BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

12 lata 10 miesiąc temu #372388 przez andra88
Hej mamusie!
Ja też kocham morze, mogłabym się całymi dniami na plaży opalać.

Ja całą noc nie spałam, okropnie mnie brzuch boli po bokach, zmiana pozycji w łóżku to jakiś koszmar normalnie :( I do tego dochodzą mdłości. Piękny dzień się zapowiada ;/ Ohhh ale jestem dziś marudna dziewczyny...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372392 przez Ania14.09
Jussstyś dobrze, że jesteśmy różni, bo byśmy się wszyscy nie zmieścili ani nad morzem ani w górach. Ja nie cierpię klimatu morza latem , tego szpanu, kabrioletów i muzyki techno. Za to kocham zdobywać szczyty :laugh: piękne widoki, poezję śpiewaną i ostrego rocka :)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372395 przez PolaL
Doberek :)

Jest tak jak piszecie ja mam morza po dziurki w nosie ale tęsknie za górami. Nie powiem żebym się nad morze nie wybierała ale zdecydowanie nie jestem typem plażowicza co leży i tylko przekręca sie z boku na bok. JA po 5 minutach już wstaję i sie nudzę całe szczęście że woda nie daleko to mogę popływać choć z małym na razie to raczej chodzimy przy brzegu. Zobaczycie same jak to fanie wygląda jak dziecko wejdzie wam do wody i nagle zdziwienie że mu woda jajeczka zmoczyła :D nie wie czy śmiać sie czy płakać.
Jak na razie czekam na ocieplenie to może i ziemia sie nagrzeje - bo nie dodałam że nad morzem uwielbiamy namioty :)
A co do gór to chyba wybierzemy się tak na początku sierpnia. Mąż ma rodzinę w Jeleniej Górze i będziemy stąd wyjeżdżać na wycieczki. O podróż się nie martwię liczymy że trzeba sie zatrzymywać co 2h raz ze względu na mój stan dwa mały też musi pochodzić. No ale zobaczymy w praniu jak to będzie.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372402 przez Ania14.09
PolaL- ja też uwielbiam pływać, ale albo w jeziorze albo basenie. Te nasze morze jest zimne, są fale brrrr, a opalanie na plaży, też nie dla mnie. Straszna nuda. Zresztą mi wystarczy trochę połazić po dworzu i jestem opalona. Jednak każdy lubi co innego i szanuję inne wybory :)

[link=http://www.suwaczki.com/] [/link]
www.suwaczki.com/tickers/ex2b3e5e76894cil.png

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372416 przez agnesssa
Andra zazdroszczę Ci, że z mamą spędziłaś cały dzień :) Ja z moją codziennie przez tel rozmawiam, ale smutno mi, że nie mogę z nią na zakupy jechać :dry: No i gratuluję pysznego ciacha :lol: Ja morfologię miałam też chyba tylko dwa razy, albo trzy, no i do tego mocz i tarczycowe, bo mam niedoczynność, więc może nie ma potrzeby robienia co chwile :)

Ania Też mam problem ze słodyczami :angry: W ciągu dnia nie jem w pracy bo nic ze sobą nie biorę, ale za to po obiedzie mnie normalnie szał jakiś bierze, a to czekolade skubnę, a to lody sobie nałożę, a to batonika zjem... nie wszystko na raz, ale przeraża mnie to, bo już wróciłam do wagi z Przed ciąży, a nawet mam 1kg na plus :angry: :(
Mam nadzieję, ze wyniki będą dobre :kiss:
WR, toksoplazmozę też miała i niestety będę musiała powtórzyć tokso :dry:

PolaL no to super, że już na zwolnieniu jesteś, będziesz miała więcej czasu, żeby pisać nam tu :lol: I się nie dziwię z imieniem, ja dla dziewczynki też bym nie miała takiego co by mi się na 100% podobało :huh: Piękne chwile z masowaniem brzuszka :lol: Super :laugh: Moje wizyty wyglądają podobnie, tylko mi robi USG dowcipne, żeby szyjkę obejrzeć.
A o co chodzi z tą 2częściową pępowiną :unsure:
Mam dokładnie tak samo jak ty, jak się próbuje podnieść to mnie pobolewa właśnie tam na dole :dry: A basenu zazdroszczę, tez chciała chodzić, ale niestety dostać się na basem w Trójmieście graniczy z cudem :( :angry: Podziwiam Cię, za chęć wybrania się w góry w sierpniu :lol: Ja w sierpniu widzę siebie jako wieloryba co się nie może uwlec hehe :silly: B)

Monia
ja miałam robiona cytologię na początku ciąży, chyba przy drugiej wizycie.

Jussstyś
Świetne zdjęcia :lol: Ja również uwielbiam oglądać nasze maluchy :lol:

Makrelcia doskonale cię rozumiem z tym gubieniem kg ja powinnam zrzucić jakie 20kg, na razie doszedł mi 1 kg od wagi sprzed ciąży, ale to tylko dlatego, że zgubiłam 5 w pierwszym trymestrze, więc suma sumarum w drugim przybrałam już 6 jeżeli będzie to szło w takim tempie to będę miała 30 do zrzucenia :huh: A ja z wagą walczyłam od dwóch lat i niestety nie chciała lecieć w dół :angry: :silly: Super, że jedziesz nad morze, odpoczniesz sobie, zrelaksujesz się :lol:

A ja uwielbiam i morze i góry, ale nad morzem mieszkam, a w góry mam daleko :dry: Ale szaleństwo w falach z moją wariacka rodzinką to jedno z moim ulubionych zajęć :lol:
W tym roku już też mam plaże zaliczoną, tylko się nie kąpałam jeszcze :lol: Ale mój maż z tata już się wykapali w morzu wariaty :laugh:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372417 przez 26joanna
Cześć :)
Ja pochodzę z miejscowości oddalonej od Zakopanego nie cala godzinkę jazdy samochodem :D A teraz mieszkam w kraju gdzie plaż i morza pod dostatkiem :P
Mnie pobolewa brzuch "dołem" przy zmianie pozycji do spania i ogólnego wstawania. Jeszcze do tego doszły bóle korzonek wiec wyobraźcie sobie ze marudzę jak staruszka :(
Moje dzieciątko od wczoraj jest bardzo ruchliwe , nie wiem czy to przez wczorajsze zdenerwowanie ale przecież już dawno się uspokoiłam. Byłam wczoraj w biurze i pytałam się o zmianę lekarza i facet powiedział ze bez problemu mogę się przepisać , wiec nie wiem czemu ta ..... mi tak powiedziała , żeby mnie zdenerwować?
Wczoraj byłam zamówić i opłacić mundurek do szkoły Lusi i od września zaczyna szkole moja mala córeczka :kiss: A w przyszłym tygodniu ( o ile dobrze pójdzie) malujemy i remontujemy domek :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372432 przez PolaL
Agnessa - normalna pępowina u dziecka składa sie z 3 części: 2 tętnic pępowinowych: prawej i lewej i żyły. Moja mała nie posiada prawej tętnicy. Po prostu ta lewa musi nadrabiać za 2 tętnice. Dostarcza pokarm, minerałów, tlenu itp. Dzieje sie tak u ok. 1,5% ciąż. Jak widzisz bardzo mało dzieciaczków tak ma. Najważniejsze że nie mamy żadnych innych markerów (np. wad serca, nerek, żadnych zespołów itp. dlatego cieszę się ze zdecydowałam się na badanie prenatalne bo teraz bym sobie pluła w brodę że nie zrobiłam ich kiedy mogłam). Jak nie ma markerów to wszystko ok po prostu będę częściej widziała małą bo muszę kontrolować jej przyrosty. Jak na razie wszystko jest super mała rozwija sie książkowo.


http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=51996

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372442 przez siteczko
Cześć ! :)
Ale się rozpisałyście :ohmy: ;)
Ja wczoraj ostatni raz czytałam Was koło 14... więc może dlatego się tyle uzbierało ;) wczoraj właśnie nagle coś się źle poczułam, zrobiło mi się słabo, niedobrze, musiałam się położyć... chociaż na 1h, później wstać aby zrobić obiadek, zanim mężulek wróci z pracy :) no i o 16 dostałam telefon że mamy darmowe wyjście do teatru! :) tak więc po obiedzie było zbieranie się na 19 do teatru :) Sztuka ekstra, dawno się tak nie uśmiałam, a jak się małemu podobało, cały czas kopał hehe :)
Wróciliśmy przed 22 i siedziałam dobre 30 min aby nadrobić co napisałyście :D

Ja cytologie miałam zaraz na początku ciąży robioną... wszystkie badania też... tokso też muszę jeszcze powtórzyć :( mocz mam co wizytę jakoś, czyli co miesiąc, morfologię w sumie tylko raz mi nie kazała, a tak to co miesiąc... teraz idąc dopiero 02.07 mam robić mocz, morfologie i obciążenie glukozą... :( no i chyba tą tokso też powinnam, muszę jeszcze dopytać jak będę w pon. po kolejne zwolnienie...

Co do morza czy góry, do gór mam zdecydowanie bliżej, więc pewnie dlatego do morza mnie ciągnie :) ale góry też lubię, więc jest mi obojętne gdzie wyjadę :) byle w doborowym towarzystwie i aby pogoda była ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #372443 przez agnesssa
Joanna no całe szczęście, że nie było problemu ze zmianą lekarza :woohoo: ale faktycznie bez sensu Cię stresowali :angry: A to pierwszy rok w szkole Lusi będzie :unsure: To pewnie przeżywasz mamuśka co :woohoo: :kiss: ,

PolaL no to ja nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest :huh: Ale najważniejsze, że nie przeszkadza to w rozwijaniu się Twojej kruszynki, i że reszta jest w normie :lol:

Siteczko mam nadzieję, że dzisiaj się już lepiej czujesz :woohoo: A z tym teatrem to zazdroszczę :lol: Ja ostatni raz byłam jakieś 5 lat temu :dry: Mojego męża wyciągnąć nie mogę, bo nie lubi dziwak jeden :angry: :angry: A na jakiej sztuce byliście :unsure:






Aniołek[*] 11tc 19.05.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372445 przez aganio87
Witam mamuśki :*

hmmmm pozazdrościć wyjazdu nad morze ja uwielbiam siedzieć na słoneczku i pływać nawet w zimnym morzu....

właśnie wróciłam z badań na cukrzyce... bleeee myślałam że zwymiotuje jak wypiłam tą glukoze i najgorsze czekanie 2 godziny.... jur=tro odbieram wyniki i mam nadzieje że bedą ok a już za 5 dni zobacze moje dzieci.... :) :) :)

ja narazie w brzuchu mam 102cm a co do wagi to od początku ciązy +7kg... myśle że nie najgorzej :) heheheh

miłego dzionka życze mamuśki :*




[*] 6.11.2011

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #372450 przez siteczko
agnesssa a sztuka pod tytułem - BOEING, BOEING :)

bagatela.krakow.pl/s.php?f=spektakle&id=boeing

nawet teraz jak sobie przypomnę to się śmieję sama do siebie :)
Nam na szczęście udaje się częściej zaglądać do teatru, jak jest dobry rok to nawet kilka razy ;) w tym roku do tej pory byliśmy 2x :) i 1x w filharmonii :) trzeba się czasami odchamić ;)

tak dzisiaj póki co już mi lepiej, ale właśnie czasami mam takie jakieś jakby zasłabnięcia :( że nagle opadam z sił, jest mi na dodatek duszno :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372511 przez karolak25
dzien dobry mamusie... :) ale tutaj ruch
musialam nadrobic zaleglosci bo tez wa czytalam ostatnio wczoraj ok.poludnia :)
ja cytologie mialam robiona w 5 tc. za tydzien mam wizyte z polozna, tutaj wogole wszystko jest odwrotnie, nie mam wogole wizyt z lekarzem tylko polozna ciaze prowadzi (chyba ze cos by sie dzialo to wzywaja lekarza), nie ma tutaj tej glukozy do picia, ostatnia wizyte mialam 23 kwietnia i mam dopiero za tydzien, ale jak bylam w polsce to bylam u lekarza na usg, wszystko jest wporzadku. zobaczymy co mi za tydzien powiedza.

co do urlopu to ja juz w polsce bylam :) niestety sama bo maz zapracowany, ale moze na jakis weekend sie gdzies wybierzemy:)

milego dzionka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372548 przez Anulka
Witajcie Kochane :).
Je również mam bóle w okolica łona gdy wstaję lub zmieniam pozycję na leżąco, i też mnie bolą pachwiny gdy siedzę i nagle wstanę i czasem nawet kość ogonowa też zaboli. I właśnie tak myślałam intuicyjnie, że to pewnie oznaki że kości miednicy przygotowują się po woli do porodu. Może to nawet na dobre wyjdzie i łatwiejszy poród będzie.

Mnie na słodycze też bardzo ciągnie, czasem staram się podtrzymać, a czasem nie daję rady i jem coś słodkiego. A lody to ja uwielbiałam od zawsze i nadal uwielbiam i pewnie to się już u mnie nie zmieni. W dodatku mój Piotruś też je uwielbia, ale nie jada tak jak ja po jednym rożku tylko jak kupuje to cale 1 kg opakowanie i wtedy już jest moja "POHUBEL" bo nie ma rady abym nie pomogła mu w ich "wszamaniu".

Zazdroszczę wam i morza o gór. Ja nie mam teraz szans abym gdziekolwiek wyjechała, bo mąż ma "gorący okres" w pracy jak to w budownictwie i dopiero od listopada będzie miał luźniej. Ja uwielbiam morzę, ogólnie wodę ale góry też bardzo lubię. Ogólnie cały świat jest tak piękny, wystarczy mu się bardziej uważnie przyjrzeć :).

A wczoraj to ja miałam dzień istne hardcorowy. Zadzwoniła rano do mnie teściowa, z pytaniem/propozycją aby zabić kurczaki ( teściowie mieszkają 8 km od nas i mają duże gospodarstwo. I gdy brali sobie brojlery małe miesiąc temu, to nam też wzięli 10 brojlerów. Teściowa je trochę podtuczyła i "odtruła" od chemicznego jedzenia). No ja zgodziłam się, a co miałam robić :). Ona mnie uspokoiła i sama będzie je "zarzynała". No więc przyjechałam do nich i zaczęło się...:) ona je "wysłała na tamten świat i z grubsza obskubała a ja musiałam je "doskubać" i potem gdy ona już je pokroiła umyć i do woreczków poukładać tak jak chciałam do zamrożenia. Taaa, gdyby ktoś kiedyś wcześniej mi powiedział, że coś takiego będę robiła, roześmiałabym się i powiedziałam : NIGDY w ŻYCIU. JA W SKLEPIE KUPIĘ. Ale niestety/stety życie czasem weryfikuje wiele.
No ale teściowie nie zgodzili się wziąc od nas za nie pieniędzy i teraz mamy pół zamrażalnika wypełnionego drobiowym mięskiem. Na początku czerwca jeszcze dojdzie jeszcze połowa świnki, którą zabijamy na pół z teściami ( no ja na szczęście już będę musiała tylko mięsko i wyroby do woreczków posegregować i do zamrażalnika włożyć) i mamy zapasu swojskiego mięska na wiele miesięcy. To dla mnie naprawdę duża wygoda. bo nie muszę latać do sklepu po mięso, wędliny, kiełbasy tylko wszystko mam pod ręką. No wiadomo, co w tych wędlinach i kiełbasach jest, a te sklepowe to jedna wielka niewiadoma :unsure: .

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372569 przez andra88
Anulka tylko pozazdrościć swojskiego mięska! no najlepsze jest swojskie, bo w sklepowych to same niespodzianki kryją się w środku, a tak wiesz co jesz:D hihi
My z mężem też chcemy kupić pół świniaka, ale dopiero jak zamrażarkę opróżnimy bo mamy jeszcze mięso.
A ja właśnie robię szaszłyczki na obiad, pachnie w całym domu. Już mi ślinka cieknie na widok obiadku :D
Jutro teście przyjeżdżają, więc muszę jakieś ciacho upichcić. Chyba zrobię sernik z truskawkami i galaretką :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 10 miesiąc temu #372579 przez Anulka
ANdra, a zdradziłabyś jak robisz te swoje szaszłyczki ?? :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl