MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Halo co się tu dzieje już koniec wakacji

Hejka
No wlasnie wracac mamusie , koniec wakacji Pomijajac Agnesse ktora sie pewnie grzeje w egipskim sloncu to chyba wszystkie wrocily juz do szarej rzeczywistosci
kasia7775 tort wyglada przepysznie, widac ze imprezka sie udala i wyjazd tez
Polalno fajnie ze wam tez sie dobrze wypoczywalo, u mojego meza w rodzinie tez takie roznice wiekowe sa miedzy Dominikiem a jego najstarsza kuzynka 24 lata a chrzesnym Dominika jest jego kuzyn ktory ma 20 lat.Najgorsze pierwsze dni w zlobku, pozniej juz bedzie lepiej.Dominki jescze nie poszedl bo niestety chory.
Dziewczyny czy wy dajecie swoim dzieciakom cos na odpornosc?Normalnie mi rece opadaja bo Dominik od soboty goraczkuje i dostal 3 raz antybiotyk w ciagu 2 miesiecy najpierw byla diagnoza ze to wirus zoladkowy a wczoraj pani pediatra powiedziala ze to od gardla bo ma czerwone ale tez nie byla pewna normalnie zalamka.Stwierdzila ze maly ma mala odpornosc i na moje pytanie czy mozna jakos zadzialac odpowiedziala ze cierpliwosci z wiekiem przejdzie.za tydzien idziemy na bilans dwulatka to bede pytac znowu.I nie wiem pytac o cos w aptece i podawac na wlasna reke?kojarzy mi sie ze ktoras chyba Anulka dawala tu przepis na winko czosnkowe,ma go ktroras,stosowalyscie go?z gory dzieki.

Hej:) wakacji koniec to fakt. Siedzę w żłobku na korytarzu i czekam na Oliwiera dzisiaj ma zalegle urodziny wyprawiane i przed chwilą dzieci mu sto lat śpiewały

Toska ja daję Bioaron C, jak dla mnie jest świetny. Można go dawać na odporność i przy przeziębieniu. Niby jest od 3 r.ż., ale lekarka kazała mniejszą dawkę dawać.

Pola ja też sie boję,ze Oliwier zacznie chorować. Chociaż na szczęście z adaptacją u nas problemu nie ma. Nawet mnie wkurza, że tylko na godzinę każą przychodzić.

kasia a jak długo będziecie się adaptować ? Żłobek nie koniecznie znaczy choroba. Jesteśmy tego świetnym przykładem.

tosia najbardziej zorientowane będą Panie w aptece pewnie. Lekarze nie chcę podawać nic na odporność bo ponoć sama się pojawi z wiekiem. Dużo wit C !! Chyba Ania takie winko robiła na odporność.

PolL A nie jestem tajemnicza. Już kiedyś pisałam że na 30 chcę być chuda albo w ciąży Pozostałem 30latnim grubasem

Chyba będziemy się przeprowadzać Wstępnie Państwo P. łaskawie postanowili nam sprzedać mieszkanie. Przez 2 m-c nie mieli wyższej oferty więc od biedy my możemy je kupić. Eh w tym samym bloku co mamusia. I to jeszcze za ścianą ją będę miała

Makrelcia jutro mamy być przed śniadaniem (8:30), a zostać do zupy, czyli tak do 11. Co do postanowienia to chyba coś ci się pomyliło jesteś 30 letnią laską Co ja mam powiedzieć, skoro za pól roku 40-stka A ważę jakieś 30 kg więcej niż na 20 urodziny
Mieszkania gratuluję, tylko mam wrażenie, że to nie to tak do końca?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Z Bioaronem nie próbowała ze względu właśnie na wiek Gabi ale podaję jej tran dla dzieci (ale to od 3 dni). Zobaczymy co będzie.

Witam się i ja!
Nam też przypałętało się chorubsko, tzn jakiś wirus, w ciągu dwóch godzin Filip był odwodniony i skończyło się szpitalem. Badania nic nie wykazały nawet rotawirusa,ale wiadomo, że te wirusy tak mutują,a oni nie sprawdzają na wszystkie wirusy, bo nie są w stanie. Jesteśmy już w domku, po dwóch dniach nawadniania. Szczepionka na rotawirusy znowu zawiodła, bo już zaraz po szczepionce też miał "jakby rotawirusa". Pielęgniarka ( nie pierwsza i nie pierwszy raz) śmiała się, że szczepienie na rotawirusy jest bez sensu. Szkoda kasy.

tosca ja nic nie daję poza cycysiem, u nas nie ma chorób, zero antybiotyku . Filip raz dostał w maści na zapalenie stulejki. Tylko drugi epizod z wymiotami i niby "rotawirusem". J
Już zastanawiałam się, czy nie ma on alergii. Podobno każde dziecko które się teraz rodzi ma na coś alergię, tylko się nie zetknęło ze swoim alergentem.

ja też boję się złobkowego chorowania, choć na razie nikt do nas jeszcze nie dzwonił. Ale dopiero wrzesień się zaczął.

No i druga ważna informcja będę miała wnuka Bardzo się cieszę, bo chłopaki będą jak bracia,

Ania No to super ! Filipek będzie miał kumpla do zabawy
/niech wraca szybko do zdrówka i zapomni o przygodzie ze szpitalem.
A jak córka się czuje ? Nie narzeka na dolegliwości jakieś ?

KAsia Ty to zostaniesz dojrzałą atrakcyjną kobietą a ja to wyrośnięty dzieciak jestem i ta 30 mi nie pasuje
a z mieszkaniem to na 100 % jeszcze nie wiemy. I do końca nie jest tym moim wymarzonym ale trzeba zejść na ziemie. Nigdy nie będę miała do mu z ogrodem !

Dzisiaj spać mi się strasznie chce. Leń do tego taki że szkoda gadać. Ale na szczęście słoneczko i ciepło jest. po południu spacer zamiast porządków

Aniu no to super Madzia się napatrzyła przy Filipku więc będzie jej łatwiej a do tego ubranka po "wujku" jak znalazł a jak się czuje przyszła mamusia?
A ja Aniu postanowiłam spróbować odstawić małą od piersi. Na razie nie daję jej w ciągu dnia, a od 2-ch dni staram sie żeby zasnęła bez cyca. Zostają jeszcze nocki w których je cyca

Polal ja też się zastanawiam, nad piersią, bo mam czasami dość,ale poczekam aż pójdzie do żłobka i zobaczę czy zacznie chorować. Włąsnie tak miałam z Magdą odstawiłam od piersi poszła do przedszkola i zaczęło się chorowanie......
A co do Magdy, to czuje się dobrze i wygląda kwitnąco. Na syna ponoć się pięknieje

Ania u mnie akurat z tym "pięknieniem" było wręcz przeciwnie

Ania dziś dzień Filipka przesyłamy moc buziaków

Sto lat i buziaki dla wczorajszego solenizanta Filipka.
I dla dzisiejszego Bruno wszystkiego co najlepsze sto lat!!!! i jak mówi mój syn: Sandra gdzieś jest??
Aniagratuluje wnuka będzie miał Filip towarzysza do zabaw Biedny Filipek , mi pediatra niby powiedziała ze szczepionka daje łagodniejszy przebieg tego rotawirusa, no nie wiem Dominik złapał raz jak zaczął żłobek ale szpital na szczęście nie byl konieczny.Co do alergii to właśnie teraz praktycznie każdy ma, jak ja byłam dzieckiem to nie pamiętam żeby ktoś miał jakieś alergie.
makrelcianieładnie takie bzdury wygadywać oj należy ci sie za to ,nie wiem w którym miejscu ty niby gruba jesteś.Powodzenia z mieszkaniem.
czajusiątkoi jak tam w pracy?
kasia7775Oliwier słodki zlobkowicz
Dzieki dziewczyny za rade odnośnie tych suplementów na odporność.U nas nieciekawie.No wiec w czwartek o 10 rano tata dzwoni do mnie ze maly ma 40º wiec pobieglam z pracy i prosto na pogotowie, zrobili mu badanie moczu i nic nie wyszlo, gardlo i wszysto niby czysteDiagnoza wirus ktory powinnien sam przejsc a gdyby goraczka nie ustapila do 48 godzin to wrocic.Goraczka byla dalej i wczoraj rano pojechalismy na pogotowie do szpitala dzieciecego, tam pobrali mu wymaz z gardla ale wyszlo negatywne i lekarka powiedziala zeby nie podawac antybityku ktory nasza pediatra przepisala na angine we wtorek.Diagnoza mononukleoza na ktora nie ma lekarstwa samo ma przejsc niby do 10 dni, ale jak do niedzieli popoludnia goraczka nie ustanie mamy przyjechac tam znowu.Poki co poprawa taka ze o 12 w nocy mial 39º i po apiretalu wytrzymal az do 9 bo teraz znow poszla na 38,5. a wczesniej co 4 godzniny musialam mu cos podawac bo mial grubo ponad 39.Zobaczymy ci będzie dalej.

Toska no nile, straszyłam Ummi mononukleozą a Dominik złapał Dobrze by było, żeby potem zrobili USG, po ten wirus powiększa wątrobę i śledzionę. Mój syn przez pół roku musiał unikać wyiłku fizycznego, a zespół przewlekłego zmęczenie to nie przeszedł mu do tej pory Jeżeli Dominik dostawał antybiotyk na gardło to może go wysypać, szkoda że nie mam zdjęcia jak wysypka po antybiotyku u mojego syna wygądała.
Oliwier też jakiegoś wirusa załapał, zresztą ja też. Dzisiaj leżał w łóżku do południa, co mu się nie zdarza nigdy. Miał stan podgorączkowy, katar i marudny jest strasznie. Kupiłam mu paracetamol w syropie, neosine na wirusa i wit. c. Mam nadzieję, ze do poniedziałku przejdzie, bo ma zostać już na spanie w żłobku.

Ania gdzieś się zgubiłam, czyli Filipa przyjęli do żłobka? No i jeszcze raz składam życzenia urodzinowe dla niego, dużo buziaków od cioci i Oliwera

Sandra gdzieś ty? Już nas nie lubisz? ;p wszystkiego najlepszego dla Bruna

Dziękuję za życzenia w imieniu Filipa
Sto lat dla Bruna

Żłobka jeszcze nie mamy. Tzn nikt się nie odezwał, a wirus panuje, bo i ja wczoraj źle się czułam, Magda też,a dziś już lepiej,ale na wirusa nie daje się antybiotyku