MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

No właśnie jak tam weekend??

U nas w sobotę było tak ciepło, że Oliwia w samej bluzie chodziła i cały dzień na dworze

Ania a no właśnie z ty mówieniem u naszych maluchów jest tak, że części trzeba się po domyślać. Oliwia mówi bardzo dużo i co rusz rozszerza swój zakres słówek, ale ktoś obcy nie koniecznie musiałby ją zrozumieć i najczęściej jak ktoś u nas jest to ja robię za tłumacza. Na przykład słowa czapa, małpa i stopa z pozoru brzmią u niej tak samo, ale ja umiem wychwycić tą różnicę :)albo na drzewo i wieża brzmi jak wewo/wewa w sobotę jak byliśmy u moich rodziców to latała po domu i krzyczała toja, toja, a ja dopiero po 5 minutach się spostrzegłam, że ona woła Wiktoria

u nas też sobota na działce i cały dzień biegania. Juras była tak brudny od piachu jak jeszcze nigdy
Niedziela bardziej leniwa bo do 14 leniuchowaliśmy. Wieczorem odwiedziliśmy moich rodziców, była też bratanica więc dzieciaki szalały. Widują się teraz częściej to i bawić się razem umieją.
Juras też bardzo się rozgadał. Wcześniej tylko pojedyncze słówka a teraz zaczyna łączyć po dwa wyrazy. A najlepiej jak nawija po swojemu. Zrozumieć go nie idzie ale dyskutuje

Witam U nas tez weekend minal szybko,ale za to sie ochlodzilo i wczoraj na dworze krociutko bylismy,bo wialo jak...No i mioelismy maly wypadek,Bruno upadl na lawe i rozwalil sobie powieke Troche sie wystraszylam na poczatku jak plakal,bo mial zacisniete powieki,a krew mu z oczka leciala i nie wiedzialam,czy sobie czegos w oku nie zrobil.Na szczescie okazalo sie,ze to na powiece i za 10min. zapomnial.U nas tez roznie z gadaniem,bo ja nie zawsze sie zorientuje co mowi,bo miesza slowa i co rusz to przynosi coz ze zlobka,a ja nie koniecznie wiem o co chodzi Ale wczoraj jak moj M pojechal do miasta i Bruno chodzil i sie dopytywal i papa, i papa to zapytalam go no gdzie jest papa?-a on mowi w pacy( w pracy ),ale sie usmialam z Niego,pierwszy raz mi tak odpowiedzial,bo zawsze ja mu mowilam,ze w pracy jest Kasia tez ogladalam ta stronke,fajne rzeczy,bo takie u nas nie spotykane czesto,do hiszpanii tez wysylaja Moze skorzystam.A,ze podrobki,to co,za taka cene Uciekam,bo Bruno zasnal,a ja musze po obiedzie ogarnac,Bruno jak sam je to polowa jest pod krzeselkiem

Hejka, ja nie mogę powiedzieć że odpoczywałam w weekend mała załapała w niedzielę jelitówkę tak ze od południa leciało jej z buzi i z pupci w nocy doszła gorączka 39,1. Tak ze tydzień mam z głowy siedzimy w domu
Dziś lepiej bo już nie wymiotuje...

Kasiu stronka zaliczona i pierwsze zamówienie zrealizowane. Czekam na paczkę.

Hej Mamusie,gdzie sie podzialyscie Ladna pogoda u Was My musimy w domku siedziec,bo wieje,pada i zimno Pola zdrowka dla Gabi A powiedz mi na ta jelitowke to cos dzieciom daja Tzn. jakies leki,czy samo ma przejsc Tak pytam na wszelki wypadek,tu w sumie to jest tak,ze dzieci biora leki tylko jak musza,przewaznie czekaja az samo przejdzie...

Sandra no u nas przepiękna pogoda leje, wieje i śnieg też padał. Nosa nie idzie wychylić z domu Oliwier chodzi z pieluszką i smoczkiem i jęczy cały dzień
Dobrze że Brunowi nic poważnego się nie stało, ale strachu się najadłaś

Pola zdrówka do Polusi się wymęczyła biedna
Co ciekawego zamówiłaś?

Oliwier przestał mówić "kotek" teraz mówi "kuba" hehe

Dzień dobry.

W końcu słońce zaświeciło, wczoraj u nas sypał śnieg pół dnia W depresje można było wpaść

Dawno nie pisałam, co u Was słychać czytałam, ale nie pamiętam co komu chciałam napisać Jestem zakręcona ostatnio

Maksiul w końcu zdrowy, już do żłobka chodzi od poniedziałku, i cały jest szczęśliwy

Za to teraz mnie coś wzięło, obudziłam się z opuchniętymi i czerwonymi oczami, tak zalepionymi ropą, że otworzyć ich nie mogłam Pewnie jakieś zapalenie spojówek czy coś, jak do jutra się nie poprawi po kroplach to pójdę do okulisty, założyłam okulary, bo soczewek nie było szans założyć i mi dziwnie tak dawno ich nie nosiłam.

Kasia Maks też wczoraj był marudny, ciągle z didi i pielusią chodził

Mamy ostatnio problem z jedzeniem, moje dziecko które zawsze wszytsko jadło, od jakiegoś czasu w ogóle nie chce jeść obiadów, ani mięsko, ani warzywa, jedyne co to makaron toleruje Za to wiecznie jest krzyk o "koladę" po opiece dziadków o niczym innym nie słyszę jak o czekoladzie Mam nadzieję, że mu przejdzie, bo oszaleć można, krzyczy, rzuca się na podłogę bo mama nie chce dać czekolady

Polal biedna Gabi. Już jej lepiej?? No właśnie pochwal się co zamówiłaś??

U nas wczoraj na szczęście padał tylko deszcz, ale dziś też już słoneczko świeci.
Wczoraj jeździliśmy po różnych sklepach, kupiłam sobie doniczki i nasiona, więc zaraz idziemy z Oliwką siać kwiatki i zioła
A i muszę się pochwalić, że wczoraj mieliśmy pierwszą kupę na nocnik i jak Oliwia zobaczyła bobka to było wielkie łoooo

agnessa Filip też ostatnio je mniej. Tzn. ma takie fale raz je bardzo dużo przez kilka dni, później nie je prawie nic, ale czekolada, to fajny kąsek, więc się Maksiowi nie dziwię
sandra na taką jelitówkę daje się dziecku smektę, dużo picia wody, najlepiej glukozę z wodą, bo maluchy się szybko odwadniają

Filip też marudny,ale chyba na zęby, ma spuchnięte mocno przy jednej trójce i wczoraj mu zajrzałam w głąb buzi, a tam piątki się szykują, więc jest usprawiedliwiony

kasia a Kuba, to kotek?

Cześć Kochane mamuśki

Ja jeszcze, nadal w dwupaku . Zresztą jakoś w tej grupie wśród kwietniowek jeszcze żadna nie rozpakowała się. pamiętam u nas Aganio otworzyła "sezon" porodów 1 sierpnia i potem posypały się jedna za drugą w sierpniu już. A tu koniec marca a żadna nie rozpakowana, ale to dobrze, szczególnie dla maluszków . No ale jak wiadomo, teraz nic nima a za chwilę może już być i po dwupaku . Więc czekamy, obserwujemy i prosimy o trzymanie kciuków .
Ehhh, mówię Wam, ta ciąża to normalnie jak express tokijki przeleciała mi. Sama nie wiem kiedy . No i zaraz czeka mnie powtórka z rozrywki, najbardziej nie chcę tych nocy nieprzespanych, reszta to może być, ale te zarwane noce to MASAKRA . Ale nic, szybko miną, phiii przecież to max. 3-4 miesiące i znowu będzie dooooobrze .

Witam Kasia a Kuba to imie kotka Bruno czasem jakiegos slowa zapomina,a po kilku dniach znowu mowi Ogolnie to mowi tylko wtedy jak ma ochote,a jak mu mowie zeby cos powiedzial to milczy Agnessa nie martw sie,przejdzie Maksiowi,Bruno tez ma czasem kilka dni pod rzad,ze bardzo malo je,ale mleko pije,a potem to wcina jakby nadrabial A czekolady nie lubi,za to za slone ciasteczka dalby sie pokroic i co troche to musze zmieniac szafke,zeby ich nie widzial Czajusiatko ja tez mam zamiar zajac sie kwiatkami,tzn. poprzesadzac,ale czekam za bedzie ladniejsza pogoda Gratulacje dla Oliwki Pola jak tam Gabrysia,lepiej juz Ania a masz ta smecte w domu Moglabys mi podac jej sklad Biedny Filipek,te piatki podobno bardzo bola,my jestesmy bardzo w tyle z zabkami,jest 4 u gory i 2 na dole,dziurki w dwojkach na dole juz sa dlugo i nic nie wychodzi,a Mlody strasznie marudzi,szczegolnie w nocy Anulka szczesliwego rozwiazania, a na kiedy masz termin A jak sie czujesz

Ania Oliwier mówi np. "kuba" na kotka, kubusia puchatka

Sandra kotek nazywa się Tedi (czyli Teodor

SMECTA (DIOSMECTITE) POSTAĆ FARMACEUTYCZNA: PROSZEK DO SPORZĄDZANIA ZAWIESINY DOUSTNEJ, DAWKA SUBSTANCJI CZYNNEJ: 1 SASZETKA ZAWIERA 3G DIOSMEKTYTU WSKAZANIA DO STOSOWANIA: LECZENIE OSTREJ I PRZEWLEKŁEJ BIEGUNKI U DOROSŁYCH I DZIECI. PRZECIWWSKAZANIA: PACJENCI Z RZADKIMI, DZIEDZICZNYMI ZABURZENIAMI ZWIĄZANYMI Z NIETOLERANCJĄ FRUKTOZY, ZESPOŁEM ZŁEGO WCHŁANIANIA GLUKOZY I (LUB) GALAKTOZY, LUB Z NIEDOBOREM SACHARAZY-IZOMALTAZY NIE POWINNI PRZYJMOWAĆ TEGO PRODUKTU LECZNICZEGO.

PODMIOT ODPOWIEDZIALNY: IPSEN PHARMA, 65 QUAI GEORGES GORSE, 92 100 BOULOGNE BILLANCOURT, FRANCJA.

Agnessa Oliwier też ma takie dni, ze nie chce jeść. Raz przez trzy dni tyko kakao pił A ciebie może jakaś alergia dopadła?

Czajusiątko ja już też się wybieram do ogródka, w sobotę zdążyłam wypielić część rabatek. Została mi druga i posianie astrów. Dzisiaj już słonko świeci, to może się wybiorę

Anulka trzymam kciuki

Kasia dziekuje Chcialam zobaczyc czy to co mam w domu to jest to samo,ale chyba nie...

sandra przy takich jelitówkach, to najważniejsze, żeby dużo dawać pić małymi łyżeczkami,ale często.
Ja bardzo muszę pilnować Filipa przy kąpieli, bo on podpija wodę w której się kąpie boje się żeby się nie podtruł
anulka dobrze, że się odezwałaś,a tymi nockami, to cię nie chcę straszyć,ale jak każda ciąża jest inna, to i dziecko inne ale....moje dzieci jedno i drugie spało srednio, więc nie ma reguły, ale teraz mogę stwierdzić, że do tego etapu życia, Magda była bardziej chorowita, mimo, że jak ją urodziłam, to miałam 23 lata, więc powinno być idealnie,ale naprawdę nie ma reguły

Witam,

Jestem położną. Uprzejmie proszę o wypełnienie ankiety dotyczącej połogu moje-ankiety.pl/respond-61229/sec-KgcPphD3.html Wyniki będą przydatne do mojej pracy naukowej.