MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

wreszcie Adaś w domu ;D Jak się cieszył strasznie jak mnie zobaczył- az mi sie łezka w oku zakręciłą Jak się zmienił! Pokazuje palcem na wszystko i trzeba mu nazywać i tńczy nawet do reklam. Mama mówiła moja, że nawet jak mój tata zaczął śpiewać "hej sokoły" to też tańczył
Tez mu zęby kolejne ida bo potrafi się strasznie rozpłakać i rączki do buzi i dotyka dziąseł na górze. już mu jasne plamki widać. A na razie ma tylko 2 jedynki na dole, ale jak na to, że ja miałam pierwsze zeby koło roku to i tak szybko
Od paru dni próbuje tez wstawać bez trzymania się czegokolwiek- kuca i próbuje się podnieść. I inaczej mówi- wszedł w takie dziecinne gadanie- zbitki spółgłosek, coś w rodzaju słów, ale jeszcze nie zrozumiałych. Na razie moja mama wyczaiła, że "khykhy" to kotek lub konik, a "kaa" to krówka
No i zdjęcie króliczka

Jaki słodki króliczek! MA śliczniutkie błękitne oczka i blond włoski prawie mój ideał faceta... hi hi
ciekawe skąd ma takie różowiutkie uszka? czyżbyś tygrysico coś ukrywała? żartuje... pewnie z jakiegoś panienskiego co?

A ja jestem już pewna, że Izie ida "4" i to z obu stron... jest płacz, lament, brak humoru, zgrzytanie zębów (akurat to mnie denerwuje jak zgrzyta...) no i dzisiaj temp 38,3 się pojawiła.. smoczek to wpycha sobie raz w prawą stronę, a raz w lewą stronę tak by masował jej miejsca, gdzie wychodzą ząbki... ślini się do tego na potęgę! ona śpi na boczku i jak ta ślina jej leci to normalnie po jakimś czasie śpi na wilgotnej poduszce:( dzisiaj zauważyłam, że jak kichnie to z katarem do brody... może od tego spania na wilgotnej poduszce...

Rozpalilismy w kominku i mała była zachwycona widokiem ognia...
Iza tez potrafi sobie opowiadac po swojemu całymi zdaniami, ale niestety nikt ich nie rozumie.. ale bardzo fajnie się słucha... wyłapuje tylko: aja aja lala i ememem a reszta to kto to wie...

Coraz fajniejsze te nasze dzieciaczki.. coraz fajniej się z nimi bawi... coraz więcej rozumieją i wogóle...
Iza zaczęła znowu (po miesięcznej przerwie) pokazywać jaka będzie duża... i sama robi kosi kosi łapki i bije brawo... tak mocno,że az klaszcze ale tak troche jeszcze niezdarnie jej to wychodzi.. ale swietnie się patrzy.. a im więcej się z niej smieje i ciesze tym bardziej ona pokazuje...

"...jaki tu spokój na na na na nic się nie dzieje na na na na..."

cześc dziewczyny,
widzę, że nasze forum umiera śmiercią naturalną...

a ja przyszłam obwieścić, że w końcu moja księżniczka zaczęła raczkować, ba nawet sama umie już usiąść, jak się ja położy na brzuszku... właściwie to wcześniej zaczęła siadać z leżenia na brzuszku niż raczkować.. siada od piątku, a raczkuje od dzisiaj tak smiesznie bo jedną nogą idzie tak jak tradycyjna metoda raczkowania, a drugą ma wyprostowaną jakby koci grzbiet robiła...

kolejnych zabków nie widać, ale slini się na maxa, tak że az leci jej slinka na podłogę... ze spaniem w nocy to tak różnie, czasami śpi, a czasami co chwilę popłakuje przez sen.

Dzisiaj poszłam rozwiesić pranie, wracam do salonu a ta stoi sobie zadowolona przy ławie po czym po chwili jak pacnęła głowa o podłogę to tak się rozpłakała, że az mi jej żal było... ;(

hej.
taki temat mi przyszedł do głowy- jak Wasze dzieci marudzą to jakie macie sposoby? Jaki bajki lubią? Jakie zabawki są super a jakich nie warto kupować?
U nas:
Bajki: Dobranocny ogród, Swinka Pepa, Miś Kuba, kanał Baby first (u mojej mamy- szczególnie bajka o takim niebieskim stworku co robi "a kuku"), teledyski
zabawki ulubione: interaktywny domek allegro.pl/interaktywny-odkrywczy-domek-...730-i2716917658.html a takim się u koleżanki lubi bawić: allegro.pl/edukacyjny-interaktywny-domek...hit-i2709475285.html , piłka Fisher Price, garnuszek na klocuszek, chochla i inne tego typu, butelka z wodą, folia ogrzewająca/ratunkowa, syntezator (najukochańszy) allegro.pl/pianinko-organki-wielofunkcyj...die-i2693684176.html
zabawy: w ganianego, w zjadanie Adasia i na barana u taty

Hej Tygrysico ja nie bardzo mogę pomóc, bo bajek żadnych nie włączam Izie. Nie ucze jej jeszcze siedzenia przed tv. Jedynie jak chce coś zrobić,a jest bardzo marudna i upierdliwa to włączam jej w kompie "dziadka lulka"

Jak chce mieć jeszcze chwile czasu to daje jej gazetkę reklamowa do podarcia.. fakt potem musze posprzatać, ale ile radości ma dziecko, a ja ta chwile, gdzie obie ręce mam wolne...

Ewentualnie włączam teledyski i tańczymy... no ale wtedy nie mam wolnych rąk... a wiadomo marudzenie jest wtedy, gdy tzreba coś zrobić i nie mozna zająć saię dzieckiem...\

Z zabawek lubi bawić się takim żółwiem - lubi bardzo mieszac tam w środku i kręcić rączką, a kulkami bawić się, czasami za nmimi rfaczkuje... a jak doraczkuje to bierze do buźki i znów kula i za nią idzie... allegro.pl/zolw-fisher-price-i2725023826.html

Lubi bawić się grzechotkami, które się obracają.. mianowicie jedną ręką trzyma a drugą reką wprawia w ruch... potrafi tak chwilkę się zająć sobą...

takimi kluczami lubi się bawić.. tej pomarańczowej uzywamy czasami od robienia masazyku plecków prze bluzeczkę.. bardzo to lubi i chichra się przy tym... allegro.pl/klucze-interaktywne-fisher-pr...tan-i2697233119.html

Jak moje bratanki były małe no powyżej roku miały to allegro.pl/puzzle-drewniane-farma-uklada...x20-i2665738743.html takimi zwirzatkami lubiły się bawić.. tzn ja brałam jakies zwierzątko i każde miało swoje imie )a co mi tam) i wdawałam się w to zwierze, np udawałam krówką Basią (heh) że idę na łąkę i jem trawke robiąc mniam mniam mnia.. a On mnie nasladował.. ubaw miał na całego, a potem sam jak juz umiał mówić to wymyslał zadania... bardzo długo się tym bawiliśmy.. i takie rozwojowe to było, bo nie dość że układał w dpowiednie kształty to własnie sobie opoiwadania stwarzalismy... z Iza jak będzie większa tez mam zamiar się tak bawic...

Tego nie polecam natomaist... kiepsko pływa a ze spiewaniem jeszcze gorzej... Iza jedynie na podłodze się nim bawi okręcając jego płetwy... allegro.pl/tomy-2755-plywajacy-pingwin-d...eli-i2716367792.html

A takie coś moja bratowa kupiła teraz swojej 2-letniej córci allegro.pl/drewniany-labirynt-farma-nowo...11r-i2704146784.html i nie polecam! Cięzko się przesuwa żeby właściwie ułożyć i mała się tylko denerwuje...


wszystko inne co ma panna Izabela to tylko na chwile...

Nanga daj znać jak mała???

Hej dziewczyny W końcu mam czas napisać. Praca - dom nie ma czasu na nic. Mam super nianię młoda z nieśpiącego w dzień marudę zamieniła się w super dziewczynkę Zaczęła spać 1,5 dziennie sukces ! Boże jak to fajnie Po za tym zaczęła chodzić i jak dam jej książeczki do kojca to dziecka godzinę i dłużej nie mam to samo jak jej dam organy dla dzieci:) Mogę czasem sobie usiąść i popisać coś do pracy
Nanga jak mała ? Czekamy na dobre wieści:)

adiafora a moja książeczki też lubi, ale niestety obgryza je.... i tylko pod moim nadzorem dostaje

a jak już chodzi? sama czy za rączkę?

Witam was:) Mała chyba już doszła do siebie po tym wszystkim... jeszcze kicha ;/ a jak kichnie cały czas gluty po brode;/ idą ząbki bo ma strasznie dziąsła spuchnięte a jak jej smaruję maścią czuć zgrubienie... ma 2 jedynki na dole przygryZA mnie jak jej dziąsełka smaruję... mała broi jak się jej mówi że czegoś niewolno i się ją odciągnie od czegoś tak pyskuje że HEj hehehe a dziś nawet dAŁa tatusiowi po łapkach heheh Ogólnie mała mówi cały czas mama, nie, niania, lub jakieś nie zrozumiałe słowa lub zdania heheh czasem mamy wrażenie choć pewni nie jesteśmy że mówi SAMA-np jak wstaje jak się jej pomaga Ała...
i uwielbia piosenki Che chere cheche(czy jak to sie to pisze Gustavo lima... lub Gangma Style -Psy hehehe jak usłyszy siada i patrzy z dzubkiem otwartym a jak się skończy takie pocieszna "yyymaaa " hehe
Niestety nadal nic mi nie pije...zupek troszke dziubnie... nadal chrupki chlebek lub kiełbaska ...nic poza tym..;/
W końcu odważyłam się pójść zrobić jej badanie na tolerancję białka krowiego (przypomne o jej problemach jak sobie nie radziła z JEDZENIEm) lekarka stwierdziła że ma skaze białkową...bo nie przybierała na wadze i płakała ciągle ---JAK MIAŁA PRZYBIERAĆ JAK JADŁA PO 30ML co jakieś 3 godziny majac 3 miesiace???????????? )wkurzyłam się i zrobiłam jej dziś badania ,jutro maja byc wyniki...wszystko sie okaże ....do dzis mala jest na sojowym mleku ;/;/ Niewiem czy z wynikami nie pojde do naszej codownej lekarki i nie powiem jej co mysle ;/;/ ale zobaczymy...poczekamy na wyniki ...

manga będzie dobrze , skazy nie będzie. ech ciężko być matką zoną i kochanką he he . Podziwiam dziewczyny co maja więcej niż jednego szkraba i same dźwigają wszystko. Mi brakuje czasu na podstawowe rzeczy np umycie włosów itd Co tam nasze dzieciary wszystko wynagradzają za to

Hej dziewczyny, a u mnie totalna masakra i odwrócenie ról. Wczoraj i dziś pracowałam w Warszawie (mieszkam w Krakowie), od jutra zaczynaja się Targi książki, więc sobotę i niedzielę od rana do wieczora pracuję na stoisku. Eryka widzę po godzine dziennie. Ta jesień to jakis koszmar. Obiecywałam sobie, że nie dam sie zwariować, ale pracy jest tyle, że nie wyrabiam. Czasem jestem tym tak strasznie zdołowana i zdemotywowana, że ani pracy ani domowi to nie służy. Zadroszczę tym, które mają czas dla dzieciaków. Cieszcie sie tym kochane! no, wracam do słuzbowej poczty. bleeech....

monja- rozumiem Cię doskonale. Wy macie Targi, a my kolejne otwarcia sklepów, w tym jeden dla nowej marki (prawdopodobnie na witrynach będa moje zdjecia - pierwszy sklep na Nowym Świecie w Warszawie- tan, gdzie był Armani). Też w tygodniu widuje często Adasia tylko rano, jak go zawożę do dziadków. Hehe- a nasze firmy współpracuja, bo bedziemy Wasza książkę promować
Tymczasem w krakowie spadł śbieg i zaraz idziemy do znajomych- ciekawe jak się Adaiowi śnieg spodoba

A my w końcu wyhodowaliśmy pierwsze zęby i to dwa na raz
Szkoda że tak mało nas już tu zagląda. Pozdrawiam wszystkie mamuśki

no mało mało... szkoda

no my tez mielismy dwa zabki naraz.. to było jak Izunia miała 4,5 miesiąca Obecnie ma 8 maleńkich, bieluteńkich zabków... i znów od dzisiaj rana temp 39,5 do tego sloinotok i rozwolnienei, więc wszystko wskazuje, że lada chwila/godzina będa kolejne ząbki... ech szkoda tylko, że tak cięzko ptrzechodzi moja córcia ząbkowanie...

hej dziewczynki, niestety od groma pracy, potem chęć spędzenia jak najwięcej czasu z Rafim powoduje, że rzadko jest czas, żeby na spokojnie usiąść i napisać.

Rafi od paru dni jest pełnoprawnym członkiem klubu królika - znaczy ma 4 zębole i to ostre....
Generalnie mały żebrak... jak widzi, że coś jem to od razu przy mnie jest i się oblizuje...
A jak jajecznicę ze szczypiorkiem kocha... uh lala

Zrobiłam mu dziś do drugiego śniadania kakao (nie to gotowe kupne typu nesquick tylko robiłam z czystego kakaa bez cukru). Tak na próbę odrobinę, bo wcześniej nic kakaowego czy czekoladowego nie chciał. O dziwo wyżłopał wszystko a czyste mleko zawsze zostawało.

madziorskie współczuję z tymi zębami ale może zaostrzone objawy właśnie przez to wychodzenie 2 na raz. My póki co tylko jeden ząb przeszliśmy z tempką i katarem i tylko raz musiałam użyć żelu na dziąsło. Zobaczymy jak dalej będzie.

No i za m-c młody kończy ROK.... kurde dziewczyny kiedy to zleciało? A chwile temu pisałyśmy sobie o kopniakach w pęcherz czy żebra, o czkawce w brzuszku, o płci naszych maleństw, o zakupach i opisywałyśmy relacje z porodu.... brrrr to ostatnie akurat nie miło wspominam (znaczy moją relację).... Wszyscy mi mówili że szybko zapomnę... akurat... pewnie zapomnę ale jeszcze to nie ten czas. Cały czas mam ciary jak sobie o tym przypomnę... pewnie tygrysica doskonale mnie rozumie.

Myślałyście już o urodzinkach? Ja planuję zrobić sama tort z masą marcepanową ale co z tego wyjdzie to nie wiem... chęci są i mam nadzieję, że i czas się znajdzie. A, że 1 grudnia wypada w sobotę to akurat imprezka przypada dokładnie w dniu urodzin

hm... jak nie piszę to nie piszę, a jak już napiszę to wypracowanie kurde... ja nie umiem tak krótko a rzeczowo