BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE GRUDZIEŃ 2011 !!

13 lata 4 miesiąc temu #165972 przez lilian355
Upsar ja jestem bezrobotna, ale i tak uważam, że 11 godzin pracy to za dużo jak na kobietę w ciąży... mi w domu to nawet ciężkich zakupów nie każą mi dygać... a co dopiero pracować tyle godzin... tym bardziej, ze już doskwierają Ci pewne dolegliwości i powinnaś nie bać sie korzystać ze swoich praw... pamietaj tez o dziecku... bo wolne od pracy to nie tylko dla Twojego dobra, ale też dla dobra dziecka...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #165990 przez vestusia
Ja też uważam, że trzeba myśleć o dziecku i o sobie. Pamiętaj, że jak przyjdzie co do czego, to medalu za swoją pracę i poświęcenie nie dostaniesz. Pieniądze masz na L-4 takie same, albo i większe, do tego luz no i możesz naprawdę sporo odpoczywać. Bo kiedy chcesz to zrobić? Ja jestem na L-4 od początku ciąży, więc jak widać można iść wtedy, kiedy się czuje, że się chce iść...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #166009 przez Adlenne
Ja muszę powiedzieć, że pracodawca sam poszedł mi na rękę i kazał zostać na L4. Na początku ciąży nie mogłam pracować, ponieważ byłam wykończona przez wymioty no i pojawiły się plamienia więc dostałam L4. Pracodawca kazał mi siedzieć do końca ciąży w domu bo wiadomo, że po 30 dniach chorobowe zaczyna wypłacać ZUS więc dla nich to wygodniejsze, niż chodzenie do pracy w kratkę - nie mogłam przecież zagwarantować, że jak poczułam się lepiej to już tak zostanie do końca ciąży. Dodatkowo dostałam możliwość pracowania po parę godzin dziennie w domu, dzięki czemu dorabiam sobie troszkę do tego chorobowego.
Na początku planowałam pracować jak najdłużej, ale moje plany a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. Teraz nie żałuję, bo praca dosyć stresująca a w domu mam spokój i to dla mnie się liczy.
Myślę, że jeśli boisz się o reakcję pracodawcy to porozmawiaj z nim o swoim zamiarze i uprzedź, że w najbliższym czasie wybierasz się na chorobowe. Nie postawisz go przed faktem dokonanym i dasz troszkę czasu na znalezienie zastępstwa. Teraz czy później, w końcu będziesz musiała z pracy zrezygnować więc jeśli czujesz, że to ponad Twoje siły to się nie zastanawiaj. Najważniejsze w tej chwili jest Twoje dobre samopoczucie i zdrowie dziecka.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #166073 przez KasiaT
Hej dziewczyny! Pozwólcie, że się przyłączę :laugh:
Termin mam na 6 grudnia. :)
Ja jestem na L4 od ok. miesiąca. Też planowałam pracować jak najdłużej ale praca stresująca, chodziłam rozdrażniona, do tego jak rano wstawałam to po pracy byłam nie do życia. Po za tym troszkę brzunio zaczął twardnieć i lekarka stwierdziła, że lepiej, żebym siedziała w domu. :laugh:
A szczerze mówiąc mam gdzieś czy w pracy na mnie gadają czy nie. Wiadomo ciąża to nie choroba ale jakieś przywileje nam się należą. BTW ... czy ustępują wam w komunikacji, sklepie itd??

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #166310 przez adiafora
Hej dziewczyny, praca nie ucieknie. Ja też jestem na l-4. Pamiętajcie najpierw dziecko to nie pracodawca później będzie przez całe życie się nim opiekował, tylko Wy. Pozdrawiam i witam nowe mamusie. Mój mały tak się wierci , że czuć już kopnięcia na zewnątrz:)

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #166316 przez lilian355
adiafora to fajnie, że już czuć go na zewnątrz :) u mnie to jak puknie to coś tam widać na brzuszku :) ale teraz od dwóch dni ma ciche dni i znowu z niecierpliwością wyczekuję jego lub jej kopniaczków :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #166337 przez KasiaT
Lilian jeszcze chwila i takich cichych dni już nie będzie ;)
Mój to naprawdę chyba piłkarz będzie :blink:
Pomijając wieczory, jego/jej ulubioną porą na kopanie jest ranek jak wracam do wyrka z kibelka :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #166715 przez upsar
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Dzięki Wam mam mniejsze poczucie winy. Rozmawiałam już z szefem. Nie był zaskoczony tą ewentualnością :)
Dzisiaj mam termin do lekarki więc chyba poprosze o to L4 i zacznę wracać do sił :laugh:
A na środę USG więc może sie dowiem co to za dzidek mnie kopie :(
Pozdrawiam Was wszystkie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #167237 przez luska
Upsar i bardzo dobrze ,ze jesteś na zwolnieniu.Nikt za prace w ciąży medalu nie daje.A to jest twój czas.
A ja miała wczoraj wizytę.No i niespodzianka okazało się , ze to nie chłopczyk tylko dziewczynka siedzie w moim brzuszku :laugh: Chociaż wątpliwości mam bo to inny lekarz stwierdzał.Ale 25.08 kolejna wizyta i zobaczymy co wtedy będzie miedzy nóżkami :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #167514 przez KasiaT
no to ja mam cichą nadzieję, że we wtorek moje maleństwo się elegancko rozkraczy :laugh: Trzymajcie kciuki :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #167600 przez luska
Kasia to 3 mam kciuki , zeby tak było.Koniecznie dj znac jak po wizycie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #167608 przez nanga1989
Ja miałam w sobote ślub i jakoś Nikola się uciszyła.Czułam ją może 2 razy ;-( Jestem w 18tyg więc jeszcze czas by zaczeła szaleć:p Czekam z niecerpliwością. A co do L4 ja też już jestem od ponad miesiąca i odpoczywam.MImo iz mam prace siedzącą to jakoś niedaWAŁAM rady. Kręgosłup daje się we znaki..krzyze... Ja pracuję przy lupie na kontroli jakości więc też miałam problemy z bólami głowy.Odpuściłam sobie i siedzę sobie w domu tym bardziej że te same pieniądze :D Jak ten czas szybko leci...pamiętam jak się dowiedziałam o ciąży jakby to było wczoraj a to już prawie 5 miesiąc :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #167668 przez adiafora
manga to teraz przed Tobą miesiąc miodowy :) Gratulacje
Mnie ostatnio smutki dopadły, właśnie bym rodziła gdyby wszystko było ok w poprzedniej ciąży, oj te cienie się ciągną,nie da się całkiem zapomnieć o pewnych rzeczach. Dobrze , że teraz jest w porządku. Jeszcze trochę mnie przybiła wiadomość o śmierci dziecka koleżanki żyło 2 h pomimo że dostało 10 po urodzeniu ,będzie sekcja. Czemu się takie rzeczy dzieją. jakoś nie mogę dojść do siebie. powinnam być na pogrzebie ale nie wiem czy dam radę :(Zastanawiam się czy da się przeżyć coś tak okropnego.

[link=http://www.zapytajpolozna.pl]
[image noborder] www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=36991 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #167715 przez KasiaT
manga ja też mam siedzącą pracę ale co z tego jak stresującą... Tak to siedzę w domku, zawsze coś do roboty się znajdzie, a i czas szybciej leci. A tym, że się mało rusza, to się nie stresuj. Koleżanka teraz oczekuje 3 dziecka, koło 16 zaczęła czuć malca a potem nagle przez dwa tygodnie nic, a potem znowu ok.
Adiafora przykro mi z powodu poprzedniej ciąży, wiadomo złe wspomnienia zostają ale myśl teraz o tym maleństwu, które rośnie w Tobie. Ono jest teraz najważniejsze.
Tragiczna jest śmierć dziecka... na nią właściwie nie ma słów. Najgorsze, że złego Diabli nie weźmie, a cierpią najbardziej niewinne istotki...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 4 miesiąc temu #167773 przez nanga1989
To bardzo smutne..trudno mi cokolwiek napisac na ten temat... Sama sobie nie wyobrazam stracic malenstwo...Tak czekałam na tą ciąże...Za kazdym razem idac do lekarza praktycznie dreszcze mam i tak bardzo sie denerwuje co powie lekarz...czy wszystko w porzadku...Kochajmy nasze pociechy ponad wszystko:* Jak czasem sie oglada Tv i sie slyszy o tym ze znaleziono noworodka w smieciach w worku serce mnie sciska normalnie i lzy pchaja sie do oczu....Niewiem czemu to pisze. Dlaczego jest tak ze ktos kto kocha ponad wszystko swojego skarba traci go?ehhh...rozczulilam sie..

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl