- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Listopad 2011 cz. 2
Listopad 2011 cz. 2
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Ojj ostatnio mniej tu zaglądam, co jest związane z brakiem czasu i siedzeniem 8godzin w pracy na komputerze, ale wiem, wiem nie usprawiedliwia mnie to dostatecznie Nie zmienia to jednak faktu, że myślami jestem z Wami i apeluję o spotkanie na południu Polski, co by można było Was w końcu poznać
Może najpierw co u nas po krótce. Kubuś z gadaniem to niestety nie szaleje Ewela jeśli wydaje Ci się, ze Twoja Polcia mówi mało, to uwierz mi, że Kubuś jeszcze mniej Sporadycznie mówi mama, tata, baba ciągle, no może jeszcze ze 2 jakieś słówka i tyle Myślę, że ma jeszcze czas, bo podobno dziewczynki mają "łatwiejszą" mowę, no ale fajnie by już było jednak troszkę posłuchać jego gadania
Dorobiliśmy się spacerówki nowej, fajna leciutka, jestem bardzo zadowolona, no kolor chyba nikogo nie zaskoczy (zielony of course ) o taka o allegro.pl/wozek-spacerowy-spacerowka-4b...tis-i3234144056.html Na polku Kubuś chce prawie cały czas chodzić, ma fioła na punkcie schodów, musimy przy każdym bloku, gdzie są te schody do klatki połazić po 50 razy w te i we wte (nie wiem jak to sie piszę )
Dorcia Lenka damulka cudowna, mnie urzekło to zdjęcie jak idzie z Daisy i prowadzi ją na smyczy, jak z gazety jakieś, taka paniusia z pieseczkiem, uroczo
Z tym mieszkankiem to fajna sprawa, ale być może warto rozważyć na poważnie kwestię domu, bo cena chyba podobna by wychodziła, a komfort nieporównywalny. U mnie w bloku są takie beznadziejne ściany, że słyszę jak ktoś sika, jak beknie, nie wspomnę, że zawsze wiem kto i po której się myję i czy w ogóle to robi hehe
Ewela to Polunia nieźle Ci śpi, u nas pobudka 5-6, jak pośpi do 6:20 to jest sukces, przy wekendzie mu sie zdarzy czasem do 7, bo chyba czuje, że my nie wstajemy
Madziaska fajnie, że Hanulka jest taka, że potrafi zająć się sobą przez dłuższą chwilę, w ogóle ona wygląda na taką rozsądną, mądrą dziewczynkę Kredą rysuje pięknie
Luśka padam jak słyszę Aurelkę i ile ona gada! Jest młodsza o miesiąc od Kubusia a conajmniej jakby rok było w mowie między nimi
Vesta i my się cieszymy, że serduszko Zuzulkowe zdrowiuśkie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
Tym razem postanowiłam, że nie zostawię Was na aż tak długo, jak tydzień
Siedzę właśnie przed kompem i wgrywam zdjęcia na stronę WWW.fotouslugi.pl , bo chcę zrobić Mamci prezent na Dzień Matki. Co prawda za późno się za to zabrałam, no ale mam nadzieję, że jej się spodoba.
Inna kwestia, o której prawie zapomniałyście, to że mam płytki DVD i znalazłam osobę, która ma nagrywarkę, więc jak będzie miała chwilę, to jej to podrzucę i mi pozgrywa zdjęcia z Hiltona i w końcu Wam je wyślę!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Madziu, ja to bym chciała pracować krócej, wtedy więcej czasu mogłabym poświęcać na to chodzenie bez pieluszki. Bo teraz to w większości spędzamy czas na dworze, a jeszcze nie jest na tyle upalnie, aby Zuzanka biegała w krótkich gaciach i majtkach bez pieluchy, więc siłą rzeczy jest w tej pieluszce.
No a w niedzielę jak myłam naczynia, to … Zuzia mi zrobiła kupę na panelach i kilka małych bobków hehehe. Przyszła do kuchni i zdziwiona powiedziała „kupa”, poszłam zobaczyć i pozbierałam, jak po piesku hehehe
Kurka Aurelka to po prostu wymiata z tym mówieniem, za chwilę będzie więcej gadała od Mamusi Sasasa, zdolni acha nasza Kochana! Zuzia ostatnio z nowych słówek, to „trawa”, też „kawa”, „plama”, „góra”, ale sporo też urywa, nie wiem dlaczego, np. zamiast „pić” powie „pi”, zamiast wyraźnie „tik-tak”, powie „Ti-ta”, ale z kolei „tak” powie bardzo wyraźnie. Może tak jej się akurat wygodniej mówi?
Lusia, ci, którzy mieszkają na wsi chcą mieszkać w mieście i na odwrót. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Ja jednak stwierdziłam, że chyba jestem zbyt przyzwyczajona do mieszkania w mieście, nie chciałabym mieszkać gdzieś dalej, tzn. tak, żebym musiała być uzależniona od samochodu. Tutaj wszędzie mam blisko, mam znajomych, żłobek, przychodnię, autobusy. Nawet jak mi się auto zepsuje, to wsiadam w autobus i jadę do pracy. Bezproblemowo.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Madzia nie dobijaj mnie z tym „wysypianiem” Ja to do po 7 spałam w nieRdzielę, wiec nie tak źle.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Trzymam Dorciu kciuki za jutrzejsze szczepienie. Też jestem ciekawa, ile Twoja Sroczka waży, bo z mojej już jest niezła kluseczka. Choć jak tak idę z nią na dwór, to ona naprawdę nie wydaje mi się gruba, raczej taka fajna. Tyle, że brzusio ma okrąglutki
O, Lenisławka jaka modelka, cudny golasek Co tam Lenia kupuje z Tatusiem? Hehe podoba mi się to zdjęcie z gazetami Widać, że Leni na plaży się podoba, kurka jak ja Wam tego zazdroszczę! I jak pięknie wyprowadza Daisy
Hehehe Madzia, to i Hania ma fazę na Bibo, pewnie śmiesznie to brzmi jak tak na wszystko mówi
O, Zuzia też mówi „nie ma” ale jakoś tak dziwnie, właśnie urywa i jakby przez nos mówiła niektóre głoski.
O kurdę Pola, to Cię Polcia urządziła z tą kupą! Zuzi wypadła przez nogawkę i na szczęście była zbita, więc zbierałam jak po piesku, a Tobie współczuję hehehe
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No ja właśnie takie oświadczenie podpisywałam, bo chodziło o to, że po prostu są sytuacje takie, że nie mogę zostać dłużej (np. jak Piotrek ma popołudniu, to MUSZĘ odebrać Zuzankę więc pędzę do żłobka jak na pirat drogowy) i jeśli nie podpisałabym tego oświadczenia, a gdyby zaistniała sytuacja, że trzeba zostać, bo np. siedzę na Sali rozpraw, to potem nikt by mnie nie zastąpił, bo większość ma te oświadczenia podpisane. Więc jeśli zostaję, to nigdzie nie jest to odnotowane, no robię to charytatywnie…
Jejor jak Polcia cudnie śpi! Tylko Kacperkowi trzeba by „zgasić” słonko, co by go nie witał za wcześnie
Kurka biedna Polcia z tymi pokrzywami!
Podobno Fenistil żel też można posmarować po fakcie. Właśnie Laski, pewnie Madzia będziesz obeznana, co można dla takich naszych maluchów kupić, aby nie gryzły komary czy inne robactwo?
Polecacie coś dobrego i skutecznego?
Dorcia ja nie widzę nigdzie Maliny i nie wiem, co ma opowiadać?
Kima, no nie wierzę, że Ty tu o tej porze byłaś
Kima, ja też przyłączam się do Twojego apelu, na południe to i ja mam blisko, więc jestem za
Kubusiek jeszcze ma czas na mówienie, choć zapewne czekasz na to z utęsknieniem, bo jednak jak już dzieciaki opanowały umiejętności fizyczne (chodzenie), to już czekamy właściwie na mowę. No a jak się czyta np. o Aurelce, która już zdaniami mówi, to też by się tak chciało
O, zakup nowej spacerówki, lekka i praktyczna. Zuzia też mało w wózku lubi jeździć, ale ja zawsze go ze sobą zabieram chociażby do przewieszenia siatek, a to z foremkami, a to z pieluchami, chusteczkami Na punkcie schodów to też ma bzika!
Widzę, że Kubusiowi włoski rosną bardzo szybko, są znowu coraz dłuższe. Ale ma relaksik przed TV I jaki śliczny króliczek! No a koszulka mi się mega podoba… w żyrafkę!
U nas zleciało. Piotrka nie ma dziś od rana, bo pomaga koledze, temu, który kupił mieszkanie, malować ściany i sufity. Ten kolega odwdzięczy się tym samym, jak i my w końcu kupimy coś dla siebie. Oby się udało. Pojechałam z Zuzanką do nich zobaczyć jak praca idzie no i przy okazji zobaczyć mieszkanko. Fajne, aż by się chciało mieć też swoje.
Zuzia robi się coraz niegrzeczniejsza, no takie sceny histerii robi, że szok.
Dziś czekałam na jedzonko na wynos, ona chodziła po knajpce, a jak już miałyśmy wychodzić, to chciałam ją dać do wózka, a ona w ryk, No prężyła się, wrzeszczała, cała knajpa zamarła, przestała jeść hehehe Ale ja opanowana, zero wzruszenia czy irytacji, po prostu ją wpakowałam do tego wózka, przypięłam pasami bezpieczeństwa i z uśmiechem wyszłam stamtąd hehehe
Ostatnio coraz częściej Zuzi zdarza się takie brzydkie zachowanie, albo np. bije mnie, szczypie i gryzie. Staram się nie wychodzić z siebie, ale ona przechodzi samą siebie.
No i wpada ostatnio w szał przy myciu głowy, jak nigdy. Położyć się nie da, polać wodą też nie daje, ryczy i ryczy. I do żłobka nie chce chodzić, tzn. rano jak ją zaprowadzam, to pukamy do drzwi, a jak pani otwiera, to ta w ryk, kładzie się na ziemi i pani ją zbiera i wnosi na rękach, choć ona nie chce. Nie wiem dlaczego, bo jak się z kolei po nią idzie, to nie chce iść do domu, bo tak jej się tam podoba. W ogóle jak Zuzia ostatnio wstaje, to ma jakąś filozofię na „nie”. No co by się jej nie powiedziało, to jest „nie”, nawet na prośbę „ukochasz mamusię?” odpowiada stanowczo „nie”. Wtedy daję jej chwilę na obudzenie, aż w końcu mnie „ukocha”
Dziś po kąpieli jak co dzień masowałam ją po nóżkach, ona leżała, wypiła butelkę soczku i zasnęła hehehe. Zaniosłam ją do łóżeczka, jeszcze posmyrałam i poszłam. Najgorsze, że w zasadzie nie zjadła na kolację nic, no ale zasnęła. Najwyżej obudzi się w nocy i ją nakarmię kaszką.
W tle leci emka, Piotrka jeszcze nie ma, zdjęcia na tej stronie jeszcze się wgrywają, chyba do jutra to potrwa…
Ja jakaś zmęczona jestem, ale daję radę.
Miłego wieczoru Kochane
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Lenia jak zwykle słodka jak nie wiem , tylko schrupać!!!No i ten foty z tatuskiem hehe no rewelka!!!No ja ci tego morza pod nosem zazdroszczę!!!!
Powodzenia na szczepieniu!!!
Madzia no kto ja nauczył przeklinać -tatuś , a kto inny.Ł klnie jak szewc i kiedyś wpadł do domu , ktoś go wkurzył i był
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A Aureka stoi i kuwa , kuwa ,kuwa
Hhe no z tego 'ni ma " to się uśmiałam .Aureska akurat to mówi ładnie .Ono ogólnie niewiele słówek zniekształca, ale ma jeszcze duży problem z "r" i "w" , no i urywa
Pola same se zrobimy pochlaj party na golasa heheh .Nie ale powaga jedziemy razem na wakacje??
Spoko Pola się rozgada w swoim czasie:)
Kochana u mnie nie pobiegają na ogródku , bo jest rozebrany stary szajer.Szpecił nie ma co ukrywać , ale jak się okazało mega chronił od wiatru i teraz jest takie wypiżdziejewo , że ja dziękuję!!!Dwa nie mamy ogrodzenia i za nimi latam jak pochlastana , bo maszyny , bo sprzęt najróżniejszej maści , bo siła i ujebane jak dzieci wojny i rozpaczy bo wszędzie ten pył!!!!Wysiadam!!!!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A o tym samochodzie nie wspomnę.....
POla powiem ci , że ja mam brata 3 lata młodszego i my za ciula nie potrafimy ze sobą kontaktu złapać .Nie mamy nawet ze sobą o czym rozmawiać......nie wiem czemu , ale jakoś tak jest od dzieciństwa.Owszem jestem za nim , jak mu ktoś krzywdę robi to bym zabiła , jak jechał do uk rok temu to się popłakałam , ale i tak raz na ruski rok do siebie dzwonimy , bo po co jak nie mamy o czym gadać.Myślę, że może jak będzie miał swoje dzieci to będzie lepiej
Pola nic mi nie mów o pokrzywach mój "ogród"z nich w wyłączności się praktycznie składa.....
No nie Kima heheh
Spaceróweczka fajniutka i najważniejsze , ze się sprawdza!!1
hehe Kima szczam z tej foty z pilotem.Kubuś jak zwykle czaruje!!!
Vesta hehe czytam o Zuzce i wczoraj to samo zrobiła Aureśka tylko , ze nasrała na wykładzinę , przyszła i powiedziała kupa .Takie bobki posprzątałam , posadziłam ją na kibel , ale powiedziała , że "juz nie" i poszłam myć podłogi a ona do pokoju i znowu słyszę "kupa" i kiełbach tak , że ja nie wiem gdzie ona to mieści , bo jak robi kupę , to serio ledwo mieści się w nocniku
Vesta kiedyś wyczytałam , ze dzieci często tak właśnie urywają ,że tak po prostu się uczą.Aureska tez dziś kilka słów złapała "kowa"-krowa i uda się/udało się ,
Vesta ja mam porównanie , bo mieszkałam w mieści , a teraz na wsi i generalnie wiem , że więcej ma plusów miasto.Jedynym moim sensownym argumentem jest ,że jak byśmy mieszkali w mieście i mieli "zwykła "prace , to nie mieli byśmy takiego standardu jak teraz.w sensie samochód i mieszkanie , ale i tak biedę klepiemy przez co najmie 3 mcy w roku
Co do czystości to moje dzieci sa mega brudasy , ja już się nie spina , bo co 5 minut bym musiała ich myć .Wali mnie to , aureśka wszytko z ziemi pożera.co do jedzenia to bardziej je niezdrowo niż zdrowo , bo owoców niet ,z warzyw to pomidory i ogórki reszta jej nie smakuje.I tyle co dwa razy w tygodniu robię "smietnik"-czyli mieszanka 7/9 składnikową do gara i robię zupę i to ładnie je.Za żelka mnie zabije i ciągle jej ktoś kupuje żelki i jak mam jej nie dać ja widzi .W szafce mam zapas chyba na rok.
Co do tego zjazdy na południu , to ja jestem otwarta na propozycje , znacie moje motto
Vesta kochana i wy się doczekacie tego mieszkanka!!!!Zobaczysz!!!Ale do was to na serio wbijam się na parapetówkę hehehe
Vesta ty to masz nerwy!!!!Ja bym pewnie zzieleniała ze złości .ale co do złego zachowanie , to u Aureski też tak jest.Dzis była u tej kuzynki Majki i kurna no wstyd mi było za młoda .okładała ją jak zawodowy bokser.Najlepsza akcja tak , że Majka stoi , to bach już jest na czterech bo Aurela ja popchnęła i co zrobiła , jak ta biedna Maja na czterech , to ta ją za włosy i jej głowa o podłogę wali Szok przeszła!!!I co chwile ją tak okładała , jak nie szczypała i nie popychała.....
A tak poza tym to chyba czas na "bunt dwulatka"
Ja dziś , jak wczoraj miała tak zajebisty dzień , ze ja pier.....No roboty od ciutla.Dwie kobitki dziś nie przyszły i musiała iść teściowa ,czyli do ogarnięcia trója dzieci , dwa kurniki , 8 osób na obiad plus ja , babcia dzieciaki , to samo było ze śniadaniem .Ogarnąć dwie chaty , zawieść papiery do przedszkola.a właśnie zapomniałam wam napisać , olo został już przyjęty!!!Cieszyłam się jak głupi do sera i tylko z utęsknieniem czekam na wrzesień
miałam fot wrzucić, ale nie mam siły.....Ogólnie chodzę jakaś osłabiona i wiecznie wysłuchuje , ze jestem blada jak ściana i mam wory pod oczami.....a jak tu wypocząć .Poza tym mam @ i leci zemnie jak z kranu.....
Żyć nie umierać......
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Dorcia namierzylas mnie
Lenisławka cudna. No modelka po prostu! Boska
Co z tym Twoim odciskiem/kurzajka? Pozbylas sie go definitywnie?
Trzymam kciuki Kochana za mieszkanko. Pewnie, ze domek fajniejszy, ale ja w goracej wodzie kapana jestem i chcialabym "na juz".
madziaska z Hanki slicznota. No i dobieraniec mega Miśka by nie ustala, ledwo kitke moge jej zrobic, a i to nie zawsze.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja tez sie upaslam
kima Kubunio debesciak
Co do mieszkania w bloku to u nas jest dokladnie to samo. Sasiedzi maja lazienke na tej scianie co my mamy lozko i prysznic tak szumi, ze telewizora nie slysze.
polunia biedna Pola z tymi pokrzywami. Miśka tez raz wpadla i lapki miaal poparzone i fenistilem smarowalam.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Aurelka cudnie gada.
No to moze jeszcze napisze co u nas...
Misia ostatnio jakas grzeczniejsza tfu, tfu. Nie oznacza to, ze juz nie ma ADHD- ma nadal, ale psoci jakby mniej i fochow tak nie strzela. Gada tez juz sporo, sklada krotkiw zdania typu: "mama chodz, mama daj, Bapam (Batman) siedz lub idz" itp., a ostanio ciagle gada : "Gdzie idziesz?" . Poza tym ma faze na samodzielne ubieranie, potrafi sciagnac kapcie i zalozyc buty, pozapinac przylepce, umie tez zakladac skarpety i spodnie i koniecznie chce sama to robic.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Wykastrowalismy Batmana, tzn. weterynarz go wykastrowal Chodzi w tym kolnierzu i wscieka sie, bo chce sobie lizac ta rane. Zalozyli mu szwy rozpuszczalne, ale nie wiem kiedy one sie rozpuszcza, wogole brzydko go poszyli i papra mu sie troche ta rana.
No nie wiem co tam wiecej... W niedziele na komunie idziemy.
Buziaki Kochane moje
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Juz prawie zapomnialam jak mnie wkurza to zmniejszanie zdjec Wrzucilam na "zaś" jakbym miala znowu zaginac w akcji
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
O łał , ile postów
I ile Miskowych zdjec Michaska czadowa! I to oniesmielenie na zdjeciu z Ciocią (chociaz w pierwszym momencie miałam zajawke czy to Ty czy Justyna ) . I widze sprawdza cierpliwosc kolejnego psiaka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Miśka Zosia samosia , ale to dobrze , ze sobie dziewczyna próbuje radzić
Wiecie , że ja nawet o tym fenistilu nie pomyslałam , a mam w domu No ale juz jest dupcia ładniejsza i chyba jej za bardzo nie szczypie bo nic "nie mówi" tylko przy kapaniu miała chwile zawahania jak usiadła w wannie
Kurde kolejna daje biszkopty , chrupki wafelki czy lizaki , laski jaj nie róbcie , nie wierzę zeby Wasze dzieciaczki nie jadły czipsów (no nie , ze dostaja całą pake ale podeżrą sobie czasami) żelków cukierków czekolady kinder jaj czy jakis tam innych słodyczy , serio nie wierzę
Luska czytam i jakos nie potrafie sobie wyobrazic tego jak Ł tak wyzywa i przeklina
Hahaha , pochlaj party to ok , ale dlaczego na golasa to juz nie wiem
Wakacje wspólne jak najbardziej , tylko kiedy i gdzie ??? W sumie my jedziemy do Trzęsacza , kiedy jeszcze nie wiem Zobaczymy jak sie D z robota wyrobi , pewnie dopiero w sierpniu uda sie cos wykombinować , bo sobie jeleń nabrał roboty na leb i nawet do pomalowania sali bede musiala sobie kogos wziąć bo sie nie wyrobi przed imprezami Jakby co to w Trzęsaczu mam fajne miejsce : www.fajnewczasy.pl/noclegi/trzesacz/pensjonaty/16770
Oświeć mnie co to jest SZAJER ???
O , to ja jestem lepsza , u mnie pokrzywy maja swoje stałe miejsce , takie cztery miejsca sobie wybrały i tam tylko rosną
Widzę , że wszystkie mamy "gówniane" przygody U mnie dzien przed Poli nasraniem w gacie Kacper leciał do łazienki i za chwile woła mama kupa (sam sobie jeszcze niestety dupska nie wytrze) no to ide po chwili i prawie w tą kupe wlazłąm. Mój syn o 10 sekund za póxno pobiegł do łazienki i kupa lezała na płytkach , musiałao mu sie tak chciec , ze nie zdążył usiąśc na kibelek i wyleciało na podlogę . Jak juz wlazłam do tej lazienki to Kacper z mega rozbrajajacym usmiechem mówi do mnie "Mamus nie źdąźyłem "
łał , Aureska szaleje , widać Jej Majka nie podpasowała
No zajbiscie , że Olo sie dostał jednak do przedszkola !!!
A dlaczego musiałas ogarniać dwie chaty? No ok , tesciówka musiala isc do roboty ale to chyba nie powód zebys Ty musiała jej cos w domu robić , obiad rozumiem ale sprzatanie
Ooo i @ przyszła No to w sumie chyba dobrze
Cześć Kima kupe lat
No to sie cieszę , ze Pola nie na koncu z mowieniem E tam , rozgadaja się , pewnie Aureske to im ciezko bedzie dogonic ale co tam
Spacerówka fajna , ale ja sie ta, za bardzo na tym nie znam bo u nas od wielkiego dzwonu używana.
Przynajmniej masz jakies atrakcje za scianą , ja to moge sobie co najwyzej popatrzec na ochlapusów po drugiej stronie drogi pod sklepem
Kubus na pierwszym zdjeciu faktycznie jak skrzat Kurde jaki On jest ladny A zdjecie z pilotem wymiata i juz taki dorosły sie wydaje na nim
Anka a co z tych zdjec chcesz zrobic Mamie?
Aaa , no patrz , ja faktycznie juz o zdjeciach zapomniałam , ale jak juz przypomniałas to liczę na szybką prezesyłke
No własnie Vestusia , w miescie jest to fajne , że masz wszedzie blisko i wszystko "pod reką".
Zbieranie kupy jak po piesku No ja zbierałam tak po Kacprze ale to bardziej po psie niz piesku
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
To ci Zuzanka , a co , od czasu do czasu musi swoje nerwy pokazać
Ja lece , dzieci sie aferuja !!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- polunia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1264
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Miśka czipsow nie dostaje, zelka chyba raz jadla, kinder czekolade owszem
Na Trzesacz i ja sie pisze
Praktyk dzisiaj nie mam, bo dyrektorka zlobka na zwolnieniu. No cieszy mnie to nawet
W sobote mialam egzamin z psychologii, no piatke dostalam, Pan mnie lubi chyba Sen z powiek mi spedza przedsiebiorczosc. Nie wiem po jaki kij mi ona potrzebna.
Dobra ide sprzatac bo moje dziecko wlasnie bulke jadlo...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Oooo, nawet Malina przemowila Misia slodka Koszulke z Biedry taka mamy
Luska, TY robotna kobita jestes Aurelka agresywna Da sobie rade w zyciu No i super, ze OLO przyjety do przedszkola??? Fajnie to napisalas, ze Aurelka ma duze problemy z [r], hehehe. Spokojnie matka, ma czas do 6 roku zycia
Kima, Kubus przesliczny, przed tv taki dorosly
Ja sie zastanawiam, czy wozka nie sprzedac, hehehe. Juz wogole nie uzywamy. Moze dlatego, ze na wsi mieszkamy. Hania bawi sie kolo domu, a jak gdzies dalej idziemy to bierzemy rowerek. No chyba, ze na zkupy, to wozek idzie w ruch. Na zakupach Hania jednak bywa bardzo sporadycznie. Tego Graco sprzedam mysle w przyszlym roku. Na wakacje i tak chyba go nie wezme tylko parasolke. Wiec w sumie mozna byloby go juz sprzedac.
Przygody z kupami macie niezle
Vesta, Zuzia jakis bunt przechodzi Hania czasami tez sie drze, krzyczy na mnie. Probuje spokojnym glosem mowic, ze jest mi przykro, robie smutna mine, prawie "placze", ona tez zaczyna plakac i mnie przytule hehehe. Albo poprostu nie zwracam uwagi jak sie drze i szybko jej przechodzi
Dorcia, jak tam na szczepieniu??? My naszego ostatniegnie nie wspominamy milo
Cos jeszcze do Poli mialam napisac, aleeeeee co?? Nie pamietam...
Ja w pracy mam duzo roboty, w pon musze zrobic festyn rodzinny (dzisiaj sie dowedzialam ) No i hospitacje mam Trzeba sie zebrac do kupy, hehe
Aaaa, no i trojki Hance wzchodza
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Nooo pięknie, widzę, że forum odżyło. Ale ja już dziś spadam, bo padam. Ciagle mi sie spać chce.
Jutro się odezwę.
Pozdrawiam
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
madziaska no jak mozna Hanuli nie polubic?! Oczywiscie, ze polubilam
Ja tez zawsze udaje, ze mi przykro jak Miśka niedobra i wredy Mloda robi podkowke i przytula mnie, albo minki zaczyna robic, zebym sie smiala.
Ogolnie to ona chyba juz przeszla "bunt dwulatka", bo do niedawna byla nieznosna, a teraz jakby lepiej z nia
Pisalam na fejsie juz, ze moje dziecko dzisiaj wstalo o 10:54, a o 14:30 poszla znowu spac. Ostatnio duzo spi, chyba rosnie A jak juz sie wyspi to potem bedzie wstawala o 7:00, potem wszystko wroci do normy i bedzie sie budzic ok. 9:00. Takie fazy jakies ma.
Dostalismy zaproszenie na wesele- 3 sierpnia. Musze kogos do Michasi wytrzasnac. Ciekawi mnie to wesele bo to takie "wyzsze sfery", oby dretwo nie bylo, a sadzac po towarzystwie to mozliwe bardzo.
Do weterynarza pozniej jedziemy, bo nie podoba mi sie ta Batmana rana, jak nie urok to sraczka
Poprawcie sie Laski
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
Dorcia no za malo postow zle, za duzo tez zle! Masz szczescie, ze w ciazy jestes bo bym Ci nakopala
Zajebisty suwaczek!
Bylismy z Batmanem wczoraj u weterynarza i lekarz mowi, ze super mu sie goi rana- no kuzwa to nie chce wiedziec jak wyglada zle gojaca skoro jego niby jest super. Dostal zastrzyk z antybiotykiem i we wtorek jedziemy szwy sciagnac, pomimo, ze rozpuszcalne zakladali... No i z kolnierza go wkoncu uwolnimy Wogole to ma podejrzenie dyskopatii, ostatnio go kregoslup polamal, chodzil jak kaleka.
Moje dziecie spi, dzisiaj wczesnie wstala- o 9:00m Bylysmy na spacerze i Miśka zrywa wszystkie te mlecze dmuchawce i dmucha, no chyba ze sto zerwala, zadnego nie przepusci. Kazdego "żura" zaczepia, zagaduje, robi papa, no spacer z nia "po byku"
Malzonek dzisiaj przyjezdza, sie ciesze
Tyle oto moich wywodow, o czym tu pisac sama do siebie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.