MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Chłopek no to się czerwcówki się rozpakowują A do czerwca jeszcze trochę, ciekawe jak to u nas będzie

Witam mamusie

26joanna Gratuluję synusia !!! Kolejny wrześniowy chłopaczek
Mam nadzieję że wypoczęłaś w Polsce Czekamy na zdjęcia

villemo-16 kochana ja fotki zmniejszam na stronce zmniejszacz.pl, nie trzeba się tam logować, tylko od razu wrzucasz tam focie i zmniejszasz

chłopek od paru dni Was obserwuję na czerwcóweczkach I również jak Wy trzymałam wczoraj kciuki za Blue żeby szybko urodziła i żeby Mała była zdrowiutka. Więc teraz jedynie pozostaje Blue i reszcie 'rozpakowanych' mamusiek POGRATULOWAĆ No i trzymam za resztę czerwcówek mocniutko kciuki !!

aganio jak Ci poszło wczoraj w banku??

Ja od kiedy mam tą poduszkę to śpię jak dziecko Boska jest poprostu hehe
Wczoraj malutki uciskał mi na coś chyba na pęcherz, nie umiałam spać ;/ Jak głaskałam i mówiłam żeby się obrócił to dawał kopniaka w to miejsce hehe Łobuziak
Miłego dnia kochane no i wrzucajcie fotki Waszych brzuszków !!!!

Andra na szczęście bez problrmów podpisaiśmy kredyt ale miałam troche luźniejszą bluzkę i tak troche z tyłu rodzinki byłam wiec nie rzucałam sie w oczy za bardzo...

Byłam wczoraj na budowie i już fajnie panowie sobie przygotowali do wylania fundamentów i już widać gdzie co bedzie, fajniutko wygląda


A jak u was z siarą??? bo ja sie przeraziłam i musze kupić wkładki laktacyjne bo pare dni temu myślałam że sie spociłam w nocy dlatego mam mokrą koszule ale wczoraj jak wróciliśmy to miałam mokry stanik, zaczęłam sie niepokoić że tak szybko, a nie tuż przed porodem....

Andra fajnie, że poduszka Ci pomaga Masz prawdziwego łobuziaka, mój maluszek jak tylko tata do niego mówi to od razu się wierci i kopie Po za tym czuję, że rośnie jak na drożdżach bo jeszcze niedawno czułam kopniaki w konkretnych miejscach, a teraz nawet z dwóch stron brzuszka na raz czuję jak się rusza, i nawet jak się przekręca tylko a nie kopie

Aganio Świetnie, że obyło się bez problemów A co do siary to ja na razie nie mam z tym problemu, i mam nadzieję, że dopiero przed porodem się pojawi Ale słyszałam, że to dość normalne, że już teraz się "wylewa"

a moje chłopaki boją sie taty bo tak sobie wariują a jak tata kładzie ręke na brzuchu to cisza...

Mi gin powiedział że skoro ja byłam wcześniakiem to moje dzieci też mogą sie szybciej urodzić, więc za miesąc musze sie po malutku szykować z urządzeniem pokoju i wyprawką....

aganio87 to super że obeszło się bez problemów
Ja od może 15 tygodnia a może i wcześniej miałam na sutkach takie brązowe strupki. Pokazałam to lekarzowi i stwierdził że to siara mi w nocy wycieka i zaraz zasycha heh Teraz mi to znikło ale jakoś nie chce mi się wierzyć że tak wcześnie by mi leciało z piersi heh
Więc można powiedzieć że jeszcze nie mam siary

Jak mały szaleje i mąż zaczyna do Niego gadać albo rękę przyłoży to od razu jest spokój. Śmieje się że już respect czuje do ojca hehe
Wczoraj pierwszy raz mąż widział jak mały kopie bo aż brzuch falował hehe

andra ja też mam takie brązowe strupki od kilku tygodni, właśnie miałam pytać na następnej wizycie gin czy to ok:)ale mi jeszcze nie zniknęło:)

patys no mnie gadała że to siara zasycha, zapytaj lekarza- ciekawe co Tobie powie. Napewno nie jest to nic poważnego, więc nie trzeba się martwić

Ja od paru dni mam białe upławy, muszę aż wkładki nosić ;/ Mam nadzieję że tak musi być bo do lekarza dopiero idę 1 czerwca.

Ja też mam takie małe strupki na sutkach i to już dobre 2 miesiące, ale nie pytałam nigdy lekarza o nie może dlatego, że to facet i już wystarczająco dużo musze przed nim pokazywać

A co do upławów to też mam, czasem nawet wkładam podpaske bo cieknie ze mnie jak z kranu

Andra Patys Mała o jaa to wy już macie dojne cycki Żartuję oczywiście

Andra Mała ja mam upławy od początku ciąży I mnie bardzo męczą tym bardziej, że czasami są aż zółte i wiecznie mam jakieś zapalenie i biorę globulki i nawet ostatnio antybiotyk dostałam, ale wydaje mi się, że ten antybiotyk tylko pogorszył sprawę, bo do tego mnie zaczeła szczypać i swędzieć ta mała, a jak przestałam łykać to przeszło

Mi lekarz kazał dokładnie kontrolować rodzaj tych upławów, musze patrzeć jaki mają kolor i zapach a jakby coś było nie tak to mam przyjść do niego

agnesssa no dojne, dojne heheh
Mnie też to męczy, ale odpukać, żadna infekcja mnie nie złapała. Przed ciążą co chwilę miałam zapalenie pęcherza i lekarz straszył mnie że mam uważać w ciąży.
A robiłaś posiew moczu?? Bo ja około roku zmagałam się z infekcjami, chodziłam do różnych lekarzy , przepisywali antybiotyki i żaden nie pomógł, a czasem czułam że antybiotyk pogarsza sprawę. Tylko jeden lekarz ( a byłam bodajże u 5 lekarzy) skierował mnie na posiew, i się okazało że mam e-coli w pęcherzu i wszystkie antybiotyki co mi przepisywali miały składnik co mnie po 1) uczulał a po 2) tab.były za słabe na tą bakterie. Dostałam antybiogram z wykazem co może zwalczyć bakterie, przepisano mi odpowiedni antybiotyk i już po sprawie. Mam od 6 miesięcy spokój.

Andra no właśnie nie robiłam, już nawet ostatnio wspominałam o posiewie mojej gin, ale w końcu nie zleciła badania ja to się nawet zastanawiam nad tym, żeby męża wysłać na badanie, bo najczęściej po przytulankach mnie łapało jakieś coś Ale onsie wybiera jak sójka za morze
Wasi mężowie też mają taki problem z tym, żeby iść do lekarza jakiegokolwiek? Ja mojego wysyłam od 8 lat do dermatologa, na prawdę od 8 lat, bo mu się liszajki robią, ale chyba dopóki nie zacznie go to bolec albo co to dupska nie ruszy!! Jedyne badanie na jakie poszedł bez jąknięcia to było badanie nasienia, ale to dlatego, ze ja dwa lata biegałam na badania, i nadal nie mogłam zajść w ciążę i się przestraszył, że może jednak coś z nim jest nie tak, na całe szczęście jest ok jak widać

Hey dziewczyny ja tu tylko wpadam w czasie wolnym miedzy egzaminami. Myślałam ze bede miała jakąs taryfe ulgową jak zobaczą brzuszek, a tu lipa, nawet gorzej czasem

agnesssa tak samo jest z moim mężem ale dotyczy to dentysty. Bolał go lekko ząb, brał tabletki ale do dentysty nie pójdzie

andra88 Ja tam na szczeście z siarą jeszcze nie mam problemów, ale takie białawe upławy to mam od początku ciąży i jest wszystko ok.
Przed ciążą miałam wiecznie jakies infekcje, a teraz na szczęście z dala mnie to mija. Pozdrawiam was dziewczynki bo nie wiem kiedy znowu wpadne przez tą naukę
W sobotę mam 2 egzaminy i w niedziele też dwa masakra
Trzymajcie kciuki

witajcie Wrzesnioweczki:) bardzo dlugo mnie tu nie bylo, bylam w PL, odpoczywalam ponad 3 tyg. fajnie bylo ale sie skonczylo... musze sie Wam pochwalic ze prawdopodobnie bedzie i u mnie SYNUS!!
teraz zastanawiamy sie nad imieniem... pozdrawiam wszystkie mamusie