MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

A moja córeczka dzisiaj jest wyjątkowo grzeczna... rano wstała dopiero o 9.45 i po karmieniu leżała sobie sama i się rozglądała. Potem przyjechała do nas położna, powiedziała, że mała ma bardzo ładną skórkę i ładnie się zaokrągla. Po wizycie sama usnęła. Bardzo się cieszę, że póki co skończyły się u nas problemy skórne, bo przez pierwsze dwa tygodnie co trochę wyskakiwały Oliwce chyba potówki. Teraz już nawet zamieniłyśmy kąpiele w oilatum na nivee i jest w porządku.
Na spacerku nie byłyśmy przez dwa dni bo było bardzo zimno, ale dziś stwierdziłam, że nie mogę trzymać mojej kruszynki cały czas w domu. Wieje dziś u nas zimny wiatr, ale otworzyłam ganku drzwi, ubrałam małą jak na dwór i wystawiłam w wózku. Zawsze to złapała chociaż trochę powietrza z dworu.
Jeśli chodzi o smoczka to ja dałam małej już w szpitalu jak marudziła ale dopiero w domu fajnie złapała. Oliwka bardzo lubi sobie go w dzień pocyckać a ja nie widzę w tym nic złego.
Moja gwiazdka skończyła dziś 3 tygodnie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

hej dziewczyny ja niestety pisze ze szpitala... nasz mały ma zapalenie płuc wyszło to na wizycie u pediatry przez przypadek bo poszlismy tam po lek na ulewanie takie obfite a ona zauważyła ze ma lekko szarawy odcień nad wargą i pod wargą i to oznaka zapalenia płuc i jeszcze jakieś oddychanie inne...ja tego wcale nie zauważyłam , mały nie mial kataru ani gorączki ani nic...no ale badanie Crp ma zero a ono określa stan zapalny więc nie jest tak źle, na rtg wyszło że jest stan zapalny, mały ma antybiotyk i pewnie z 7 dni z nim posiedze...dziś już mija drugi dzień...wczorajsza noc była straszna spałam moze 3 godz bo mały marudził, za to pierwsza noc w szpitalu super- spał 5,5 godz pod rząd...zbadał go przy okazji laryngolog i miał ekg i wszystko ok...szczepionka nam przepadnie bo miała być we wtorek...co do smoczka to nasz Mati od początku nie polubił i tez zasypia przy piersi:)

Patys współczuję Ci, że Mati chory i że musicie być w szpitalu, mam nadzieję, że szybko wyzdrowieje i wrócicie do domku jak najprędzej, tymczasem trzymajcie się dzielnie, jesteśmy z Wami!

Dzisiaj byłam z Natalką na kontorlnej wizycie u pediatry (z tymi kupkami) i na szczęscie już jest ok i od niedz. mam wracać powoli do serków i jogurtów, a później warzyw i owoców. Mała przytyła 300g i waży 4550g, w sumie m-c minie w sob. a ona już ma kg więcej, czuć w rękach jak się nosi, dlatego czekam na chustę, na razie licytuję używaną, a jak się nie uda, to kupię nową.

Angel może on się po prostu uspokaja przy cycu, Natalka też lubi przy cycu i stale myślałam, że może mało treściwy pokarm ma czy coś, ale sądząc po jej wadze, pokarm jest ok, a ona lubi się tulić i być blisko mnie:)

Kasia7775 trzymam kciuki, żebyś się dosatała do gina i żeby było ok, jakoś tak dziwnie iść teraz do gina nie będąc w ciąży.. też mam wizytę w listopadzie.

Baby też muszę o kaloszkach pomyśleć, dziś w parku znów byłam prawie sama i nawet Natalce się coś spacerek nie podobał, bo co chwilę robiła aferę, ale to chyba z głodu, bo już pora karmienia była. W końcu usnęła jak już prawie biegiem pod blok dotarłam;)

dobrej nocki:)

Patys współczuje choroby Matiego i pobytu w szpitalu, ale jak mus to mus. Dobrze, ze miałaś wizytę u pediatry, bo nie wiadomo co by się mogło stać? w ogóle to jestem w szoku, ze może być zapalenie płuc i zupełnie objawów nie dawać. Strach się bać

Madzia niestety mój gin znowu odwołał wizyty, miał 6 operacji i cięcie doszło i się nie wyrobił. Następna wizyta za dwa tygodnie, bo za tydzień święto.
Ale poszłam w końcu do innego lekarza, na szczęście zero kolejki. Zbadał mnie, mam niestety nadżerkę, ale muszę poczekać do końca karmienia, bo teraz nic nie mogą dać. Nie jestem do końca zadowolona z wizyty, bo chciałam o spirali pogadać, muszę na mojego poczekać. Chyba, ze prywatnie pójdę. Tyle tylko, że wynik z cytologi będę miała szybciej.

czajusiątko mała jest super

Patys to dobrze że się zdecydowałaś pójść do lekarza, jakaś tam intuicja matczyna zadziałała. Teraz niech tylko Mati odpoczywa i zdrowieje.

Ja mam wizytę u ortopedy w poniedziałek, jak już pisałam jeśli chodzi o usg to u nas czy pójdziesz prywatnie czy na nfz - to za to musisz płacić. Więc idę do sprawdzonego lekarza - 100zł zostawię
Miałam dziś iść z Szymkiem na szczepienie na grypę i nici z tego. W nocy o 1:30 dostał gorączki i strasznie kaszle. A kładł się zdrowiutki. Na 14:45 mam wizytę u lekarza zobaczę co powie, chciałam go zainhalować tymi lekami co zwykle ale ten kaszel mi nie pasuje więc poczekam. NA razie tylko sól fizjologiczną zastosowałam i oklepałam biedaka. Nie tylko na katarek. Szymek z przedszkola przynosił często katarki, kaszelki i dzięki inhalatorowi unikaliśmy do tej pory antybiotyków i częstych wizyt w szpitalu. ( W sumie to szpital zaliczyliśmy właśnie dlatego ze jeszcze nie miałam inhalatora a przy początkach oskrzeli tylko wziewy pomagają). Dlatego polecam tak na w razie co - oczywiście życzę Wam żeby wasze maluszki w ogóle nie chorowały

Witam się z rana
wczoraj byliśmy na bioderkach i na szczęście wszystko jest w porządku.
Patyś trzymajcie się mocno w tym szpitalu - jestesmy sercem z wami, niech maluszek szybko wraca do zdrowia
Baby ja miałam dwa tygodnie jak mnie babcia leczyła miodem i bańkami i jakoś żyję - teraz wszystko może uczulać nasze maleństwa a jak nie będziemy próbować podawać to nigdy się nie dowiemy co uczula a co nie.
Pochwalę się najnowszym zakupem dla Oskarka:

fotka za duża więc wrzucę link: allegro.pl/show_item.php?item=2706852356

Dziewczyny doradźcie co robić, bo chyba tracę pokarm. Przyczyny upatruję:
1. W rzadszym karmieniu od 2 dni - bo mała więcej spała,
2. KArmieniu za jednym razem z 2 piersi, bo się nadal domagała,
3. W diecie bez mleka, nabiału, owoców i warzyw...

Miałam zacząć jeść nabiał od niedzieli, ale już chyba dziś zacznę, piję dużo wody i herbatkę laktacyjną, na początku tyg. jak odessałam laktatorem po nocy, to w jednej piersi miałam 80 ml, a teraz po 4 godz. bez karmienia, w lewej 15ml, a w prawej 20ml:( co robić???? Macie jakiś sposób?

A z weselszych - udało mi się dziś zrobić nie tylko obiad, ale i szarlotkę upiekłam, bo wpadnie do mnie mama:) Zaczynam piec tzn. wracam do życia!

czajusiątko Oliwka jest słodziutka i jakie ma włoski białe
moniab fajna ta żyrafa :-)moja chrzesnica ma taka biedronke
Madzia spróbuj przystawiac do piersi jak najczęściej, wtedy produkcja pokarmu powinna wyrosnąć. Piersi produkują tyle
ile potrzeba. Więc myślę ze częstsze przystawianie powinno pomoc

Madzia częste karmienie nie powoduje straty mleka, tak samo karmienie z dwóch piersi, ja karmię w dzień z dwóch bo młoda się dopomina a w nocy pojedynczo, natomiast rzadsze karmienia owszem, mogą powodowac mniejszą produkcje mleka, więc trzeba zacząć częściej małą przystawiać, najlepiej co 2 godziny również w nocy i mleka będzie więcej, jeśli podajesz mleko odciągniete to zaraz potem odciągaj laktatorem, żeby piersi czuły, że produkcja jest konieczna, u mnie na pobudzenie laktacji najlepsze jest podawanie na jedno karmienie dwóch piersi i przystawianie nie rzadziej niż co 2 godziny, jeśli nie bedzie chciała ssać z obu piersi to po karmieniu resztę odciągnij,
trzymanie diety mogo sie też do tego przyczynić więc zacznij wprowadzać wszystko od nowa, bo szkoda stracić mleko, Chasiami zauważyła, że jak trzymała dietę to miała mniej pokarmu...

acha poprosze kawałek szarlotki ja stawiam kawę z ekspresu
może być espresso, cafe latte, cappucino...

a przy okazji co dzisiaj proponujecie na obiad? nie mam pomysłu...
najlepiej żeby Adiemu smakowało bo on nie wszystko lubi...

Patys zdrówka dla Matiego i wracajcie szybko do domku nie wiedziałam, że aż tak bezobjawowo moze przebiegać zapalenia płuc

Polal zdrówka dla Szymka

Kasia masz przeboje z tym lekarzem...

Moniab wiem, kiedyś się o tym nie myślało i nikomu nic nie było nie wiem czy sama bym zaryzykowała ale moze to dlatego, ze Adi pierwszy raz miał katar jak skończył 7 miesiecy i zęby mu szły, więc ja nie wiedziałam co to choroba jakakolwiek u malucha

lece bo młoda znowu coś marudzi...

MADZIA7 to jak mała śpi to może spróbuj często laktatorem sobie odciągać pokarm.

Drogie macie te bioderka My prywatnie 60 zł płacimy
Ostatnio 50 zł u alergologa zostawiłam tylko po to żeby wypisał ząswiadczenie na mleko :/ No ale to się szybko zwróci Ogólnie to na krowie rzeczy jest uczulony ale Pani alergolog powiedziała, że mam jeść na co mam ochotę tylko 1 porcje dziennie żeby nie przesadzać. Póki co żadnej chrosty nie ma. podejrzewam, że najbardziej uczulało go mleko bebiko. od czasu jak go nie pijemy jest ok.
Ogólnie to nie wiem w co ręce wsadzić Mały wymaga więcej czasu, pies zazdrosny i chce się bawić i spacerować, a mąż po 12h w pracy A jeszcze chrzciny na tapecie. 10.11 mamy zaklepany termin. Trzeba jeszcze pomyśleć o jakiejś imprezce ale nie mam na to pomysłu i czasu
Póki co wieczorem uciekam od męża i Małego i idę na baski wieczór z kumpelami

Mam pytanko: jecie kapuste? Nic waszym dzieciakom nie jest ? Kusi mnie kwaszona kapucha ale chyba jeszcze za wcześnie na nią :/

czajusiatko fajna to Twoja mala:)
ja mam dzis problem z kupa, wczoraj byly 4 a dzis mala od 6 rano placze , Probowalam juz nawet mydelkiem , ale mam wyrzutu bo nie powinnam nic takiego majstrowac. a kupy nie ma??zawiodly juz wszystkie moje sposoby. na szczescie mala spi wiec na razie cisza ale jak wstanie to bd awantura czuje. Kasia775 mialas juz ta spirale , tez sie zastanawiam nad antykoncepcja , ale mama jakies przeczucie ze mnie te hormony rozwala i sie roztyje:( moze to troche zacofane poglady ale niedawno bylam gruba i teraz znow mialabym tyc??
patys wspolczuje,,nie lubie strasznie szpitali , ale ty akurat mialas cholernego farta z tym zapaleniem !!

dziewczyny mala ma ciagle krosty na buzi, kapiemy sie w oilatum , co drugi dzien i smaruje tannum herman lotion czy jakos tak , ale te znikaja a sa nowe, wypelnione ropa niketore , ale takie malenkie . moze to od tego ze mi strasznie strzele mleko z piersi a nieraz nie umyje buzi porzadnie bo zasypia, to tylko jakas chusteczka przetre, a moze to cos powaznego i powinnam isc do lekarza z tym??


baby pomysl na kalosze jest super:) tez szukam jakisnjalepiej ocieplanych na zimowe chlapy, ale nie wiem czy sa takie wogole;pp

Patyś wielkie dzieki, ze napisalas o tym co Wam sie przydarzylo. po przeczytaniu Twojego posta spojrzalam na Filipa i zauwazylam, ze tez ma jakby siniaka wokol ust... na poczatku stwierdzilam, ze mam jakas schize i hipochondria mi sie wlaczyla, ale zadzwonilam do poloznej i ona faktycznie potwierdzila, ze ma trojkat zasinienia, ktory moze swiadczyc o jakiehs chorobie, ale nie musi... na razie czekamy na dalsze objawy: temperature czy dalsze sinienie - wtedy szpital, a jak sie nic nie wydarzy to w pon mamy do pediatry isc. poki co mam mu nie dawac za duzo plakac, bo wtedy to jest wyrazniejsze no i drugi dzien mi wisi na cycu... nie wiem co to bedzie, strasznie sie martwie, chyba dzisiaj w nocy nie pospie... ale grunt, ze zauwazylam, ze cos jest nie tak.
W kazdym razie zdrowka dla Matiego

angel u nas do tej pory nie ma temperatury i kaszlu i kataru tylko na podstawie rtg wyszło że jest zapalenie...

no właśnie wiem, u nas też nie ma temperatury, Filip kichał raz na jakiś czas odkąd wyszliśmy ze szpitala, więc tym się nie przejmowałam, bo jakoś sobie oczyszcza drogi oddechowe. no a poza tym widziała go położna. mamy się psikać wodą morską, smarować maścią majerankową pod noskiem, czekać i nie panikować... łatwo powiedzieć, ale próbuje, dobrze chociaż, że do szpitala jest niedaleko...