jak nie, to histeria i wycie na całego, piszczenie, rzucanie się w krzesełku. Serce mi się kraja, ale nie mogę mu ustępować, mam też inne rzeczy do zrobienia, szczególnie teraz przed świętami. I powiem, Wam, że cholernie Wam zazdroszczę tych nawet chwilowych wyjść, a Kasia, Tobie to już normalnie zazdroszczę na maxa tego wyjazdu do siostry :lol: :lol:. I teraz gdy myślę, co mnie czeka za rok, to nie ciekawie się czuję i wtedy mówię tak jak moja ulubiona bohaterka Scarlett O'Hara : Nie będę o tym myślała dziś, pomyślę o tym jutro :blink: .

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 dni temu #810363 przez agnesssa
Dzień dobry :)

Kasia Zdrówka dla Oliwierka :kiss: :kiss: A obiektyw mamy taki 18-55MM VR, mój mąż twierdzi, że to taki podstawowy

PolaL Dla Waszej rodzinki również zdrówka :kiss: :kiss:

Makrelcia Tez czasami tak mam, że czekam kiedy już się Maks zmęczy, bo nie daję rady ze swoimi nerwami :huh: :blush:
W zeszłym tygodniu aż się poryczałam bo tak się zdenerwowałam że zostawiłam małego w łóżeczku i wyszłam się uspokoić, a on biedny tak mocno płakał, że myślałam, ze nigdy się nie uspokoi :( Ale przez to, że ja się uspokoiłam to na małego szybko zadziałało i też się uspokoił, po czym bym naj kochańszym synkiem na świecie co daje mamusi buziaki :blush: Dzieci są niemożliwe ;)

Aniu Doskonale Cię rozumiem, też miałam nadzieję, że Maks mnie nie wyprowadzi z równowagi aż mi się cierpliwość skończy, ale też się przeliczyłam. Potem kilka dni to przeżywam mocno :huh:

Anulka To fakt, Maks też się ostatnio tak zachowuje, rzuca się jak nie jest po jego myśli i w ogóle taki mamusiny się zrobił, płacze jak tylko znikam z zasięgu wzroku :dry:

A my z mężem na święta zakupiliśmy sobie (oczywiście na raty :P ) Thermomixa(taki robot kuchenny tylko że można w nim gotować i gotować na parze), nie wiem czy o nim kiedyś słyszałyście, ale ja się na tym wychowałam i jak tylko się wyprowadziłam z domu rodzinnego to marzyłam że będę też taki mieć :) i teraz szaleje w kuchni wczoraj robiłam gulasz i lane kluski, a po nocy bułki piekłam w międzyczasie jak pakowałam prezenty :blush: Ale zobaczcie jakie mi buły wyszły






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 dni temu #810394 przez Ania14.09
kasia też zdrówka dla Oliwiera
agnesssa te bułki wyglądają bardzo apetycznie, a ja piekę chleb od dawna robi się bardzo łatwo i szybko i nie mam tego gara,
anulka w końcu zmądrzałaś :silly: :lol: a nie wiedziałam, że jesteś taka kapryśna jak Scarlett O'hara, przecież ona bardzo źle skończyła ;)

dziś Filip znowu nie chciał mnie puścić, jak jest z dziadkiem, to nie ma problemu, tylko już drugi raz przy niani odprawia takie histerie, :unsure: nie wiem, co myśleć...
A co do pokazywania charakterku, to norma, bo moje dziecko już od dawna pokazuje różki, dziś niańka powiedziała, żeby mu wosk nad głową przelać, tzn zrobić krzyż z patyków i przelać wosk na talerz nad głową i ten krzyż, nie wiem, sama, dla mnie to jakieś pogańskie zabobony. Ona twierdzi, że kiedyś kobiety tak sobie pomagały przy małych nieznośnych dzieciaczkach :unsure: :cheer:

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 dni temu #810405 przez agnesssa
Ania No własnie Maks też ryczy codziennie jak wychodzę do pracy,a zostaje z tatą, bo do żłobka idą chwilę później. Może to jakiś bunt naszych maluchów :huh: Albo ten lęk separacyjny :huh:
A co do gara, to nie twierdzę, że bez tego nie da się żyć, ale dużo ułatwia, ciasto na bułki zrobiłam w 30sekund a z wsypaniem składników 1 min, tak szybko nigdy nie zrobiłam bułek :)






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 dni temu #810422 przez kasia7775
Agnessa to mamy dokładnie taki sam zestaw foto :silly: Przymieżam się do zmiany obiektyw, ale ciągle kasy brak :(
A Thermomix (u nas zwany betoniarką) ma moja mam od roku i teraz mówi, że nie wie, jak bez niego mogła żyć :lol: Też sobie w przyszłości kupię, jak z domem na prostą wyjdziemy ;) Mój rekord to w godzinę zrobione 2 ciasta (moja pierwsza drożdżówka), 2 rodzaje bułek, chleb, masło i sok do picia :) Jak chcesz mam przepisy dla najmłodszych, mogę ci podesłać.

Ania wiem,że kiedyś często się wosk przelewało, nawet ostatnio koleżanka się mnie pytała, czy nie mam miotły z witek brzozowych :lol:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Oliwier jaky lepiej, katar się trochę uspokoił. Nocka tylko z dwiema pobudkami, to już nieźle ;) Tylko jeść dalej nie chce. A i lęk separacyjne też go dopadł, płakał nawet jak go zostawiałam u mamy. A jak siedzimy razem w pokoju, to tylko jak wstanę to też się zrywa i zaraz za mną leci.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 dni temu #810455 przez czajusiątko
Kasia bardzo dobrze, że Oliwierek ma się już lepiej. Zobaczysz, że do świąt nie będzie już śladu po chorobie :) Z tym wyjazdem to fajnie, że wyrwiesz się z domu, a mąż jak nie będzie miał wyjścia to będzie musiał dać radę :P

Aniamoja znajoma też kilka razy przelewała wosk swojej córce, u nas jakoś nigdy nie było potrzeby. Choć kilka razy zdarzyło nam się ją przecierać jej bielizną jak mocno płakała. Człowiek niby w to nie wierzy ale jak dziecko płacze i nie umie się mu pomoc to chwyta się wszystkiego :)

Agnessa bułeczki wyglądają smakowicie, prześlij jedną :) :P też nieraz jak jestem zła na Oliwię to wystarczy, że zrobi słodką minkę albo da buziaka i już nerwy odpuszczają :) Zwłaszcza jak ostatnio pytam sie jej czy mnie kocha a ona mówi, że tak i siędo mnie przytula to nie mam serca nawet na nią krzyknąć :D:D

Jeszcze miałam pisać o tym lęku separacyjnym ale muszę lecieć na dół bo mi się ciasto spali i idziemy zaraz do sklepu, więc napiszę później :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 dni temu #810465 przez PolaL
Hejka, no i nie mam wymówki mam teraz dla Was dużo czasu. Znów byłam z Gabi u lekarza po nocce z 39,8st. Z przedszkola przynisła wczoraj zapalenie spojówek a do tego zaczyna nam się angina :huh: i mam się nastawić na 3 dni z wysokimi gorączkami :(
Szymek też spojówki przyniósł ale z drugiego przedszkola ...


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 dni temu #810475 przez PolaL
Aniu a masz jakiś fajny pzrepis na chlebek. Ja też nie mam specjalnego urzadzenia i piekę w normalnej foremce w piekarniku. Do tej pory korzystałam z mąk a w sumie z gotowyh mieszanek do wypieku chleba.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 dni temu #810529 przez Ania14.09
PolaL mogę ci dać,ale musimy się spotkać, bo musiałabym ci dać zaczyn na nowy chleb. Oczywiście nie ma problemu,bardzo chętnie się spotkam. Mój chleb jest pszenno-żytni,może też być tylko żytni jak dasz mąkę żytnią. Rzodałam juz wielu ludziom ten przepis i wszyscy się zajadają, bo nie ma porównania do tego chleba ze sklepu. Tu przede wszystkim nie ma ulepszaczy i spulchniaczy, które bardzo źle działają na nasze jelita. Nawet moja była teściowa wzięła ode mnie przepis i ten zaczyn, bo kiedyś jej dałam pół chleba przez córkę,

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #811586 przez Ania14.09
ale cisza, pewnie przygotowania do świąt trwają :) Ja odpoczywam w pracy :laugh: U mnie też świątecznie, choinka stoi. W weekend tak się narobiłam, że nic mi się już nie chce. Na dole bombek nie ma. :laugh: Albo zbite albo ściągnięte :laugh:

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 11 miesiąc temu #811641 przez Sandra85
DZIEWCZYNY ZYCZE WAM WSZYSTKIM SPOKOJNYCH I ZDROWYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA,NIECH WAM DZIECIACZKI OSLODZA TE SWIATECZNE DNI :kiss: :kiss: :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl