Listopad 2011 cz. 2

Witam

Polunia to Ty dopiero spać idziesz???? No to nieźle! No a wystrój przygotowany nieźle, sama bym tam coś już podjadła i podpiła

Odpocznij kobieto!!!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Muszę spadać, bo Zuzia znowu grzebie przy dekoderze i znowu coś namodzi i tv nie będzie działać

Dzień dobry!
madziorskie śliczna dziewczynka z Izuni!!!!!!
Dorciafajnie, że Lenka już tak ładnie sama stoi...ja zanim bym zdążyła zrobić Natalce fotkę to pewnie by już dziesięć razy upadła...jeszcze nie jest za bardzo stabilna ale wczoraj zrobiła z rozpędu dwa kroczki A co do jajecznicy to ostatnio M dał Natalce trochę spróbować i po kilku minutach takie jej plamy wyskoczyły dookoła ust , że masakra...wyglądała jakby ją ktoś poparzył!!!!więc póki co musi się obejść bez jajecznicy chociaż tak strasznie jej smakowała...za jakiś czas znowu jej trochę dam...może tym razem nie dostanie po niej uczulenia
Vestusiaja tez strasznie lubię planować jak umeblować mieszkanie, co kupić, gdzie co postawić no ale jeszcze z rok muszę poczekać zanim coś własnego kupimy. a oszczędzanie nam nie wychodzi...wczoraj mieliśmy tylko wyjść na spacer po parku a skończyło się zakupami, Myszką Mini dla Natalki i jedzeniem w restauracji
Aleksandramnie też się Natalki płaszczyk strasznie podoba!!!!!
A u nas jako tako. Wczoraj spędziliśmy bardzo fajnie dzień.Strasznie lubię jak we trójkę spędzamy czas Wrzucę wam zaraz kilka fotek

to jest ta spódniczka, którą wylicytowałam za funta!!!!!!

Emcia oj tam oszczędzanie
Czasami potrzebne są takie beztroskie dni, a poza tym pracujesz i też coś Ci się od życia należy

Zdjęcia rewelacyjne, no a te fotki z wiewiórkami urzekły mnie Już na fb nie mogłam się napatrzeć Spódniczka naprawdę fajowska i jeszcze za taką cenę

Wreszcie polubiła playdoh:)

Hello.

Wpadam tylko na chwilke się przywitać.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ha ha Madziaska no mnie sie też wydawało, że piszę się tys.

Polunia no no ale masz talent. Piękne to!

Emka z tym "oszczędzaniem" to Cię rozumiem. U nas jest to samo. Wczoraj znowu zaczęliśmy temat mieszkania. Krzysiu- Filozof ma jak zawsze milin różnych pomysłów. No zobaczymy.

Zdjęcia śliczne, to z wiewiórką też najbardziej mi się spodobało

Kima a gdzie Ty? Opowiadaj co u Was??
Kubuś jak zawsze przystojniak

Lecę, wpadnę później, albo juterko

Hej hej

Oczywiście , że Polunia tęsknimy za Tobą! Wogóle jakis słaby ruch się zrobił, no ale przynajmniej nadążam za wszystkimi hi hi
Polunia bardzo ładnie przygotowałaś! Aż tak z apetytem oglądałam i nie wiem na co bardziej się napalałam na to swojskie jadło (chociaz dolengo napisu nie mogłam odczytać tzn tego słowa co jest przed zapraszamy...) czy na naleweczki... ojj przypomniało mi się,m jak na naszego stowarzyszenia imprezie byłam w komisji konkursowej na najlepszą naleweczkę... ojjjj


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


emka a to uczulenie może od przypraw soli, pieprzu jej wyszło? no bo skoro tylko wokół ust? Może na języczku została odrobinka pieprzu i jakoś się oblizywała... cięzko powiedzieć... Natka jest boska! Ona ma chyba ciemną karnacje tak?

U niektórych z Was na fotkach widzę, że też dajecie pić dzieciom nadal z butelki. Ja zauwazyłam, że z butki więcej wypije niz z niekapka, którego raczej gryzie niz pije... dlatego wole dawac picie z buteli, chociaz podobno to niewskazane...

A ja mam ostatnio problem z kładzeniem córki w dzień spać, jak widzę, że jest spiąca i oczka trze to (zazwyczaj mniej więcej o tej samej porze) zanosze ja do łózeczka kładę i po jakims czasie zasypiała. tak było do niedawna. Ostatnio jak położe to jest taki ryk że masakra! rzuca się, krzyczy, strasznie płacze, lamentuje, no ale po chwili wychodzę, a ta się nie uspokaja tylko tak płacze... jak się uspokoi to i tak nie zasypia tylko gada do siebie, albo bawi się z Reksiem, którego do tej pory zawsze brała pod pache jak zasypiała. Dzisiaj położyłam ją do łóżeczka o 10:30 a o 11:40 jeszcze nie spała i ostatecznie na rękach udało mi się uspić, ale też wyginała się, pręzyła, początkowo płakała... no nie wiem zupełnie co się stało i o co jej chodzi... trochę mnie to przeraża... poradźcie coś plissss

Jak się obudzi to jemy obiad i jedziemy oglądac mebelki do jej pokoju... bo tak własciwie to siora chciała jechac sobie meble wybrać, a że nie ma prawka to do nas sie uśmiechneła..
miłego dnia zatem i do zaś...

No dzień dobry mamusie 

W końcu mam dłuższą chwile, żeby przesiąść do Was, w piątek miałam wejść, ale mój małż później wrócił z pracy, a wieczorkiem byłam umówiona z koleżankami, sobota mąż służba i dupa nie było szans żeby na dłużej przesiąść, bo Wojciechowy jest taki zazdrosny o kompa, że szok jak tylko widze ze włączam to wrzask jakby go ze skóry obdzierali.

Madziorskie przepis na piers w sobie borowikowym brzmi super  i szybko się robi, fajnie spróbuje zrobić jakoś niedługo 

Luśka zdjęcia maluszków superowe, widać że rodzeństwo się kocha bardzo mocno 

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

.
Madzisska nie mam przepisu żadnego fajnego, a nad schabem też się zastanawiam, bo ten z worka to dobry jest , szybko można zrobić, wsadzić do worka i do piekarnika 


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


My Wojtusia tez w foteliku karmimy i przekąski tez tam dostaje, przyjamniej na kilka minut mam spokój i terrorysta maly nie lata.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Doircia ja dawno w Sopicie nie byłam, ale po mojej wizycie w Krakowie w tym roku, bylam pierwszy raz, to uważam, że wlasnie to iejsce jest najpiękniejsze na ziemi, mogłabym tam zamieszkac nawet jutro, jakby mojego małża kiedyś tam wyslali to byłabym szczęśliwa , Kraków to jest dla mnie takie miejsce do którego mogłabym co roku jeżdźić.cudownie 

Madziorskie oczywiście Izunia slodziutka 


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Dorcia Lenka śiwtnie idzie  po trawce

No fajnie olu i Luska, że się u Was z chłopami polepszyło, oby nie było wicej kłótni 


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Igorek nasz roczniaczek, oczywiście super i z jakim smakiem zajada torta urodzinowego , no i jak wypoczywal na urlopie 

Kredka co do smoczka, to my tego problemu nie mieliśmy, bo Wojtek sam odrzucił smoczek jak miał 2 czy 3 misące, tak z dnia na dzień mu przestał pasować, ale męża sistrzenicę oduczyli bardzo szybko, a mianowicie, kupili w aptece preparat na obgryzanie paznokci posmarowali tym smoczek i mała odrzuciła do tylko było bleeeeeeeeeeeeeeeee, później jak widziała dzieci ze smoczkem to aż nią trzepało i tylko bleeee mówiła 

A sukienkę tez mi się wydaję, ze możeszmiec jak będą kolorowe dodatki to nic nie stoi na przeszkodzie

Witaj Kima kope lat  Kubus jest prześliczny, jestem w nim zakochana ma takie piękne włosy po mamie 

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Polunia co tu dużo gadać, zdolniacha z Ciebie jest i tyle 

No jak widziałyście, Wojciech zaczął pokonywać coraz to większe dystanse sam, no ale jeszcze się chwieje, i zaczął tak sam z dnia na dzień, gdzie jak jeszcze kilka dni temu pisałam, że przed nim daleka droga, ale mówie Wam jak smiesznie no nie mogę się przzwyczaic, ze np. odwracam się a on stoi normalnie za mną, albo sobie idzie

Dzien dobry w ten sloneczny dzien


Aniaa, super, ze Wojtek juz tak pomyka na nozkach

Kredzia, wlasnie mialam wczesniej pisac, ze nie wiem co z tym smokiem, bo Hania nigdy nie miala. Ona nawet z butelki nigdy nie pila

Aniaa, z tym preparatem przeciw obgryzaniu paznokci to fajna sprawa. Moze wyprobuje z moim cyckiem Gadzina mnie tak gryzie, ze juz mam dosc...

Dorcia, kupilas mi czapuche????

Polcia, no ta kielbache to zjadlabym

No i Natka jaka piekna na spacerku Super rodzinka

hej laseczki

Kurcze chyba wszystkie oglądały ten film.Tylko ja taka inna , ale chyba trzeba będzie tez zasiąść do tv ui obejrzec jak tak go chwalicie.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Madziorska ale Izunia doczeka się w końcu braciszka , to najważniejsze.My tez chcemy jeszcze jedno , ale warunków jest kilka i jak już zostaną spełniane , to zadziałamy.

Pola no piękne twoje dzieło!!!

ty na prawdę lubisz , to co robisz , bo ja bym chyba wysiadła Wyśpij się dziś porządnie kochana

Emka liczna z was rodzinka.a jak jeden dzien sobie zaszalejecie , to przeciez wasze oszczędzanie na tym nie ucierpi

Madziorska z tego co piszesz , to podobnie mjała Aureska i Zuzka , tez zasypiały ładnie , a potem cos im odbiło Vestka sobie dala lepiej z tym rade niż ja, była chyba twradsza.Po prostu znalazłam inny sposób , brałam mała na kolana i dawała cyka , teraz butle i przy tym zasypiała.z czasem(zwłaszcza jak sie skończyło cycowianie i zastąpiłam butla)Nie dawałam jej zasypiać , tylko jak jej oko leciało wkładałam do łóżeczka .Dzis jest tak , że dostaje butle z piciem ?mlekiem .Później ją odkładam i zasypia sama .Z czasem pewnie i butli się pozbędziemy.Wydaje mi się , ze u nas było spowodowane tym , ze mała zaczęła sama wstawać w łóżeczku i zamiast jak zawsze spać , to mala wstawała , nie umiała się potem samo położyć i płakała i tak koło się zamykało.

Hehehe Aniu , no super , ze moje maluchy chociaż na fotach stwarzają pozory .Bo w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej.
aniu chyba większość maluchów ma teraz fazę na zazdrości o laptopa/kompa I tak się ciesze , ze ja mam ten malutki notebook , bo to chyba laptop nie jest.,to małą jak nie interesuje , ale jak byłam u rodziców , co mają PC-ta , to była tragedia.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Widziałam Wojciecha, mały chodziak.

ŁŁŁoo oo z tym preparatem , to dobra metoda.ale ja na razie nie mam zamiaru próbować , no może jak już będzie tak uzależniona , ze nie da rady inaczej.

U nas niedziela , na szczęście leniwa .Maluchy jakieś chore , bo niedziela ,a dali pospać i są nawet znośne.Był u nas kuzyn z dzieciakami
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Zmyli się w sumie dość szybko , bo maluszek miał 8 tygodni i tylko na cycku wiadomo.Ale olo miał atrakcje , bo maja tez 3 lenia córe.Aureska śpi teraz, ale ja wstanie , to my ruszamy najpierw na cmentarz , a potem tez do kuzynostwa.Dzien jakoś zleci.Ale pogoda dzis u nas juz paskudna .A do końca tygodnia ma padać deszcz ze śniegiem, zajebiscie , a my nic nie mamy na zimne dni

Wiecie co siedze już 2 godziny w domu SAMAAAAAAAA!!!!!!!! I JUŻ NIE WIEM CO MAM ZE SOBA ZROBIC, seidze na lapku ciagle juz nawet nie wiem w co mam klikać

Witam po spacerku

Madzia a powiedz mi z czego Hanulka pije? Ja może też zacznę jej dawać pić z czegoś innego, tylko kurka u nas ta butla jednak jest na razie niezbędna - no bo mleko rano i na wieczór. Hmmm.... Z tym preparatem na obgryzanie paznokci do smoka to może i dobry pomysł ha, ha, ha. Od razu posmaruję sobie pazury i przestanę je obgryzać

Aniaa_ gratulacje dla Wojtusia, wzruszyłam się na tym filmiku. Kurka, to jest jeszcze jakieś niechodzące dziecko oprócz Zuzolindy? Natalka Emci chyba, a tak to wszystkie już chociaż kilka kroczków same potrafią zrobić


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Lusia Zuzia faktycznie miała ten problem z zasypianiem, u nas było to na pewno z powodu tego, że umiała wstawać, a nie umiała schodzić do parteru. No ryk był przez chyba około 3 tygodnie, jeśli mnie pamięć nie myli. W końcu nauczyła się kucać, siadać więc się skończyły krzyki. Ale to było wtedy straszne, myślałam, że oszaleję! Potrafiła się drzeć około godziny, ja chodziłam, kładłam ją, ona znowu wstawała i znowu się darła i tak cały czas.

O, Lusia, to nawet jest myśl o trzecim dzieciaczku Pewnie Ł. musi spełnić jakieś ważne warunki?

My byliśmy na spacerku, Zuzia pohuśtała się na huśtawce, pochodziliśmy troszkę przy lesie, no fajnie a pogoda po prostu cudna! Niemalże bezwietrznie, cieplutko, trzeba było korzystać z pogody

Nie wiem co jeszcze miałam pisać.

Jutro do pracy, jak mi się nie chce...

Ha, Ania! jak to jesteś w domu sama? Małż wziął gdzieś Wojtusia??? No super! He, he, he A na forum akurat pustki!

Lusia - niom widzisz, niektóre kobity mają dobrze, że małż daje im odespać To maleństwo jak 8 tygodni. Oj mnie się też już chce takiego brzdąca Ale najpierw poukładamy sobie sprawy mieszkaniowe a potem pomyślimy.

Hej.

Madziaska kupiłam Tobie czapę. Napisz mi adres na priv.

Wpadnę wieczorkiem

Hej hej z wieczora

aniaa tak dosyć szybko się robi, no poza tym pól godz pieczeniem, ale warto...
Fajnie, że Wojtuś już tak sobie tupta

Z odsmoczkowaniem to może być dobra metoda, ale na razie jeszcze nie będę jej próbowała odsmoczkować bo smok służy nam tylko do zasypiania, a z tym na razie mamy problemy:(

O Luska to super! nie spodziewąłam się, że będziecie chcieli jeszcze jedno.. po tych przejściach... dzisiaj wogóle mało ludzi decyduje się na dwójkę, a na trzecie jeszdze mniej... odwazni jesteście! Ale tak cudownie jest maleństwo mieć i tulić...

Luśka coś w tym jest bo właśnie teraz Iza jest na etapie wstawania i siadania w łżóeczku i wogóle w nim wędrowania... może dlatego, chociaz jak wchodzew z nią do pokoiku to już się pręży i wiem, że zaraz bedzie krzyk. Ale może wypróbuję Waszą metodę! Iza wypija przed każdym spaniem 100 herbetki na leżaco i po tym odwracała sie na bok i zasypiała a teraz nie ma mowy! Ale spróbuję z karmieneim na kolanach może faktycznie jak oko poleci to sie uda;)

kurcze jakas mucha mi lata po pokoju i strasznie mnie denerwuje...

My juz do zimy na szczęście przygotowani, ale brakuje nam saneczek... musze się niedługo za jakimis rozejrzec.. może na allegro poszukam

vestusia nie zapominaj o mojej panience... ona nawet się sama nie puszcza... hi hi alew obecnie jest na etapie dobrze Wam znanym wstawania przy wszystkim co się da

Dokłądnie vestusia tak jest obecnie u nas... albo jak wejde żeby ją na boczku położyc to stoi albo siedzi w łóżeczku... ech to mnie pocieszyłyście;) A powrotu do pracy nie zazdroszczę! szczerze współczuję!

No widzisz aniu siedzisz w domu i się nudzisz... tylko męzowi się nie przyznawaj
jeszcze mu napomnij, ale wypoczęłaś w tym czasie.... żeby tak częśćiej...