Listopad 2011 cz. 2

Kredzia trzymam kciuki choc tak jak piszesz Twoja waga jest ok. Schudlas chyba i tak troche, bo jakos ponad 50kg wazylas nie?
Ja juz sie chuda robie, chyba z nerwow... Ostatnio chcialam zalozyc sobie swoj pasek, ktory jest bez regulacji do zawieszenia na biodrach i zapielam, a on mi przelecial przez biodra i spadl na ziemie Wtedy dotarlo do mnie, ze faktycznie schudlam

No i mialam spadac, a jeszcze tu siedze jak zwylke.

Dobranoc teraz juz napewno

Malina ja długo ważyłam 56kg , tak wiec schudłam po woli, bez odchudzania 2 kg i waga stała w miejscu. Wzięłam sie za siebie i 6 kg spadło (kazdy mowił że bardzo schudła, bo po tak filigranowej osobie to 6 kg widac) i znów 1 kg przytyłam, ake coz sie dziwic jak zaprzestalam dietę i wpierdzielałam słodycze. No ale koniec. Od jutra znowu dieta. Do chrzcin musze 3 kg miec mniej. To moje postanowienie. Nie ma zmiłuj.
Wow Malina to rzeczywiscie jestes chuda, skoro pasek przeleciał. Wez sie za siebie bo patyczaki nie są w modzie. Nie ma co przeginac w 2 stronę. Jestes wyższa ode mnie o 6cm i mniej ważysz. Normalnie anoreksja

Zmykam spac bo jutro znowu oczy na zapałki.
Dobrej nocki i kolorowych snów.
papapa

Hej Dziewuszki

Normalnie zwolokłam sie dzis wczesniej z wyra tylko po to , żeby tu sobie na spokojnie zajrzec Pewnie za wiele nie nadrobie bo dzieiarnia zaraz wstanie. Wieczorami padam jak mucha. Nie wiem co ze mna jest Mowie dziś do D , że chyba w ciązy jestem bo non stop chce mi sie spać , no zombi jak sie patrzy. Chyba czas zrobic przegląd techniczny swojego organizmu. Cos chyba jest na rzeczy bo ja to od jakiegos czasu jak nie ja Mozliwe , że to maoja zasrana tarczyca się odzywa , do tego przytyłam , nie weim ile waże bo na wage nie wchodzę ale widzę po ciuchach , że mi sie ździebko , no troche większe ździebko , przybrało

Ok , lece troche poczytać , juz zaległości nie uda mi sie nadrobić ale chociaz ostatnie posty przelecę Coś tam niby w ciągu dnia podczytuje ale jestem tak do tyłu , że nie moge się połapać

A to Vestolin i Dorcia tez zagineły w akcji?

Właśnie vestusia odszukałam wczoraj Twój link do tego mieszkania. Faktycznie ono do kapitalnego remontu ale Bob pracował w budowlance to moze uda się jakoś własnymi siłami zrobić. Wiadomo , ze samemu to ciezko bo zawsze rozbija się o czas ale może jakis kumpel czy cus i dacie radę , zawsze to taniej niż ekipa Z tego co widzę to okna i dzrzwi wejścioe wymienione. A to juz połowa sukcesu . Pewnie najwięcej roboty(i kasy oczywiscie) bedzie w łazience ale wierzę , że dacie rade i juz niedługo bedziecie zadowoleni i usmiechnięci pic kawkę w nowym mieszkanku No i pamietaj , że bez forumowej parapetówy się nie obejdzie

Lecę

No i co? Kacper juz wstał

emka jaka Ty zgrabna dziewucha jesteś , tak patrzę na zdjecia i giry to masz mega długie i zgrabne A Natalka w knajpie jaka zdwowolona

madziorskie to słowo przed zapraszamy to ŁOKOWITE czyli naleweczki wlasnie , no generalnie jakis napitek alkoholowy Swoja droga to naleweczki i winka to normalnie niebo w gebie. Prawie wszystko robiła mama panny młodej. Nie załapalam się na malibu wlasnej roboty a tak chciałm spróbowac , laski w Powidzu zachwalały bardzo(chyba Luska i Sarna ).


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Pola też pije z butelki , niekapek jakos jej do gustu nie przypadł , no pomijając picie z łyzeczki bo to to ponad wszelką konkurencję. Normalnie cała się trzęsie jak jej daję herbatke lyżeczką

madziaska ale sie usmiałam , preparat na obgryzanie paznokci na cyce. Dobre No ale kazdy sposób jest dobry byle przyniosł oczekiwane rezultaty

Luska normalnie nie wierze , własnie doczytałam , że chcielibyście jeszcze jednego Boleska. Kurde dziewczyno podziwiam , ja powiedziam koniec basta kropka krzyżyk!

vestusia ogarnij się , Zuzka ma jeszcze czas na samodzielne chodzenie Pola po tamtych 3 krokach tez więcej nie spróbowała. Pocviesz sie , ze na końcu jest Poldek , ta ani zębów ani chodzenie Ale ja się nie stresuję , stoi sama , chodzi przy wszystkim a zęby w końcu wyjdą. Poza tym wsio ok
No wczoraj próbowała sama ruszyc z miejsca ale widac , że sie boi , zrobi szybkiego kroczka i pada albo sie czegos łapie.

Wywyłam i czytam dalej

Dorcia trzy pary rekawiczek , a co A nóz widelec zacznie balwana lepic i jej się zmocza , trzeba mieć na przebranie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


aniaa gratulacje dla Wojtusia!!! Widzisz , a mówilas , że pewnie jeszcze duzo czasu upłynie az zacznie chodzic a tu patrz , masz matka niespodzianke Super

Madziorskie pisalas o chłopcu ze styczniówek który ma 9 miesiecy i chodzi. Nasza Miska tez cos kolo tego miała. Ja do tej pory mam przed oczaqmi filmiki jak byla taka malusia a takie cuda wyczyniała w łózeczku ze az oczy ze zdziwienia otwierałam jak zaba. Nawet siorze wtedy pokazywałm i tez się nie mogła nadziwić , że taka zdolniacha z niej

Suari fajno , że AIgorek załapał schodzenie tyłem z łózka.
Co do wymuszania to wiem o czym mówisz , Pola opanowała do perfekcji wymuszanie. A na wszelkie zakazy reaguje takim żałosnym placzem , ze serca mi peka. Ale stram sie byc konsekwentna , zabieram z danego miejsca , przytulam i słucham ogromnego szlochania i łakania przez kolejne 15 minut vbo niczym jej wtedy zajać nie idzie

Aaa , miałam Wam napisac , że wczoraj mi do wanny wpadł Myslałam , ze zawału dostanę. Robiłam siusiu a ta stała przy wannie , tak kombinowała , że wpadła do niej na głowę. Płaczu nie bylo duzego bo była w ogromnym szoku , oczy jak 5-cio złotówki miała

Ola no patrz jaka fryzjerka z Ciebie , grzywka perfekcyjnie przycieta Śliczna dziewczynka

Suari zdrówka dla Igorka!!!

Ale juz duzy powazny meżczyzna z Igora. Świetny chlopak
W ogóle nasze dzieciaczki juz zaczynaja sie robic takie "dziecięce" , no wiecie o co mi chodzi , ze juz nie maja takiej buxki i postury niemowlaka

Luska nie no , masakra. Juz widze , jakiej dostalas. Ale Olo ma cos z tym sraniem , juz kiedys prałas wykładzine To o ktorej Ci dzisiaj wstały jak wczoraj tak wczesnie w wyrach były


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


A własnie , Ty juz kupiłas te foteliki dla Bolesków?

Wysyłam i czytam dalej

Dzień dobry
poluniaeh te nogi to tak na zdjęciu wyszły ale dziękuję bardzo
malinao matko jaka ty chudzinka jesteś!!!!!!ty kredzia zresztą też
moja Natalka zasypia zawsze o 11 i śpi do 13...daje jej butelkę z soczkiem i w ciągu kilku minut śpi więc póki co nie mamy problemu z zasypianiem.
Zaraz znowu trzeba wyjść do pracy i zostawić mojego skrzata na całe 9 godzin!!!!!!
Uciekam. Pewnie zajrzę wieczorem. Papa

Ooo , widze Dorcia zalogowana , faktycznie prawie wcale nie ma postow Vestusi i Dorci , co jest laski????

emka 9 godzin , duzo Ale co zrobic jak trzeba to trzeba

Ja jak wróciłam do domu w niedziele po 17 to prawie sie poryczałm jak zobaczyłam moje dzieci Praktycznie od czwrtku widziałm je tylko w przelocie moze w sumie z godzine dziennie. W sobote to w ogóle masakra , wyjechałm z domu o 6 rano jak jeszcze spaly , wpadłam około 13 to Pola akurat spała , wykapałam sie (z asysta Kacpra ) i jechalam dalej i spałam w hotelu. Więc wychodzi na to , ze Poli nie widziałam od piatku okolo 14 do niedzieli 17!!!

Malina no to mialas tak zwany gówniany dzień , mowi sie , że jak się wdepnie w gowno to bedzie sie miało szczęscie , Ty wjechałas w nie wózkiem więc nie wiem jak to interpretować
A moze Ty masz cos nie halo z prala? Rozumiem , że sweterek pralas w niskiej temperaturze , a wtedy ta kiecke na poprwiny tez prałas w niskiej i tez sie wstapiła

madziorskie widze , ze pradziadk calkiem na fleku jak na swój wiek

Malina Ty przecinku

Kredzia Ty tez przecinek jestes
A nie myslalaś , zeby zrobic chrzciny razem z roczkiem?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kurde szukam Lenislawowych kroczków i sie doszukac nie mogę

Ooo , własnie przyuwazyłam zdjecie Izoldy w kartonie - boskie


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


O i sie doszukałam , myslałam , ze filmik bedzie Ale i tak gratulacje dla Lenislawy

Juz widze jaki chaotyczny ten mój post(wczesniejszy zreszta też ).
Mniej wiecej wiem co i jak. Jesli pominelam kogos lub coś waznego to bardzo przepraszam Postaram się juz byc na bierząco
Chociaz nie weim jak mi to wyjdzie bo moja córka zrobila sie teraz wiszaca przy nodze. Sama ni cholery nie chce się bawić , jest ryk. Cokolwiek robie to na pół gwizdka bo panna we wszystko ingeruje

W ogole impreza weselna masakra. Miało byc wiejskie wesele... Żarła było od groma , ze jeszcze jedno porzadne wesele by z tego wyszlo ale stoły swieciły pustkami. Ewidentan wina kucharza i obsługi. Niby wynajmowałm tylko sale ( i robiłam stół wiejski i ten z nalewkami bo kucharzowi czasu zabraklo a "kelnerki" nie mialy bladego pojecia jak się do tego zabrać. Byla taka kicha , że mamie panny młodej puscily nerwy w niedziele ryczała na całego. Boziu do dzis mam takie nerwy na to co sie tam w kuchni działo , ze szok!!! Ja robiąc taka impreze mam 4 laski do obsługi(liczac ze mna) kucharza i pomoc kuchenna. Tutaj była jedna osoba więcej i meksyk na całego. No ale jak "kelnerki" wiecznie siedziały na malej salii fajki paliły to cvo sie dziwic. Szef kuchni miał to w nosie i nic im nie mowil. Goście przychodzili i prosili sie o kawę czy napoje. Do obiadu był nalany w szklaneczkach kompot. A pozostałe napoje wywieźli na sale tak około 19(a od 17 byli goscie) po kilkunastu prospach pana młodego i gosci Dobra , po co ja Wam to piszę

Uciekam , papa , miłego dzionka

Dzieńdoberek

Wczoraj padłam na twarz i nawet nie powiedziałam wam "dobranoc", nie miałam siły. Nasprzatałam sie jak głupia i wystarczyło, że Z przyjechał i było jak wcześniej więc sie poddałam. Oczywiście on nawet palcem nie ruszył za to dziś miał pełen zlew zmywania z wczoraj bo ja powiedziałam że zmywac nie będe i że on tez tu mieszka i ma mi pomagac.

Natalka też czasami płacze przez sen ale wystarczy jak włączę jej pozytywke i jest ok.

Dziś mam kiepski dzień. Pogoda beznadziejna, spac mi sie chce bo nie mam mleka do kawy...może sie zmusze i wypije bez... Ale na szczęście młoda już śpi od 15. min. Mam nadzieje że pośpi dłużej niż pół godziny...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Kupiła matka jeździk i chyba ma sama się nim bawić bo moja córka upodobała sobie krzesełko do karmienia , słuzy jej jako pchacz Jeździ z nim po całym salonie , kółka odblokowałam bo jak je zblokowałam to z taka siła pchala , że jak juz pojechał to ta spadała na brzuch i ryczała Ide bo wisi przy moim krześle i ryczy

Polunia moja Natalka tak sobie upodobała krzesła w kuchni, więc chodzik jest jej zbedny. Wczoraj dostała klocki i jest zachwycona

Właśnie wstała a ja zdążyła obiadek dla niej zrobic Muszę zmienic suwaczek ząbkowy bo zauważyła dwa ząbki na górze

hej hej

Wczoraj wzięłam małą do łóżka i spałyśmy razem... przynajmniej nie musiałam wstawac co chwilę, tylko wystarczyło ręką ja pobujac chwilkę, żeby się uspokoiła i dalej zasnęła...
teraz śpi, ale dałam jej herbatkę na rękach i chwilkę pokołysałam i padła, wiec zaniosłam do łóżeczka. Zobaczymy jak długo pośpi, bo o 5:30 jak mąz wstawał się obudziła, przewinęłam ją, nakarmiłam i zasnęła ale nie na długo, ale dokłądnie nie wiem bo nie sprawdzałam która była godzina... Może 6:30 i od pory nie spała, ale leżała w łóżeczku i gadała, a ja sobie przysypiałam jeszcze

madziaska oczywiście, że dziecko jak gotowe to samo pójdzie, ale tamto juz jest gotowe. On wogóle od urodzenia był bardzo silny i juz bodajże z miesiąc temu umiał sam schodzić tyłem z łózka... on jest niesamowity! Ale On sam, rodzice nie pomagaja, a tym bardziej nie zmuszają go do chodzenia... ja właśnie wspomniałam o nim, bo on taki ewenement! Zdolniacha i tyle!

Kima gdzie zdjęcia nowej fryzurki?

Kredka gdybym ja wazyła 49 kg to byłabym chyba najszczęsliwsza kobietą pod Słońcem!!!

Pradziadek wmówił sobie, że wnusia to wnuk i jak coś mówi to mówi :on... ładny albo coś w tym stylu.. hi hi a dziadek ma alzheimera więc nie ma się też co dziwić...

Co Wy dziewczyny robicie że tak chudniecie? Ja tez chce! A ja staram się , a nie mogę! I tak mało już jem...

Polunia mnie jakoś nie dziwi, że jestes nie wyspana, skoro ciągle osttanio w pracy byłas i mało spałaś... Powiem szczerze, że z tym okresleniem pierwszy raz się spotkałam teraz, wcześniej słysząłam OKOWITE ale bez Ł... to pewnie jakaś gwara...

Ja to i tak podziwiam Wasze łoże Polunia - no macie za..ste.
Dobrze, że jej się nic nie stało jak wpadła do wanny! I dobrze, że tam wody nie było!!!

Polunia rozumiem Twoje oburzenie! Wiesz niby wynajmowałas salę! Ale i tak potem powiedzą że tam w tamtej miejscowości w tamtym hoteliku na tamtej sali nikt się nie najadł! I wina nie będzie kucharz czy obsługa tylko ogólnie beda gadać...

Ja raz byłam na takim weselu, gdzie talerze owszem wymieniali ale sztućce były od poczatku do końca jedne! Masakra jakaś! To ja nawet w domu jak robię impreze to wymieniam, a gdzie na weselichu?????

Iza juz się obudziła! Ona jakoś ostatnio kieopsko i krótko sypia... dobrze, że gada w łóżeczku to moż euda mi się do końca dotycztac..

Polunia czyli jeździka nie polecasz? hi hi a moja poanna tez lubi krzesełkiem się bawić, mam takie na 4 kółkach i siada przed nim i bawis ie na zasadzie że odpycha i przyciąga je do sibie, a czasami przy nim próbuje wstawać, ale po salonie jeszcze z nim nie jeździ na szczęście;)

A tak apropo krzesełka to jest mega czorne!!! musze je wyprac

Helloł Dziewuszki.

Jestem, jestem i cały czas czytam, ale naprawdę nie mam kiedy odpisać. Moje dziecko jest jakieś nadpobudliwe

MAdziaska wysłałam Tobie dzisiaj czapę. Mam nadzieję, że nie będzie "szła" tak długo jak Sarenkowe zdjęcia Aa, nie zdziw się, że nadawcą jest Krzysiu, ale akurat miałam takie wypisane koperty w domu, wiec wykorzystałam

Dużo zdrówka dla Igora.

Polunia, a jak Ty tak biegasz to Damian jest cały czas z dziećmi tak?

Skoro Malina wjechała wózkiem w gówno to znaczy, że się jej już nigdy nie zepsuje

Polunia gdzie Ty Lenisławowych kroczków szukasz? Pewnie Ci o zdjęcie chodzi jak se stoi

Polunia przy Tobie wisi, bo pewno tęskni za matką i nie chce żeby jej znowu do roboty uciekła.

Szkoda, że na weselichu nie wyszło z tym żarciem. Najbardziej żal Państwa Młodych. U nas ryż był przypalony, no taka papka, do dziś mi to wypominają.

Emka moja tak podobnie zasypia.



Aa MAdziorskie miałam Ciebie pytać- jak Ty tą pierś robiłaś zapiekaną? NAjpierw obsmażyłaś i potem w naczynie żaroodporne czy jak?

Izunia z pradziadkiem śliczna. Ona w ogóle taka fajna, filigranowa jest

Przepraszam, że tak mało odpisałam, ale nie dam rady :/ Postaram się tak jak Polunia od teraz być na bieżąco.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dorcia śliczne zaproszenie

Ja zmykam na spacer puki nie pada. Do później

Hej mamusie,

Ja tylko na chwilkę, bo znowu dzisiaj sama w domu maż na sluzbie, więc pewnie wieczorkiem Was nadrobie jak młodzieniec pódzie spać
Rzuciły mi sie zaproszenia Lenki w oczy sa prześliczne Dorcia na prawdę boskie
U nas po staremu nic orpócz tego ze fryca zaliczyłam wczoraj :)wiec w sumie nie mam oczym pisać, a za odpisanie zabiore się wieczorkiem. buziaki mamusie i miłego dzionka

Boziu , oszaleję jak nic! Egzorcysta pilnie poszukiwany! W moje dziecie diaboł wstapił! Chyba faktycznie daje mi popalić za mój weekendowy "odpoczynek" od nich Teraz przebrałam osrana dupę i połozyłam spać , póki co gada w łóżeczku , nie ryczy więc jest szansa , że pójdzie spać

Ola ja tez nie ciarpie kawy bez mleka ale z braku laku przy ciezkim dniu pewnie bym wypiła , podobno czarna lepiej stawia na nogi

Ooo , zaczynamy ryczec , lecę

Dobra , chwilowo gebe smoczkiem zamknęłam

No proszę , kolejne zębole u Natalki

madziorskie no Łokowite to z jakiejs tam gwary jest. Ten stół robił mój wuja który ma bzika na punkcie grzebania w drewnie. On jest z Sieradza. Jak ojciec przywiózł od niego ten stół to tez nie wiedziałam co to znaczy

No własnie tego sie boję , żeby fama nie poszła jako o moich imprezach. Ja sporo sie tam kręciłam i co chwile mnie jacys goscie zaczepiali a to o kawe a to o czystą szklaneczke i takie tam , nawet o papier w toalecie sie prosili... Wszystkim cierpliwie tłumaczylam sytuacje z wynajmem sali i pomagałam chociazby w ten sposób , że sciągalam "kelnerki" z "palarni"... Ba te pipy nawet gumy do zucia do geby nie braly czy tik-taka , nie mowiac jhuz o tym , że lapy to im na bank waliły fajkami niemiłosiernie...

Nie bardzo wiem o co chodzi z moim niby zajebistym łóżkiem? Może i wielkie ale tandetne , kupiłam w internecie (jakos nie mogłam sobie nic dobrać u nas ) - jechało az z ... Gdańska Ale to jest z eko-skóry i powycierane juz jest w niektorych miejscach i nawet zadarte w paru miejscach ale to juz z naszej winy. W ogóle to zamawialam skórzane i za takie zapłaciłam , już nie odsyłam bo to gra nie warta swieczki by byla a o zwrot róznicy w cenie się prawie pół roku prosiłam , na szczęście zwrócili ale co sie z nimi nauzerałam to moje...

Dorcia no patrz , przypomniałas mi o Sarenkowych zdjęciach Ja juz dawno postawilam na nich krzyżyk...

Jasne , tatus siedzi z nimi 24 h Cos Ty , gdyby miał z nimi siedzieć cały czas jak mnie nie ma to b y ocipiał pewnie , jak to facet. Tesciowa przyjeżdża , nie na cały boży dzień ale na kilka obrych godzin a on idfzie cos grzebć. Prawie juz nasz dziadowski płot z teściem skonczyli W sumie w sobote byla z nimi od 13 do niedzieli rana. D tylko polozyłich spać i przyjechał do mnie do hotelu. Posiedział troche ze mna , poszedł spać po 3 a o 4.30 , obeszlismy hotel , zeby posprawdzać i znaleźć ewentualne "szkody" i o 5.30 pojechal do domu bo tesciowa musiała jechać dziewczynom sklep otworzyć. No i on po tych niespełna dwóch godzinach snu dzielnie zajmował się dziecmi do 17

Teoria z Malinowym wózkiem bardzo mi się podoba Zostaje jeszcze kwestia Batmana


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


aniaa poprosimy foto nowej fryzurki

Łoo , to ja lecę na wrzesniowki zobaczyć foty ze zjazdu a potem musze karkówke na obiad wstawić , lece , papa

Dzięki Dziewczyny.

Aniaa już dawno chciałam Cię zapytać. JAk była ta afera z meczem to Twój przypadkiem nie gadał czegoś w tv? Bo widziałam jak wypowiadał się kibic ze Słupska o imieniu Grzegorz

Wrześniówki miały w weekend 3 zjazd. No pogoda to im się przytrafiła jak marzenie