Listopad 2011 cz. 2

Hejka
Dopiero co wróciłam z pracy. Odebrałam Natalkę od Oli, położyłam spać i mam chwilkę dla siebie Strasznie nie lubię zostawiać ją na tak długi czas
luska o matko to cię synek urządził
madziorskiepisałaś o 9 mies chłopczyku, który stawia pierwsze kroki...Michałek, syn Oli zaczął chodzić mając 8 miesięcy!!
Dorciahahhaha 3 pary rękawiczek!!!!no to zaszalałaś ja sukieneczkę na roczek już Natalce kupiłam ale nie jakąś bardzo super....raczej w miarę zwyczajną...jak zrobię fotki to wrzucę na forum.
Suari buziaczki dla Igorka ...mamy z Natalka nadzieję, ze mu szybko przejdzie to przeziębienie

Witam z wieczora!

Widzę, że produkcja spowolniła

Sauri zdrówka dla Igorka!
Musze iśc na górę bo mała płakuchna.. zasnęła o 19 i już się przebudziła... chyba jej nurofen dam, bo camilia widzę, że kiepsko na nia działa... jak wrócę to dokończe;)

hej a co tu tak cicho , ja nie mam co robić i się nudzę , a Was nie ma.Ide się chyba położ spać , bo co mam zrobić.Małża jeszcze nie ma

Dopiero teraz zasnęła i to na rękach od 20 ją usypiałam... no nie wiem co się dzieje... zobacze jak będzie w nocy i może do peditary się udam jutro jakby co... sama już nie wiem.. może gardełko ja boli albo cuś...

Suari fajnie by było gdyby udało się zaszczepić darmowo! Iza akurat na pneumokoki jest szczepiona ze względu na wczesniactwo i niską masę urodzeniową za free... chociaż pytałam to u nas w przychodni nie było jeszcze przypadku by jakiekolwiek dziecko było chore na pneumokoki, za to na rotawirusa wielokrotnie, aczkolwiek to zazwyczaj po leczeniu w szpitalu...

Suari tym bardziej Cię podziwiam! Mi by się już nie chciało teraz...

Igorek jest już taaki duuży... Śliczne zdjęcie!

Luśka ja nie mogę! Wspólczuję Ci kobieto! Ale dzisiaj chyba taki kiepski dzień dla dzieci był... bo Iza też była dzisiaj strasznie męcząca...



emka on jeszcze nie ma 9 miesięcy! Ale aż się wierzyć nie chce, że są takie dzieciaczki....

Czesc Kochane!

Suari Igorek przystojniak i powaznie wyglada

lusia ten Twoj Olo to ma jakis pociag do zabaw z kupa

U mnie dzisiaj dzien na "nie". Najpierw pralka doslownie zmielila moj ulubiony sweter, potem Batman przyszedl utarzany w gownie, na spacerze wjechalam w mega gowno, a przed chwila wylalam wino i stluklam kielich. W dodatku Miśka jeszcze nie spi i buczy. Jejq ide do niej.

Dalam mlodej Camilie i moze padnie, ale slysze, ze poki co dyskusje prowadzi na calego.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


madziorskie mysle, ze Izunia ma teraz taki etap z tym spaniem. U nas tez bylo roznie np. zawsze karmilam Misie na kolanach i albo odlatywala przy butli i odkladalam ja do lozeczka, albo pogadala lub poszalala w lozeczku i padala, a od jakis trzech dni nie idzie jej na kolanach nakarmic- wygina sie, gada no cuda wyczynia. Odkladam ja do lozeczka, daje butle i sama sobie wypija teraz. Tak lubilam to wieczorne karmienie...no coz, moje dziecko dorasta...

O to widze Miśka opozniona z chodzeniem

No to widzę, że dzisiaj dominuje kuuuupa

Napisałam dłuuugiegop posta i go wcięło i jest kuuuuupa !!!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

dziewczyny ja juz sama nie wiem co jest przyczyną jej kiepskiego zasypiania , a potem spania! Dzisiaj obudziła się o 7:30 i potem do wieczora trzy razy po pół godz spała... to strsaznie mało jak na nią, bo zawsze o 8 zasypiała i do 9 spała, potem o 10:30 zasypiała i do 11:30-12 spała... potem tak po 14 szła spać do 15 i ok 17 na pól godz...

w nocy też co chwile popłakuje... niby przez sen więc ona spi a ja nie...

zasypiała sama w łóżeczku a teraz jak ja zostawie to jest płącza po chwili jak wejde to siedzi albo stoi w łózeczku... lub lezy ale cały czas gada do sibie lub płacze.. tak jakby za karę tam szła... sama nie wiem co mam o tym mysleć...

usypianie na rękach sprawdza się, więc kilka dni w ten sposób popróbuje ale nie chce żeby sie oduczyła samodzielnego zasypiania włóżeczku, bo teraz to się czuje jakbym miała miesięczne dziecko w domu... a nie 10-miesieczne...

Tak dzisiaj jest dzień kuuupy


Dobrej i spokojnej nocy Wam i sobie zycze... buziaki

heheh dzien kupy, dobre

Dobry wieczor

Dorciu Kochana, przelalam kaske za czapuche na Kristofa konto

Sauri podziwiam za te studia. Ja nie dalabym rady... Igorem faktycznie taki duzy sie wydaje, baaaaa, on jest duzy No i zdrowka dla Szkraba

Madziorskie, cudne zdjecie.
Hania tez kiedys sama usypiala w lozeczku, ale odkad zaczela siadac nie ma mowy. W dzien spi zazwyczaj dwa razy. Rano ok 10-11 max 1,5 h. Mama usypia ja w wozku. Tak jej wygodnie, wiec nie ingeruje. Potem jesli ma drzemke, to ja ja usypiam wlasnie na rekach. Ciezka jest, ale powiem WAM,ze ja to lubie. Ona tak bardzo sie we mnie wtula i zaraz odplywa. Wieczorem dostaje cycka, polazi po lozku i padnie. Zanosze ja po jakims czasie do lozeczka.

Vestuska, moja Hania jeszcze nie chodzi Co TY masz kobito z tym chodzeniem. Nie zrozumcie mnie zle, ale dziecko, ktore nie ma skonczone 9 miesiecy i chodzi to chyba nie do konca dobrze. Zwlaszcza dla jego kregoslupa. Mi tam nie spieszno do Hani chodzenia. Nie zwiczymy ;)Jak bedzie gotowa, to sama pojdzie

Kimka, dawaj foty od fryca.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Luska, podzwiam Cie, ze mimo wszystko dajesz rade z Boleskmai

madziaska ja mysle, ze jak dziecko osmimiesieczne SAMO zaczyna chodzic to nie ma w tym nic zlego. Widocznie ma na tyle silne nogi i kregoslup. Zreszta przeciez sie takiego dziecka nie przywiaze zeby nie chodzilo. Nie slyszalam nigdy, zeby byly jakies konsekwencje wczesnego chodzenia. Najwazniejsze zeby dziecka nie "przyspieszac". Moje ewentualnie mozna by troche "zwolnic", bo Miśka to juz normalnie biega

suari Michaśka tez schodzi sama z kanapy, kladzie sie na brzuch i tak smiesznie "rakiem" cofa do tylu, az nogami podloge poczuje

Dorcia, vestusia, polunia gdzie Wy?!?!

Malina, pewnie, ze dziecka sie do krzesla nie powinno w takiej sytuacji przywiazywac Sama bym tego nie robila Poprostu mysle, ze mimo wszytsko taki kregoslup nie jest jeszcze gotowy, pomimo, ze dziecko jest silne To tylko moje zdnaie

hej laski

U nas ostatnio brak czasu. Ja nie wiem jak Wy znajdujecie czas na to aby kazdemu odp i dodatkowo wszystko porobic w domu. Podziwiam..ja ostatnio nie ogarniam. Albo ja jestem jakas niezorganizowana albo juz sama nie wiem... rano wstajemy to Mikus dostaje kaszkę, potem oporządzanie (zmiana piżamki na ubranko, pieluszka, toaleta) potem kawka, zabawa z Mikusiem, usypianie MIkusia (musi dospać), sprzątanie, odkurzanie, zmywanie, pranie itp... potem sąsiadka wpadnie na kawę, czasem ciotka, jedzenie Mikusia, spacer,zakupy, robienie obiadu, spanie Mikołaja,zabawa, kąpiel i wieczór. Czasem nie mam sił. Wieczorem padam.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Moja dieta poszła sie je...ać.. kuzwa ale nie mam ostatnio motywacji Jestem kg na + (waże 49kg ) a juz tak sie ładnie zapowiadało. Potrzebuje motywującego kopa bo do wyśnionej wagi brakuje mi 3-4 kg. Help..

Mikołaj to maniak komputerowo, kabelkowo, pilotowy. Normalnie wspina sie po krzesle i łapie za myszke od komputera.. Normalnie w ojca sie wdał..maniak komputerowy.. Pilot zabiera ze stołu i włącza sobie tv. Taki aparat. Notorycznie robi porządki w szufladach...odsuwa sobie i wywala wszystkie ciuchy na środek pokoju.
Mój MIkołaj sam nie chodzi. Ja też jakos nie mam parcia na to aby szybko chodził. Śmieszy mnie troche jak rodzice gdy dziecko zaczyna powoli robic samo kilka kroczków,to rodzice na siłę chcą je stawiac, chcąc sie pochwalic gosciom.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Co innego jak dziecko samo chce chodzic.
Tak więc zgadzam sie z Madziaską w 100%

Kredzia prosze baardzo motywacyjny kop... ja mam 165cm i waze 48kg 8 kilo mniej niz przed ciaza Zadzialalo?
Haha Mikus dobry haker

madziorskie sliczne zdjecie Izuni z pradziadkiem

Mykam do wyra.
Baj

Malina oj musze sie wziasc za siebie. MOja waga jest ok, no ale mogłoby byc lepiej... musze sie wziasc w garsc. Bedzie 3mac kciuki abym wytrwala..??

\Madziorskie pradziadzius widac ze wpatrzony w prawnusie fajna fotka