MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Moniab26 - dobry pomysł z wózkiem. Ja tak samo robiłam jak kupowalam małemu. Poszłam po hurtowniach w Szczecinie: pooglądałam, pojeździłam bo ważne żeby lekko się prowadził, podebatowałam z męzem spisałam sobie modele i kupiłam ... przez internet. Nie oszukujcie sie tam jest na 100% taniej bynajmniej z mojego doświadczenia.

A co do glukozy to mam spotkanie u gin. na 26.06 więc przed będę musiała wypić. Zastanawiało mnie tylko ze na skierowaniu mam 75, a nie zaczyna sie od obciążenia 50?

PolaL glukozę przelicza się wg wagi, mi też dał od razu na 75g bo mam trochę więcej ciałka - tak powiedział.
A z wózkiem boję się też o kolor - żeby nie był inny niż na fotce - bo wybrałam sobie już model i kolor ale widziałam taki na ulicy i wygląda zupełnie inaczej niż na zdjęciu a firma nie chce przysłać mi próbek materiału, więc popatrzę w hurtowni a jeśli nie będzie takiego to wymyśliłam, że najpierw zamówię samą parasolkę w tym kolorze, zapłacę 30 zł i jak mi się nie spodoba to trudno, z parasolką mniej teremedii niż z odsyłaniem później całego wózka.

moniab- to ciekawa informacja z tą glukozą. Ja nie miałam pojęcia od czego to zależy, a w necie nic nie znalazłam na ten temat.
co do wyprawki, to na razie mam dużo szczęścia Znajomy ma dwu letniego brzdąca i chce mi wszystko oddać za 500zł.Po jednym dziecku, sprzęt z wyższej półki,ale wszystkiego nie widziałam, bo z chłopem trudniej mi się dogadać Brakuje tylko stoliczka z siedzeniem,ale to można kupić później.

Witam w ten deszczowy dzień
Nie wiem co z tą pogodą, bo wczoraj jeszcze było tak ładnie no ale dzisiaj chyba nigdzie się nie ruszam...

Co do tej glukozy to ja myślałam że w ciąży zawsze to jest 75g, ale też jakoś szczególnie się nad tym nie zastanawiałam, wiedziałam że musowo trzeba to zrobić ja mam zrobić dopiero w ostatnim tygodniu czerwca, tak więc mam jeszcze trochę czasu za słodkim to ja przepadam, więc może nie sprawi mi to wielkiego problemu

Dziś np zjadłam całą tabliczkę czekolady a że dziś Dzień Dziecka... zaszalałam z obiadem i zaserwowałam mi i mężowi, takie cuś... jako że za mną od dawna chodziły truskawki a wczoraj w końcu udało się jakieś kupić... tak dzisiaj były naleśniki z białym serem, oczywiście na słodko polane musem truskawkowym oraz polewą czekoladową - białą i czarną i do tego jeszcze koktajl truskawkowy MNIAM! Oj dupki strzelą

Agnesssa , ja też miała glukozę 75 i miałam siedzieć dwie godziny, ale nie siedziałam tylko spędzam je na zakupach w SH .

Ja dziś mojemu Juliankowi zafundowałam z Okazji Dnia Dziecka ptasie mleczko i lody .

Anulka Agnessa ja miałam obciążenie 50g glukozy i nic mi nie mówiła, że mam siedzieć to poszłam na zakupy i odebrałam już wyniki Glukoza 119 czyli norma już się nie będę martwić

NO ja wiedziałam że trzeba siedzieć, ale miałam to w d... i poszłam na zakupy, no i wynik miałam 118 Więc git

Witam mamusie
No pogoda dziś jest okropna, wczoraj posprzątałam mieszkanko więc dziś leniuchuje.
siteczko ale narobiłaś smaka, obiad normalnie pierwsza klasa! Pięknie to wygląda! No i napewno bardzo pyszne.

A ja dziś byłam u ginki. Miałam wizytę na 9.30, ale dopiero przyjęła mnie przed 12. Myślałam że cholera mnie weźmie.
Mały waży już 780g. Zbadała mnie i powiedziała że wysokość macicy mam na 30 tyg. Gadała, że mały jest b.duży jak na 24 tydzień. No i dostałam opieprz za moje kg ( 11kg na plusie). Mam nie pić gazowanych napojów, ZERO słodkości (ale nie wiem jak tego dokonam- bo ja słodka dziewucha jestem ), no i nie jeść smażonych potraw.
Na glukoze idę dopiero 15 czerwca.

siteczko udusze Cie za te naleśniki !!! Miałam dzisiaj robić ale nie chce mi się iść do sklepu po ser i truskawki. Jakoś to przeboloałam, że ich nie będzie. Ale teraz to mi znowu smaka narobiłaś

makrelcia, andra88 hehe a mnie nosiło jak mówiłyście przez tyle dni o truskawkach, że je jecie, a to z tym a to z tamtym i też mnie nieźle skręcało, ale jakoś dałam radę, poratowałam się zamiennikami - lodami, jabłkami, bananami, ciastkami itp ale i tak za mną truskawki chodziły no i wczoraj wychodziłam udało się więc dziś zaszalałam, aż się ruszać nie mogę tak się najadłam hehe a malutki takie jakieś wygibasy robi w brzuchu że aż cały się rusza, chyba skacze z radości tak mu smakowało

A ja miałam dziś dorsza na obiadek Mąż robił no i oczywiście pyszniutki wyszedł. Choć nie przepadam za rybami, ale dziś się najadłam Ale jutro obowiązkowo naleśniki, bo i teściowa narobiła smaka bo dziś byli u nas na kawusi, to jeszcze siteczko pięknym zdjęciem kusi Ale ja chyba ze szpinakiem zrobie.

a jak tez mam dzis nalesniki z serkiem chyba wszystkie umowilysmy sie na te pysznosci
moje malenstwo chyba tez czuje ze dzis dzien dziecka bo szaleje rowno... a jak wsunelam przed chwila duuuuzzzoooo czeresni nie wiem jaki bedzie efekt

hehe no chyba żeście się zgadały moja teściowa też miała naleśniki z serem i owocami
a czereśnie też bym zjadła:P jutro mężusia poślę po owoce bo teraz biedactwo moje ciężko pracuje.

Ja jak miałam badanie z glukozą jechałam do babki do domu, prywatnie pobierała mi krew na czczo, jechałam do domku wypijałam to świństwo i po godzinie jechałam z powrotem na pobranie krwi.
A naleśniczki pierwsza klasa, aż ślinka cieknie na widok samego zdjęcia , my zrobiliśmy dzisiaj rybkę na parze i młode ziemniaczki, też się objadłam bo przepadam za rybkami, zwłaszcza jak mój tata złowi to taką świeżutką sobie smażę pyyyycha