MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Dziewczyny, jako że dziś był Prima Apriliś, od rana korciło mnie aby komuś zrobić jakiś żart . Nie trudno się domyślić, że jako ciężarna w terminie, dotyczyć mógł porodu . Była pewna że się nie uda i kapną się. ALE, stwierdziła że spróbuję . Zadzwoniłam do męża i z marszu zaczęłam krzyczeć do słuchawki że nagle mi wody odeszły i mam skurcze tak szybko rozkręcone co 3 min, i nie wiem czy juz araz nie urodzę, bo to przecież drugi poród i jest szybszy... . Mój biedaczek prawie padł tam, biedny nie wiedział co robić, był jakieś 5 km od domu . Juz wsiadał do samochodu, słyszałam jak głos mu drżał, ale nie wytrzymałam i zaczęłam śmiać, że to żart Primaaprilisowy . On na poczatku w szoku był, potem tez się śmiał, powiedział, że jestem wredna małpiną .
Potem zadzwoniłam do szwagierki, mówię, że coś mi leci, że poszłam siku i siedzę już 10 min a ze mnie nadal leci....Ona nato: "ANKA, to wody ci odchodzą !!!! Matko, ty już rodzisz!!!! "
Ja jej mówię, że Piotrek jest poza zasięgiem i nie wiem co mam robić... .Szwagierka już chciała jechać po mnie . Ale Julek zaczął czymś tam stukać i kapnęła się, że może to być żart primaaprilisowy .
Do mamy swoje zadzwoniłam i powiedziałam że urodziłam już. A moja mama: Jak to?? JUŻ??? Jejku a my przyjedziemy dopiero 10 kwietnia!!!! Jejku, zaraz pójdę i zmnienie datę urlopu i jutro wyjedziemy do Was. Zaczęłam się chichrać, powiedziałam że dziś jest Prima Aprilis a mama: OOOOO, ja nawet zapomniałam .

Czajusiątko Ja to ostatnio więcej filmów kręcę niż zdjęć robię, bo Maks jest w ciągłym biegu i zdjęcia nie wychodzą Też lubimy oglądać Maksia filmiki wspólnie, Maksiu się cieszy że dzidzia tańczy zazwyczaj Dobrze, że już zdrowa Twoja księżniczka

Sandra Oby tylko ten ból szybko minął, widzisz musisz ciągle coś robić, nie ma odpoczynku, w tedy będzie git Mnie dzisiaj rozbolały plecy, normalnie nie mogę się poruszyć, pewnie wczoraj mnie na dworze przewiało, jak z Maksiem byliśmy, niby słońce świeciło a było zimno jak jasna cholera

Kasia Maks za długo nie chce siedzieć na tarasie, bo woła do dzieci na placu zabaw, który mamy pod tarasem, a jak jesteśmy na dworze to też biega jak szalony Oby klient nie był aż taki marudny A Saga Camili liczy właśnie 8cz. Ja czytam aktualnie Syrenkę, a słyszałam że Fabrykantka Aniołów jest najlepsza ze wszystkich części i się już doczekać nie mogę, kiedy do niej dojdę

Makrelcia Mi też się wczoraj nudziło, mimo, że ręce pełne roboty Siedziałam na allegro i szukałam piaskownicy na taras i przy okazji znalazłam coś fajnego, tylko czemu takie rzeczy są takie drogie allegro.pl/little-tikes-centrum-autobus-...omu-i4096003379.html

Anulka Bardzo dziękuję za przepis, na to winko, na pewno wypróbujemy Niezłe, żarty porobiłaś rodzince Szkoda, że to tylko żarty

witam!
Sorki, nie mam czasu na razie odpisać, ale pochwalę się moim ogrodnikiem


jeszcze jak wytrzymacie, to mój mały metalowiec

Anulka niezłe żarty się ciebie trzymają
O winku zapomniałam, a pamiętam, że moja mama mojej młodszej siostrze robiła i pomagało

Ania Filip super sobie radzi z konewką

Agnessa fajny ten autobus, ale cena faktycznie

Mi wczorajsze nerwy minęły, sprawa z klientem załatwiona, tylko ój biedny mąż wrócił o 4.30 i na 8 już do pracy pojechał ale wynagrodzę mu to dzisiaj pieczoną golonką
Oliwier też zmęczony dzisiaj, zasnął przy obiedzie haha

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

anulka-ja zawsze kłamię mojego 1 kwietnia. W tym roku wymyśliłam, że dostałam nową pracę,ale muszę wyjechać na tydzień na szkolenie ale się nabrał
kasia-to sobie dogadzacie , mój w życiu by nie zjadł golonki
agnessa- tarasik fajny,piaskownice można kupić w markecie taniej

ja jestem na etapie poszukiwania fotelika na rower,ale mam problem czy mlody da się przypiąć, bo on ma takie fazy, chcieliśmy mu kupić kask w lidlu była promocja,m to nie dal sobie na głowę włożyć. Teraz pokazuję mu w necie filmiki jak dzieci jezdzą przypięte do roweru z rodzicami i mu mówię, że my też tak pojedziemy,ale w praniu wyjdzie czy da się przypiąć
Chciałam się pochwailić, że mamy kła- tzn trójka wyszła Filipowi na górze z lewej strony,ale ma i mocno spuchniete na piątki na dole i kolejne kły. Jemu tak seriami idą te zęby jedne za drugimi

co do tego winka, to ja sobie w ciąży coś takiego zrobiłam, ale prawie umarłam od tego, po jakimś czasie aż dech zapiera,ale ja dałam 10 ząbków czosnku, chyba z dużo

Witam Dzis caly dzien w biegu,a na dodatek okres dostalam....Ania gratulacje dla Filipka Kurcze,a my sie wciaz meczymy,a te zeby nie wychodza A filmiki super,ale sie usmialam,bo Bruno ogladal ze mna i jak zobaczyl jak Filipek podlewa kwiatki to policial na taras i podlewaczke przyniosl On tez czesto podlewa"na sucho" Sliczny jest Filipek,ale mi sie wydaje,ze sie troszke zmienil Kasia no to wymeczylas Oliwierka Slodkie zdjecie Dobrze,ze klopoty minely,a maz po golonce,na pewno zapomni o nieprzespanej nocce Anulka moja Bratanica Blaneczka sie urodzila 1kwietnia,wszyscy mysleli,ze zart jak dzwonili z wiadomoscia Agnessa fajny ten autobús,tylko cena juz niefajna Ja jak pisalam na razie nie kupuje nic wiecej,ale chciec to by sie chcialo A tytolow ksiazek po polsku nie znalam,bo ja po hiszpansku czytalam,ale poszukam-w takim razie jeszcze mi 3zostaly :)A mam jeszcze pytanie odnosnie chlopcow-czy wy im sciagacie skorke na siusiaczkach Ja od ostatniej wizyty staram sie to robic przy kapaniu i czasem cala schodzi,a czasem tylko troche-wtedy nie chce robic nic na sile i nie ruszam wiecej...A moze powinnam za kazdym razem ja sciagac do konca Boje sie jak sie Maly niecierpliwi,zebym mu czegos nie uszkodzila

Ania mój mą uwielbia mięso pod każdą postacią, a golonkę w szczególności Zresztą Oliwier też uwielbia

Sandra Oliwierowi nie da się ściągnąć, ma wąskie ujście, ale lekarz nie stwierdził stulejki.

sandra naciągaj jeśli się da. Najlepiej w wodzie. Ja nie naciągałam bo się bałam i Młodemu zbierała się tam wydzielina bo nie dało się umyć i porobiły mu się takie baniaczki z tą wydzieliną wielkości paznokcia już prawie. Na szczęście gdzieś się przebiło i wszystko wyszło. Teraz widać taką dziurkę w tym miejscu Ale tak ładnie naciągałam, że już prawie cała skórka schodzi. Ja jestem zadowolona z efektów ale do ideału jeszcze daleko

sandra- wg mnie to jak pisze makrelcia, nic na siłę z tą skórką, ja już nie mam tego problemu po maści sterydowej.
kasia- to ci zazdroszczę, bo ja też uwoelbiam golonkę

Helołłł

Ania Filipek uroczy, z tą wilka konekwką wygląda super, a havy metal widzę że pasuje Filipkowi Ciekawe czy Filipkowi będzie się podobała jazda na rowerze z mamą Zawsze mi się podobało, jak rodziny takie wycieczki sobie robiły Ale my nawet rowerów nie mamy

Kasia Nieźle wymęczyłaś Oliwierka Super zdjęcie Jak tam mąż po golonce zadowolony

Sandra Ja nie ściągam Maksiowi, bo mój lekarz nie kazał Co lekarz to co innego mówi

Anulka Urodziłaś, bo wczoraj cały dzień mnie nachodziła myśl, że rodzisz

Karolak Odezwij się, co u Was

Maks miał ciężką noc dzisiaj, a przy okazji i my, obudził się po 1 i zasnął dopiero przed 5, cały czas się wiercił i marudził, że chce baje oglądać... teraz jak tylko Maks ma jakąś bolączkę to woła że chce baje Ostatnio przed spaniem sama zaczęłam mu opowiadać, bo chyba za mocno się od bajek uzależnił

Piaskownice już kupiłam dzisiaj, będzie w piątek, teraz Maksiu będzie miał raj na tarasie, bo uwielbia się w piaskownicy bawić, normalnie nie ma dziecka A autobus też dostanie Rodzinka się chce złożyć więc jak na święta ma dostać znowu dużo zabawek, którymi się nie będzie chciał bawić to wolę mu to sprezentować A byliśmy wczoraj w ToysRus żeby zobaczyć jak się mały odnajdzie w takich zabawkach i był zachwycony

Agnessa też właśnie stwierdziłam, że zamiast kolejnej tony zabawek na imieniny wolę cos porządnego i mi ten rowerek wpadł w oko
Piaskownice w sobotę na działce montujemy z bali. Mam nadzieję, że moje dziecko się zajmie piaskiem a ja będę mogła cokolwiek w kwiatkach zrobić

w końcu podłączyłam aparat żeby zgrać zdjęcia to wam pokaże tylko 1 rzecz, którą ostatnio wyczarowałam Nic specjalnego. Pościel dla Młodego w gwiazdki. Sama malowałam i sama szyłam

tak wyglądał mój salon wczoraj o północy zachciało mi się malować po 21 i walczyłam do 24.

a to z niedzielnego wypadu fotki. Mój słodziak

Witam Dzieki dziewczyny Wiecie,ja teraz czesto o tym mysle,na ostatniej wizycie na 18 miesiecy,pediatra mowila,zeby sciagac i mayc,bo u chlopcow czesto sie tam infekcje robia,dlatego,ze ta ostatnia kropelka siuskow tam zostaje i jak sie porzadnie nie myje to moga byc problemy A mam przyklad,bo wlasnie w sobote leci do Pl moja bratowa z synkiem 5lat,bo ma stulejke i leca na zabieg,jakos sie wczesniej tym nie przejmowala,nigdy mu skorki nie zdejmowala i od czasu do czasu mial infekcje,a ostatnio mu ropa leciala z siusiaka I po wizycie u lekarza tam w Irlandii zdecydowali sie na zabieg.Boje sie zeby nie popelnic takiego bledu,nie chce,zeby Bruno cierpilal z mojego zaniedbania....Makrelcia juz Ci kiedys pisalam,masz talent dziewczyno A Fotki sliczne Agnessa ja teraz czytam ksiazeczki przed zasnieciem,ale musi byc ta ktora on chce A bajki to tylko na kompie i o koniach Wspolczuje nocki,wiesz juz co mu dolegalo

Makrelcia Cudne zdjęcia, a Jerzyk jest przesłodki, i jak mu już ładnie włoski odrosły Chyba z tymi dłuższymi jeszcze bardziej mi się podoba Maks jeszcze ani razu nie miał włosów ścinanych a ma ich dwa razy mniej niż Jureczek A pościel super Ci wyszła, zdolniacha jesteś

Sandra Nie dziwie się, że się przestraszyłaś, masz racje z tą higieną, ja próbowałam kilka razy ściągnąć, ale tam się nic nie ściąga praktycznie A w nocy myślę, że po prostu miał kiepską noc, może nawet przez pogodę, bo zaczęło mocno padać w nocy Nie wiem, ale nie wyglądał jakby go coś bolało