BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

11 lata 3 tygodni temu #854308 przez Ania14.09
Jak pisałam Polal przyjeła nas po królewsku, a Filip się uspołeczniał, bo nie ma kontaktu z rówieśnikami :S
karolak wielkie gratulacje!!!! :kiss: To się sypią maluszki :)
agnessa biedny Maksiu niech wraca do zdrowia szybko.
Ja też nie wiem w co ręce włożyć, więc nie robię nic. :cheer:

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #854309 przez Ania14.09
Jak pisałam Polal przyjeła nas po królewsku, a Filip się uspołeczniał, bo nie ma kontaktu z rówieśnikami :S
karolak wielkie gratulacje!!!! :kiss: To się sypią maluszki :)
agnessa biedny Maksiu niech wraca do zdrowia szybko.
Ja też nie wiem w co ręce włożyć, więc nie robię nic. :cheer:

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #854387 przez makrelcia
Ania widać chociażby po zastawionym stole że po królewsku was PolaL przyjęła :)
A Filipek przytył ? Czy tylko na zdjęciu taki okrąglejszy się zrobił ? Ostatnio to taki szczypior był :)

Ja dzielnie sprzątam w domu :D Reorganizuję moje szafki, szuflady. Zaczęłam od kuchni i tak jadę po kolei do pokoju. Musiałam z dolnych szafek pozabierać niektóre rzeczy. W kuchni były jakieś słoik, które młody namiętnie wyciągał. No i w końcu te wszystkie środki chemiczne na górę przeniosłam. Już nie ma żadnych waniszów, kretów i rozpuszczalników w dolnej szafce. Teściowa mie nastraszyła więc pochowałam do góry :D Przy okazji milion rzeczy powyrzucałam bo od kilku lat bezużytecznie leżą.
Czeka mnie jeszcze malowanie ale jakoś nie mogę się za to zabrać :/

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #854440 przez Ania14.09
makrelcia trochę go tak mi się ubrało, ale chyba ostatnio się poprawił, choć nadal żebra mu sterczą,ale on ma chyba taką urodę, poza tym na buzi to zawsze był pełny, bo ma to po mnie, ja nawet jak szczupła byłam , to buzia księżyc w pełni :laugh:
Tu tesciowa miała rację, ja dawno poprzestawiałam wszystko w szafkach,ale filip chce grzebać w szafkach na górze

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #854602 przez PolaL
Kochane ja tylko na moment bo wiecie przed 20-tym to w pracy zap...
U nas wszyscy zdrowi, Gabi buszuje w żłobku. Pogoda w miarę ok.

KAROLAK gratulujemy :)

No widzę że faktycznie posypią sie nam znów maluszki :D

Aniu fajnie że powstawiałaś zdjęcia bo ja na razie nie mam czasu ale może później jakieś też wstawię


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu - 11 lata 3 tygodni temu #854611 przez Anulka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Karolak WIELKIE GRATULACJE !!!! :laugh:
No to powoli rozkręcacie się Dziewczyny :D. Ja, Ummi, Karolak..która następna??? :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #854680 przez czajusiątko
My dziś po kolejnej kontroli, bo we wtorek Oliwia miała zwiększone inhalacje, ale jednak dalej siedzi jej w płuckach i bez antybiotyku się nie obędzie :dry: poza tym jest wysypana i niby może to być od infekcji, ale obawiam się, że to jednak skaza. Szkoda, że akurat teraz jak musimy siedzieć w domu to takie piękne pogody, a w przyszłym tyg już ma się popsuć pogoda.

Anulka jejku to Ty już prawie na finiszu :ohmy: Bidulko, mogę się tylko domyślać jak Ci ciężko bo jak sobie teraz tak wspominam toja nawet na końcówce ciąży czułam się świetnie. Ciekawe jak będzie przy następnej :)

Makrelcia nie udało nam się kupić tego łóżka ze względów finansowych :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #854709 przez Anulka
Czajusiątko ja nie raz słyszałam że w drugiej ciąży gorzej się czuje a poród jest łatwiejszy. Ja zJulkiem będąc to w tym czasie jeszcze obiady trzy daniowe nieraz potrafiłam zrobić. W tej dla mnie teraz nawet ugotowanie zupki jest wyczynem. Chociaż to wszystko sprawa indywidualna, moja znajoma , która była tez w drugiej ciąży, właśnie urodziła wczoraj, czuła się w obu ciążach wyśmienicie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #855108 przez makrelcia
oj ja to na końcówce to już bardzo zmęczona byłam. Każde wstanie z fotela było wysiłkiem. Jak taki balon się czułam. I nie zapomnę tych wielkich opuchniętych stóp :)

Ale chciałabym znowu być w ciąży :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #855195 przez Anulka
Makrelcia i będziesz !!! I będziesz szczęśliwa i potem trochę postękasz i ponarzekasz i czasem puścisz lezkę lub dwie podobnie jak Ja i inne ciężarówki :laugh: . A potem urodzisz i odetchniesz z ulgą że jesteś już PO i masz maluszka w końcu obok :). No a potem to Wam decydować czy trójeczka czy może czwóreczka !!!???? :silly:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #855198 przez Anulka
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Halo, czy to Biuro Rzeczy Znalezionych? – zapytał dziecięcy głos.
- Tak, skarbie. Zgubiłeś coś?
- Zgubiłem mamę. Jest może u was?
- A możesz ją opisać?
- Jest piękna i dobra. I bardzo kocha koty.
- No właśnie wczoraj znaleźliśmy jedną mamę, może to twoja. Skąd dzwonisz?
- Z domu dziecka nr 3.
- Dobrze, wysyłamy mamę. Czekaj.
Weszła do jego pokoju, najpiękniejsza i najlepsza, tuląc do piersi prawdziwego, żywego kota.
- Mama! – krzyknął maluch i rzucił się do niej. Objął ją z taka siłą, że aż zbielały mu paluszki. – Mamusiu! Moja mamusiu!!!

…Chłopca obudził jego własny krzyk. Takie sny miał praktycznie co noc. Wsadził rękę pod poduszkę i wyciągnął zdjęcie dziewczyny, które znalazł rok temu na podwórku domu dziecka. Od tamtej pory trzymał zdjęcie pod poduszką i wierzył, że to jego mama. Wpatrywał się teraz w ładną twarz dziewczyny, aż wreszcie zasnął.

Rano dyrektorka domu dziecka, o wielce obiecującym imieniu Aniela, jak zwykle zaglądała do każdego pokoju, żeby przywitać się z wychowankami i pogłaskać każdego malucha po głowie. Na podłodze, przy łóżku chłopca, zauważyła zdjęcie, które mały w nocy upuścił.
- Skąd masz to zdjęcie? – zapytała.
- Znalazłem na podwórku. To jest moja mama, – uśmiechnął się chłopiec. – Jest bardzo piękna i dobra i kocha koty.
Dyrektorka poznała tę dziewczynę. Po raz pierwszy przyszła do domu dziecka w zeszłym roku wraz z innymi wolontariuszami. Pewnie wtedy zgubiła zdjęcie. Od tamtej pory dziewczyna chodzi od jednego urzędnika do drugiego, próbując zdobyć pozwolenie na adopcję dziecka. Ale, zdaniem lokalnych biurokratów, nie ma na to szans, ponieważ nie posiada męża.- Cóż, – powiedziała dyrektorka. – Skoro to twoja mama, to wszystko zmienia.
Po powrocie do swojego gabinetu, pani dyrektor usiadła i czekała. Po jakimś czasie rozległo się pukanie do drzwi i do gabinetu weszła dziewczyna ze zdjęcia.
- Proszę, – powiedziała dziewczyna, kładąc na biurku grubą teczkę. – Wszystkie dokumenty, opinie, zaświadczenia.
- Dziękuję. Muszę jeszcze zadać ci kilka pytań. Kiedy chcesz zobaczyć dzieci?
- Nie mam zamiaru ich oglądać. Wezmę każde dziecko, jakie mi pani zaproponuje. Przecież prawdziwi rodzice nie wybierają sobie dziecka… nie wiedzą, jakie się urodzi – ładne czy nieładne, zdrowe czy chore… Kochają je takie, jakie jest. Ja też chcę być taką prawdziwą mamą.
- Po raz pierwszy mam taki przypadek, – uśmiechnęła się dyrektorka. – Zaraz przyprowadzę pani syna. Ma 5 lat, jego matka zrzekła się go zaraz po urodzeniu. Jest pani gotowa?
- Tak, jestem.
Mały chłopiec rzucił się do niej z całych sił.
- Mama! Mamusiu!
Dziewczyna głaskała go po malutkich pleckach, przytulała, szeptała słowa, których nikt poza nimi nie mógł usłyszeć.
- Kiedy mogę zabrać syna? – zapytała.
- Z reguły rodzice i dzieci stopniowo przyzwyczajają się do siebie, najpierw są odwiedziny w domu dziecka, potem rodzice zabierają dziecko na weekendy, a potem na zawsze, jeśli wszystko jest w porządku.
- Zabieram syna od razu, – stanowczo oznajmiła dziewczyna.
- Dobrze, – machnęła ręką dyrektorka. – Jutro i tak zaczyna się weekend, a w poniedziałek przyjdzie pani i dokończymy formalności.
Chłopiec był szczęśliwy. Trzymał mamę za rękę, bojąc się, że znowu ją zgubi. Wychowawczyni pakowała jego rzeczy, wokół stał personel, niektórzy dorośli ukradkiem wycierali łzy. Kiedy chłopiec wraz z dziewczyną wyszli już z domu dziecka na słoneczną ulicę, chłopiec zdecydował się zadać najważniejsze pytanie:
- Mamo… a lubisz koty…?
- Uwielbiam! W domu czekają na nas dwa! – roześmiała się dziewczyna, czule ściskając rączkę malucha.
Chłopiec uśmiechnął się i pewnym krokiem ruszył z mamą w stronę swojego domu.

Pani dyrektor Aniela spoglądała przez okno na oddalające się sylwetki dziewczyny i chłopczyka. Potem usiadła i wykonała jeden telefon.
-Halo, Kancelaria Aniołów? Proszę przyjąć zamówienie. Imię klientki wysłałam mailem, żebyście nie pomylili. Najwyższa kategoria: podarowała dziecku szczęście… proszę o standardową wysyłkę – moc sukcesów, miłości, radości itp. I dodatkowo: mężczyznę wyślijcie, niezamężna jest. Tak, wiem, że macie deficyt, ale to wyjątkowy przypadek. Owszem, finanse też się przydadzą, chłopiec musi się dobrze odżywiać… Już wszystko poszło? Dziękuję.

Podwórze domu dziecka wypełniało ciepłe słoneczne światło i bawiące się dzieciaki. Odłożyła słuchawkę i podeszła do okna. Lubiła patrzeć na te maluchy, prostując za plecami ogromne, białe jak śnieg skrzydła…

Być może nie wierzycie w anioły, ale anioły wierzą w was.



Pamiętaj, Boża Opatrzność czuwa, nie przeocz swojego cudu!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu - 11 lata 3 tygodni temu #855261 przez Ummi
Karolak najserdeczniejsze gratulacje!!! duuuuuuuzo sil i zdrowka :)
Anulka juz niedlugo :lol: dasz rade ! ja nie mam czasu nawet myslec o ciazy, tutaj bo ciagle cos sie dzieje, a w domu nie mam innej mozliwosci bo rodzina daleko, wiec trzeba liczyc na siebie i meza :) poza tym lubie ten stan mimo wszelkich niedogodnosci :woohoo: dzieciaczek zapowiada sie z charakerem - jeszcze taki maly a jak mu pasek przeszkadza czy niewygodna pozycja to kopie do skutku - jeszcze chwila i bedzie trzeba zakladac spodnie ciazowe i pozegnac sie z normalnymi dzinsami :P osatnio maz mial reke na brzuchu bo chcial poczuc ruchy to Yasinek przyszedl i tez glaskal braciszka|siostrzyczke - slodkie to bylo :blush: bo wczesniej to tylko wciskal paluchy w pepek :P
Makrelcia i tego Ci zyczymy ! :kiss:
Agnesssa wiecej slonka nie posylam, chyba bylam zbyt hojna, bo w dzien, w ktorym Wam poslalam dla nas zabraklo i zimno tu bylo ;)
Ania widac spotkanie udane i dzieci zadowolone :side:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #855406 przez PolaL
Anulka co do kolejnych ciąż to nie ma reguły jeśli chodzi o "noszenie". Ja obie ciaze miałam "lajtowe" do końca, wiec do dziś nie wiem co to mdłości, nocne siusianie, zgagi itp. Ale za to drugi poród jest szybszy. U mnie pierwszy poród, licząc od wyczuwalnych skurczy do porodu, trwał mniej wiecej 17h. A drugi 2,5h :lol: mój lekarz żartował że z trzecim nie dojadę do szpitala :silly: ale na 3-ci mi się na razie nie zanosi.
Odpoczywaj kochana bo "do mey" juz niedaleko.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #855407 przez PolaL
do mety miało być :blush:


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 tygodni temu #855440 przez Ania14.09
anulka polal ma rację, a chłopem się nie przejmuj oni są inni :laugh: i nie radzę mówić mamie, bo inaczej patrzymy z perspektywy matki inaczej żony i kochanki ;) jak musisz się wygadać wygadaj się przyjaciółce lub nam

piękne co wstawiłaś, aż łzy mi stanęły, a ja znalazłam to

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl